Eustachy Motyka

Godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

 

Co na jednego działa źle, na drugiego działa dobrze, albo przynajmniej nieszkodliwie.  

Przecież ten TikTok to jeszcze większe gówno, przez masowe oglądanie krótkich filmików jesteś przebodźcowany i twoja koncentracja znacząco się obniża. Raz zainstalowałem TikToka to po pewnym czasie użytkowania nie byłem w stanie przeczytać kilku stron książki, bo co chwilę o czym innym myślałem, nie mówiąc już o tym jak to strasznie czas pożera. 

2 minuty temu, Machine Boy 44 napisał:

@Analconda Jak wyglądam? Mam 176 cm i 88 kg. Wiem, że trochę dużo ale przez pandemię nie mam sparingów. 😕 Noo i nie jestem jakiś strasznie gruby. Ta waga roznosi się na uda i łydki jak dwie kolumny, minimalnie brzucha ale codziennie jeżdżę rowerem i zmieniłem dietę, więc waga idzie powooli w dół. Szeroką klatkę piersiową (znajomi żartują że neandertalczyk  ), 43 cm. w bicepsie i jeszcze większe przedramię jak u Popaye. Mam jeszcze brodę i ogólnie jestem kudłaty. Lalki określają mnie jako: "Wow!  Ale fajny niedźwiadek z Ciebie! ". Noo to mniej więcej tak wyglądam. Jeszcze mam blizny po wypadkach czy tam bójkach, ale to już... Nie wnikajmy! ^^ Noo a sylwetka? Kiedyś mój tułów przypominał takie: "v" i byłem szczupły jak Kenijczyk biegacz (jestem ektomorfikiem) ale z czasem, im więcej trenowałem, im więcej wypacałem potu z tego małego "v" zrobiło się "V" z solidnym karkiem. Kilka lasek mi powiedziało że nie lubi mnie z charakteru, ale to karczysko... Mmm.

Zaspokoiłem Twoją ciekawość?

Zacznijmy od tego, że Analconda to mitoman erotoman. Ja mogę gadać o kobitach z innymi facetami na forum co mają jakieś doświadczenia. A nie z typem co nigdy żadnej nie trzymał za rękę, a zamiast tego jedynie pałował Wiplera przed komputerem i głosi pseudo mądrości wynikające z jego urojeń. 

1 minutę temu, mati248 napisał:

Dlaczego baby mają większą paletę kolorów od nas ? 

Nie mają, po prostu lubią duperele typu jakaś moda czy malowanie paznokci to mają większe rozeznanie w kolorach. Jakbyś był np. lakiernikiem to też byś rozróżniał te wszystkie kolory. 

Gdyby zbanować tych wszystkich troli typu Analconda to nie byłoby takich debilnych dyskusji. 

14 minut temu, Analconda napisał:

Zacznijmy od pytania jakie masz smv.

Chad to nawet jakby lepił z gówna to będzie pożądany przez kobiety.

Powiem teraz coś ciekawego co rozpierdoli twój światopogląd.. Otóż od Ciebie zależy znacznie więcej niż myślisz. Kto próbuje ten nie traci, czasem nawet jak w życiu coś Ci nie wyjdzie np. Nie dostaniesz się na "wymarzone" studia, to za rok może wyjść, albo pójdziesz w innym kierunku który okaże się tym czego tak naprawdę szukałeś w życiu i będziesz się cieszył, że wtedy Ci nie wyszło. Pamiętaj, że kiedy zamyka Ci się jedna droga to zawsze otwierają się 4 inne. 

Niektóre panny jara fakt, że posówa je facet w wieku ich ojca. Poza tym uważam, że starszy doświadczony facet nie daje się tak dominować jak młodziak co odpycha kobity. Paradoksalnie starszy mężczyzna może mieć więcej męskiej energii którą emanuje. 

No gość ewidentnie takie nawyki wyniósł z domu... No cóż to ewidentnie ten typ faceta co sprawdza twoją cierpliwość i do póki nie wybuchniesz to w zasadzie nie ma problemu, a później "Czemu krzyczysz? Trzeba było normalnie powiedzieć"  

Godzinę temu, melody napisał:

Mój ma zawsze dziurawe majtki ? Co kupi nowe to robi się dziura. Mnie to osobiście bardzo bawi i wspólnie się z tego śmiejemy, ale nigdy nie wpadłabym na pomysł aby kupić mu majtki. Sam z resztą mówił, że nie chciałby, abym mu je kupowała (oczywiście chodzi o bieliznę dzienną, ta do szaleństw się nie liczy) to samo ze skarpetkami + dla mnie wydaje się to matczyne. Dlaczego kupujesz partnerowi skarpetki?

 

Powiedz partnerowi, że dupa urosła i czas kupować bieliznę w większym rozmiarze. Mówię to całkowicie serio, może się wydawać, że jest ok ale jestem przekonany, że te o większym rozmiarze będą mu służyć dłużej. Bieliznę możesz kupić przez internet, poza tym czasem w sklepach są dobre promocje na markową bieliznę więc nie wiem dlaczego byłoby to dla Ciebie problemem. Naprawdę męska bielizna to temat prosty jak budowa cepa, po prostu kupujesz chłopu zwykłe czarne bokserki, a on jest happy. 

1 minutę temu, zychu napisał:

Na pewno istnieją kobiety, które wabią urokiem i cycem, a potem... - tu już różnie scenariusze się rozwijają. Jedne chłopy toną (w długach i wódzie), inne wprawdzie uciekają, ale tracą poczytalność i chęć życia (coś jak z Lovecrafta)

 

Czyli chyba istnieją.

 

 

nawet istnieje w popkulturze określenie na taką kobietę i zwie się Ona wtedy "Femme fatale" 

Godzinę temu, gladia napisał:

Swego czasu w tv była seria Ukrytej kamery z cyklu Goło i wesoło. Lubiłam oglądać te miny ludzi, zwłaszcza panów, reagowali zawsze pozytywnie, ciekawe, dlaczego haha ?  panie w większości były oburzone takim ekshibicjonizmem   

 

 

 

Można się z nich śmiać, ale pewnie każdy jeden na widok takich bimbałów otworzyłby tylko gębę jak neandertalczyk  Już taka nasza samcza natura 

Jeżeli byłeś bity w dzieciństwie, to raczej powinieneś wiedzieć, że to jest złe i stawać w obronie słabszych. Niestety niektórzy  mają sprane mózgi i skoro ktoś dla nich był skurwielem to oni będą dla wszystkich jeszcze większymi. Ja jestem zdania, że mamy na świecie przesyt chujowych ludzi i każda dobra jednostka jest na wagę złota byśmy nie utonęli w tym gównie. 

14 minut temu, Dassler89 napisał:

Wszystko zależy czy Twoje bogactwo jest wypracowane czy nabyte po rodzicach.

jak bogaty daje biednemu najniższą krajową i nie daje żadnych dodatków oraz ma w głębokim poważaniu czy jego dzieci oraz on będą mieli co jeść to raczej nim gardzi.  Dlatego też XYZ wygra wybory misiaczki  Mamy najniższą krajową, bo znajdzie się ktoś kto będzie chciał płacić 1zł za godzinę pracy jako ochroniarz, bo już takie ogłoszenie było kiedyś w internecie  ?

Wzięło się to z lat 90 gdzie wielu Januszy dorobiło się na przekrętach, kradzieżach i gangsterce. Mimo upływu czasu to ten stereotyp mocno siedzi w społeczeństwie, że jak ma kasę to pewnie złodziej i dorobił się na krzywdzie innych. 

58 minut temu, takiTomek napisał:

Mimo poczucie, że powinienem robić więcej, mam wyrzuty gdy marnuję czas. Przez ostanie 2 lata mniej robię rzeczy, które mnie rozwijają, odpuszczam często treningi, mój poboczny projekt idzie za wolno.

   Co do związku, to jest tak samo, mam poczucie, że jest to wygodnictwo z mojej strony. 

Możesz mieć jedynie pretensje do siebie, to nie wina twojej dziewczyny, że leżysz na piździe i nic nie robisz z sobą. 

Zrobisz co będziesz chciał, ale miej na uwadze, że teraz naprawdę jest ciężko o taki "materiał na żonę". Żebyś później nie żałował Opie, a prawdopodobnie tak będzie. 

Z resztą jak to taka super kobita, to szybko się znajdzie facet który to doceni, a wtedy już może nie być powrotu. 

Czekam aż mi napiszesz, że mistrzami świata zostają tylko ekstrawertycy to dopiero zobaczysz jak się ośmieszysz. Nie wygrywa typ osobowości tylko charakter(czy potrafisz być niezłomny i uparty), ciężka praca i 10% to talent.. nic więcej się nie liczy. 

może jeszcze warunki fizyczne mają wpływ, ale są wyjątki które obalają skutecznie tę regułę 

Łomaczenko nie jest ekstrawertykiem a lubi ośmieszać przeciwników w walce i robić show, ale wszystko sprowadza się do walki, poza ringiem to spokojny facet
 

Spójrz na Kubańczyków czy innych południowców, wszyscy są lotni na nogach i robią dobre widowisko, ale chyba nie twierdzisz, że każdy z nich jest ekstrawertykiem 

57 minut temu, goryl napisał:

Dziecko, jeżeli ta teoria jest dla Ciebie durnowata to się nie wypowiadaj w temacie, udzielaj się w tych, które Ci odpowiadają.

 

Gdybym się z czymś w pełni zgadzał to bym się nie wypowiadał, bo nie było by sensu skoro nic nie mam do dodania. W tym przypadku sam zachowujesz się jak dzieciak i pieprzysz od rzeczy, na przykładzie kilku bokserów posiadających pewien zestaw cech ubzdurałeś sobie, że tak wygląda cały świat. Jednemu pajacowanie uchodzi na sucho bo jest dobry, a drugi jest tylko mocny w gębie i gdy przychodzi zweryfikować umiejętności to jego trash talk wychodzi mu mocno na niekorzyść. Przykład z Polski Artur Szpilka i Mateusz Masternak, Szpila cwaniak ekstrawertyk dostał lanie od Radczenki, gdzie spokojny introwertyczny Master robił go jak chciał i był dużo zwinniejszy itd. 

@goryl
To w końcu to są wyjątki czy posługujemy się generalizacją, poza tym jak dla mnie to Łomaczenko jeżeli chodzi o stronę sportową może być wyżej niż Muhammad Ali. Tworzysz jakieś durnowate teorie które zostały obalone przykładami i jeszcze nie wiesz jak ich bronić.  

1 minutę temu, SzatanKrieger napisał:

Swoją drogą Bruce Lee - był ambibertykiem czy jak to się tam mówi, tym po środku?  

To zależy czy ćpał, Bruce był spokojny póki nie nawciągał się koksu ? 

W dniu 7.07.2020 o 21:16, goryl napisał:

 Obserwując osobowości i style walki bokserów zauważyłem pewną prawidłowość - introwertyczni i ponurzy pięściarze zazwyczaj prezentują ociężałe ruchy nóg i mocne, metodyczne uderzenia. Ekstrawertyczni szaleńcy cechujący się lekkością wysławiania i mistrzowie trash-talk'u tacy jak Muhammad Ali, czy obecnie Tyson Fury posiadają wręcz niewyobrażalną dynamikę i szybkość fizyczną.

 

Czy ekstrawertyczny umysł umożliwia szybszy czas reakcji i większą swobodę ruchu podwyższając naturalnie prędkość zawodnika?

A żeś się opie odkleił od rzeczywistości, rozumiem, że Pacquiao, Usyk, Lomachenko to super ekstrawertycy i mistrzowie trash-talku? Nie są a latają po ringu jak mało kto. Najwięcej zależy od predyspozycji fizycznych, oraz tego jaką szkołę boksu wpaja trener swoim zawodnikom. Znam gości co są mega ekstrawertykami, normalnie błyszczą w towarzystwie, a jak się z nimi walczy to są "ociężali" ale za to mają mocną szczękę oraz cios, sparowałem też spokojnym gościem co latał jak motyl i żądlił jak pszczoła  Prawdę mówiąc twój introwertyzm ma gówno da gadania, najważniejsze jest jak ciężko pracujesz na treningu, Andy Ruiz ciężki ekstrawertyk pokonał spokojnego i lotnego na nogach Joshue  

5 minut temu, $Szarak$ napisał:

Kurde aż ten filmik mi się przypomniał. 

24 minuty temu, Chadeusz napisał:

Nie rozumiem o co chcesz się starać, przecież już Ci dała.

ale o co się starać? Dała Ci dupy i starczy, bądź teraz jednym z tych gości co bzykają pannę i urywają kontakt 

10 minut temu, EmpireState napisał:

 

Ponadto, ludzie są też często roszczeniowi z powyższego powodu. "Ja Ci mówię moje sekrety a Ty mi nie chcesz pomóc?"- klasyk.

 

 

Jaka pomoc, wystarczy wysłuchanie czy jakieś słowo otuchy, nikt nikomu nie każe rozwiązywać własnych problemów. 

Pierdzielicie Panowie i tyle w temacie. Nie powinieneś się żalić pannie do której zarywasz, ale jak jesteś już długi czas w związku.. czy nie daj boże planowalibyście ślub to wiedz, że to typ narcyza który posunie się do absolutnie wszystkiego. Albo skaczesz jak małpa i zabawiasz panią albo ona robi Ci piekło. Ktoś tu napisał, że laska nie jest twoim psychologiem to fakt, ale partnerstwo polega na wspieraniu się, jak stracisz pracę to taka pani z dziećmi wyprowadzi się od "nieudacznika" zapewne. Myślę, że taka sytuacja to był dobry test i laska spieprzyła go koncertowo, bo z tego co widzę to facet nie jest jakimś mazgajem tylko miał gorszy dzień i został z tego powodu skarcony.  Ja bym dał jej do zrozumienia o co chodzi, a jak będzie miała dalej na Ciebie wylane to już twoja decyzja co dalej, bo ona się nie zmieni, a rolą rodziców było wychowanie jej, a nie że Ty się zajmujesz teraz dorosłym dzieckiem z problemami.

3 minuty temu, Tyson napisał:

Wiele lat mu poświęciłem, więc mam do niego olbrzymi sentyment. Baw się dobrze i pamiętaj o dobrym ochraniaczu na zęby ?

oraz tym na klejnoty, raz nie założyłem bo mi się nie chciało to normalnie pech życia bo jak nigdy nie dostawałem, tak wtedy parę razy zebrałem na jednym treningu