Rolbot

46 minut temu, Maninblack napisał:

-czym jeździsz?

Mówisz, że rozjebałeś auto, i czekasz na części bo do twojego trudno dostać. Jak zapyta jakie to auto, że trudno o częsci, to jej walnij jakimś Audi RS, i tyle. Wwiem, że to kit, ale jak będziesz ładnie kłamał, to nie będziesz musiał palić cegły. 

I nie czuj wyrzutów sumienia, że ją okłamujesz., Ona na samym wstepie wcisneła ci kit, że tak wygląda jak wygląda. A przecież wiemy, że makijaż to oszystwo. 
 

8 minut temu, Sovilous napisał:

W jakich krajach? Za dużo na polskich internetach siedzisz Na pewno nie w Europejskich krajach. 

Paryż. Znajdź sobie w necie. Nie musi być polski internet. 

Co do reszty, to zadałes pytanie czy prawiczek ze śmigana ma szanse. Po co teraz kombinujesz. Na moje oko traktuje (cie?) cię jak koleżankę, a Ty pytasz o to o co pytasz bo jestes zazdrosny o tamtego. 




 

1 godzinę temu, Analconda napisał:

Po za tym jak wygląda przeciętny białas i przeciętny czarny? Przeciętny białas nie dba o siebie w ogóle a taki murzyn - białe zęby, zawsze dobrze ubrany, brak fobii społecznych. Pomijam tych (obu ras) co tylko w domu siedzą.

Murzyni mają białe zęby genetycznie. Poza tym kontrast z czarną japą powoduje dodatkowy efekt "wybielania". 

Murzyni są dobrze ubrani...coż, skoro taki masz gust...co komu. Mi się nie podoba na przykład moda na "choinkę". Co do fobii społecznych zgoda - oni mają wyjebkę, bo są prości. Ich serce dalej pompuje tę sama krew, cytując klasyka. 

 

1 minutę temu, Sovilous napisał:

W innych krajach też. W Polin jest ze wszystkim problem a z nagością już największy.

W innych krajach też murzyni śpią na chodnikach w namiotach, srają po parkach, i masowo nie pracują ciągnąć socjal. Nie pluj na Polskę, w dodatku pisząc o niej Polin, bo ten zachód śmierdzi gorzej niż skarpety polskiego Janusza. 
To a propos "wspaniałego zachodu"
....................................

Co do relacji kolega/ koleżanka, wierzę ci, bo sam miałem takie koleżanki co przyjeżdżały do mnie i siedzieliśmy sobie w wannie z winem. Prawda jednak taka, że z każdą było coś wcześniej. 

A czy związek prawiczka ze śmiganą ma sens? To zależy co oznacza dokładnie "śmigana". 

3 minuty temu, B24 napisał:

Czy coś idzie nie tak u mnie? 

Wszystko u Ciebie idzie tak. 
Masz tylko problem z dysonansem poznawczym. Twoja intuicja, naturalna wewnętrzna mądrość czuje, że to, jak jest poukładany świat, stosunki społeczne, czy zasady kierujące związkami między kobietą a mężczyzną, że wszystko to jest zaburzone, i na siłę posklejane. 

W kwestii związków na przykład wszystko idzie nie tak, bo zaburzony jest naturalny rytm, naturalna zasada podległości kobiety mężczyźnie. Takie związki działały dobrze, a cżłowiek czuł się spójny i szczęsliwy. 
Każdy wiedział jaka jest jego rola i powinności. Teraz, nikt nic nie wie. Udają tylko ze wiedzą. 

Po czym poznać, że to co pisze jest prawdą? Po tym, że widzimy, że to nie działa, a związek kobiety z mężczyzną chce na siłę pieczętować, i pilnować system. 

2 godziny temu, smerf napisał:

Po za tym są tak zwane zwierzchności nad tymi co rządzą i zapewniam cie są to ludzie bardzo "religijni". Wezmy przykład władzy papieskiej w nie tak dawnych czasach.

I dodać trzeba, że te zwierzchności bardzo dbają o to, aby barany w nic nie wierzyły. Wiara cementuje. 
Oni to wiedzą, i są ultra religijni. A co to za wiara, i w co, to już inna kwestia. 

50 minut temu, Yolo napisał:

Ps. Wszelkie podobieństwo nie jest przypadkowe. 

Nie pytajcie mnie o tożsamość tej dwójki, to nie jest istotne.

To są sprawy oczywiste. 

Chłopie, tu laski się tylko krygują na takie "inne" i " głębiej biorące życie". Natura pozostaje jednak ta sama.  Ile tu "traktujesz kobiety przedmiotowo!" w wątkach w "rezerwacie", a te same po dwóch mailach zdjęcia gołej dupy na maila wysyłają. 
Same piszą. Po to tu siedzą - lubią być w towarzystwie facetów. A jak laska lubi męskie towarzystwo to wiesz dalej sam. Niczym się to nie różni o realu, gdzie jakaś woli męskie towarzystwo. 

Nie przejmuj się. Każdy choć ma i wiedzę, czasem popłynie. Tego błędu nie popełniają tylko spermiarze siedzący całe życie na gierkach, i perfekcyjni w teorii. 

A ten kolega z forum...cóż...napalił się na małe zgrabne cycki...klasyka. 

2 minuty temu, zychu napisał:

Oczywiście. Nawet zjem czapkę na wizji.

Całej nie dasz rady. Rondo ma za duże

1 minutę temu, zychu napisał:

Ale jeżeli okaże się, że nie miałeś racji, to liczę, że będziesz miał odwagę przyznać, że zrobiłeś z siebie durnia.

I, żeby symetrię zachować - na to samo liczę z twojej strony, jesli będzie tak jak piszę 

4 minuty temu, Analconda napisał:

To mówię od początku, że będzie zadyma i wszyscy się śmieją.

Dokładnie. 

Zauważyłeś jak cichutko jest o obozach uchodźców? A to przecież największe skupiska potencjalnego zagrożenia z wirusem w tle. 

@Personal Bestto nie zestawianie i manipulacja, tylko termin "okupacja" za bardzo ci wszedł jako tylko i wyłącznie w odniesieniu do 2 WŚ i okupacji niemieckiej. 

Okupacja zaś może mieć formy mniej, lub bardziej skraje. Od takiej jak Niemiecka w Polsce, po taką jak Brytyjska w Niemczech. Okupacja to ogólnie rzecz biorąc zajęcie terenu. 

1 minutę temu, Analconda napisał:

Wracają bo będą pałować własnych obywateli.

Do pałowania własnych obywateli to mieli wojska wystarczająco. 

Te z Niemiec wycofali, żeby nie mieć armii w rejonie...wojennym, gdyż zostałaby wciągnięta mimowolnie w konflikt. 

7 minut temu, Perun82 napisał:

Niedługo w Wielkiej Brytanii

Tak będzie, tylko że szturm z Europy kontynentalnej. Po to był Brexit. 

10 minut temu, Personal Best napisał:

Co to za brednie - jakie "okupacyjne wojska stacjonujące w Niemczech od 1945 roku" ile Ty masz lat ?

Pewnie więcej od Ciebie. A z historii to Ty się podciągnij. Unikniesz pieniactwa jakim się cechują ludzie bez wiedzy. 

Po zakończeniu 2 wojny światowej Niemcy zostały podzielone na strefy okupacyjne. 
1 - Amerykańską 
2 - Brytyjską
3- Francuską
4- Radziecką


A, tu za wikipedią. Braun pewnie ją pisał. I Pan Nikt. 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Okupacja_aliancka_Niemiec

 

7 minut temu, Damian napisał:

Wielki kryzys gospodarczy

To nie będzie wielki kryzys, tylko kolaps/ zapaść ekonomiczna. 

9 minut temu, wrotycz napisał:

Profesor Leonid Iljin z moskiewskiego In­stytutu Biofizyki, uczestnik akcji ratowniczej w Czarnobylu, wielokrotnie mówił, że ze wzglę­dów zdrowotnych należało przesiedlić najwyżej 4,5 tysiąca ludzi mieszkających najbliżej skażo­nych miejsc.

Niepopularne jest też w tv pokazywanie ludzi, którzy zostali w Czernobylu i okolicach, i żyją tam do dzisiaj. Do tego dzikie zwierzęta się tam rozmnażają niesamowicie, i są wyjątkowo zdrowe. 

 

17 minut temu, absolutarianin napisał:

To się nie skończy dobrze, bo nagle okazać się może, że tanie linie już nie istnieją.

Napisałem w nowym wątku - zeby się nie okazało za jakiś czas, że zaczną dochodzic do wniosku, że lepiej było przeboleć te straty wynikłe ze zgonów z powodu powikłań powiruswoych, niż....teraz siedzieć w okopach, i ginąć milionami. 

A tak się może skończyć takie wygaszenie gospodarki europejskiej. 

To nie będzie tak, że sobie ludzie posiedzą w domach, samoloty nie polatają, zakłady pracy nie popracują, kawiarnie, sklepy, bazary, turystyka itd itp etc nie pohandlują tygodniami. 

Ludzie nie zarabiają na życie, wynajmy mieszkań, kredyty. 
Handel nie zarabia plus zadłuża się za wynajmy, opłaty miejsc itd.
Transport kosztuje masę kasy w utrzymaniu. 
Zakłady pracy po czasem krótkich przestojach upadają, z racji utracenia płynności. 

Można tak wymieniać godzinę. 

Po czym, po odwołaniu kwarantanny wszyscy wrócą do swoich zajęć jakby nigdy nic? Nie ma takiej opcji. 

Znajomi Włosi w UK mają już milion zapytań od rodziny, znajomych przez telefon czy na messengerze o robotę. To samo Hiszpanie. 
"Najciekawsze"  dopiero przed nami. I żeby się nie okazało, że " lepiej było znieść te straty spowodowane wirusem, niż teraz siedzieć w....okopach, i ginąc milionami". 

Okupacyjne wojska UK stacjonujące w Niemczech od 45 roku, własnie 31 stycznia wróciły do baz w UK budowanych w tym celu od 2016 roku. "Szczury uciekły"...



 

1 minutę temu, Jan III Wspaniały napisał:

Swoją drogą, słuchałem wczoraj pani profesor i doktora- wirusologów:

Nie zabieraj panikarzom takiej "pięknej tragedii".

Gdyby ten wirus był naprawdę poważny, to huja by dały jakies kwarantanny i tym podobne bzdury, które są urządzane tylko na pokaz tak naprawdę.  Przeszedłby jak huragan, zabił kilkadziesiąt milionów ludzi, i wygasł. 
Tymczasem mamy statystyki zmarłych porównywalne z uduszeniem się pestkami śliwek. 

 

Zanim grubas schudnie, to chudy zdechnie Oni jak stracą 5 miliardów ze stu, jakoś sobie radę dadzą, co nie? Bieda jak ze swoich kilkuset euro straci wszystko, zaczyna głodować. 

9 godzin temu, fikakowo napisał:

Czyli co powinienem zrobić twoim zdaniem? Nie jechać skoro mam zaproszenie na darmowe ruchanie?

To nie było zaproszenie na darmowe ruchanie. Ile ci trzeba tłumaczyć.  Masz wszystko wyjaśnione już w tym temacie, a Ty dalej w zaparte. 

Laska się pobawiła Twoim kosztem, z Twojej desperacji. Przyjmij to do siebie, i wyciągnij lekcję na przyszłość. 

6 minut temu, fikakowo napisał:

Ta opcja raczej odpada, bo nie doszedłem nawet pod jej dom tylko w połowie drogi zawróciłem,

No więc się tylko chciała zabawić, i udowodnić sobie, że może kiwnąć na frajera o 2 w nocy, a on przybiegnie. 


@Ramaja AwanturaSorry ale jak zapieprzasz autobusem 1,5 godz by potem okazało się że laska zrobiła sobie z ciebie jaja to sorry jak nie masz być zdenerwowany? Naprawdę 1.5 godz życia zmarnowałeś.. każdy byłby wkurzony."

Tylko, że to było jego oczekiwanie, i pewność, że zarucha. Nie jechałby o 2 w nocy taki kawał na herbatę, nie? 

A " nie miej oczekiwań, a nie będzie zawodu ( i wkurwu)" i nie trzeba będzie kląć. Dostał lekcję. Będzie mądrzejszy nastepnym razem. 
 

Godzinę temu, fikakowo napisał:

Takich jaj to jeszcze nie widziałem. Pisze do mnie laska  na portalu randkowym wczoraj o 2 w nocy czy nie chce do niej wpaść.

To nie są jaja, tylko standardowe zagrywki lasek, które szukają dowartościowania. Udowodnienia samej sobie, że może w każdej chwili wyrwac leszcze, który wsiądzie o 2 w nocy na konia, i pogna pod jej okno.
Z góry miała zamiar Cię nie wpuścić. 

Naucz się jednego - jak laska chce się pukać, i ma chcicę, to sama przyjedzie do Ciebie. Jeżdzenie po nocach na ruchanie pierwszy raz, z nieznajomą - bierzesz pod uwagę opcję, że możesz pocałowac klamkę. 

Opcja jeszcze jedna, którą stosują laski - szukała ruchania, ale stwierdziła, że najpierw sobie ciebie obejrzy przez okienko. Zobaczyła, nie spodobało się, spuściła na drzewo. 
Tyle, że takiej opcji nei wdrażają o 2 w nocy. 

Zabawiła się, pośmiała z kumpelą, i posżły spac. 

10 minut temu, rycerz76 napisał:

Ona dokładnie wie co się stało

Dlatego napisąłem ze to bicie piany. Pannę skrzywdził zły matematyk, i zleciało się stu rycerzy analizować jej krzywdę. 
Standard. 

3 minuty temu, thyr napisał:

Ogólnie to można powiedzieć że facet zrobił sobie bilans zysków i strat . 

O tym mówię. Jego obliczenia wyglądały tak: " nie jest z niej az taki cud, żebym aż....." i w miejsce kropek sobie wstaw dowolne. 

2 minuty temu, thyr napisał:

Nie wiesz co miał na myśli więc nie zgaduj.

Nie zgaduję, tylko mówię z całą pewnością, że faceci chcą kontynuować znajomość jak im się laska podoba. 

I pisze to dlatego, żeby własnie nie wymyślała sobie, i nie słuchała o takich powodach z dupy. Wszystkie one są nieważne w obliczu tego jednego który wymieniłem wyżej. 

Jak się laska podoba facetowi, to potrafi zwolnić się z pracy żeby zdążyć na pociąg, i pojechać 300 kilometrów, i wziąć wolny poniedziałek, żeby z nią pobyć. 
Jak się nie podoba, to wyruchał, i nie chce nic dalej. 
Sprawy są proste.