Skocz do zawartości

PatZz

Starszy Użytkownik
  • Postów

    778
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez PatZz

  1. Mam zasade ze kocham powiem tej z ktora sie ozenie a widocznie jakos przez półtora roku jej to pasowało a nagle byle pretekst i koniec.
  2. Także widać tutaj typowe zachowanie bo nie kochales bo za malo itd Jeszcze powiedziala ze ona czekala 3 miesiace z takim hmm jakbym mial jej do konca zycia był za to wdzięczny. Widać ze typowa atentcjuszka,ktora potrzebuje non stop jaka ona jest Zajebista, piękna itd. Szkoda ze wczesniej tego nie zauważyłem. Jak zwykle wina faceta A i jak zwykle poczucie winy przerzucić na chłopa bo one nigdy nie widzą w sobie wad. Chcialem po pracować na tym związkiem ale widzialem ze ona nie chce to i tak nic by z tego nie wyszło. Także nie ma nad czym ubolewac tylko musze to przepracować.
  3. Witam, Na mojej drodze spotkały mnie różne peryferia wiec obiecuje sobie i przed wami kilka spraw: 1. Okres okolo roku czasu na przepracowanie poszczególnych spraw zwiazanych z kobietami. W tym czasie zajecie sie tylko sobą 2. Napisac ten licencjat i dostać sie do policji czy straży granicznej bo w tym się czuję. 3. Być otwartym 4. Czytać więcej książek 5. Okres nofap na początek caly miesiąc, potem zwiększyć do 3. 6. Wrócić do pływania bo bardzo mi tego brakuje. 7. Nie odkładać niczego na potem. To tyle i aż tyle Jadę z tematem i mam dużo sił na zmiany także kto jak nie ja. Pozdrawiam.
  4. Dobry wieczór. Także odbyłem z nia rozmowę i oczywiście wyrzucila mi wszystkie swoje żale ze ja traktowalem ze jej kocham nie mówiłem a raczej nie jestem typem ktory wylewa emocje tylko to pokazuję. Oczywiście ja bylem zly ze wczoraj napisalem ze musimy porozmawiać i zeby przedstawila swoje stanowisko. Że jej nie powiedzialem ze ladnie w sukience wyglada bo sobie dla mnie kupiła wgl ja bylem zly ze mialem czelność powiedzieć co mi nie pasuje i bunt . Powiedzialem ze skoro skresla te prawie dwa lata przez to ze nie potrafimy sie dogadać to dobrze dziękuję za wszystko i się rozstalismy. Nie wpuscila mnie do domu a tam mieliśmy porozmawiać. Najbardziej mi smutno bo ja lubialem tylko ze ja nie potrafię codziennie mówić kocham bo co to za związek kto komu powie ile razy kogo kocha. Mialem co do niej plany poznalem ja z cala rodzina ze znajomymi a to dla mnie było ważne bo byla 1 dla której to zrobiłem. Ale dobrze, że sie to stało teraz niz po ślubie czy coś. Trochę mi smutno tylko ale jesli nie potrafila mi powiedzieć ze coś robie złe tylko fochy stroic to tak jest . Dobrej nocy.
  5. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Jutro jestemy umowieni na rozmowę.
  6. Witam, Otóż czytam forum i słucham audycji ponad rok jednak dopiero teraz postanowiłem założyć konto głównie przez pewna rzecz. Lekki wstęp ażeby rzucić kilka spraw na światło dzienne. Jestem studentem kryminalistyki ostatni rok czeka mnie obrona pracy dyplomowej, ona 2 lata ode mnie młodsza nie studiuje pracuje praktycznie 6 dni w tyg. Widujemy sie raz na tydzień góra 2. Jesteśmy ze soba blisko 2 lata, ja w tym czasie każdy weekend pracuje a wakcje wyjeżdżam za granice by dorobic. Okres zwiazku raczej przez ten czas normalny zawsze jak coś odwalala to radzilem sobie z tym. Jednak wrocilem koniec września właśnie z pracy i na studia i niby pierwsze 2 tyg października byly spoko przywitanie dbanie o mnie i tak dalej to ostatni miesiąc to zupelna zmiana zachowania . A więc ona teraz pracuje 7 dni w tyg i praktycznie od 2,5 tyg sie nie widzieliśmy no po za jakimś razami co ja odbieralem bo mam trening do tej pory co ona pracuje. Co zauwazylem to mniej sie angazuje mniej pisze a kiedyś sama mi mowila ze co sie nie odzywam. Wiem ze to moze przez prace i nawet próbowałem jej o tym powiedzieć to nastapila poprawa na tydzień . Wczoraj napisalem jej ze czuje sie zaniedbany i ona dziwnie sie zachowuje, to uslyszalem ze nie wie co mi ma odpowiedzieć i skoro tak twierdzisz. Nastepnie napisalem ze nie obarczam ja po prostu tez mam swoje potrzeby i chce żeby sie wywiązała z roli partnerki odpisala ze rozumie i od tamtej pory cisza . W sumie ja tez sie nie odzywam ale zastanawiam sie czy napisac ze teraz ma foszka bo ja tez mam jakies potrzeby czy co. Az do tego pazdziernika w zwiazku nie bylo problemow z seksem itd . Teraz nawet przez ten okres zawsze ona zaczyna dotyk jednak jest go jakby mniej ja tak czuje . Jutro mam jej zalatwic wizyte do stomatologa i nwm czy dzis porozmawiać czy dac sobie spokój. A i jestem w stanie odejść jeśli ten związek nie bedzie prosperowal, po prostu chce sie dowiedzieć jak na to patrzycie i wyciągnąć wnioski . Pozdrawiam
  7. PatZz

    Witam ?

    Witam to zacne forum ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.