Skocz do zawartości

Pentakilo

Użytkownik
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Pentakilo

  1. Racja, że obecny "świat" jest dziwny. Pogoń za kasą itp. Po kilku latach psychicznego cierpienia (własny biznes w naszym kraju ), masy przemyśleń i załamań nastał czas błogiego wyjebania. Kwestia ułożenia sobie pewnych spraw w glowie.Lew nie po to tłucze samice ,żeby wziaść kredyt na 30 lat. On ja tłucze po to, żeby zostawić po sobie potomka. Taka nasza rola zwierząt. Szczęśliwy ogarnięty tata - szczęśliwe dziecko.
  2. Alkoholik to nie tylko żul z pod monopolowego. Bardzo często majętni i wpływowi ludzie mają maskę idealnych a w domku flacha i patola. Alkohol jak i wszelkie używki osłabiają przyszłe pokolenie - Twoje dzieci. Wszystko co smaczne i niezdrowe nas niszczy. Jak myślisz o tym czy wypić czy nie -masz problem. Naszczescie trafiłeś na dobre internety. Chłopaki zrobią robote. Zainwestuj w siebie . Zamiast piwerko przez kolejny miesiąc, idź na profesjonalistki albo to co uczyni ciebie szczęśliwym. Odkadaj na quada. Mój robi robotę.
  3. Przeczytaj swój post jeszcze raz. Mianowicie: -kilka piw codziennie -dumny, kilka chwil słabości, odmówić -nie wierzyłem, że wytrzymam 30 dni -spożywanie alkoholu ograniczę -wyrzuty sumienia Chce dla Ciebie jak najlepiej. Te cholerstwo wciąga nie wiesz nawet kiedy. Znam dużo ludzi, którzy zmarnowali sobie życie i duże majątki. Zaprzeczali, że mają problem. Osoba bez nałogu o tym nie myśli. Nie ma wyrzutów sumienia. "Byłem w klinice od nałogów i zobaczyłem jakie ludzie mają problemy" -moj wujek po 2 wczasach w klinice dla alkoholików. Sam miał kilka wyzwań, że nie będę pił przez x czasu. Znam temat. Nie miałem problemu na tyle zaawansowanego, że olewalem pracę itp, ale w pewnym momencie też piłem kilka piwek codziennie. Sam. Kolejny wyznacznik. Rzuć te cholerstwo moja dobra rada. Szkoda kasy i zdrowia. A jaką masz przewagę np. w barze w trzeźwości umysłu nad resztą pijanych samców nawet nie wspomnę.?
  4. Piłeś kilka piw dziennie. Zrobiłeś sobie wyzwanie 30 dni bez alkoholu. Masz problem z alkoholem! Niestety, tak to wygląda. Połknełeś haczyk i wpadłeś do betoniarki. Raz na górze raz na dole. Nie możesz wypić ani kropelki alkoholu bo -betoniarka. Tak to działa. Trzymam kciuki i życzę wytrwałości.
  5. Pentakilo

    Witam

    Witam Szanownych Braci, tych jeszcze cierpiących , którzy nie zdają sobie sprawy, że właśnie wygrali życie oraz zasłużoną "starszyznę" ,która robi kawał dobrej roboty. Szczególny ukłon dla Big Bossa za inwestowanie czasu dla dobra samców oraz w efekcie dla naszych kochanych pańci ;). Forum śledzę od 9 miesięcy. Skarbnica wiedzy. Zawartość strony potwierdza moje doświadczenia jak i obserwacje ale na moją historię przyjdzie jeszcze czas. Z wyrazami szacunku Pentakilo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.