Skocz do zawartości

trebacz3223

Użytkownik
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez trebacz3223

  1. No widzisz dziwne co? Ja tak mam. Tak samo miałem jak mnie laska rzuciła teraz dziwnie uczucie, ze pracę rzucam. Ale dlatego, ze: Zostanę bez pracy. Codziennie, 5 lat, robiłem na 3 zmiany. Dziwnie tak nagle to yebnąć.
  2. Bracia, dziś ostatni dzień w pracy... Nawet nie wiecie jak dziwnie się czuję, wciąż te wyrzuty sumienia, że zostanę bez pracy i ją zostawiam po 5 latach. A wczoraj jak mój ojciec usłyszał, że się zwolniłem, to myslałem, że mnie zje. Jest trochę ofert, szukam czegoś najbardziej konkretnego, ale póki co chyba trzeba jeszcze przemyśleć. Korci mnie ten wyjazd do Holandii, ale ten komunikatywny angielski trochę blokuje mi drogę. Jak żyć?
  3. Plus pewna kasa, zawsze na czas, do tego wczasy pod gruszą, na święta i "13". To chyba koniec plusów. Dokładnie tak. A rozwijając jeszcze: słaby dojazd do pracy, praca w zapyleniu, gdzie jest metal, chemia, my to wszystko wdychamy. gdy przychodzi kwiecień, temperatury na hali zaczynają się od +35 stopni i więcej. Praca całe 8h stojąca, nie ma mowy, by usiąść, ciągła monotonia. Poza tym od momentu pójścia do pracy pojawiły się u mnie polipy w nosie, których nie mogę zwalczyć. Przez to mam utrudnione oddychanie. Nie wiem, może i marudzę? Ale skoro można zarabiać inaczej, to po co się tu kisić? A wiesz co mój ojciec na to? Ciesz się, że masz tyle, gdzie dostaniesz więcej! jestem bardzo oszczędny, ale też i bez przesady. Na przykład chciałem kupić sobie nowy laptop (do 4 tys.), ale zrezygnowałem, bo póki stary działa, to po co nowy? W sumie wydatków nie mam żadnych. Przy mojej poduszce akurat taka kawka nie zrobi nic, ale jak mi kolega wspomniał - nie pracując szybciej odczuwasz, że ta kasa ucieka. mam propozycję z pracy w Holandii. W sumie pojadę na 3 miesiące, zarobie te 10 tys złotych nawet i będzie jeszcze lepiej. kumpel tam jest i generalnie ok, ale podstawa, to chociaż umiejętność angielskiego (nie super, ale trochę trzeba znać). To dla mnie blokada poniekąd... wstyd, wiem. Jednak wciąż mam wyrzuty sumienia, że zostanę bez pracy... nawet miałem przez chwilę moment zawahania, czy nie cofnać wypowiedzenia, ale bym się tylko sfrajerzył. Przepraszam, że długo tu mnie nie było. Bardzo dziękuję za odzew w tej sprawie, bo rodziców to nawet nie pytam.
  4. U mnie w robo to samo. Ukraina w 80%, a jeśli jakiś polak, to jak zobaczy jakie tu są warunki, to spierdzieli po miesiącu pracy. Mówię serio, przerabiałem X przypadków przez 5 lat. No nic... nie pozostaje nic innego, jak to zaakceptować i szukać nowej pracy, na spokojnie
  5. No właśnie, jestem naprawdę pracowity człowiek i już czuję, że po nawet 2 miesiącach rozleniwie się i będzie dupa. Znowu jak za szybko pójdę do pracy, to będę żałował, że mogłem jeszcze trochę poczekać. Najgorsze, że mieszkam z rodzicami i jakoś tak głupio mi nie pracować. Dokładać się dokładam, matka nie pracuje, tylko ojciec, ale ogólnie jest bardzo ok, jeśli chodzi o kasę. Myślałem, że poczuję ulgę jak się zwolnię, ale czuję, że jest jeszcze gorzej niż było! Ale jeśli miałbym dalej się męczyć, to jednak dobrze zrobiłem zwalniając się.... Dzięki za rady
  6. O to, to. U mnie sama ukraina, brygadzista nie ogarnia, a ja musiałem czasem robić i trzy rzeczy na raz. Efekt? I tak dostałem zjebę od majstra. Kolejny raz w punkt. Ja się "dorobiłem" nerwicy przez nocki, a najbardziej wkurza mnie gadanie ojca - a co to za problem na nocki chodzić... Haha, ja też właśnie zamknąłem i mogłem się zwolnić. Ano nie, ale żyć bez pracy i bez kasy mając te lata? I że nie odkładasz sobie już teraz na emeryturę? W razie co mam opcję, a nawet kilka, chociażby uprawnienia na wózek i praca na magazynie. Nie szczyt marzen, ale na razie może być. I jedna zmiana, od 7 do 15
  7. Cześć! W poprzednim temacie radziłem się Was, jak rozstać się z pracodawcą (udało mi się) tak teraz czuję... jakieś wyrzuty sumienia. Wiecie czemu? Bo rozstaję się z firmą po 5 latach, spędziłem tu tyle czasu od razu po szkole w przedziale wiekowym 20-25. Za wiele się tu nie nauczyłem (fakt, jestem mądrzejszy o pewne doświadczenia), ale jakoś troszkę szkoda tego komfortu, bo tu przychodziłem, wiedziałem co będę robić, znałem kąty i ludzi jak własną kieszeń. Ale rozstałem się z wielu powodów, bo ta praca zaczęła mnie męczyć, ostatnio non stop chodziłem wkurzony, ponadto praca, gdzie są chemikalia, temperatura,zadymienie, 3 zmiany, nowy brygadzista ciągle się czepia, kasa 2200 przy 160/h miesięcznie... Kokosów nie ma, ale zawsze coś. Teraz chcę sobie zrobić małą przerwę od roboty, ale jakoś wariuję na samą myśl o tym, bo jestem zdrowy i póki mogę, to chyba warto pracować i nawalić sobie full kasy na konto. Ale mam bardzo duże oszczędności, nie mam żadnych kredytów, dzieci, kobiety, stąd też taki krok, że się zwolniłem. Przeżyję sobie bez pracy spokojnie i rok. Mieliście kiedyś tak? Normalny objaw?
  8. Do lutego mialem pewne zobowiązania i wolałem je spłacić i mieć za co. Generalnie zaczęło się psuć w styczniu a we wrześniu dostałem umowę na stałe Taaa. Kto mi da zwolnienie na tyle czasu? Moja daje mi max na 5 dni zresztą na l4 nie chodzę. Byłem tylko 10 dni w skali 5 lat pracy
  9. Mam przygotowane dwa papiery: 1) wypowiedzenie umowy o pracę (w razie co, jak się nie zgodzi i tak rzucę). Wtedy okres zaczyna się od 1 kwietnia do 30 czerwca wrrrr! 2) Rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron, które wręczę kierownikowi. Tak, są nerwy, bo mi naprawdę zależy na jak najszybszym odejściu stąd i tylko tyle... Dobrze mówisz @tytuschrypus - o takie rady mi chodzi. Generalnie z zastąpieniem mnie nie ma żadnego problemu, bo na moje stanowisko może być przydzielony każdy, nawet Ukraina. Obawiam się, że odmówi za porozumieniem, bo zaczął się sezon, a ludzi generalnie jest mało z Polski. I moje pytanie: 1) A co jeśli powie, żebym mu dał tydzień na przemyślenie? Chociaż w to wątpię, to jak zareagować na to? Jasna sprawa, że dam znać jak poszło. Dziękuję!
  10. Dziękuję za odzew, to bardzo miłe! Będzie ok jeśli zacznę tak? Panie kierowniku, przyszedł taki czas po X latach mojej pracy w firmie, że niestety musimy się rozstać. Pracowałem najlepiej jak mogłem, nie korzystałem ze zwolnień, ale jestem młodym człowiekiem bla bla i bardzo zależy mnie na skróceniu okresu wypowiedzenia? Czy jest taka możliwość? Tak / czy jest możliwe, aby skrócić go o...
  11. O tp chodzi, że się wścieknę jak mi powie: za 3 msc Możemy umowę rozwiązać. A ja naprawdę mam już dość, dla mnie każdy dzień to męka ostatnio. Przez to czuje sie coraz gorzej. Jeśli nie pójdzie na ten 20 04 to będę negocjował. Ale muszę mieć jakieś mocne argumenty, żeby jednak od razu poszedł na rękę. Boże, chory KP. gdyby był miesiąc wypowiedzenia miałbym to w d...
  12. Tak też chcę zrobić, wspomniałem Dokladnie tak. Wszystko na spokojnie z argumentami. Czuję i tak ze nie lyknie. Taak, a potem będę miał wpisane, że korzystałem z l4. Po co to na moim I świadectwie?
  13. Cześć bracia. Jak już pewnie kiedyś czytaliście o mojej sytuacji w pracy, teraz decyzja podjęta - zwalniam się. Ale nie ma tak łatwo, bowiem mam umowę na stałe, czyli okres wypowiedzenia 3 miesiące Za tydzień idę złożyć papier i chcę to zrobić za porozumieniem stron wyznaczając termin powiedzimy do 20 kwietnia jako ostatni dzień mojej pracy. Jak przekonać, jakich argumentów użyć, aby kiero zgodził się na moją propozycję? Generalnie chcę to zrobić tak, że zwalniam się, bo wyjeżdżam do X, a poza tym chciałbym iść na studia rozwinąć się i kto wie, może kiedyś się jeszcze spotkamy tu w firmie? Oczywiście firmę będę zachwalał, żeby nie było, wszak spędziłem tu PIĘĆ lat od razu po technikum! Obawiam się jednak, że się nie zgodzi i będę robił 3 miesiące do końca czerwca. To będzie koszmar! Proszę o jakieś porady.
  14. I z ciekawości - co kupisz za te zasoby? wiesz, że jednego dnia kasa jest, drugiego może nie być? Czy warto więc tak zapierdzielać za $?
  15. O to właśnie chodzi! Dlatego powiedziałem: STOP. Dość pracy, kasa zarobiona, teraz czas trochę zwolnić, pojeździć, popatrzeć. Od razu po maturze poszedłem do pracy i nie miałem nawet wakacji. Niee, generalnie mam, bo żaden z moich szkolnych kolegów nie zapier.ala jak ja, wszyscy to praca dorywcza, tu pół etaciku, tu zaraz inna praca. I tak żyją sobie. A ja mam generalnie wiecznie dni zarwane przez pracę, zwłaszcza teraz, na nockach. Kurde, jakby kierownik zgodził się chociaż za porozumieniem i np. robić miesiąc czasu po wypowiedzeniu... Jak go przekonać? Praca w metalu, do tego full farb proszkowych. To na pewno ma jakieś skutki uboczne. Od momentu pójścia do pracy mam problem z zatokami, szczypią mnie też oczy non stop.
  16. Bracia, gdybym dostał 2500 na rękę bez nadgodzin oraz pracę TYLKO na I zmianę - spoko,zostałbym. Chciałem to powiedzieć kierownikowi, ale odpuszczę, bo rozum podpowiada: tak, czas najwyższy zwolnić się. I tak zrobię, na koniec lutego składam wypowiedzenie i trudno - 3 msc przecierpie, ew. porzucę pracę :d ale nie, po co ma widnieć w CV. Dla mnie 2500 jest ok, ale za duży zapierdziel za taką kasę. Do tego dojazdy, choć dojeżdżam rowerem po 12 km w obie strony. Ale poza tym zapylenie i kto wie co człowiek ma w płucach przez te 5 lat. To też powód dla którego się zwalniam.
  17. I tak jest nie mam żadnych wydatków, jedynie jedzenie i dla matki na faktury,mieszkanie. Tak więc 700 ziko msc Decyzja już w sumie podjęta. Może uda mi sie złożyć 31 stycznia wypowiedzenie
  18. Dostałem na nowej umowie 50 gr podwyżki brutto, u nas tyle się dostaje i tak dojechałem do 15 zł. A zaczynałem od stawki 7 zł nie ma opcji. W firmie tylko pełne etaty
  19. Niedoczekanie. Bez nadgodzin nigdy nie przekroczę progu 2600. Przykre co? O to chodzi. Nic mnie nie ciąży, ale już teksty ze strony matki: a co jeśli?... czy poduszka w wysokości ok 16 tys naprawdę jest mała? Jakie jest Wasze zdanie? Jeżeli odłożę pięć wypłat, to wpadnie mi na konto liczmy ok 11 tys. Wtedy niech będzie, że będę miał na koncie te 24 tys. Mało? U nas ukraina robi non stop po 12h i chyba zarabia ok 2700. A jak nie przyjdę w soboty, to już dziwne miny od majstra i pytania, ale czemu? Ano temu, że nie mam zamiaru wiecznie żyć pracą. Sam nic nie robi, a bierze z 4 tys lekko. Czy taki wzór wypowiedzenia jest ok?
  20. A jaki masz plan? W jakim systemie pracujesz? I dlatego póki mieszkam, to wolę teraz odłożyć jeszcze kasę, potem się zwolnić i żyć bez pracy/szukając nowej Słyszeliście o czymś takim jak szkolenia fraktal trader? Poważnie myślę nad tym
  21. Dla mnie mogą i 30 im więcej zarobisz tym więcej wydasz, paradoks Tylko jakim kosztem? Ano kosztem zdrowia... wolę zarobić mniej i sie nie narobić co też w tym momencie pisząc to czynię w pracy
  22. Tylko że już sporo osiągnąłem przez tą pracę. w kwestii finansowej Chore jest by zajeżdżać się dla pracy
  23. Rób na 3 zmiany 5 lat to szybko chlopcze odechce Ci się i co tym osiągną? Nic jak ktoś chce żyć tylko pracą - droga wolna 3m. Kiero nie zgodzi się za porozumieniem, to pewne
  24. Tylko do jakiego tu lekarza iść, bo nie w temacie? Moja lekarka nie da l4 na msc, mogę pomarzyć
  25. Ale nie zwolnią jest roboty w ciull. Muszę sam czyli jak złożę wypowiedzenie np 27 lutego, to liczy się od 1 marca do 31 maja?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.