typiarz

17 godzin temu, jankowalski1727 napisał:

Z całym szacunkiem, ale koleżanka sprzedała Ci kit. Jest to niemożliwe chyba, że Andrzej jest psychicznie chory. Gościu o tak słabej genetyce, który umówiłby się z panną 7/10 to by walnął klamota ze szczęścia na spotkaniu.

 

A wcale, że nie prawda. Mam kolegę Andrzeja. Z opisu 160 w kapeluszu, trochę brzucha, łysiejący. Koleś posiada coś takiego, jak bajera. On każda dziewczynę potrafi wkręcić w rozmowę. Nie wstydzi się tylko działa. 

No i najlepsze w tym wszytskim jest to, że on potrafi zrobić to samo co Andrzej z tematu. Rozmawia z ładna laska, bajera się klei i w moment potrafi powiedzieć, wiesz co kończę rozmowę, bo to czy, tamto mi nie pasuje. I koniec tematu. I nie ważne czy, laska 4/10 czy 10/10. Po prostu odchodzi zostawiając pannę w szoku. 

Gdybym nie widział to bym, nie uwierzył. Typ na 7 dniowym wyjeździe w delegacji 5 razy przytargał pannę na figle, za każdym razem inna. 

Wpisz na Twitterze @whale_alert i znajdzie ci ten profil. 

Swoją drogą sumy, które tam, podają robią wrażenie. 

33 minuty temu, Pyrkosz napisał:

Być może korekta, dopiero lekko ponad 10% spadło, ni ma tragedii na razie. Nie mam jak sprawdzić, może wieloryby spekulują żeby dokupić. Albo jest też nikła szansa, że spadnie i obudzimy się jutro w samych gaciach 😂

Masz profil na tweeterze whale alert. Tam pokazują ruchy wielorybów. 

5 godzin temu, Shit test odbiłem rozwodem napisał:

Wiecie co, taka ciekawostka. Nie wiem czy też tak macie? Mam czterdziechę i teraz zakwasy generalnie łapią mnie dopiero 2 dni po wysiłku i to takie potrafią aż za łeb drzeć. Z 10 lat temu to miałem po wieczornym treningu od rana. Czy to już kurwa starość?

Starość. Mi bliżej do 40 niż dalej. Zakwasy też z opoznieniem. Jak, spompowalem bicepsy miałem takie zakwasy, że gdy prostowałem ręce to mi się rzygać chciało. Dziwna sprawa na mska. 

34 minuty temu, Adameo napisał:

Odwiedziłem sklep z kosmetykami do brody. Kupiłem specjalny szampon. Podobno nie można myć brody szamponem do włosów. Jakie jest wasze doświadczenie rożni się to czymś? Szampony do brody są małe, drogie i śmierdzące - to chyba jakieś dziwactwo.

Ja, nigdy nie używałem, szamponu do brody. Myłem normalnym, żelem pod prysznic. Olejki do brody stosowałem natomiast i sam sobie je przygotowałem

Trzeba brać pod uwagę tez to, że zagranicą powoli się kończy. Jasne. Jeśli masz jakiś fach w ręku, to nie ma się co zastanawiać. Ale taki zwykły szary czlwowiek to tak średnio aktualnie. Wszyscy przeliczają kasę za granicą na złotówki, a nikt nie spojrzy na to, że tutaj życie droższe. No nie robi się kolorowo. Sam, jestem za granicą i co raz częściej myślę nad powrotem. Przecież wrócić zawsze można. 

No i kurde. Brak rodziny, znajomych. No i jak to za granicą praca od 9 do X. Za X podstaw dowolna godzinę. 

O ile słodzików nie mogłem znieść o tyle xylitol jak dla mnie spoko. 

16 minut temu, zuckerfrei napisał:

Podobno to owoc kazirodztwa.

Cały ten program powinien być usunięty. A realizatorzy do prokuratury. To Ci sami od SP Bończyka czy jak mu było.

Mończyk, ale co nabzikal to jego. Ja oglądałem w tamtych czasach ten program w TV i wtedy było to na prawdę ciekawe i inne. Oglądając teraz ten program to faktycznie saty zwyrol co macał laski. Kurde i jeszcze matki przyprowadzaly do niego swoje córki nieletnie. 

A odnośnie Jarka. To sympatyczny prosty chłopak z lekka ulomnoscia, co wykorzystują producenci programu. 

Swoją drogą odnoszę wrażenie, że tam się nie zgłaszają normalni ludzie. Praktycznie z każdym coś ejst nie tak I program na specyficznej obsadzie wypłynął na szersze wody. 

Jedno trzeba przyznać. Sex z borderka jest miazga. 

I to tyle pozytywów

Trochę szkoda redsow, bo mogli zrobić coś, o czym świat mógł gadać długo. A tak zrobili przehajpowany bubelek. Tak wiem. Będą patche, naprawia to i owo i pewnie będzie dobrze. 

Jedno co mnie rozwala wśród niektórych ludzi, a w szczególności u Polaków. Wielu twierdzi, że gra ma bugi, ale jest mega super wypas. Zołzę się, że jakby to wydał ubisoft, to by suchej nikt na tej grze nie zostawili. 

Ja to bym na pewno pojechałbym gdzieś w ciepło poopoerdalac się na jakiś miesiąc czy dwa. 

Co bym po powrocie robił dalej ? 

Siedział i kminil jak mieć więcej mitycznych kawalerek ?

To jakiś rosyjski patostrimer. 

Laska u niego pomieszkiwała w zamian za ćpanie, chlanie i dawanie dupy. 

Podczas tego strima wywalił ją na dwór no i się jej umarło. Piszą, że od zimna, bo wywalił ją w samej bieliźnie. 

Już samo to pokazuje jak laska musiała być naćpana, że po prostu nie poszła gdzieś, gdzie by się mogła schować. 

Jest jedna rzecz o której trzeba pamiętać. To nie pierwsza sytuacja, w której chłop jest ten zły. Może tak być, oczywiście, ale wcale nie musi. I jak kolega wyżej wspomniał. Znasz tylko relacje z jednej strony,a tak na prawdę to nie wiadomo co się tam dzieje. 

Z resztą wszytsko wyjdzie podejrzewam za jakiś czas. Czy faktycznie będzie rozwód i czy, faktycznie się wyprowadzi. 

Ja to już gdzieś czytalem kurde blade. 

Od zawsze tylek. 

Ja już kiedyś wspominałem na forum. 

Jak znajomość przeszła na poważniejsze tory, to po prostu powiedziałem normlanie I otwarcie. 

Jedziemy na zakupy. Każdy płaci za siebie. 

Idziemy na żarcie/kino/inne pierdoly. Place raz ja, raz ona. A magiczne słowo to zapraszam. Jak któreś powie zapraszam, to zawsze płaci osoba zapraszajca. 

51 minut temu, cst9191 napisał:

A co z cda?

CDA to tylko premium w sumie. Mało co jest za free. 

Filman.cc

Ekino-tv.pl

Filmdom.fun

Nienwiem co z tego działa, a co nie. 

Troszkę off. 

A ja dzisiaj byłem z luba wycieczkę kupić. Dziewczyna jakieś tam aluzje do tego, żebym zafundował, pół żartem, pół serio. Aczkolwiek ja poważnie, że nie, że po połowie płacimy, że równo uprawnienie itp. 

Później jakiś zarzut, że jej ex zawsze za nią płacił, że nie pozwolił jej nigdy płacić, no to ja znowu spokojnie, skoro twój ex był taki wspaniałomyślny, to dlaczego z nim nie jesteś? 

No i po tym zdaniu rozmowa się skończyła, bez focha i bez awantury. Hyhy. 

Jakaś tam wiedzą z forum jednak została w głowie ?

Jedyna kobieta, jakiej się warto wyżalić to matka ?

Wydłużone. Żadnych bodźców nie tracisz. 

8 godzin temu, bassfreak napisał:

Witam

 

Dziś typowo męska sprawa a konkretnie czy ktoś z braci miał wydłużone wędzidełko? Choć nie ma u mnie tragedii to rozważam taki zabieg, gdy jest dobre nawilżenie w pełnym wzwodzie to jest ok ale wędzidełko jest na tyle krótkie że napletek schodzi za żołądź na sktyk i niżej nie da rady bo wędzidełko jest za krótkie. 

 

Pytam ponieważ obawiam się utraty częściowego czucia lub części bodźców (mniejsza przyjemność) po zabiegu bo czytałem kiedyś o tym ale nie wie czy to była spartaczona robota czy przypadek. Jak z gojeniem się tego i po jakim czasie można szaleć?

Ja miałem, aczkowkwik dlatego, że miałem za krótkie i je naderwałem pewnego razu. 

Robiłem prywatnie, cena 7 czy 9 stów, zabieg około 2h, znieczulenie miejscowe. Dwa szwy, 4 tygodnie bez sexu. Nie ma żadnych efektów ubocznych po zabiegu. 

Aczkolwiek skoro sprzęt działa to po wuja tam grzebać? 

Ja jeszcze nie wiem co jest moim celem w życiu. 

Jedno cow wiem, to na pewno, nie jest to uszczęśliwienie kobiety, bo co byś nie zrobił i tak w pewnym momencie się okaże, że robisz to źle ?

Też złapałem na zdradzie. No i mi powiedziała, nie byłam sobą , coś tam, coś tam i powiedziała jeszcze, że tylko mnie tak mocno kochala I tylko mnie tak mocno kocha. 

Powiedziałem ja ciebie też. 

Po czym spakowałem ja do worków na śmieci, wystawiłem za drzwi i więcej już jej nie widziałem ?

@KamilosZduneros, nie kwestia nagrania, tylko on tak wygląda teraz. Pół Krzycha normlanie.

Jemu to nikt nie pomoże. Mexyk o ile mu wierzyć, mówił o tym, że on ma wywalone na swoje zdrowie. 

A nic się nie zmieniło. Doszło do człowieka, że życie wcale nie jest kolorowe i bardzo często potrafi dać siarczystego liścia. 

No i tyle. Brak jakichkolwiek większych osiągnięć. Jak człowiek wraca pamięcią wstecz, to jednak błędów na robił trochę, bo to wszytsko mogło całkiem inaczej wyglądać. 

Jedno co w życiu na pewno się liczy, to cel. Bez calu to zycie nie ma sensu. Może być kasa, może być wszytsko a i tak pustka jakaś.