Tyler
-
Postów
188 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1 -
Donations
60.00 PLN
Treść opublikowana przez Tyler
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 8
-
Cześć czołem. Dziękuję za to forum i materiały.
Tyler odpowiedział(a) na ThePowerOfNow temat w Przedstaw się
Dobry:D -
Co uczynić?
Tyler odpowiedział(a) na SzymekCzarodziej temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Słowo z nią możesz zamienić ,ale podejście na wyjebaniu musi być , ona liczy na to ,że będzie Ci głupio.. a na imprezie podbij do jakiejś innej , coby trochę krwi napsuć ex , albo przyjdź z jakąś dziewczyną- 20 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- biały rycerz
- olewka
- (i 4 więcej)
-
Tydzień minął i mogę powiedzieć ,że ... Miałem chwilę słabości i zapaliłem RAZ przy piwku. Jeden dzień słabości a w pozostałe dni byłem wytrwały w swoim postanowieniu. Czuję się bardziej rześki , jem za trzech, energii w pizdu i jeszcze więcej. Czasami pojawiają się napady złości ,ale staram się z nimi walczyć. Wszystko in plus, wielki plus:)
-
Drogi Traphouse, wzmianki o zarobkach nie kierowałem bezpośrednio do Ciebie. Zaznaczyłem jedynie, że przeciętne wynagrodzenie jakie można spotkać na polskim rynku nie robi na Ukrainkach wielkiego wrażenia ponieważ często pochodzą z rodzin gdzie głowa rodziny zarabia dużo więcej. Po drugie nie mówię o szarpaniu się 1-2 razy w miesiącu na macdonalda czy pizze, tylko o regularnych wypadach, taka ma natura, że lubię stawiać i znajomym i dziewczynom, wydanie połowy minimalnej krajowej na jednej imprezie nie jest dla mnie pierwszyzną, a po trzecie, 30 na rękę nie robi specjalnego wrażenia więc zatrzymaj to dla siebie .
-
Teorie naukowe mają to do siebie, że często są kwestionowane i zastępowane przez coraz to nowsze " teorie" lepiej uargumentowane. Nie jestem specjalistą, nie mam wykształcenia w tej dziedzinie, jednak uważam, że kwestią indywidualną jest dociekać we własnym zakresie prawdy, ufanie naukowcom może być zgubne:)
-
Ewolucja- pieprzony wymysł dla naiwnych, sam Darwin przyznał,że wszystkie szkice " ewolucji" zwierzaków zostały przez niego wymyślone. Jest to TEORIA, nie fakt. Skąd się tutaj wzięliśmy, kto to zapoczątkował? Teorii wiele, każda nie przybliża nas w żadnym stopniu do poznania prawdy.
-
Czołem! Zapoznaj się z tematami na forum, lepiej uczyć się na błędach innych niż samemu ich doświadczyć. Znajdziesz tutaj wiele pomocnych wpisów, które naświetlą Ci " z czym to się wszystko je ".
-
Dodałem niedawno wątek na temat spotykania się z dziewczyną wierzącą aż do przesady. Uwierzcie mi lub nie, ale tak wielkiego poczucia grzechu w chwilach uniesień, nierespektowania wytycznych kościoła już dawno nie widziałem. Właściwie każda czynność mogła przyczynić się do wmawiania sobie grzeszności, czy to normalne się pytam?
-
Zadam może jedno pytanie, czy zna ktoś może przypadki opętania wśród osób niewierzących, osób które nie miały przyjemności zostać dotkniętych " dobrem " wszystkim izmów?
-
Niedawno czytałem ciekawy artykuł na temat "osobowości " Boga. W Starym Testamencie przejawia się jako Stwórca o dwojakiej tożsamości, raz miłosierny, raz natomiast mściwy i zazdrosny. Prawdopodobnie w Nowym Testamencie te cechy Boga zostały podzielone na złe i dobre, i tak z cech negatywnych powstał Szatan, natomiast na te bardziej miłosierne dostał monopol Bóg. Swoją drogą dlaczego ludzie wierzą w Boga Żydków, "narodu wybranego", który nijak ma się z wierzeniami naszych przodków. Proponuję poczytać o Wedach, o wierzeniach Słowian i zastanowić się nad tym dlaczego Chrześcijaństwo, Islam i Judaizm powstały w oparciu o inne religie, dlaczego słowiańska historia jest tak zakłamywana i tuszowana?
-
Również podzielam Twój punkt widzenia. Nie widzę sensu wiązać się z kimś żeby robić za głównego fundatora nagród, jeszcze żeby chociaż jakaś wdzięczność z tego tytułu była. Te pół tysiąca miesięcznie i w górę + paliwo na dojazdy wolę odłożyć czy zainwestować w swoje hobby a nie wydawać na babę, z której i tak pożytku tyle co nic. Wczoraj np miło spędziłem dzień z koleżanką a następnie noc, koszt? 2 piwa w plenerze a w cenie ciekawa rozmowa, żarty , masaż i reszta nocy. Jakoś nie na rękę mi utrzymywanie panny, która z niczego robi pretensje , ogranicza wyjścia ze znajomymi i picie piwka a do tego cholera wie jakie ma intencje plus zaczyna wdrażać swoje postulaty w życie. No chyba, że komuś pasuje rola jelenia No i jeszcze jedna kwestia, " koleżanek " można mieć wiele, kobietę w zasadzie tylko jedną. No chyba, że jesteśmy na bakier z wiernością w stosunku do swojej partnerki
-
Zrozum, że wiele Ukrainek które tutaj przyjeżdżają na studia pochodzą z zamożniejszych rodzin, dla nich Polak zarabiający 2-3 tysiące nie jest żadnym sposobem na polepszenie statusu. Nikt nie mówi o pannach z wiosek, takich w Polsce nie uświadczysz ponieważ nie mają jak się wyrwać, jedynie szukają okazji na portalach z ofertą poznania jegomościa jakiegoś w celu przyjazdu do jego kraju - tak czytałem;p Swoją drogą czy potrzebujesz pomocy przy prasowaniu, praniu i gotowaniu? Do tej pory jakoś sam sobie z tym radziłem
-
Głównie zielone banknoty używam do płacenia, drobniaki w domu trzymam. W każdym razie niby nie materialistka, ale przyzwyczajona do wygód więc płać za mnie głupcze;p
-
Haha, do czasu kiedy wykładałem kasę kochała wielce i czekała na spotkania;p A potem dzban został zamknięty no i się odkochała
-
Panna wydaje się być ułożona, ale od samego początku wyczuwam jakąś "sztuczność" z jej strony. Do tego dochodzą sprzeczne sygnały, które nie trzymają się kupy. Raz mówi tak, potem okazuje się coś innego, często ta sama sprawa ma dwa różne rozdźwięki. Ogólnie każde spotkanie stówka tu , stówka tam,ale jakoś specjalnej wdzięczności z tego tytułu nie ma:D Młoda siksa i chyba myśli ,że pieniądze na ulicy leżą i wystarczy podnieść. Dodam, że w torebce jedynie legitka studencka , jakaś pomadka i telefon - o portfelu zapominała chyba ?:D Tak czy siak kontakt już urwany. Po wszystkim okazało się ,że jednak nie kochała:D
-
Dodam, że była to niby panna co miała dobrą sytuację materialną u siebie - ponoć. Właściwie to z tego co mi wiadomo, jak stać Ukraińca na studia w PL to musi być z dość zamożnej rodziny. Jej ojciec teraz pracuje na budowie, mamuśka dorabia, ale kasy na wszystko mają. Z pustego i Salomon nie naleje.. Z tego co mi wiadomo to dom zostawili, sprzedali jedno auto i pozbyli się wszystkiego co się dało. Najciekawsze w tym wszystkim jest to ,że ojciec i matka skromni , brat skromny , a ta ma lumpów jakby codziennie odwiedzała sklepy. Zaraz pomyślicie ,że pewnie jakiś sponsoring czy cuś, rozpieszczona w trzy dupy, ale tak czy siak mi się to wszystko kupy nie trzyma
-
Drogie Pany, Poznałem pewną młodą Ukrainkę, od samego początku znajomi mnie ostrzegali ,że to tylko szuka gościa co trochę grosza ma żeby się osiedlić i zdobyć obywatelstwo. Ja jednak tego nie słuchałem bo sobie myślę " nie można generalizować "... Po 3 tygodniach spotykania się wyskoczyła mi ze ślubem Cytuję " za rok chciałabym być Twoją żoną ". Co chwilę wspominała o wielkiej miłości, o tym że jestem wspaniały itd, itp .. Myślę sobie, kurcze coś tu nie halo trochę. Rozmawiałem na ten temat ze znajomymi to nikt nie wiedział jak po tak krótkim czasie można wyskoczyć z taką " propozycją " . Uważać Pany bo nie wiadomo co one w głowach mają.Dodam jeszcze ,że od samego początku czułem się jakbym był oceniany : czym jeździ , ile zarabia, jak się nosi , na ile może pozwolić .. Pierwszy raz czułem się jakbym był "testowany ".
-
Dzień pierwszy zakończony sukcesem. Od samego rana do godziny 17 co chwilę nachodziła mnie wielka ochota na zapalenie papierosa, potem jednak stopniowo malała. Poddenerwowanie również malało wraz ze zmniejszającą się ochotą na pecika. Pierwszy dzień udany, skoro potrafiłem dzisiaj się bez tego obejść, dlaczego nie mógłbym każdego następnego dnia- tyle w teorii
-
"Robisz coś źle " , jakby taką prostą czynnością było rzucenie palenia, to raczej nie byłoby palaczy?:D Złość minęła, ale głód niemiłosierny od samego rana, co w zasięgu wzroku się pojawi od razu jest pochłaniane.
-
Jasny gwint, jest gorzej niż myślałem. Chodzę cały czas wkurzony, palić mi się chcę jak diabli.. Ale się nie daję:D
-
Pasty Himalaya są pozbawione fluoru, sam takich używam;p
-
Drizzt , nie mam zamiaru się niczym wspomagać. Tu chodzi bardziej o sprawdzenie mojej "silnej woli " , chciałbym żeby cały sukces był wyłącznie moją zasługą - nie wspomagaczy ułatwiających rzucenie. Zobaczymy co to będzie:)
-
Oświecony, nie chcę zakładać nowego wątku, więc przysięgę złożę tutaj:D Uroczyście przysięgam od 04.04.2016 zakończyć przygodę z papierosami, choćby się waliło i paliło więcej tego dziadostwa nie tknę! Tyler
-
Dobry wieczór Panowie, Od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem wcielenia w życie kilku postanowień. Jak pewnie sami wiecie z autopsji, mamy mnóstwo wymówek aby wziąć się za cokolwiek, a to brak czasu, a to praca, a to dzieci , itp itd. Faktem jest, że to co nas powstrzymuje przed rozpoczęciem czegokolwiek jest lenistwo, tylko lenistwo. Jestem sfrustrowany ponieważ nigdy nie paliłem, do 18 roku życia byłem wręcz zagorzałym przeciwnikiem palenia, później jednak zaczęło się popalanie, wmawiałem sobie jednak, że ja się nie dam i nie uzależnię od tego dziadostwa.. Czas zweryfikował to wszystko. Na chwilę obecną paczka papierosów znika w dzień lub dwa. Można więc śmiało stwierdzić, że jestem uzależniony:) Próbowałem z tym skończyć, jednak pojawiało się mnóstwo wymówek. Jednak punkt kulminacyjny mojej irytacji osiągnął punkt krytyczny. Wkurzam się sam na siebie ,że jestem na tyle słaby żeby raz na zawsze skończyć z tym durnym zwyczajem palenia. Postanowiłem, że od dnia jutrzejszego będzie to moje " postanowienie noworoczne" i skończę z tym raz na zawsze. Nie chodzi tu nawet o zdrowie, o pieniądze , złości mnie zwyczajnie to, że nie potrafię powiedzieć dość. Z tego powodu zaplanowałem, że wprowadzę kilka zmian w swoim życiu. Od jutra koniec z fajami, co by się działo, nie będę palił- taki jest zamiar:D Druga sprawa to alkohol, jego szkodliwe działanie każdy z nas doskonale zna. Do niedawna alkohol widniał jako narkotyk, jednak teraz nam się wmawia, że to używka wskazana podczas imprez i kulturalnych spotkań... Planuję również i z tym skończyć , może nie na zawsze , ale chociaż na rok - taki jest temat wątku. Do tego wszystkiego chcę dołożyć naprawdę ostre wzięcie się za siłownię. Chciałbym każdego dnia dokumentować moje postępy i dzielić się z ludźmi, którzy nie mają motywacji do tego, aby wziąć się za siebie . W tym tygodniu odstawiam papierochy i alkohol, od następnego tygodnia natomiast rozpoczynam trening na siłowni. Wszystkimi postępami będę się z Wami dzielił, ale nie tylko z Wami. Co o tym wszystkim sądzicie? P.S. Słowa wsparcia są wskazane:D
-
Związek z religijną kobietą
Tyler odpowiedział(a) na Tyler temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Dobra Pany teraz już mogę Wam opisać dokładniej co się działo. Jej matka uważała, że chodzenie ze sobą za rękę jest złe, całowanie złe i stosowne jest tylko jak byśmy się spotykali w towarzystwie osoby trzeciej, nigdy sam na sam ponieważ to prowadzi do grzechu.. Wyjścia na imprezy? Tam samo zło - fajki , alkohol, seks i narkotyki, także siedź dziewczę na dupie bo nic tam dobrego na Ciebie nie czeka. Mamuśka ojcu zrobiła awanturę w walentynki,że pamięta o niej tylko w święta a w zwykłe dni nic jej nie kupuje więc jej biedny tata zawinął kitę na miasto i uznał, że naprawdę zawinił. Nie wiem czy to istotne, ale to nie katolicy tylko protestanci a dokładniej zielonoświątkowcy/charyzmaci ? Z moich obserwacji wynikało,że są mało otwarci na otoczenie spoza swojego środowiska. Mnie traktowali jak murzyna za czasów Lutera Kinga, osobnik spoza kręgu, który chce uprowadzić ich córkę:D Wizja przyszłości co chwilę mnie sprowadzała do parteru, właściwie przez ten kościół i wpływ rodziców mieliśmy same spinki.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 8