Skocz do zawartości

DanielS

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1849
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    77.77 PLN 

Treść opublikowana przez DanielS

  1. Witaj na pokładzie @Gołodupiec 26 lat to już faktycznie "starość"
  2. Masakra. Nie nauczy się jedna z drugą własnego ciała, a potem ma pretensje do faceta My faceci jakoś nie rzucamy z taką łatwością tekstów mających na celu podkopać czyjąś samoocenę. No ale dla kobiet to normalka. Jakbyś nie postąpił i tak zawsze nie masz racji. Jak Ci coś jest obojętne i pozwolisz, żeby sama zdecydowała, to się nie angażujesz, a jak podejmiesz decyzję, to znów jej nie słuchasz. Życie No ale teraz jestem nieco mądrzejszy i nie zacznę popełniać w przyszłości znów tych samych błędów
  3. Próby granie na emocjach, "zastraszania", albo udawanie biednej bezbronnej i pokrzywdzonej dziewczynki itp. kobiety mają w genach Ale trzeba to wiedzieć, bo wielu facetów nie jest tego świadomych. Sam tego długo nie wiedziałem. Ale po to ma się mózg, żeby się uczyć od praktyków, a nie teoretyków, jak się czegoś nie wie Nie miałem też wcześniej pojęcia, że umowa małżeńska w obecnym systemie prawnym to bagno, dopóki nie zacząłem słuchać audycji Marka na YouTube. @ntech Jeżeli dwa razy się rozwodziłeś, to prawdziwy z Ciebie weteran i z doświadczenia wiesz jak to wygląda w praktyce. Choć pewnie na 100% wolałbyś uniknąć takich doświadczeń Z nią był inny problem, bo ona sama nie do końca wie co to jest orgazm. Widocznie potrzebuje innego chłopa, żeby ją uświadomił w temacie Jak człowiek dużo zawali w związku i od samego początku nie pokaże kto jest od podejmowania decyzji, to później już chyba nie da się tego naprostować. Takie są przynajmniej moje doświadczenia.
  4. Życie to zweryfikowało. Jak coś jest bez sensu, to żaden dodatkowy papier tego nie zmieni.
  5. Pkt 1 i 2 miały zastosowanie też w moim przypadku... Może bez otwartej agresji, ale jestem pewien, że schemat wyniesiony z domy zrealizowałby się po podpisaniu cyrografu...
  6. Piszę o tym, jak wyglądał cały związek, a właściwie jego powolny systematyczny rozpad. Brnięcie w to dalej byłoby staczaniem się po równi pochyłej.
  7. Temat rzeka. Ale jak między tym co dana osoba mówi i obiecuje że zrobi, a tym co faktycznie robi jest duża rozbieżność, to coś ewidentnie nie gra. A co do długoletnich szczęśliwych małżeństw nie mogę się wypowiadać, bo ani jednego takiego nie spotkałem w praktyce. Ale być może gdzieś takie istnieją
  8. Ogólnie gniewem i stwierdzeniem, że mnie nienawidzi. I że zmarnowałem jej czas. I że nie chce mnie już znać i takie tam pierd... Wtedy wydawało mi się to niedorzeczne i absurdalne, jak kurwa można przejść z jednego skrajnego uczucia tzw. "miłości" w drugie skrajne, czyli nienawiść. Ja jakoś nie potrafię nagle zmienić swojego nastawienia do kogoś o 180 stopni i chyba żaden normalnie myślący człowiek tego nie potrafi. Ale teraz zaczynam powoli łapać te pierwotne mechanizmy które z logiką nie mają wiele wspólnego.
  9. Zgadzam się z Tobą w 100%. Sam się często na tym łapię, że niby coś wiem, ale z tego nie korzystam Ale systematycznie pracuję, żeby jak najwięcej z tego co wiem wdrażać w życie Samo masturbowanie się wiedzą teoretyczną bez praktyki nie ma większego sensu
  10. Dzięki Cały czas staram się uczyć od mądrzejszych od siebie, bo nauka nigdy się nie kończy I bardzo dobrze To tylko pokazuje, że jesteś dobrym człowiekiem Nie ma przecież sprzeczności w byciu jednocześnie dobrym, ale i twardym i asertywnym
  11. A mnie jest dziewczyny tak po ludzku żal. Liczyła na zrealizowanie swojego głównego ewolucyjnie zaprogramowanego celu jakim jest macierzyństwo i przep... 6 lat swojego życia wierząc w iluzję. Tak przynajmniej wynika z tego tekstu. A czy to bardzo dobra manipulacja, czy faktycznie szczery tekst zdesperowanej dziewczyny, która sama nie rozumie co się stało? Jak dla mnie za mało danych, żeby wyciągać jakiekolwiek daleko idące wnioski...
  12. Witajcie bracia samcy, Tak w 100% to dopiero z filmów na YT zrozumiałem na czym polega prawdziwa psychologia ewolucyjna i jak wygląda prawdziwa rzeczywistość, a nie bajki dla programowanych przez system tzw. "jeleni". Brutalne, ale prawdziwe. Ale lepsza najgorsza prawda, niż najpiękniej wyglądająca na papierze iluzja A co do moich doświadczeń, to na 3 miesiące przed planowaną szopką zwaną ślubem i weselem zdałem sobie sprawę, że zmierzam po równi pochyłej w stronę największego błędu w moim życiu (choć narobiłem ich już wcześniej kolokwialnie mówiąc w ch... głównie w sferze finansów i inwestycji). Marek utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że moja intuicja się w tym przypadku nie myliła i że to była jedna z moich najlepszych, choć jednocześnie zarazem jedna z najtrudniejszych decyzji w moim życiu (bo jednak trudno jest powiedzieć tej tzw. "słabszej istocie", że ze mną nie zrealizuje swoich celów, bo mam już serdecznie dość jej gierek, manipulacji i innego g... Programowanie rycerskości jest jednak bardzo mocne, ale na szczęście każdy śmieciowy program przy odpowiedniej automotywacji da się zmienić). Dzięki Marek. Wydawało mi się, że do tej pory wiem całkiem sporo o kobietach, ale po kilkunastu Twoich audycjach na YT (nie wiem dlaczego, ale działają ja narkotyk i człowiek chce ciągle więcej ) doszedłem do tego, że chyba po raz pierwszy w życiu udało mi się złożyć wszystkie elementy tej zagmatwanej układanki do kupy. Jesteś WIELKI ❤️ Pozdrawiam, Daniel
  13. Witajcie To bardzo miłe uczucie znaleźć się wśród tylu życzliwych ludzi, którzy w dzisiejszych czasach ośmielają się jeszcze mieć otwarte umysły i myśleć samodzielnie Pozdrawiam, Daniel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.