Skocz do zawartości

eDavid9304

Użytkownik
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez eDavid9304

  1. 1. Egocentryczne zapatrzone w siebie lalki. 2. Jak koleżanka mówi ''dzisiaj nie''. 3. Polityka i żydostwo. 4. Widok mordy Tuska. 5. Nieogarnięci szefowie firm nie mający racji udawający bontą sivuple. 6. Jak ktoś próbuje mi wcisnąć do adopcji agresywnego nieprzyzjaznego kota. 7. Chwalący sie kolesie szpanujący brykami którzy zatracili cały majątek czas i zdrowie tylko pokazać się w życiu przez chwile w nadroższym samochodzie ( no tutaj to ja sie czesciej naturalnie śmieję) 8. Pamiętliwe myśli po moich byłych wariatkach. 9. Tanie gówniane za grube prezerwatywy. 10. Osoby nie dbające o higiene noszący za sobą zapach publicznie bez wstydu.
  2. Wzrost nie ma znaczenia kobiety pieprzą bezmyślne rózne badziestwa. Mam 190cm i wielokrotnie słyszalem na swoj temat od dziewczyn że jestem '' za wysoki'' a poznalem sam w zyciu facetow jeszcze o wiele większych odemnie
  3. Od dziecka miałem silny pocisk na milfy już w podstawówce fantazjowałem o nauczycielkach od mamty, anglika itp ktore miały zgrabne dojrzałe kształty, potencja no coś poprostu niesamowitego . Dotychczas miałem romans z 37 latką która zdradzała swojego janusza z brzuskiem przy piwie a pózniej chodziłem na panie na godzinke no marzenia ciekawość syto zaspokoiłem uwazam iz kazdy co chce powinien.
  4. Cześć witam wszystkich nazywam się Michał mam 24 lata. Byłem wychowywany w rodzinie świadków jehowy w organizacji ciężkich kodów manipulacji jak dla mnie gdzie ja od początku czułem iż cholernie jest coś nie tak ze mną tutaj i z tym wszystkim. Kody z tej organizacji które nieraz znikąd budzą sie gdzies we mnie do dziś utrudniają mi nieraz ciężko życie w realnej rzeczywistości tego świata. Moje dzieciństwo to było życie z rodzicami alkoholikami, awanturnikami, rozpustnikami, mocno odsuniętymi emocjonalnie od siebie osobami, pracoholikami którzy prowadzili małe firmy. Byłem zaniedbanym dzieckiem, pozatym rodzice ze względów religijnych wypisali mnie z przedmiotu ''religia'' w podstawówce, gimnazjum byłem popychadłem, pośmiewiskiem, byłem wysoki jak dotąd lecz w tamtym czasie niedożywiony, chudy, najsłabszy w klasie. Rodzice pewnego razu z miasta przeprowadzili się na wieś koło miasteczka powiatowewgo w ramach włąsnych interesów do bardzo mocno katolickiej wierzącej gminy gdzie odrazu mnie wszyscy wytropili jako ''odmieńca'', byłem prześladowany od początku(tak jak poprostu jehowi nauczają masz biegać po ludziach i znosic najgorsze przesladowania bo tak kazał jezus. ''Kody''', wiadomo o co kaman). Do pewnego momentu co pewien czas miałem depresjie i nerwice lękowe ale dalej to o tym zaraz... Postanowiłem coś ze sobą zrobić, poszedłem na siłownie, boks, rodzice dawali troche hajsu. Nabrałem więcej wagi mocy. Lecz nie nadługo pózniej znów Miałem tylko stany depresja=>euforia=>depresja a i pojawił się alkohol, papierosy, narkotyki, więc dluzej nie przystawałem w żadnym procesie nauki czy treningów dłuzej niz 2-3 mies. Zmieniłem 5 razy szkołę średnią ponieważ nienawidziłem juz na tym etapie ludzi i użerania się z chamstwem. Gdy chciałem komuś wpierdolić bo niedawał mi spokoju nawet jeśli był dużo odemnie i mniejszy to i tak przed walką dostawałem nerwicy lękowej i traciłem totalnie równowage fizyczną i psychiczną. Skończyłem edukację na liceum zaocznym taka całkowita już nauka - powietrze. Moja młodość nastoletnia po 18 roku życia to był wielki bunt, towarzystwo punków, skinheadó, nienawiść do ludzim systemów, religii, związki i przelotne seksy z dziewczynami borderline, konflikty z prawem. Życie opętane złą energią jak dokonywałem jakiś odważnych czynów chuligańskich czy bójek wtedy to tylko pod mocnym wpływem alkoholu. Już w wieku 19 lat zakochałem się bardzo mocno w jednej małolacie blondynie gdyż uwierzyłem w kody, że posiadanie kobiety miłości to jest właśnie jakieś strasznie wielkie szczęście, a związek przez 2 lata okazał się gehenną, pasmem nie porozumień awantur, zrywania i powracania co 5 minut dziennie, przerwy, powroty. Za wszelką cenę uważałem iż to musi być ta jedyna i tak na stałe bo pierwsza i wogóle te kody jeszcze od jehowych bla bla bla... kiedy juz byłem przeciez ateistą. O roztaniu na stałe podjałem decyzje dopiero kiedy mnie zdradziła i się przyznała pamiętam jak wtedy nachlałem się jak szpadel a mieszkaliśmy jeszcze razem u jej patologicznej babki na wsi pod miastem do tej pory opowiadają że ponioć każdemu wtedy w tym domu wpieprzyłem chociaż ja nic nie pamiętam. Podjąłem też w wieku 19 lat pracę na remontach i dorywczo na ciecióce, magazynyie, sezonowo prace gospodarcze gdyż wysłuchiwałem jednocześnie ciągle w domu o sobie jaki to jestem głupi, leniwy, lewus itp. i za wszelką cenę chciałem pokazać że jestem pracowity i potrafię żyć zarobić już nie bede się rozpowiadał ilu przeszedłem wrednych chamskich zwierzęco średniowiecznych pracodawców zanim znalazłem stałą pracę na dłużej niz rok. W wieku 21 lat trafiłem na odwyk i terapie od alkoholu skierowany przez sąd opodany przez rodziców którzy już byli po rozwodzie. Tam wiedzę od psychologów przyjąłem bardzo poważnie do siebie zdecyowałem sie bardzo mocno iż chce zmienić swoje życie stać się dobry wspaniały bogaty itp itd pierdu pierdu... euforia wielka no i po wyjściu i kilku tygodniach znowu wielka depresja po przyjściu do domu i wysłuchiwania obelg i kodów destrykcyjnych. Przeczytałem masę książek psychologicznych, byłęm u wielu psychologów, terapeutów państwowych za free którzy mi nic mądrego nie powiedzieli i straciłęm tylko czas i pieniądze na dojazdy jak marek mówił polska systemowa psychlogia to o kant dupy potłuc. W wieku 22 lat byłem już nawet mimo wszystko w dobrej sytuacji miałem prawo jazdy, stałą pracę, kupiłem samochód no ale strasznie mnie cisnęło znów ciśnienie hormonalno seksualne i nagle poznałem kolejną nastolatke gdzieś na portalu randkowym na facebooku umówiłem sie na radne jeździłem do niej ponad 150km gdzieś pod włodawe granice ukraińską, dziewczyna całkiem ładna, dupcia cycuszki lekko przy tuszy lecz totalny inny zamknięty w sobie bordeline kóry sie wogole nie odzywała ale ciągle przytulałą całowała obiecywała itp ''kody'' znów... rodzina jej ojczym matka, 5 rodzenstwa przyjęli mnie obiadek w starej drewnianej chałupie no ale ubóstwo to przeciez nic złego byłem przekonany jeszcze wtedy zdrowy silny w miare energiczny chłopak był ze mnie. No i zaraz pozniej jak sie poznalismy a dziewczyna bardzo miziała sie, miłe słowka itp itd, przez rok czasu niewiem jakim cudem wogóle niekłocilismy się byłem w tak silnej euforii hormonalnej emocjonalnej wtedy iż zapragnąłem z nią bardzo założyć rodzinę, dom itd. Matka akurat wróciła z więzienia za oszustwa podatkowe i jazde po pijaku powiedziała że ma działke po rodzicach w jednej wsi no to ja napalony o robie dzieciaka i ide zapieprzac na dom. Podjąłem prace na 3 etaty dziewczyna zaszła w ciążę, zapieprzałem tak przez pół roku wtedy w transporcie dźwigając i jeżdżąć na okrągło aż wkońcu siadł mi kręgosłup, stawy i stan przed zawałowy serca w wieku 23 lat. Stałem sie dla dziewczyny bardzo miły dobry oddany kochający bez kłótni i nagle dziewczyna straciła mną zainteresowanie czyli uznała mnie za słabiaka juz wiadomo. Poroniła ciążę prawdopodobnie świadomie, zabrała sie za towarzystwo, faceci, alkohol, narkotyki i odemnie odeszła. Wpadłem o chorobliwą depresje najpierw nawaliłem się kilka razy znow jak szpadel potem pieniądze wydałem na leczenie bralem długo psychotropy które nic mi nie pomagały a było jeszcze coraz gorzej, przeleżałem w łóżku 8 miesięcy w okropnych lękach strachu słuchając wtedy tylko na srajfonie arona jasnowidza, nachta, oradniki uwodzenia i innych aż trafiłem na marka aczkolwiek. Wydałem jeszcze potem wszystkie swoje oszczędnosci na dziwki, papierosy, trawę, dyskoteki potem 2 wypadki samochodowe az wyczysciłem sie do zera, kupiłem sobie sznur i wtedy zaczęło sie oswiecenie. Obecnie pracuje znów od paru miesiecy poradzilem sobie ze zdrowiem mam ambitne plany,, chce uzyskac wolnośc finansową, czytam mase ksiązek oswieconych, nie poddaje sie mimo tego jaki byłem co przezylem wiec nie chodzi mi o zadne użalanie sie. Wiedza audycje Marka okazało sie dla mnie równiez cos bardzo konkretnego wspaniałego prawdziwego co pomaga mi bardzo w życiu teraz. Witam wszystkich samców
  5. Ja napoczątku trafiłem na audycje Marka RadioSamiec na Youtube. Gdzieś jakoś zobaczyłem filmik odnośnik przypadkowo o kobietach podczas gdy oglądałem różne poradniki uwodzenia kobiet adeptów uwodzenia. Przesłuchałem jakieś kilkanaście lub więcej audycji Marka wciągnąłem się gdyż znalazłem słuchałem to co wkońcu naprawdę do mnie trafiało jeszcze zanim zdecydowałem się tu zajrzeć,a potem dołączyć obecnego dnia 30 września 2017 roku.
  6. Witam wszystkich samców mam na imię Michał mam 24 lata i ciężki bagaż doświadczeń. Wstąpiłem na drogę rozwoju, poszukiwania prawdy i szukania wszelkiej wiedzy mądrości i tak z wielu róznych innych informacji najbardziej, najmnocniej dzięki youtube przykuło moją uwagę to miejsce. Miło i fajnie was spotkać poznać tutejsze ciekawe miejsce. Jestem zaszczycony
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.