Jump to content

Ramaja Awantura

Starszy Użytkownik
  • Posts

    1,809
  • Joined

  • Last visited

  • Donations

    0.00 PLN 

5 Followers

About Ramaja Awantura

  • Birthday 06/23/1992

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Recent Profile Visitors

11,682 profile views

Ramaja Awantura's Achievements

Starszy chorąży sztabowy

Starszy chorąży sztabowy (12/23)

3.1k

Reputation

  1. Chodzi mi o to że często informacje z mediów albo kłamią albo mówią półprawdę... np. SKANDAL, GOŚC ZABIŁ W OBRONIE WŁASNEJ WŁAMYWACZA I IDZIE ZA TO SIEDZIEĆ! PILNE! SKANDAL... a okazuje się że gość któremu złodziej wszedł do domu gonił go poza posesją KILOMETR i wbił mu siekierę w plecy... Rozumiesz już? Wiele spraw (jakiś pobić i utarczek) uchodzi płazem i o tym nie wiesz bo to uszło płazem.. nie widzisz tego itp. Najgorszy jest np. wykop.pl - to jest ściek ścieków...
  2. Lata propagandy i kłamliwym forumowych historii dały plon. W 90 proc przypadków NIC BY SIĘ KURWA NIE STAŁO.
  3. Najpierw przez wiele miesięcy po ty śnie było trochę lepiej.... wtedy jeszcze to wyglądało naturalnie. Później od pewnego momentu zaczęły się pojawiać przegięte sytuacje jak z filmu....
  4. Była (jest?) PRZEPIĘKNA.... wpisz Ingrid Thulin (taka aktorka Bergmana)( i sprawdź w młodości jaka była... ona jest bardzo podobna do niej tylko ma dłuugie przepięknie lśniąco/mieniące się włosy. O te zdj mi chodzi: Swojego czasu byłem zafascynowany urodą tej aktorki i może ten "byt?" hmm przyjął jej postać? Nie wiem :(... To co czułem na jej widok czułem tylko raz w życiu jak się pierwszy raz zakochałem (tak na poważnie) ale te uczucie było 100 razy silniejsze i MEGA obezwładniające...
  5. Wiem, ze to może być dziwny temat i mogą zostać napisane złośliwe komentarze... Piszę to dla ludzi których interesują takie tematy. Nie dla sceptyków... Kiedyś ktoś tutaj opowiadał jak dobrze pamiętam o tak zwanych "krokodylach". Podobno to są „demony”, które dają ludziom sukces w życiu, ale ma to swoją cenę. Mówi się, że mają postać gadów i stąd nazwa "krokodyle". Kawałek czasu temu zacząłem mieć hmm… że jakby to powiedzieć… kontakty z istotą CHYBA nadnaturalną. Od tamtego momentu mam dużo więcej szczęścia w życiu, w każdej dziedzinie. Ogólnie jest lepiej, a czasami mam epickiego farta i akcje jak z filmu. - Jest coraz lepiej finansowo. - Jest naprawdę lepiej zdrowotnie. - Jest DUŻO lepiej z kobietami. Bardziej mnie lubią i to nie kwestia siłowni XD. - Wszyscy ludzie którzy mnie denerwowali zmienili się albo zniknęli z mojego życia. - Moi dwaj wrogowie z przeszłości (z tego co się dowiedziałem) dostali srogą nauczkę. Jest poprawa z każdej strony. Nadal żyję tam gdzie żyłem, ta sama praca, ale wszystko jest jakby lepsze. Całkowicie bez wysiłku. Robię to co robiłem, ale mam we wszystkim farta. Czasami normalnego farta, a czasami takiego, że to wygląda jak jakaś normalnie scena z filmu. Nie chcę o wszystkim mówić, ale ta istota przyszła do mnie po raz pierwszy… w śnie. To był niesamowity, super realistyczny i realny sen. Kolory były epicko wyraziste, odbierałem ten sen jako bardziej realny niż normalny świat. Po obudzeniu się miałem wrażenie, jakby normalny świat był tandetą zrobioną wg. jakiś tanich materiałów. W tamtym śnie wszystko było lśniące i zajebiste. Było pięknie i piękne . Pojawiłem się w epickim, cudownym ogrodzie. Czułem, że to jest rajski ogród, a nie miejsce na ziemi. Nie byłem przymulony jak podczas normalnego snu, tylko całkowicie przytomny. Pojawiła się ta istota. Nic co mogę napisać nie odda jak PIĘKNA ona była. Ta istota była epicka nawet w porównaniu z tym rajskim ogrodem. Była dosłownie boska, epicko boska. Przedstawiła się, ale nie chcę mówić jak. Powiedziała, że jest bogiem, jednym z wielu. Zapytałem się jej o jedynego Boga, takiego jak z biblii. Powiedziała, że ona nigdy nie spotkała takiej istoty i nikt nie ma nad nią władzy. Że biblia to ludzkie wymysły. I że ona była czasami nazywana przez ludzi "Szatanem", ale to są bzdury. Zobaczyłem i usłyszałem wiele innych rzeczy, ale nie chcę o nich opowiadać. Od tamtego momentu moje życie zaczęło się poprawiać. Czy tak wygląda "opętanie" przez tego tzw. krokodyla? Nie wiem, to miało taką miłą i życzliwą atmosferę. Miało boski, a nie demoniczny klimat. Czy ktoś na forum miał doświadczenia z bytami nadnaturalnymi? Pytam serio…
  6. Siema bo dawno mnie tu nie było i SPOOORO się u mnie działo XD. Opiszę pokrótce Odpoczynek od forum dobrze mi zrobił bo poukładałem sobie w głowie pewne rzeczy... Ta akcja rozwaliła mi system... Odnowiłem kontakt z kolegą z dawnych lat. On studiował na ASP i ma wielu znajomych artystów, ludzi z show biznesu. Spotykamy się na piwo i gadamy na różne tematy. Rozmawiamy o kobietach, tak jak na forum. On mówi że kobiety to dziwki, ale się z tym kryją. Jego zdaniem ja za dużo myślę a za mało się bawię. Kumpel pokazuje mi na telefonie jakieś dupy. Wszystkie zajebiste. Mówię że bardzo fajne. On się pyta czy chcę je przebolcować. Ale jak to? Normalnie mówi. Dzwoni do kogoś. Potem mówi, że jedziemy na bolcowanie. Ja mówię, że nie chcę div za kasę. On, że to nie divy i seks będzie za darmo. Kupujemy alkohol i jedziemy do nich. Podjeżdżamy pod luksusowy apartamentowiec. Wszystko na bogato. Wchodzimy do mieszkania, otwierają nam 4 panny. Mieszkanie jest wielkie i zajebiste, luksusowe. Ma dwa poziomy i chyba kilkaset metrów. Dziewczyny są wszystkie bardzo seksowne, typ modelek. Siadamy i pijemy. Spoko panny uśmiechnięte, wyluzowane. Nie wiem jak będzie z tym ruszaniem , ale chętnie wezmę każdą z nich. One się mnie pytają ile kobiet miałem w życiu. Tak prosto z mostu. Jaki seks lubię i czy dobrze się rżnę. To był klimat "dużego masz, hihihi? mogę zobaczyć?". Gadka jak z pornosa. Zaczynam czaić, że chyba naprawdę będzie ruchanie XD. Kolega całuje się z jedną panną, potem idą razem do pokoju. Ja zostaję z 3 pannami. One zaczynają się całować jedna z drugą. Wow. Mam rozwalony system, normalnie poszedłem z kolegą pogadać a czuję się jakbym trafił do filmu porno. One zaczynają się do mnie dobierać i to się kończy wiadomo jak. Rano śniadanie podane przez dziewczyny i znowu dymanko. Nie wiem co się ze mną dzieje, czuję się jakbym grał w filmie. System rozwalony, ale jest zajebiście. Tylko Jezu, dlaczego całe moje życie tak nie wygląda? Po takiej akcji człowiek zupełnie inaczej się czuje. Nie wiem co mam o tym myśleć. Żyję sobie normalnie i nagle mam akcję jak z pornosa. Kumpel mówi że trzeba znać odpowiednie kobiety, a zwyczajne szare myszki to porażka. On trzyma z artystkami i modelkami, bogatymi pannami. Chodzi na orgie gdzie ochrona zabiera telefony żeby nikt zdjęć nie robił. To jest inny świat. Normalny facet ma kiepskie, szare życie a ktoś inny na luzie umawia się na seks z zajebistymi dupami i chodzi na orgie. Świat jest popieprzony. Akcja była zajebista, ale mam po tym rozwalony system.
  7. @KrugerrandZapytaj tej dziewczyny z autobusu która się do niego tuliła... nie mnie... poza tym on nie miał aż takiego skrajnego przypadku ale to BYŁO WIDOCZNE... wg internetowych standardów i innych wydumanych pierdół ten gość nie miałby kompletnie szans na dziewczynę... a ten miał. Nie rozumiem wyśmiewania tego co widziałem. Nie wiem, czy kogoś boli że koleś z jakimiś problemami skórnymi może mieć dziewczynę i ruchać? nie kumam po prostu... ja tylko opisałem co widziałem na SWOJE OCZY a nie co przeczytałem w internecie albo co powiedział Szarpankizżyciem itp...
  8. To oznacza że wymówki to wymówki i są sytuacje że nawet koleś z łuszczycą ma dziewczynę :3.
  9. No widzisz, koleś z łuszczycą nawet rucha... masz motywacje :3 Dlatego:
  10. Zależy z kim się obijasz... jak z Januszami to możesz odnieść takie wrażenie...
  11. "Bracia samcy dowiadują się że Polacy nie są takim gównem jak opisuje od 15 lat onet.pl czy gazeta wyborcza i jesteśmy też atrakcyjni dla innych nacji" odc. 23941 XD.
  12. Tu nie chodzi o przekonywanie tylko po prostu moje REALNE doświadczenia nie pokrywają się z tym co mówisz... Taki mam komfort :3 Jak człowiek trochę podziała i pobędzie wśród ludzi to uzmysławia sobie że bardzo dużo osób gada rzeczy oderwane od rzeczywistości i chyba nie jest wśród ludzi... po prostu jakby ktoś "przekazywał" prawdy internetowe, jakby po sobie papugowali... czytali internet tylko... BigKahunaDick, to ty? XD XD Ja podejrzewam czemu to robią. To niestety jest trudne do wyjaśnienia bo to trzeba przeżyć hmmm energetyczno-emocjonalnie. Chodzi o to że wchodzisz w pewien STAN który cię PORYWA. Ja tak miałem kilka razy. Po prostu czujesz niesamowity VIBE sytuacji. I dajesz się temu PORWAĆ. Nie da razy tego opisać ale to nad człowiekiem przejmuję kontrole. Jak kobieta nigdy tego nie czuła a to poczuje bo np. jest gość co ma to coś i potrafi to wzbudzić w kobiecie to ona bardzo często temu ulegnie. To tak jakby człowiekowi który nigdy nie ćpał podać hmm mefedron? koks? chodzi o to jak reaguje "zdrowy mózg" na taki strzał...
  13. No sorry chłopie, nie przekonasz mnie bo kilkakrotnie byłem naocznym świadkiem jak często kobiety (jeżeli ktoś dobrze udaje) nie daje razy przejrzeć kogoś... I ten ich szósty zmysł to jest takie pieprzenie z czasów PUA. Faceci w większości nie potrafią kompletnie ukrywać emocji... przez co kobiety czytają w nas jak w otwartych księgach. I by mieć jeszcze bardziej przewagę pieprzą jakieś farmazony że mają szósty zmysł... Taaaa, te mokebe bombelki i dzieciaki z badboyami - tak to był szósty zmysł XD. Np. jeżeli kłamiesz i nie czujesz się z tym źle to w większości sytuacji kobieta nie wykryje tego - dlaczego? Bo twoja mimika, ruchy ciała i energia będą wskazywały że ty wierzysz w to co mówisz. Ten szósty zmysł kobiet nie potrafił np. wyczuć że mają w swojej grupie toksyka-narcyzkę. Ja sam wiele razy czasami aż do porzygu komplementowałem kobiety. Grubym mówiłem że są piękne, brzydkim też. I człowieku - jadły mi z ręki. Powiesz - wyparcie... NO ALE ONE MAJĄ SZÓSTY ZMYYYSŁ xD. Beka.
  14. Klasyczna mentalizacja... Kobiety nie mają jakiegoś 6go zmysłu że czytają ci w myślach - po prostu kobiety od małego uczą się czytać z mimiki i zachowania. Da się tego nauczyć. Kobiety to nie jakieś mutanty czytające w myślach i CIĄGLE OCENIAJĄCE kto jest chadem a kto nie...
  15. Taaa z tym szóstym zmysłem kobiet to tez pic wielki na wodę... to jest mocno przecenianie. Kobieta z mojego otoczenia - wydawała się bardzo wygadana i dosyć pewna siebie ale okazało się że ŚWIETNIE UDAWAŁA. Jej psychika okazała się krucha... Dobra, ale kogo to obchodzi? Jaki problem poruchać fajną dziewczynę? To jaki problem potem taką spławić? Czy każda kobieta taka jest? Taaa, te baby takie straaaszne są. Ja wiem że to ja byłem dupa a nie kobiety brutalne. Dodatkowo wmawiają nam ich fałszywy obraz od dziecka i potem zdziwko że jak kobieta się wkurzy to potrafi powiedzieć "odpier_ol się".
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.