Skocz do zawartości

mirek.rybowski

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez mirek.rybowski

  1. Dnia 4.02.2019 o 12:13, mpawel5 napisał:

    @LuckyLuckJa mam 38 lat, wyglądam na 30-33. 80% polubien, babki koło 40. Chyba szukają młodszych ogierow czy co? Ja celuje w 30-35 lat, ale widzę, że na takie za stary już jestem. Mam tam konto już dla beki tylko, na zasadzie, a nuż się himalajka trafi. Dałem sobie pełen luz. 

    No łatwo na portalach nie jest. Ja mam kilka kont - 4 różne tindery z różnymi zdjęciami podpięte pod różne fejsy (fejki) oraz badoo. I czasem jakaś rybka wpadnie. Zdarzały się nawet pary z bardzo ładnymi dziewczynami. Obecnie mam taką parę na tinderze. 26 lat, bardzo ładna dziewczyna, aż się zdziwiłem. Jednak nigdy nie piszę do nich żadnych otwieraczy, a jedynie 'Witaj'. Równe traktowanie - tak z nimi najlepiej. 

     

    Ciężko jest na portalach, dlatego najlepiej zostawić konto i mieć wywalone, rybka sama wpadnie.

     

    Ogólnie jednak par raczej mało, a i ja mam wysokie wymagania - mam 29 lat, ale kobieta w wieku 30 lat mnie nie interesuje. Tylko 20-27 lat.

     

    Dnia 4.02.2019 o 13:09, LuckyLuck napisał:

    @mpawel5 Zauważyłem (i na żywo i na portalu), że obecnie zdecydowana większość lasek CHOLERNĄ WAGĘ PRZYKŁADA DO WIEKU FACETA. +/- 3 lata to już jest często za dużo (W dół ok, może zgoda, ale w górę?). Nie rozgryzłem jeszcze o co w tym chodzi.

    Chodzi o to, co było tu czasem wspominane i hejtowane :) Otóż wiekowa różnica w związkach się mocno zawęża, dlatego historyjki, że jak będziesz miał 40 lat to będziesz obracał 20-latkami można między bajki włożyć. Tak było w latach 90-tych, a dziś jeśli się jeszcze zdarza, to na głębokich wsiach albo w krajach 3 świata.

     

  2. A ja tu się zgodzę z @lebowski

    Gdy rozmawiałem z kobietami które twierdziły, że lubią mądrych mężczyzn, zwykle gdy rozmawialiśmy o gustach, wyszło, że podobają im się wysocy, tacy trochę spokojni i męscy z wyglądu, z niskim męskim głosem. Nie widziałem tam nigdy zainteresowania Stephenem Hawkingiem, Gatesem czy jakimś innym genialnym mężczyzną.

     

    Zawsze ta mądrość miała bezpośrednie skojarzenie z mężczyzną uspołecznionym, męskim, spokojnym, silnym. Zawsze tak naprawdę chodziło o uspołecznienie i co za tym idzie taką siłę pomieszaną ze spokojem.

     

    Mądrzy mężczyźni to bardzo często w pewien sposób dysydenci, myślący inaczej, nieszablonowo. Nie jest przypadkiem to, że wymienieni tutaj geniusze byli samotni. Ja słyszałem, że np. Kaczyński próbował zaprosić jakąś kobietę na randkę - bez skutku. I jeśli nie byli sławni, znani, w jakiś sposób mocno uspołecznieni - to żadnych kobiet kręcących się wokół nich nie było. 

     

    1 godzinę temu, Daenerys napisał:

    Śmiem twierdzić, że Ci geniusze często są samotni z wyboru.

     

    Tu też się nie zgodzę, dlatego, że podałem przykład Kaczyńskiego, a znam wiele więcej.

     

    Ja nie twierdzę, że tacy mężczyźni są skazani na samotność - czasem uda im się znaleźć kobietę, mają w swoim życiu żadnej lub jedną, czasem dwie. Natomiast zainteresowanie nimi jest bardzo małe, chyba, że są znani, sławni, w pewien sposób zarobieni, uspołecznieni.

     

    Znam naprawdę masę inteligentnych mężczyzn z realnego życia jak i z biografii różnych ludzi i bardzo często byli samotnikami, wręcz wiedli pustelnicze życie. I wcale niekoniecznie dlatego, że nie chcieli żadnej kobiety. To, że byli introwertykami to jedno, ale to, że nie pogardziliby zakochaną w nich dziewczyną - to drugie. Po prostu takowych nie było.

     

    Kobiety szukające mądrych facetów szukają zupełnie czegoś innego niż mężczyznom się wydaje.

    Tu jest o tym ciekawa audycja w sedno:

     

     

     

     

     

    • Like 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.