Agat

W swoim optymizmie nazywam się realista I cały czas myślę, że samiec powinien poradzić sobie z jedną kobietą. Jeśli tak nie jest, to męskości już nie ma i żyjemy w scenariuszu mouse utopia

Dzięki i nie ma czego współczuć!

Jak zostanie wódka z wesela zostawię parę butelek we wskazanych miejscach w Warszawie

Mam aktywa, które nie wchodzą do majątku wspólnego. Z tej strony jestem kryty w zadowalającym mnie wymiarze. Zamiast zastanawiać się co będzie, gdy będzie rozwód, lubię myśleć o tym, co zrobić, żeby sobie i przyszłej zonie wszystko ładnie w głowach poukładać.

Jestem Agat jestem bliski 30 i biorę ślub za parę tygodni. Dziwnym zrządzeniem losu trafiłem do tej ostatniej ostoi normalności w tym paskudnym świecie zatracenia naturalnych wzorców płciowych. Mam nadzieje, że nie spapram sobie małżeństwa z Wasza pomocą