Skocz do zawartości

deleteduser28

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1702
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    25.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez deleteduser28

  1. Dnia 20.01.2019 o 00:23, AR2DI2 napisał:

    Genialny film. 

     

    Miałem w planach obejrzeć go już dawno, do tej pory znałem tylko piosenki z tego filmu i zarys fabuły.

    Wczoraj się udało do niego usiąść na spokojnie.

     

    Zgadzam się, świetna produkcja, ruszyła mnie w kilku miejscach.

    Jedna z mocniejszych scen, to moim zdaniem poniższa:

     

     

    Plus, żeby nie offtopować:

     

     

     

  2. 10 minut temu, SzejkNaftowy napisał:

    takich wykopków z zawodu - wyczulonych na kilka tematów i zaciekle ich broniących. I jeszcze im się chce mimo, że bardzo często są minusowani i ośmieszani za własną głupotę. Normalnemu człowiekowi by się nie chciało.

     

    Już kilkanaście miesięcy temu zwrócił moją uwage user franek-pokrywko, wyszukałem czy dalej prowadzi podobne wojenki jak kiedyś i teraz jest obrońcą p.Adamowicza, a kobietę odnoszącą się krytycznie

    do dużej ilości mężczyzn "imigrantów" w EU nazywa "białorycerką":

     

    https://www.wykop.pl/ludzie/franek-pokrywko/

     

    :P 

  3. Pamiętam sytuację, gdzie ktoś przedstawił podobne do mojego, umiarkowane zdanie nt. szczepień dzieci - że jest za szczepieniami, przy czym nie powinno się szczepić w pierwszej dobie życia tylko później, jako przykład ta osoba wskazała, że w Czechach pierwsze szczepienie jest podawane w trzecim tygodniu życia, w Niemczech w drugim miesiącu. [Moim zdaniem najlepiej po skończeniu 6 miesiąca i unikać kilku szczepień w stylu 5w1].

     

    Zdziwiłem się mocno, bo ten użytkownik został ostro zminusowany za tę wypowiedź, nazwany antyszczepionkowcem i potraktowany jak oszołom, ryzykujący życiem swojego dziecka, wbijany w poczucie wstydu itd.

    przez sporą ilość userów.

     

    Poza tym już kiedyś zauważyłem, że na główną momentalnie wchodzą znaleziska pozytywnie odnoszące się do szczepień, czy informacje w stylu, że Justyna Socha została skazana za [chyba] naruszenie dóbr osobistych

    jakiegoś lekarza itp.

    • Like 2
  4. "ZCHN zbliża się..." :) 

    U mnie był w okolicach sylwestra, został przyjęty przez resztę domowników, ja w tym czasie spałem i ok.

     

    Zwyczajnie ta instytucja i religia to nie moja bajka, nie chce mieć z nimi nic wspólnego.

    Raczej też nie będę nic od nich potrzebować, ślubu kościelnego nie planuję, chrzestnym nie będę, pochowany mogę być bez mszy nawet na psim cmentarzu, wszystko jedno.

    :blink:

    Jak ktoś czuję taką potrzebę to rozumiem i szanuję, ale nie dam sobie wejść na głowę.

    Nie zaczynam dyskusji na takie tematy, a zapytany mówię jak jest, jeżeli ktoś się obrazi to jego sprawa. :) 

     

    • Like 1
    • Dzięki 1
  5. Nie cierpię takich ludzi, którzy tłumaczą innym na co mają wydawać swoje pieniądze.

    Ktoś zarobił jakieś środki sam, więc sam może zdecydować co z nimi zrobi, czy wyda na prostytutki, da na tacę, czy wrzuci do kałuży, nikogo to nie powinno interesować.

    Każdy ma prawo mieć inne priorytety, a pomaganie to akt dobrowolny.

     

    Poza tym, jeżeli u kogoś widzę te tak zwane "lwie zmarszczki", to znaczy prawdopodobnie, że jego twarz przez długi czas wyrażała grymas złości, skoro doszło do takiej hipertrofii

    mięśni itp. więc zakładam w pierwszej chwili, że mam do czynienia z człowiekiem z kijem w dupie. Patrząc na wydźwięk materiału, nie pomyliłem się.

     

    • Like 1
  6. 1 godzinę temu, Kleofas napisał:

    Takiego zalewu hipokryzji nie widziałem już dawno. Z gościa który kłamał w oświadczeniach majątkowych, nie wiedział ile miał mieszkań robi się bohatera narodowego. Brakuje jeszcze okrzyków: santo subito.

     

    Mnie cała ta medialna ruchawka wokół ostatnich wydarzeń jakoś nasuwa luźne skojarzenia z epizodem Świata Według Kiepskich "Dance Makabre" [315 odcinek].

     

    Mniej więcej chodziło o to, że trójka sąsiadów pomstowała na prezesa Kozłowskiego, jakim jest złodziejem i oszustem. Napisali na niego donos do urzędu, a po

    jakimś czasie dowiedzieli się, że Kozłowski zmarł. Wywołało to w nich silne wzruszenie i egzaltację, wspominanie go w superlatywach, nawet zaczęli pisać 

    dla niego mowę pogrzebową, gdzie padło stwierdzenie "kochaliśmy go jak ojca, a płaczemy po nim jak po matce".

     

    Wtedy okazało się, że to tylko zbieżność nazwisk, a prezes żyje - po czym wrócili do opluwania go. :) 

     

    • Like 4
    • Haha 1
  7. Cytat

    Chciwy mąż podtruwa od lat swoją żonę, kobietę sukcesu, właścicielkę ogromnego majątku. W procederze pomaga mu asystentka.

    Prawda wychodzi na jaw, kiedy jest już niemal za późno. Czy zbrodniarzy spotka zasłużona kara?

    Brzmi to jak opis fabuły mrożącego krew w żyłach thrillera, a jednak cała sytuacja naprawdę miała miejsce.

    Bestsellerowa pisarka Sherrilyn Kenyon oskarżyła niedawno swojego męża o kilkuletnie zatruwanie jej.

     

    Sherrilyn Kenyon pisarską karierę uprawia od 1994 roku. Jest autorką powieści zaliczających się do podgatunków urban fantasy i paranormal romance.

    Jej książki sprzedały się w łącznym nakładzie ponad 70 milionów w ponad 100 krajach.

    Kilka lat temu bardzo mocno podupadła na zdrowiu. Jakby z niczego w 2014 roku zaczęła czuć się gorzej, nie mogła sama chodzić.

    Sherrilyn Kenyon skarżyła się na nudności, kłopoty z łapaniem oddechu, drętwienie języka, zawroty głowy i dziwny metaliczny smak w ustach.

    Później zaczęły wypadać jej włosy; zęby i kości stały się bardzo kruche. Zmuszona była wycofać się z aktywnego uczestnictwa w fandomie.

    Żaden z lekarzy nie był w stanie zdiagnozować dziwnej przypadłości.

     

    Pierwsza wskazówka pojawiła się w maju 2017 roku. Podczas jednego z nielicznych konwentów, na jakie Sherrilyn Kenyon zdołała się wybrać, asystentka męża, Kerrie Ann Plump, podała jej jedzenie.

    Autorka postanowiła podzielić się nim z innym pracownikiem. Ten zaraz poczuł się źle i zaczął wymiotować.

    Później kiedy Lawrence Kenyon złożył papiery rozwodowe, badania toksykologiczne wykazały, że pisarkę wyniszcza wysokie stężenie baru, litu, cyny, toru i platyny w organizmie.

    W momencie gdy mąż wyprowadził się z domu, Sherrilyn Kenyon zaczęła wracać do zdrowia.

     

    Wielu z was wie, że jednym z powodów, dla których kilka lat temu musiałam ograniczyć występy i przestałem jeździć na doroczne

    spotkania z fanami było to, że niespodziewanie i boleśnie zostałam zaatakowana przez dziwne, niewytłumaczalne i zaskakujące objawy.

    Wiosną i latem, po kolejnej serii testów, mój lekarz doszedł w końcu do przyczyny tego wszystkiego: bliska mi osoba zatruwała moje jedzenie, napisała w styczniowym newsletterze pisarka.

     

    Sherrilyn Kenyon złożyła pozew do sądu, w którym oskarża swojego męża o kilkuletnie trucie jej. W dokumencie jako pozwanych wymienia również asystentkę

    Kerrie Ann Plump, która współpracowała z Lawrencem Kenyonem sabotując jej karierę i narażając na ogromne straty majątkowe

    oraz Paco Cavanaugha, informatyka, który miał dostęp do kont bankowych autorki i który pomagał w defraudowaniu jej pieniędzy.

     

    Źródło:

     

    http://niestatystyczny.pl/2019/01/17/kolejny-przyklad-ze-zycie-pisze-najstraszniejsze-thrillery-pisarka-sherrilyn-kenyon-oskarzyla-meza-o-podtruwanie/?fbclid=IwAR1aY6Dsz_InVLdCie2UmP63OXVHzu99rdQZryb0u4CUQeV4g1EIOHaCo7k

     

    Niewyobrażalne kurewstwo, jeżeli to prawda. ? 

    Ciekawe, jak sprawa się rozwinie.

     

     

  8. Cytat

     

    Family Guy to klasyk komedii zaraz obok The Simpsons. Obecny na ekranach od prawie 20 lat (czujcie się w tym momencie staro?), serial znany był ze swoich kontrowersyjnych żartów, które wszyscy kochali.

    Twórcy serialu postanowili jednak zmienić nieco strukturę i po prawie dwóch dekadach zrezygnować z żartów ze społeczności LGBTQ+.

    Producenci wykonawczy Family Guy — Alec Sulkin i Rich Appel, stwierdzili, że to naturalna kolej rzeczy — czasy się zmieniają, zmienić muszą się też żarty.

     

    W wywiadzie dla TV Line Sulkin przyznał: Gdy będziecie oglądać odcinki z 2005, czy 2006 i porównacie je do tych z 2018 lub 2019, znajdziecie kilka różnic.

    Powiedzmy sobie szczerze: zrozumieliśmy, że to, z czego można było żartować kilka lat temu, teraz dla niektórych może być niekomfortowe.

    Serial jest obecny na ekranach od 20 lat, to bardzo dużo, jeśli spojrzymy przez pryzmat zmian kulturowych.

    To nie jest tak, że obawiamy się, że stacja nie pozwoli nam na pewne żarty, nie.

    Po prostu my także się zmieniliśmy — dodał Appel.

     

     

    http://hiro.pl/tworcy-family-guy-rezygnuja-z-zartow-o-lgbtq/

     

    Pamiętam, że oglądałem tę kreskówkę jako gimnazjalista w okolicach chyba 2005 roku i podobało mi się, że podobnie jak w South Parku nie dało się tam zauważyć żadnych tematów tabu

    i jechali po wszystkim i wszystkich. 

     

    Trudno uwierzyć w tę autocenzurę scenarzystów, brak nacisków z góry.

     

    Przy okazji, wyobrażacie sobie w polskim filmie z 2019 roku wstawić w formie żartu podobny monolog, jak np. ten z "Chłopaki nie płaczą", wyjaśniający skąd się wzięli murzyni w stanach?

    Albo coś nowego na kształt "Świata według Bundych"? Kwik organizacji a la Hejtstop [btw jej założyciel ma do odsiedzenia 2 lata więzienia, wyrok prawomocny] byłby przeogromny. :blink:

     

    Będzie jak za komuny chyba niedługo trzeba sobie radzić, przypomnę słynny skecz o pierogach, kto kumaty to zrozumie heh:

     

     

    • Like 1
    • Dzięki 1
  9. Czytałem, szkoda słów.

     

    Prawdopodobnie zwrócenie uwagi, że np. czarnoskórzy w USA mają na swoim koncie nieproporcjonalnie duży % przestępstw i silną nadreprezentację w zakładach karnych, biorąc pod uwagę jaki procent

    populacji tego kraju stanowią, też niebawem będzie mową nienawiści. Chyba, że doda się, iż to wina niewolnictwa w przeszłości i system jest niesprawiedliwy, wtedy ok.

     

    A poniżej przykładowa mapka ze średnim IQ w poszczególnych krajach...za cholerę nie mogę tutaj znaleźć żadnego punktu zaczepienia. :P 

     

    DGjBxi3PIPHpMdGvnbqWnJJ3S438s1PX01G4rQD.

     

    • Like 3
  10. Dla porównania reklama Gillette sprzed prawie 30 lat:

     

     

    A w tej nowej standard, wbijanie poczucia winy i utożsamianie męskości z zachowaniami aspołecznymi, zieeeeeeeeeeeeeeeeeew.

    Niedługo wyłączą oceny pod filmem, bo jest 3,6 tys. łapek w górę i 23 tys. w dół na ten moment.

     

    • Like 4
    • Haha 1
  11. Przed chwilą znalazłem to miejsce:

     

    https://archive.org/details/wwIIarchive

     

    Gdzie są takie filmiki jak np. ten:

     

    https://archive.org/details/HitlerLives

     

    ^Powyższy film nie odpalił mi w google chrome, ale w internet explorerze działał bez problemu, czyli jest ok.

    Wszystko na licencji public domain mark 1.0 -> brak praw autorskich, można wykorzystywać za darmo.

     

    Cytat

    Znak domeny publicznej 1.0

     

    Ten utwór został zidentyfikowany jako niepodlegający znanym ograniczeniom prawa autorskiego, łącznie z prawami pokrewnymi lub podobnymi.

    Wolno zwielokrotniać, zmieniać i rozpowszechniać oraz wykonywać utwór, nawet w celach komercyjnych, bez konieczności pytania o zgodę.

     

    Może coś stamtąd wybierzesz.

    Są tam też jakieś propagandowe kreskówki z okresu II W.Ś. z tego co widzę.

     

    • Like 2
  12. @dyletant Tak, to poniższy materiał, Tajfun vs Redaktor volksdeutsch network i Agatencjuszka:

     

     

    "Stracili my 15 tysięcy", "chwilento", "taśmami my kleili", "chartatywnie dawali my kurwa dla dzieciom" i inne klasyczne teksty potrafiły wywołać mocny uśmiech na twarzy.

     Strój Tajfuna też dodał oparów absurdu i abstrakcji temu materiałowi.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.