Moim zdaniem, jedyne do czego człowiek powinien przykładać realną uwagę to pieniądze i zdrowie. To są tak naprawdę jedyne rzeczy w życiu które są prawie niezależne od nas, od naszego obecnego stanu umysłu. Możesz myśleć, że jesteś bogaty, ale nie ma to żadnego znaczenia, jeśli nie jest. I w odwrotną stronę. To samo co do zdrowia.
Wszystko inne jest zależne od naszego umysłu. Przykładowo, jeden 65-latek może myśleć o samobójstwie, bo nigdy nie założył rodziny, podczas gdy inny będzie bardzo zadowolony z tego faktu - żył całe życie na swoich zasadach, nie trafiła się odpowiednia kobieta - trudno, dużo kasy odłożył, zainwestował, zwiedził kraje, kosztował ciekawych potraw, napisał książkę, miał przygodny seks z pięknymi kobietami.
Tak samo jest z rozstaniem i wszelkimi innymi rzeczami poza zdrowiem i pieniędzmi. Możesz przeżywać śmierć matki, a możesz też podejść do tego filozoficznie, po stoicku - takie są koleje losów człowieka.
Nigdy nie należy tworzyć sobie urojonych problemów w stylu: rozstałem się z kobietą, nie znajdę już żadnej takiej jak ona, albo tego typu bzdety. Należy żyć TU I TERAZ, tu i teraz cieszyć się życiem, latem, promieniami słonecznymi, możliwością zrobienia praktycznie wszystkiego (jeśli tylko mamy pieniądze). Tym bardziej mężczyzna który na rodzinę ma tak naprawdę zawsze czas - prawie że do śmierci ma czas na kobiety i założenie rodziny.
Jedyne aspekty co do których nie należy myśleć tu i teraz ale dalekosiężnie to właśnie pieniądze i zdrowie. To są rzeczy niezależne od tego co czujem, co nam się wydaje. Są do bólu przyziemne. Co do tych rzeczy zawsze należy planować długofalowo - jeśli wie się, że może przyjść kiedyś czas utraty dobrej pracy - należy odkładać ile się da i optymalizować koszty. W ten sposób dasz radę zainwestować np. w mieszkanie pod wynajem.
Kasa i zdrowie - dwie najważniejsze rzeczy w życiu, o które trzeba dbać, planować, itp.
Wszystko inne to tylko kwestia mindsetu.