Najskuteczniejsze są NAJPROSTSZE działania, a nie nieprzyjemne. Natura nie lubi wydawać niepotrzebnie energii i na pewno się nie zastanawia nad tym czy przepływ energii będzie dla jakiejkolwiek istoty przyjemny, bądź nie. To, czy jest to przyjemne, czy nie, to tylko kwestia Twojego postrzegania, które możesz zmienić. Chciałbyś przyjemności za darmo? Bo ja nie. Świadomość, że za coś muszę zapłacić sprawia, że kilka razy się zastanowię czy tego potrzebuję lub chcę (z poziomu intuicyjnego). Obiektywna i jedyna prawda jeżeli istnieje, to poza naszymi możliwościami poznawczymi. Szukamy prawdy o materii przy pomocy narzędzi z tej materii. Coś tam może się dowiemy, ale czy całość? Czwarty wymiar pokaże. Koncepcja jednej i obiektywnej prawdy to coś co wydaje mi się najprostszą rzeczą jaka może istnieć. A prostota jest podstawą skuteczności. Druga kwestia, że jeżeli istnieje możliwość manifestacji, na przykład jedynej prawdy (co jest mniejszym wydatkiem energetycznym niż cały worek półprawd i ćwierćprawd) to taka manifestacja zajdzie, skoro będzie miała taką możliwość. Chyba logiczne?