Pola90

Moja Droga, To ja zakończyłam tę znajomość. Nie byłam zainteresowana ani nim ani ślubem.

Niestety nie jest tak w każdym przypadku. 1,5 roku temu poznałam chłopaka (dla sfrustrowanych Polaków informacja: tak, to był Polak z dziada pradziada, haha), zaczęliśmy się spotykać na początku września, a miesiąc wcześniej zakończył swój prawie trzyletni związek. Co więcej, on po dwóch miesiącach spotykania się mówił o ślubie!

O ludzie...Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Ile tu frustracji, wylewania jadu. A najśmiejszne jest to, że oceniacie zdjęcie z avatara, nawet nie mając pewności czy to ja, hahahaha ????? Użytkownik o nicku ZłyCzłowiek (swoją drogą szkoda mi ciebie, musisz być bardzo skrzywdzony przez kobiety) , za tak obszerne cytowanie nawet nie dostał bana ani ostrzeżenia. No pięknie działa to forum, ja za krótki cytat zostałam zbanowana na 12 godzin. A tu ktoś zaśmieca forum i cisza!

Napisałam, że są kryptorasistami. Skoro uważają je za niegodne, inne itp. tym samym gorsze, nie nadające się tylko i wyłącznie z powodu swego odmiennego wyglądu na dziewczynę/ żonę, to czyni ich rasistami. A krypto, ponieważ publicznie tego nie przyznają. Prześpią się z nimi z ciekawości, ale w związku z tym, że uważają je za gorsze, to kończy się tylko na seks przygodzie. Moja droga, "ogarnij" , że nie wiesz jaką wiedzą operuję, nie siedzisz w mojej głowie. To jest nadinterpretacja. Jestem na forum polskim, zakładam, że są tu w większym właśnie Polacy. To rzeczą naturalną jest, że zwrócę się per Wy, Polacy (w kontekście rodzaju męskiego, bo to do nich było pytanie), a nie np. Wy, Amerykanie albo Wy, Francuzi, skoro jest to forum polskie. Jestem z dziada, pradziada Polką.

Nie chcę nic udowadniać, nie muszę. Napisałam prawdę.

Odsyłam do moich postów. Czytaj uważnie, ze zrozumieniem. Kryptorasistami nazwałam facetów, którzy przespali się z azjatkami/afrykankami tylko po to aby sprawdzić jakie są w łóżku. Od początku traktowali je z góry, jak kolorowe zabawki.

Hahahaha Zaskoczę, mam znajomych z Korei, Brazylii, Wietnamu. Wyglądają inaczej, i to nie przeszkadza mi w przyjaźnieniu się nimi. A, że mi się nie podobają fizycznie, to czyni mnie rasistką?

A czy tobie podobają się blondynki, brunetki, rude, łyse, chude, grubsze itd? No właśnie, nie podobają ci się wszystkie;) Tak samo mi nie podobają się Azjaci i Afrykańczycy. Ani jedni ani drudzy nie są ani przystojni ani ładni. Poza tym jest to inna kultura. Pociąg seksualny się czuję, albo nie. Jeśli chodzi o Arabów, tu sprawa wygląda inaczej, wyglądem są zbliżenie do Europejczyków, tylko trochę ciemniejsi, jednak rysy twarzy zdecydowanie bardziej europejskie. Tylko... to jest inna kultura i religia. Tego bym się bała.

Czytaj ze zrozumieniem. Brak pociągu oznacza to, że mi się nie podobają, nie kręcą mnie, nie są w moim typie.

Hahahaha, o proszę, Turczynki? Czyli Muzułmanki:) Polecam polecieć do Turcji i zobaczyć ich toporną urodę, duże nosy. Serio Brazylijki? Byłam, polecam polecieć i sprawdzić, w sumie nawet nie musisz do Brazylii lecieć, w Portugalii jest ich sporo i.. faceci po randkach z nimi mają traumę. Połowa z nich to trans. Operacje plastyczne zarówno w Turcji jak i w Brazylii to chleb powszedni. A więc można wnioskować, że nie przepadasz za naturalnym wyglądem. Jeśli chodzi o mnie to nie miałam pociągu do Arabów, Afrykanów czy Azjatów. Nie interesuje mnie tym bardziej "sprawdzanie" jak to z nimi jest w łóżku.

"Frustracją" nazywasz próbę zrozumienienia dlaczego wczoraj zarzucono mi , że nie interesuje się Polakami tylko mieszankami bądź obcokrajowcami, podczas gdy wy nie widzicie nic złego w umawianiu się z murzynkami, skośnookimi itd.? To śmieszne. Widać, że to ty masz z tym problem, bo zapewne nie zainteresowałabym się tobą. Dodaję cię do ignorowanych. Żegnam.

Zgodnie z teorią ewolucji faceci dążą do tego, aby ich dzieci były do nich podobne.. A tu proszę. Serio marzą Wam się skośnookie bądź ciemnoskóre dzieci? Najbardziej obrzydliwe jest to, że część z Was to krytorasiści. Mam kolegów, którzy przespali się z azjatkami, afrykankami tylko dlatego aby zaspokoić swoją ciekawość. Żaden z nich nie chciał takiej na dziewczynę/ żonę.

Po wczorajszych insynuacjach na mój temat zapewne nie uwierzycie, ale należę do dziewczyn, które mają honor i płacą za siebie. Zapłacono za mnie łącznie cztery razy w życiu. Pamiętam za co : 1 puszka Pepsi od byłego, dwa drinki od dwóch różnych chłopaków z którym umówiona oraz sałatka w restauracji. To wszystko. Nadmienię, że zawsze wyciągam portfel i płacę kelnerce /kelnerowi. Natomiast w tych kilku przypadkach faceci się bardzo upierali. Było mi głupio. Tak już mam. Miałam jeszcze kilka przypadków, że facet za mnie zapłacił, ale ja "w odwecie", zaraz mu coś kupiłam, aby był 50/50.

Jak to jest, że Wy, Polacy, o mało co nie zlinczujecie Polek, które umawiają się z obcokrajowcami? Podczas gdy sami rozglądacie się za dziewczynami z innych krajów... Wytłumaczcie mi proszę, ja tu widzę podwójne standardy. Druga sprawa, wyśmiewacie kobiety, które mają dzieci z Afrykanami, podczas gdy część z Was wzdycha do Afrykanek czy Azjatek. A wiadomo, że dziecko z takiej kombinacji nie będzie mieć europejskich rysów twarzy....

Oh, czyli jeśli to nie Polak, to można już po mnie jechać,tak? Powiadasz, że nieładnie jak odpowiedziałam nieładnie na nieładny atak kolegi z forum. Widzę podwójne standardy:)

Dziękuję Ci bardzo za te słowa. Kulturalnie i merytorycznie. Nie należę do tzw "księżniczek", jeśli trzeba to sama potrafię podejść do faceta. Absolutnie nie jest to dla mnie żadną ujmą. Więc jak najbardziej jestem za:) Jeszcze raz dziękuję:)

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Ten chłopak nie należy do bogatych. Mieszka w niezbyt ładnym mieszkaniu. Kasa w portfelu mnie nie interesuje. Współczuję, że trafiłeś na materialistki, stąd twoja frustracja.

Ludzie, czemu w Was tyle podłości? To nie jest fejkowe konto, historia jest oparta na faktach. Wszystko to, co, napisałam jest prawdą. Czemu nie ma w Was empatii do drugiego człowieka tylko ironia, sarkazm i próba dokopania komuś ? Nawet kobieta Eleanor nie wsparła mnie w ramach damskiej solidarność, tylko jeszcze ironizuje. Nie jest to miłe. Nie zrobiłam Wam nic złego, poprosiłam tylko o pomoc. Nic więcej. Nie przespałam się z tym chłopakiem, i gdybym mogła cofnąć czas to też bym się nie przespała. Mało tego, ten chłopai nie proponował seksu. Zachował się jak dżentelmen.

To, że nie znasz takiej nie oznacza, że takie nie istnieją:)

Nie umawiałam się z Afrykanami ani też z Arabami. Nie pociągają mnie. Wow, ale zabłysnęłaś!:) Wiesz, jeśli się na ma nic ciekawego do powiedzenia, to lepiej milczeć. No ale cóż, baby są bardziej wredne od facetów. Zapewne jesteś jedną z tych wrednych, zawistnych i zazdrosnych, które miałam wątpliwą przyjemność poznać.

Pudło! Tak jak wcześniej napisałam w którymś z postów - zachowuję się w stosunku do innych tak, jak sama chciałabym aby mnie traktowano. A więc, absolutnie nie uznaję kończenia znajomości bez podania przyczyny. Tyczy się to zarówno znajomych jak i facetów. Z ręką na sercu, nie zdarzyło się tak, że ktoś mnie zapytał dlaczego już nie chcę się z nim widywać a ja milczałam. W każdym przypadku, nawet sama z siebie tłumaczyłam, że nie jestem zainteresowana podając powód. I wiecie co? Postępowałam tak, bo myślałam, że skoro ja byłam uczciwa, to ktoś ze mną również będzie. Ale widzę, że niestety tak nie jest.

Pewnie masz rację, że boi się odległości. Staż trwa kilka miesięcy. W Grecji ciężko o pracę, jest kryzys. Może ma taką wizję. Napisałam mu wczoraj tak : Jeśli nie chcesz mieć ze mną zupełnie kontaktu to napisz mi żegnaj lub po prostu usuń z listy znajomych. I nic. Zero reakcji. Jeśli chodzi o pociąg fizyczny to dawał mi znaki, że mu się podobam. Prosił mnie o zdjęcia nawet ostatnio, przy czym komplementował. I dziwił się - Czego Ty ode mnie chcesz? Czemu tak bardzo chcesz abym przyjechał? Ad. Twoich byłych to mi bardzo przykro. Jednak wiedz, że nie wszystkie są takie. Ja do takich nie należę.

Dziękuję za wypowiedź. Jest mi bardzo przykro, że tylu facetów boi się zdrad i jest tak bardzo poranionych. Niestety nie mam na to wpływu. Jestem zawsze uczciwa w kwestiach przyjaźni, spraw damsko-męskich. Proszę wierzyć lub nie, ale traktuję ludzi tak, jak sama chciałabym być traktowana. Jestem dobrą osobą, uczynną, pomocną. Może nawet czasami naiwną. Jest mi bardzo smutno, że ktoś nie wierzy w mojej szczere intencje. Proszę wybaczyć, ale, związek z Polakiem nie jest gwarancją szczęścia. Polacy nie są święci. Ocenianie kogoś na podstawie pochodzenia nie jest właściwe...

Również odniosłam wrażenie, że większość próbowała się na mnie wyżyć, próbując zarzucić mi, że z nim spałam itd. Mam koleżankę, i ona podobnie jak ja nie uznaje zdrad. Ostatnio miała sytuacje, kiedy zakończyła związek a dopiero później zaczęła się umawiać z przyjacielem, do którego coś poczuła.

Poczytaj o stylach przywiązania. Ja szukam podświadomie tego, czego mnie nauczono w domu, a więc chłód emocjonalny, niedostępność, skrytość. Kobiety najczęściej szukają na podobieństwo ojca, a taki jest mój tata. Dlatego szukam facetów podobnych do taty. Poczytaj o tym.