Skocz do zawartości

Tamerlan

Starszy Użytkownik
  • Postów

    470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Tamerlan

  1. ^^W Chinach przede wszystkim chińscy producenci, w Europie klasa średnia wyższa się miedzy innymi na Teslę przesiada. Do tego sporo Koreańskich aut elektrycznych widzę.

     

     

    Japończycy tak jak Niemcy są ofiarą swojego spalinowego sukcesu. A nawet chyba są a w każdym razie byli w jeszcze większym zaprzeczeniu niż niemcy (pomimo że są znani z hybryd)

     

     

    Wodór gorszy dla klimatu od węgla, w atmosferze ma 37x większy wpływ na globalne ocieplenie

     

     

  2. W dniu 19.07.2023 o 10:04, nowy00 napisał(a):

     

    masowo rezygnują wszędzie z Volskwagenowskiej platformy samochodów elektrycznych  MEB

     

    niestety elektryki to będzię pogrzeb niemieckiej motoryzacji. Dlatego miotają się od lewa do prawa z wodorem czy innym paliwem syntetycznym

    I niemcy dobrze wiedzą gdzie pieniądze zaraboają-Chiny. I tam tracą gwałtownie rynek

     

     

    • Like 1
  3. Przecież w ścianie nie chodzi o to że kobieta sobie ruchania nie znajdzie-zwłaszcza w erze tindera gdzie setki napalenców odda nerkę żeby z krzyża spuścić. Seks dla kobiet zawsze był, jest i będzie łatwy. 

     

    Nawet na jakieś dłuższe randkowanie. Ja też sobie kiedyś będąc  przed 30 robiłem seks schadzki z kobietą przed 40.

     

    Z boku pewnie prawie jak para wyglądaliśmy ale nigdy tego na poważnie nie brałem. Zwykły sport.

    • Like 7
  4. Ten wątek ma wbrew pozorom duże walory edukacyjne, czym może grozić zbyt duży popęd seksualny

     

    Rzeźniczak przyznał się do nasłania opieki społecznej na Taraszkiewicz

    Rzeźniczak podczas wywiadu przyznał się, że swego czasu nasłał opiekę społeczną na Ewelinę Taraszkiewicz. Zrobił to z powodu wiadomości od opiekunki córki, która miała w mało pochlebnych słowach opisać metody wychowawcze Taraszkiewicz. "Tak, to prawda, że zawiadomiłem opiekę społeczną. Zrobiłem to po tym, jak odezwała się do mnie opiekunka, która zajmowała się Inez przez długi czas. Powiedziała mi, bym zrobił porządek z niektórymi rzeczami i tak też zrobiłem" - podkreślił piłkarz.

    W dalszej fazie wypowiedzi Jakub Rzeźniczak dodał, że sąd uwierzył w zeznania opiekunki na temat sposobu opiekowania się dzieckiem przez Ewelinę Taraszkiewicz. "To co opiekunka zeznała w sądzie, to nie nadawało się do opieki społecznej, tylko do sądu, by odpowiednio na to zareagować. I sąd dał wiarę w te zeznania" - wyznał były zawodnik Wisły Płock.

     

     

     

     

     

    Przypomnijmy, że Rzeźniczak podczas rozmowy z Żurnalistą przyznał także, że nie zamierza już dłużej walczyć z Taraszkiewicz o prawa do opieki nad Inez. "Prawdopodobnie władza rodzicielska będzie mi ograniczona i szczerze mówiąc nie mam siły już o o to walczyć. Każde moje spotkanie z Eweliną kończy się awanturą. Gdy wróciłem do Płocka z Azerbejdżanu starałem się brać Inez do siebie na 2-3 dni, ale za każdym razem kończyło się to kłótnią Magdy z Eweliną. Ewelina ma problemy z utrzymaniem emocji przez swoje zaburzenia" - zaznaczył.

     

    https://www.plotek.pl/plotek/7,154063,29908885,rzezniczak-przyznal-sie-do-naslania-opieki-spolecznej-na-taraszkiewicz.html

     

    • Like 1
  5. 28 minut temu, Brat Jan napisał(a):

    Dorastająca córka przejęła konto?

    To już nie 1 taki post od Ciebie.

    Są też takie sugerujące, że mąż tonie finansowo więc ona ucieka z czym się da.

    Nie zdziwiłbym się. Chociaż gdyby to była zorganizowana akcja to dzieci pewnie by wiedziały dlaczego to wszystko.

     

    42 minuty temu, Yolo napisał(a):

     

    Jak opiszesz mężczyznę polskiego pochodzenia, wyrażającego się skrajnie nieprzychylnie o krajankach, który jest mocno sfokusowany na pannach z innych lokalizacji?;)

     

    To jak to jest, oni mogą, one nie? Czym to się różni? Bo jakoś skrajnie różnie opisuje się tu takie przypadki, w zal od płci. 

    Widzę to co najmniej nutkę hipokryzji;) 

     

    A co do pani prezes, jebać to. Trochę taki temat z magla, okazja by pobrechtać z innych. 

    To i tak lepiej niż wieszanie się po ofierze gwałtu i morderstwa. 

     

    Ja myślę że to niekoniecznie musi być Arab czy muzłumanin (po drugie wątpię żeby chciał matkę 6 dzieci-chociaż wiem że są różne zboczenia).

     

    Jak Dubaj to może nawet expat Polak być

  6. premiera rozmowy na yt jutro

     

     

    Grażyny już ostro w komentarzach z tematem jadą XD

     

     

    "Przesłuchałam już na Spotify. Niestety koleś jest żałosny, coś czuje się się pozwy posypią po tym wywiadzie. Obraził każda kobietę z która był na dobrą sprawę, z byłej żony zrobił głupia idiotkę która o zdradach wiedziała i je akceptowała i w sumie to jej wina xD, z Eweliny matki swojego jedynego żyjącego dziecka, które jutro dowie się o tym wywiadzie w szkole zrobił dziwkę (na co nie przedstawił dowodów), a z Magdy oszustkę i histeryczkę, w obliczu tragedii która ja spotkała. Oczywiście on najbardziej poszkodowany w tym wszystkim, biedaczek. Żałosne, zastanawiam się czy na ten nagły brak klasy z jego strony ma nowa zona „parkingowa” czy to klasyczne samozaoranie."

     

     

     

     

  7. Gość ewidentnie jest narcyzem i totalnym egoistą z małą przydatnością do wspólnego życia, a jednak panie wpadają jedna po drugiej w pułapkę... Czy to może on daje się złapać?

     

     

    z29906607Q,Jakub-Rzezniczak--Ewelina-Tar

     

     

    https://dziendobry.tvn.pl/gwiazdy/ewelina-taraszkiewicz-o-relacji-jakuba-rzezniczaka-z-ich-corka-st6482582

     

    https://plejada.pl/newsy/matka-dziecka-rzezniczaka-ujawnia-cala-prawde-kryje-go-ale-nie-wiem-czemu/ms7m5ed

    https://www.plotek.pl/plotek/7,154063,29906715,ewelina-taraszkiewicz-wydala-oswiadczenie-mam-nadzieje-ze.html

     

     

    Jakub Rzeźniczak o umowie z Eweliną Taraszkiewicz

    Poruszony został także temat umowy, którą Rzeźniczak miał zawrzeć z Taraszkiewicz, żeby nie mogła wypowiadać się o nim w mediach. "W momencie, gdy dowiedziałem się o ciąży, próbowałem to ukryć przed żoną (...) Zawarliśmy taką umowę, to była umowa też dotycząca tego, jak będę utrzymywał dziecko, jaka część tych pieniędzy będzie szła na dziecko, na mieszkanie i na Ewelinę, bo wiadomo, kobieta, jak jest w ciąży, to na początku przez pierwsze lata może mieć problemy, żeby pracować". Dodał także, że kwota, którą płacił, wynosiła ponad dziesięć tysięcy złotych. Żurnalista zapytał też, jak doszło do tego, że Ewelina zaszła w ciążę. "Początkowo się zabezpieczałem, potem nie i to jest w ogóle już dramat i skandal" - przyznał. Rzeźniczak stwierdził także, że Taraszkiewicz miała brać tabletki antykoncepcyjne, jednak w pewnym momencie przestała je brać, nie informując go o tym. 

    • Haha 2
    • Smutny 2
  8. 22 godziny temu, Andrew93 napisał(a):

     

     

    Romans:

    Romans przez duże R. Przy tym przyznała się do wszystkiego zdradzając przy tym wiele szczegółów, które do dziś ryją mi beret. Czy można tu mówić o nowej gałęzi? Gość miał żonę której podobno nie chciał zostawić. Myślę że moja nie miałby na tyle odwagi żeby mnie zostawić. Bo co ona powie rodzinie... Błagała o drugą szansę, a ja się ugiąłem i przy tym wziąłem cześć winy na siebie, że nie okazywałem jej tyle uczuć i uwagi co trzeba, że nie wspierałem jej w tym trudnym momencie. Schemat, naiwniak w chuj…

     

    Druga szansa:

    Po tym był niezły Roller Coster. Nastąpiło coś jakby mały miesiąc miodowy, każdy się starał i w ogóle jakby nic się nie stało i będziemy żyć długo i szczęśliwie. W przypływie miłości zaciążyła… a następnie poroniła w 11 tygodniu. Byłem zmieszany. Wmawiałem sobie że to faktycznie moje dziecko i ten romans się skończył. Dzisiaj stwierdzam że chyba wszechświat przemówił i dobrze że tą ciąże straciła.

     

    Szansa zmarnowana: 

    I znów schemat, zaczęła wracać do niego (o ile w ogóle to przerwała), ale chyba tym razem bez seksu na pocieszenie. Czułem tą fałszywą energię od niej.  Te same powody, bo byłem „zimny i nie okazywałem jej wsparcia jak poroniła”, a on ją rozumiał... Znów wpadła przez telefon, tym razem próbowała być bardziej ostrożna ale się nie udało. Powiedziałem jej wprost że to koniec, że chce rozwodu. Rozpacz z jej strony i skomlenie. Na drugi dzień rano spakowałem walizkę i pojechałem prosto z pracy do PL.

    Zajechałem do teściów, opowiedziałem im historię i ze łzami w oczach się z nimi pożegnałem, mówiąc „ z tego już nic nie będzie”. Szkoda mi ich było. Zawsze byli w porządku w stosunku do mnie, z teściem miałem lepszy kontakt jak z własnym ojcem. Lubili mnie za to że jestem zaradny, ogarnięty i że przy mnie ona się nie musi o nic martwić, bo ja wszystko ogarniałem. Czasami miałem wrażenie że nawet faworyzowali mnie ponad swoją córkę. Zamiast myśleć o sobie to się martwiłem czy to udźwigną.

     

     

     

     

     

     

     

     

    Generalnie rozumiem że ci trudno, weszliście w dorosłe życie razem- i będziesz się z tego długo leczył. Ale moim zdaniem lepiej jak się rozjedziecie. Będziesz cały czas o tym myślał, przypominał sobie, denerwował i mścił na niej.

     

    Co do jego SMV, nie licz tego męską skalą. Baby inaczej to pojmują. Gość mógł mieć dobrą gadkę, pozycję, umieć nacisnąć dobry przycisk. Nie byłbym też tak pewny że nie miałaby odwagi cię zostawić- mogło być tak, że gość nie chciał dalej brnąć w temat -a tak zazwyczaj jest jak kobieta nagle chce ratować związek/wracać- to znaczy że gałązka na którą przeskakiwała się urwała.

     

    Następna sprawa-biologia. W jej wieku to normalne że myślą o tym żeby zaciążyć. A swoją drogą to będąc tak długo ze sobą dziwne że dzieci nie macie. Może podświadomie zaczęła szukać kogoś kto ja zapłodni skoro ty tego nie zrobiłeś przez tyle czasu.

     

    Babskie rozumowanie ciężko pojąć.

     

    O teściów się nie martw-mogą ci nawet współczuć ale dziecko zawsze jest ważniejsze. Poradzą sobie.

     

    Moim zdaniem powinieneś się rozwieść.

    • Like 1
  9. 5 minut temu, spacemarine napisał(a):

    Co to za szejk co potrzebuje pieniędzy polskiego męża, podejrzewam że tam siedzi jakiś niezły manipulator i na końcu pańcia nie będzie miała ani księcia ani kasy

    można powiedzieć że następuje przepływ kapitału

     

    Po drugie wiadomo że to arab/muzłumanin?  W Dubaju sporo expatów siedzi-w tym również Polaków

    • Like 1
  10. 6 dzieci i taki cyrk.

     

    Z okolicy znam podobny przypadek, kobieta 5 dzieci, mąż ciągle w "delegacji", przygruchała sobie fagasa.  Na ojcu dzieci się to tak odbiło chyba że zachorował na raka i zmarł.

     

    Gość może święty nie jest ale na litość boską... Co się z tymi babami dzieje... Moim zdaniem takie zachowania powinny być jakoś karane

     

     

     

     

     

    • Like 2
  11. 18 godzin temu, Obliteraror napisał(a):

    Przejście na nową technologię najczęściej ma miejsce w dwóch przypadkach:

     

    1). Technologia jest realnie na tyle odkrywcza i przełomowa w skali masowej, iż producentom brakuje mocy przerobowych dla zaspokojenia popytu;  klienci zapisują się na nowe produkty z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, widząc w nich realną wartość i korzyść dla siebie.

    2) Dla rozpropagowania nowej technologii stosuje się zachęty finansowe dla klientów (np. dopłaty i inne korzyści, np. osobne pasy ruchu), dodatkowo ideologicznie utrudnia się rozwój tej, która dalej mogła by się rozwijać, wprowadzając przez legislację jej ustawowe "wygaszanie".

     

    I gdzie widziałeś nowe silniki Diesla, które są "kopciuchami" ;) ? Swoją drogą, kaktus mi na ręce urośnie, jak ktoś zmusi Amerykanów do jazdy elektrykami w skali masowej xD To już nie jest co prawda ta Ameryka co parę dekad temu, ale zostało tam sporo zdrowego rozsądku.

    Na Chinach się znam średnio - ale jeżeli kraj, będący nadal największym trucicielem wdraża masowo (przynajmniej na poziomie deklaratywnym) "gospodarkę o obiegu zamkniętym", to na obecnym etapie nie mam podstaw, by było to coś innego, niż greenwashing.

     

     

     

    Taa... Wystarczy się przejechać po mieście, jadąc za niektórymi delikwentami można docenić zapachy...

     

     

     

     

    Rozwój silników spalinowych też jest "ideologicznie" sterowany  coraz wyższymi normami spalin.

     

     

    A i tak postęp jest minimalny co do zasady działania, w zasadzie nic się od dekad nie zmieniło. Mamy tylko więcej elektroniki i "filtrów" które zapychają silnik prędzej czy później. Auto jest "czyste" w momencie sprzedaży i gwarancji-a późnej kończy jak wyżej.

     

    Do tego dochodzi niezwykła usterkowość tych czystych  rozwiązań. Znam z autopsji na dużej flocie nowych aut. Wieczne problemy z zapchanym układem wydechowym i adblue.

     

    Samochody elektryczne mają znacznie większy potencjał rozwojowy.

     

  12. W dniu 11.06.2023 o 13:46, Obliteraror napisał(a):

    Zaraz, zaraz. Jaki to postęp, jeżeli jest wymuszony ideologicznie, nie rynkowo? Zauważ, gdyby to był realny postęp, wynikający z zapotrzebowania klientów to by wszyscy zainteresowani nowym pojazdem by w salonach pytali o nowe elektryki. Gówno zatem to jest, żaden postęp ;) W zielonym papierku.

     

    Postęp typu "my tak chcemy, a wy macie się dostosować, albo spierdalać na rowerki czy autobusy". Elektryczne xD

     

    Wiesz gdzie mam taki postęp? 

     

    No właśnie to chyba rynkowo jest wymuszane- bo niemcy żyją z rynku amerykańskiego i chińskiego- i żeby nie zginąć (cytując klasyka: nie urwać kurze złotych jaj) to wymusili przestawienie się na nową technologię u własnych producentów (którzy nie mieli zapału do zmian)

     

    Ja nie mam żądnych wątpliwości że VW, Mercedes, BMW, Audi i Porsche najlepiej dalej chciały by dizlowskiego kopciucha klepać , eksportować i pieniążki zbierać ale kiedy twoje 2 najważniejsze rynki z których żyjesz przechodzą na nową technologie to wybory masz dwa- zginąć albo się dostosować.

     

    Po drugie to nie prawda że do spaliniaków dopłat nie było- przy każdym kryzysie państwa europejskie żeby ruszyć rynek robiły różne akcje dopłat do nowych samochodów.

     

    Artykuł z 2009. Niemcy przeznaczyli prawie 70 miliardów dolarów na bonusy za zakup nowego auta (oczywiście chodziło o subsydiowanie własnego przemysłu, tj. "czystego dizla")

     

    Crush your wreck, get a check. Germany is paying people who junk old cars a bonus of $3,250 toward a new, environmentally cleaner vehicle, as part of a $67 billion stimulus plan.

     

    https://www.nbcnews.com/id/wbna29015465

  13. 4 godziny temu, cst9191 napisał(a):

     

    Od 2015 dzielnie walczą z imigracją :)

     

    Pisowcy są znacznie bardziej zakłamani od ekipy Tuska. Łżą w żywe oczy. 

     

    Przecież to na życzenie biznesu jest. Który pewnie mówi że albo będzie pracownik albo przenoszą/zamykają biznes.

     

    I idzie już masówka np. z kaukazu na TIRy itd.

     

    zresztą niedawno było głośno o firmie z Małopolski

     

    https://trans.info/pl/protest-kierowcow-polskiej-firmy-ofni-334567

     

    Bez tych Ukraińców to szczerzę mówiąc nasza gospodarka by padła albo musiałby się zwiększyć import z Azji kilkukrotnie.

    • Like 2
  14. Przecież oni się nawet wprost przyznają że żyją z zagranicy. Gdyby Polska na poważnie się zajęła tymi wszystkimi niemieckimi fundacyjkami i zagranicznym kapitałem w mediach to tematu lewackich ścieków i propagandy pewnie w ogóle by nie było w mediach i opinii publicznej.

     

    To jest wręcz pasjonujące jak się prześledzi różne skrajnie nieprzychylne artykuły w zagranicznych mediach na temat Polski to często  polski autor tego artykułu jest/był na utrzymaniu niemieckiej fundacyjki- jak ostantnio nowa gwiazda- Karolinka Wigura.

     

    Sierakowski się nawet sam przyznał że jego sponsoruje zagramanica i Kaczce może faka pokazać

     

    https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103454,21024913,w-mojej-organizacji-90-proc-dotacji-pochodzi-z-zagranicy.html

     

    35 minut temu, Kespert napisał(a):

    Każda dziennikarka, aktywistka czy posłanka, pisząca że wychodzenie w nocy do domów świeżo poznanych "egzotycznych przyjaciół" jest "cool", "takie wyzwolone" i "trendy", powinna się publicznie okaleczyć w ramach przeprosin za tą naiwną dziewczynę, która im uwierzyła.

    Ale tego nie zrobią. Dlaczego?

    Bo o tych, którzy im wierzą, mają zdanie "lud ciemny a głupi". I patrząc na sondaże przedwyborcze, ciężko z nimi dyskutować, że niesłusznie mają tak złe zdanie.

    q4wjEvFmB6HNS8ImhagseT10DlMApDlr.jpg

    https://krytykapolityczna.pl/felietony/kinga-dunin/polskie-kobiety-witaja-uchodzcow/

     

     

    Swego czasu w USA była taka seria książeczek dla dzieci z "misiem Smokey", strażnikiem parku Yellowstone. Potem oczywiście był Yogi Bear... w efekcie liczba przypadków gdzie dziecko podchodziło do spotkanego gdzieś misia wzrosła - i wzrosła liczba zabitych przez niedźwiedzie dzieci.

    Bo dwumetrowe, agresywne i drapieżne zwierzę masowo przedstawiano w mediach jako "nieszkodliwą maskotkę". I potem takie są efekty:

    https://eu.usatoday.com/story/news/nation/2023/05/29/bear-attack-pennsylvania-euthanized-luzerne-county/70266407007/

    A zupełnie osobną sprawą jest, że po udowodnieniu testami DNA "tożsamości" niedźwiedzia który zaatakował dzieci, tenże niedźwiedź "został poddany przymusowej eutanazji".

    Dwie osobne sprawy - zrozumienie przyczyn ataku, nie zwalnia sprawców ataku z odpowiedzialności.

     

    "Pięćdziesiąt twarzy Greya".

     

    Tylko jeśli się zmieszają bezproblemowo.

    Jeśli nie dojdzie do syntezy, mamy coś zupełnie innego: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mieszanina_piorunująca

     

    Odnośnie różnic kulturowych, był taki program Prokopa "niezwykłe Stany Prokopa", gdzie w jednym z odcinków Prokop po prostu wchodzi sobie na cudze ranczo zapytać o drogę... a właściciel, typowy Teksańczyk ze strzelbą, mówi mu "jak tak będziesz się wpraszał na cudze tereny, to w końcu cię ktoś odstrzeli".

    W Polsce nie do pomyślenia. Ale każdy kraj poza Polską, to nie jest Polska. I trzeba o tym pamiętać.

     

     

    • Like 1
  15. Godzinę temu, Edelgeist napisał(a):

     Hindus pewnie coś dosypał. Podobno był znajomym dziewczyny z pracy i wykorzystał sytuację, że pokłóciła się ze swoim partnerem. I bez jej wiedzy sprosił kumpli z Indii historycznych, Pakistanu i Bangladeszu...

     Raczej wątpię, żeby te karakany o piłkowatych nosach były obiektem szczególnego pożądania...

    Moim zdaniem małe usprawiedliwienie,  mając narzeczonego nie idzie się po kłótni na spotkanie z nowo poznanym "przyjacielem"

  16. 3 godziny temu, MłodyWilcy napisał(a):

    Wciąż mnie to zachowanie szokuje. Kiedyś wracałem z koleżanką i jej koleżankami z imprezy i wychodząc z klubu natknęliśmy się na 2 facetów pomiędzy którymi była kłótnia i widać było, że szykuje się bójka, a dziewczyna z grona koleżanek mojej koleżanki wskakuje jakby nigdy nic pomiędzy tych dwóch kolesi i mówi żeby się nie kłócili ponieważ trzeba żyć w pokoju. Jak to zobaczyłem to nie byłem wstanie uwierzyć, że ktoś jest tak tępy i nie ceni swojego życia. Gość zmierzył ją wzrokiem i kazał jej wy*ierdalać, ona już zaczęła się burzyć i coś zacząć pyskować ale złapałem ją za rękę, szarpnąłem i wyciągnąłem spomiędzy nich, powiedziałem sorry chłopaki my już sobie idziemy, a idiotkę potem opieprzyłem, że co ona robi, na co ona wybuchła płaczem i pytała o co mi chodzi. Teraz po kilku latach sądzę, że być może nie potrzebnie interweniowałem bo najszybsza nauka jest na własnej skórze, ale naprawdę zadziwia mnie ten brak u polek instynktu samozachowawczego.

     

    To jest programowanie społeczne. Chłopców wychowują kobiety w 99%, Ja do  dziś pamiętam pogadanki moich starszych sióstr do mnie i ich własnych dzieci że kobiety nawet kwiatkiem nie można uderzyć.

     

    Idąc dalej mamy "zacipione" przedszkola i szkoły (gdzie nawet na wdżwr nauczyciel- mężczyzna pamiętam jeszcze gorszą propagandę sprzedawał że mężczyźni są agresywni z natury a kobiety mają większą odwagę publiczną itd.),  kończąc na uniwerkach gdzie na wielu kierunkach ilościowo  dominują kobiety.

     

    Do tego telewizja, media itd.

     

    Nie ma szans żeby bez własnych przykrych  doświadczeń z kobietami zrozumieć co się dzieje (chociaż internet przynosi wiedzę dawniej niedostępna dla mas)

     

    Do tego dodaj częstą " zarobkową" nieobecność ojców w domach i mniej więcej już wiadomo jak sprawa wygląda.

     

    • Like 4
  17. Wiem że Wielomski niedawno na twitterze "bronił" kobiet i trochę się tym wygłupił (podpadł chyba redpillowcom) ale lubię ich od czasu do czasu posłuchać.

     

     

    Generalnie to co mówią o niemcach brzmi bardzo spójnie.

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.