Skocz do zawartości

deleteduser90

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1017
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser90

  1. No ale to wtedy powiem żegnaj mała i tyle. Mi zależy żeby jako żona była taka jak teraz czyli dziewczyna która się też lubi jak kolege( no moze troche inaczej ) ,a na razie tak właśnie jest. Ale z tego co czytam to w niemal 100% przypadków po ślubie jest diametralna zmiana więc sie zastanawiam czy warto. Nie wiem czy 3 lata znajomości to odpowiedni czas juz na śluby jak coś czy jeszcze z rok dwa To my juz niedługo bedzie 3 lata i sie zastanawiam właśnie czy to już ten czas bo serio nie widze żadnych przeciwwskazań. Słucham audycje cały czas i myślę analizuje i winy nie znajduje więc może serio to " to ". Jeszcze ostatnio Marek mówił że nie jest przeciwnikiem ślubu ,że jak sie lubi kobietę to może sie to udać. A my się lubimy w sumie chyba wszystko sie zgadza .
  2. Znaczy do łapki pieniędzy nie dostanie nigdy, osobne konto. Jedynie może pracować w firmie i pomagać, dostawać normalną pensje więc mysle ze tym problemu nie ma. Ja bardzo dbam o to zeby nie mówić wszystkiego.
  3. Nie no juz 2.5 roku ponad wiec wydaje się ok, lubi chodzic po górach na nartach jeździć cos tam sportu jest a i ugotuje smacznie, nie ma co narzekać tylko sie zastanawiam czy to nie taka zasłona dymna a po ewentualnym ślubie była by dużo mniej fajna ( znajomość to dla niej korzyści w przyszłości i wie dokładnie jakie i ile ) .. nie wiem już jak to wytestować dalej ale to juz sie chyba nie da więcej testów zrobić. Na razie jest bardzo w porządku .Ja 29 ona 5 lat młodsza A po jakim czasie zaczęły sie u was jazdy i kłotnie o ktorych mowisz? Długo byliście razem?
  4. Nie no na raz nigdy teraz numer 2 taktak tylko sie zastanawiam czasem temu mysle zapytam.
  5. Wiem że teoretyczniie numer 1 to łatwiejsze życie, nie trzeba sie martwić o pieniądze ale z drugiej strony mega sztywno jakoś wszystko musi być na wysoki połysk i drogie oraz non stop jakieś nowe restauracje odwiedzać, prezenciki itd. Niezbyt chyba to mi odpowiada bo ciężko taką zaskoczyć. Numer 2 jak na razie cieszy sie z małych rzeczy, nie oczekuje gwiazdki z nieba i bardzo rzadko dochodzi do nieporozumień i gadania ze ktos tam to był na Krecie a my nie.... bardziej taka osoba z mniej zamożnego domu mi odpowiada bo zna sie na robocie i wie ile co kosztuje. Zastanawiam sie tylko czy to nie jest haczyk jakiś i po ewentualnym ślubie i polepszeniu swojej sytuacji nie zmieni się nie do poznania i zacznie być panią bardzo inną niż była ( boje sie ze to moze być zasłona dymna ). No widzisz..Na szczęście nie musisz ufać i nigdy nie bedziesz musiał
  6. Nie no pieniądze ma bo nie ze jest biedna cos tam ma moze na pół roku do przodu. A druga sprawa ja zawsze mam pieniążki i wie o tym a mimo to raz ona płaci raz ja. Więc pieniążki do dyspozycji na różne fajne przyjemności mamy ale mimo to nie jest rozrzutna. Ma taki jakby ból gdy wydaje kase ( temu ją ma zapewne ) a ja bardzo lubie oszczędzać i mi takie coś pasuje w niej. Jednak zastanawiam sie co by się stało po ewentualnym ślubie kiedyś tam czy nadal była by spoko czy zaczęło by się skubanie z kasy. Nawyki jak na razie ma bardzo dobre jesli chodzi o finanse i mówi ze chce inwestować w mieszkanie pod wynajem.
  7. Mam pytanie co byście wybrali z tych 2 kandydatek? Powiedzmy że wygląd taki sam mniej więcej. 1. Dziewczyna z bogatego domu , zawsze markowe ciuchy i nauczona od młodych lat ze ma wszystko co chce (materialne rzeczy). Niezbyt sie nadaje do roboty, dba głównie o swoją wygodę( bo może), paznokcie i błyskotki. Trochę leń ale lubi auta, zloty samochodowe jest o czym pogadać. 2. Dziewczyna z ubogiej rodziny , która ubiera sie bardzo ładnie ale tanio, bo nauczona jest szanować pieniążki od małego, ma zawód finanse i rachunkowość i nadaje się do roboty, żadnej pracy sie nie boi. Nigdy nie jest roszczeniowa i jak na razie wydaje sie skromną , ułożoną dziewczyną, która niezbyt przywiązuje uwage do błyskotek, jest z nią również o czym pogadać ( nawet rozróżnia dźwięk poteżnego V8 od reszty polonezów ). Co byście wybrali? Bardzo dobrą sytuację finansową ale z bardziej pustą osobą ( i bardzo roszczeniową ). Czy może dziewczynę z niższych sfer ale za to taką bardziej do tańca i do różańca? Macie lub mieliscie takie doświadczenia w życiu? I co wybraliście?
  8. Bede wyglądać jak biały Deontay Wilder , mistrz WBC
  9. A może macie jakieś jeszcze sprawdzone sposoby na poszerzenie w barach? Ja sie podciagam w szerokim uchwycie ( nachwytem ). Znacie jakies sprawdzone cwiczenia nie tylko na drążku zeby sie rozrosnąć w barach? ( wiem zalezy od genetyki, kośćca bla bla bla )
  10. Ja chce w sumie tylko " poszerzyć " plecy tak zeby wygladac na szerszego w barkach , nogi sprawa drugorzędna. Czy łączyć podciąganie na drążku z pompkami na poręczy i pompkami klasycznymi na tym samym treningu? Czy moze tego unikać?
  11. Dużo sie poprawiła u Ciebie muskulatura? Widać spore efekty? Robię jeszcze pompki na poręczach i brzuszki na skośnej ławce. Na nogach mi nie zależy. Te podciągnięcia zaczynałem z taką mocną gumą ktora bardzo pomagała sie podciągać, teraz przeszedłem juz na średnio mocną która mniej pomaga a za jakiś tydzień przejdę na lekką , która nie bedzie prawie nic pomagać więc efekty są spoko aż sam sie dziwie. Mam zamiar dojść do tego ze bede sie podciągać bez żadnych pomocy w postaci gum i robić wiele serii. A czy łączyć drążek z pompkami na tym samym treningu? Czy raczej w 1 dzień pompki a w inny drążek? Wiem ze niektórych partii nie wolno łączyć bo efekty są marne. Jak to z tym jest ?
  12. Witam. Co sądzicie o podciąganiu na drążku jako jedynym treningu? Czy sylwetka od samego ćwiczenia podciągania sie poprawi znacząco czy gra nie warta świeczki bez sztangi hantli itd. ? Zacząłem się podciągać z gumami treningowymi robie to już kilka tygodni i wydaje mi się że efekty są dość dobre jednak zastanawiam się czy sam drążek wystarczy do rozbudowy mięśni? Czy może radzicie dołożyć jeszcze do treningu jakies wyciskanie i hantle ?
  13. deleteduser90

    Lód z połykiem

    Ma już prawo jazdy , ja też mam wiele kategorii więc myślę że takie działania ( i komentarze ) są całkowicie niepotrzebne...
  14. deleteduser90

    Lód z połykiem

    A moja nie chce polykac haha ale na twarz i na biust czy tam brzuch lubi , taka niby nie ale pozniej sie cieszy i uśmiecha więc jej sie to podoba. Mowi ze musi mieć dzień na " L " ( tak to nazywa ) i wtedy sama robi. Jedyny minus to ze nie połyka mówi ze nigdy bo jak to tak obrzydliwe itd. Ze by jej to nie przeszlo przez gardlo i takie tam. Trzeba kurcze jednak zrobić swoje i tyle może sie przekona do połyku. Moze znacie jakiś sposób jak przekonać? Że bedzie mieć ładną cere może haha
  15. Witam, mam pytanie o yerba mate. Czy ktoś z was pije i czy rzeczywiście zauważalne są jakieś pozytywne efekty zdrowotne? Czytałem że jest to bardzo zdrowe i że na początku ciężko sie przyzwyczaić do smaku ale że warto. Ma ktoś z was jakieś doświadczenia z piciem i działaniem yerby?
  16. Orientujecie się może czy jest możliwość zakupu papierowej wersji Poradnika jak zabezpieczyć majątek ( lub najlepiej 4 paka z poradnikiem rozwodowym, kobietopedią i brudną grą ). Znalazłem jak narazie wersje w PDF ebooki. Jestem nowy dlatego pytam dziś mój pierwszy dzień w szkole
  17. Nie warto sobie nią zajmować czasu. Poznasz taką która zawsze bedzie mogła i zawsze znajdzie czas. ( wiem to z własnego doświadczenia). Jeśli dziewczynie zależy to poświęci ( przez pierwszy rok ) wiele i zawsze znajdzie czas dla swojego rycerza nie pisz do niej a sama odezwie sie za 3 czy 5 tygodni.
  18. Na takie grube sprawy chyba musi mieć też myszka jakieś dowody prawda? Nie wystarczy chyba samo pomówienie ? Kurde przecież każda może sobie wymyśleć i skłamać że biją. Nie musi mieć jakiegoś nagrania albo czegoś podobnego?
  19. Super, dziekuję za informację czyli w razie czego darowizna domu czy działki od przodków ma być tylko na mnie i nie ma problemu że nieuczciwa osoba cokolwiek z tego dostanie ( jeśli dobrze rozumuje )
  20. A jeśli nie ma intercyzy spisanej przed ślubem to czy w razie rozwodu żona ma prawo tylko do tego czego dorobiliśmy się po ślubie, czy do tego co miałem przed ślubem również ?
  21. Witam, trafiłem na forum z kanału na youtube gdzie usłyszałem w 1 z audycji że panie potrafią nawet "obejść" intercyze. Planuje ślub w tym roku i mam pytanie czy jednak pomimo intercyzy żona w razie rozwodu może zabrać połowę? Nie mam zamiaru w razie czego oddawać za darmo obcej jakby nie było osobie czegokolwiek dlatego pomyślałem że zapytam tutaj. Bardzo proszę o radę jak najlepiej się zabezpieczyć bo wiem że po ślubie żony się często zmieniają nie do poznania ( czego się obawiam ).
  22. Witam serdecznie. Jestem nowy na forum, jednak słucham audycji od jakiegoś czasu. Bardzo lubię ten kanał więc postanowiłem założyć konto na forum. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.