Skocz do zawartości

RoC

Użytkownik
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez RoC

  1. 13 minutes ago, Throgg said:

    Punkt czwarty - nawiązujesz znajomość i w zależności od ufności samotnej mamy, spędzasz z dzieciakiem czas, wczuwając się w rolę ojca. Zalecane w tym przypadku jest wprowadzenie się do domu przygruchanej mamusi i przyszywanego dziecka.

     

     

    ...

     

     

    Punkt szósty - analizujesz sobie, czy te dzieci, to w końcu takie fajne, czy też nie.

     

    Pomysł zabawny, ale cudze dzieci i własne dzieci to w ogóle nie to samo. 

     

    1 hour ago, Barry said:

    2. skoro boli Cię moja pensja to nie wiem o kim to gorzej świadczy. Po prostu trzeba się uczyć i ciężko pracować, pieniądze przyjdą, polecam

     

    Tak, kasa jest przereklamowana. Ty się uczyłeś, ciężko pracowałeś i co. Dość o pieniądzach i porozmawiajmy o ważnych sprawach. 

     

    Ile bierzesz w martwym? Wyrwałeś coś od czasu rozstania? 

  2. On 1/19/2022 at 11:55 AM, ManOfGod said:

    W dużych miastach tego nie widać. Ostatnio byłem z zoomkiem w nowo otwartej knajpie - stek po 70 zł, w końcu odpuściliśmy, nie mam zamiaru tyrać po to,by chodzić po modnych knajpach. Niemniej knajpa zawalona do tego auta na parkingu w centrum raczej powyżej 100 tys. Sami się zastanowiliśmy nad tym fenomenem.

     

    To często nie są ludzie na etacie, więc w ogóle ich nie ma w tej tabelce. Nawet wielu czysto biurowych pracowników, żadnych prawdziwych przedsiębiorców, jest na JDG. Lekarze czy programiści, oczywiście, na czele, ale ponoć i sprzątaczki zaczynały wchodzić przed zmianami z Nowego Ładu. W 2021 mieliśmy ponad 2,5 miliona takich firm. 

     

    Quote

    Druga sprawa w tych wyborach nadchodzących już trudno będzie wmówić ludziom,że podwyżki surowców,stóp procentowych oraz inflacja to wina Tuska. 
     

    Jednak to jest prosta matematyka. W Polsce nie pracuje 45%,ktorzy chodzą na wybory. Jeśli z pozostałych 55% na wybory chodzi góra polowa to bilans jest prosty.

     

    Do tego niestety kto by nie rządził nie ma co liczyć na większa zmiany. Politycy niezależnie z jakie opcji muszą się poruszać po określonych ścieżkach wyznaczonych przez siły zewnętrzne. Nawet jakby wygrała konfederacja nic po za stylem by się specjalnie nie zmieniło. 

     

    No właśnie. Inflacja i podwyżki kosztów energii są też w Niemczech czy Szwecji. Tutaj niewiele zmiana lokalnej władzy pomoże. 

  3. 25 minutes ago, Zbychu said:

    Tylko ci buntownicy potrafili myśleć i zebrali się masowo w jednym celu.

     

    Tylko 3-6% ówczesnych Amerykanów walczyło. Do dobrej rozróby potrzeba o wielu mniej chętnych niż się wydaje. Zdeterminowane mniejszości bez problemu narzucają wolę większości

     

    Quote

    It suffices for an intransigent minority –a certain type of intransigent minorities –to reach a minutely small level, say three or four percent of the total population, for the entire population to have to submit to their preferences.

     

    • Like 3
    • Dzięki 1
  4. Zakładasz działalność i podpisujesz z nimi umowę. Koniecznie przeczytaj dokładnie umowę, bo masz dużo mniejszą ochronę niż w przypadku UoP, nie stosuje się kodeksu pracy. 

     

    Reszta jest z górki. Księgowość to max 200 zł netto miesięcznie i księgowa składa za Ciebie dokumenty do US i ZUS co miesiąc. Większość pomoże też założyć działalność. Jeśli masz Profil Zaufany, wszystko załatwisz online. 

     

    Generalnie, fajnie, bo możesz oszczędzić na podatkach. Kupujesz telefon, laptopa, biurko? Wrzucasz w koszty i de facto kupujesz go 1/3 taniej (VAT i oszczędność na PIT-cie). Masz też większą swobodę działania. Bierzesz zlecenie na boku? Wystawiasz fakturę i tyle. 

     

    Polecam, ale j/w: sprawdź dokładnie umowę i zabezpiecz się, żebyś miał dowód jej wykonania w razie konieczności odzyskiwania należności od kontrahenta/pracodawcy. Jeśli chodzi o stawkę, to celowałbym netto na fakturze w kwotę, która inaczej stanowiłaby koszt pracodawcy (czyli zdecydowanie więcej niż brutto)

  5. 18 minutes ago, eknm2005 said:

    @johnnygoodboy

    Czyżbyś odrzucał możliwość MGTOW w połączeniu z płatnym seksem dla osób z większym libido? 

     

    Nie wem, jak OP, ale ja zdecydowanie odrzucam oba. Nigdy nie pociągał mnie seks za pieniądze, bo nie zaspokaja podstawowej ludzkiej (a przynajmniej mojej) potrzeby: zobaczenia pożądania w oczach tej dziewczyny. 

     

    Może to jakaś potrzeba walidacji, masażu ego. Obojętne. Mnie niezbędne. 

     

    5 minutes ago, mac said:

    Przecież kobiet trzeba się w tym momencie bać i to nawet bardzo. Wystarczy słowo, a idziesz do pierdla z pomówienia o gwałt.

     

    To jak nie latać samolotami, bo czasem spadają, No, czasem tak, ale to się praktycznie nie zdarza i masz o wiele większą kontrolę. 

     

    Albo kobiety boja się Ciebie, albo Ty ich, nie ma trzeciej opcji. 

    • Like 1
  6. On 4/26/2021 at 3:17 PM, spitfire said:

    Budząc się dziś rano otworzyłem Whatsapaa i przyleciały do mnie 4 wiadomości od różnych kobiet … podobnie jak wczoraj tylko że wczoraj tych kobiet było 5, dlaczego więc dziś tylko 4 ?

    Dlatego że wczoraj jedną pożegnałem.

    Pewnie niejeden forumowicz powie no ale chwalisz się czy żalisz ?
    Nie żalę się, bo zrobiłem to świadomie.

     

    Dobra, jak? Jak masz czas, energię i logistykę dla CZTERECH kobiet. Normalna dziewczyna będzie się chciała spotkać 1-3 razy w tygodniu. Moja życiówka to trzy w tygodniu i jedna odpadła od razu, bo po prostu zabrakło mi pary. 

     

    Pytam zupełnie serio. Umawiasz się z nimi rzadziej? To są jakieś relacje typu, że one kogoś mają na stałe, a Ciebie na boku? Celujesz w korporatki, które wyrabiają 43 nadgodziny w tygodniu? Masz naturalnie dużo energii albo bierzesz jakieś wspomagacze? Mieszkasz w bardzo dogodnej lokalizacji (centrum dużego miasta)? 

     

    On 4/26/2021 at 3:52 PM, niemlodyjoda said:

    Dziś muszę przyznać, że o kobiety obracają większą ilością talerzy niż faceci. Przede wszystkim to kobiety mają zapewnioną darmową atencję i prawie nieograniczony wybór przez głupotę znacznej większości facetów, którzy za cipkę dadzą się pokroić. Do tego "święta trójca" która ostatecznie spieprzyła rynek matrymonialny - Tinder, Badoo i Instagram.

     

    Dzięki Tinderowi w ogóle jestem w stanie poznać kilka nowych dziewczyn w tygodniu. Inaczej musiałbym chyba drugi etat zrobić na bruku tłukąc daygame. 

    • Like 1
  7. 12 hours ago, Pacman said:

    Niestety nie jest tak, że każdego suma talentów wynosi tyle samo. Nawet bym powiedział, że jest odwrotnie. Ktoś jest ładny to za tym często idzie zdrowie i inteligencja i na odwrót.

     

    Tak dokładnie jest. Potencjalne teoretyczne wyjaśnienie to mniejszy mutational load i wszystkie cechy poligeniczne są skorelowane: wzrost, inteligencja, etc. 

     

    Pomysł, że nawet najlepsze forum świata przebije genetykę to jakiś gigacope. 

     

    49 minutes ago, Taboo said:

    To wystarczy że przypakuję i się wydziaram i ja chad będę??

     

    Nie ma z czego kpić. Geny swoje robią, ale nic mi nigdy nie dało takiego kopa w pewności siebie jak dobry wynik w martwym i krata na brzuchu. Wejście na kierunek, gdzie było 20 łebków na miejsce? No, fajnie. Selfik przy dobrym świetle z góry? Absolutnie nienaruszalna pewność siebie. Laska może godzinami shittestować i to spływa jak po kaczce, a w weekend jestem umówiony z drugą. 

    • Like 1
  8. 2 hours ago, Levis said:

    Spotykam się ostatnimi czasy z kobietą, relacja jest czysto oparta na seksie, bez żadnego całowania, tylko lodzik, i pukanko, niestety zauważyłem taki problem, że podczas penetracji mój penis opada, po około minuty/dwóch i od nowa trzeba stawiać do pionu, już miałem tak 3 razy, czyli tyle ile razy miałem seks.

    Szukam przyczyny tegoż problemu, jarają mnie kobiety, testosteron badałem 2 miesiące temu, był okej nawet trochę ponad normę

     

    Te normy (zakresy referencyjne) są bardzo niskie, googlnij poziomy, ale to prawie na pewno nie to. Ja bym łyknął 50 mg viagry (w aptece poproś o coś z sildenafilem, bo teraz analogów pełno, te do żucia będą wygodniejsze), a do tego luźniejszą gumę (skyn large na przykład), żeby ucisk zmniejszyć. 

     

    Tylko ulotki przeczytaj, żebyś sobie krzywdy ani dzieciaka nie zrobił. 

     

    Swoją drogą, i w żadnym razie Cię nie odwodzę, ani nie krytykuję, taka nieco zimna relacja "bez całowania" może mieć tutaj wpływ, bo trochę naturalną progresję psuje i pewnie psychologicznie nie jest najłatwiejsza na początek. 

    • Dzięki 1
  9. 2 minutes ago, Gixer said:

    Chodzę na siłkę 3 razy w tygodniu, staram się trzymać michę.

    Co przeczytać lub zacząć robić ?

     

    Wyciąć cukier z diety, ładować kreatynę, spać sensownie (7-8h kiedy jest ciemno). Niestety metody zwiększania IQ (popularne dual n-back, etc) raczej nie przynoszą rezultatu. 

     

    Jeśli ma działać na laski, to warto myśleć mniej liniowo. W rozmowie zmieniać wątki, "płynąć", niemal nie odpowiadać, tylko grać w skojarzenia, kpić z niej czasem, ale przepleść to czymś szczerym i głębokim.

     

    Częsty błąd facetów, to zafiksować się na czymś i próbować to wytłumaczyć. IMHO nie do uniknięcia dla kogoś, kto ma chociaż trochę testosteronu, więc jak widzisz, że go popełniasz, to zupełnie jawnie zmieniasz tor "i dlatego pierścienie wokół tłoków nie mogą być całkiem domknięte... nic cię to nie obchodzi, co? 😃 dobra, wracamy do [poprzedni temat]", można też spróbować jej nieco pocisnąć "no, tak, co tam jeden z największych wynalazków w historii, przecież na insta tego nie wrzucisz". 

    • Like 2
  10. 1 hour ago, Iceman84PL said:

    Zamiast biadolić, że chady to chady tamto to popracuj nad sobą, wyskiluj ile możesz swoje SMV, ogarnij status społeczny i pieniądze a kobiet będziesz miał na pęczki jakie tylko sobie zapragniesz. Wtedy te chady nie będą miały z tobą żadnych szans bo poza atrakcyjnym wyglądem nie mają nic do zaoferowania.

     

    Kasa i status to "cope". Zawsze z tyłu głowy będziesz miał, że ona nie chce Ciebie, tylko czegoś od Ciebie. 

     

    Ale bez przesady z mitycznymi genetycznymi chadami. Każdy, kto ma trochę luźnej kasy (ze trzy stówy miesięcznie) i zaparcia, może mieć porządną klatę i kratę na brzuchu. Na dodatek, jak zetniesz tłuszcz do 10-14% to i wygląd twarzy znacznie poprawisz. 

     

    I Ty możesz być chadem, przynajmniej trochę. Nie wiem, jaki macie stosunek do wspomagaczy, ale testosteron też jest dość szeroko dostępny, jeśli ktoś ma wyjątkowo niekorzystny profil hormonalny. 

    • Dzięki 1
  11. Bardzo wiele kobiet, które zna(łe)m, w wieku około 27 lat postanawia, że lepiej będą wyglądały w krótszych włosach. To nigdy nie jest prawda, ale wszystkie koleżanki oczywiście dopingują, więc dziewczyna tnie i wydaje się przekonana. I to zazwyczaj nie są bardzo krótkie włosy (czasem są, tragedia), ale z fajnych kudłów do połowy pleców schodzą do ramion. 

     

    Nie udało mi się rozgryźć tego fenomenu. Mam kilka teorii, ale może któremuś z Was, Bracia, udało się wejrzeć w ten kąt kobiecej psychy. 

     

    Profesjonalizm. Te ~27 lat to wiek prawdziwego wejścia na rynek pracy dla wielu, większych odpowiedzialności, etc. Być może krótsze włosy bardziej licują? 

     

    Nadchodząca ściana. Dziewczyna wie, że co nie zrobi, teraz już tylko walczy z czasem, więc to byłby element odpuszczania w pościgu za pięknem. 

     

    Trauma. Teoria zapożyczona: ponoć kobiety chcą zmienić swój wizerunek po jakimś traumatycznym przeżyciu, na przykład rozstaniu z wieloletnim partnerem. Chronologicznie to pasuje, ale wydaje mi się, że raczej wynika z wyrwania się spod wpływu rozsądnego faceta, który do takiego wandalizmu by inaczej nie dopuścił. 

     

    Lobby fryzjerów. Zawodowcy przekonują kobiety, że krótsze włosy nadają łagodniejszy wyraz starszej twarzy wizualnie ją odmładzając. Wiadomo, z podcinania końcówek raz na rok raczej by się nie utrzymali. 

    • Like 2
  12. 2 minutes ago, ManOfGod said:

    Człowieku znasz pojedyncze sztuki większość dziewczyn w Warszawie ciagle nie jeździ na wakacje na Dominikanę ani nawet do Włoch czy Grecji. Dobrobyt w wielkich miastach jest przereklamowany.

     

    Nie znam takich, które nie były we Włoszech albo w Grecji. Tu już mówimy o kosztach rzędu tysiaka-dwóch. Bidujące studentki jeżdżą. Jaki dobrobyt. 

  13. On 4/19/2021 at 10:44 PM, Czester said:

    Co Wy w ogóle pierdolicie ? Za tymi aplikacjami są ludzie, kobiety. Przed nimi też ludzie, mężczyźni. To jak Wy to narzędzie wykorzystacie, takie efekty osiągniecie.

    Wiem z własnego - i nie tylko własnego - doświadczenia, że są tam wartościowe, zajebiste kobiety.

     

    Dokładnie tak. Jeśli lubisz szósteczki, to Tinder jest zajebisty, do wyboru do koloru: młodsze, starsze, prawniczki, lekarki, blondynki, brunetki, pyskate, ciche... Większość ma w miarę aktualne zdjęcia i podają insta, więc przykre niespodzianki to mniej niż 10% spotkań, do odsiania na spacerze. Sporo knajp jest już otwartych, więc spacer do knajpy, potem po staremu do niej albo do Ciebie. Zapraszanie idzie łatwiej, bo masz wymówkę, że wszystko zamknięte, co się będziecie tak snuć. 

  14. 8 hours ago, ManOfGod said:

    Nie No znam wioski,gdzie spokojnie są pizzerie plus domy kultury z kinem i przyjeżdzają teatry. Teraz i tak sporo się zamawia rzeczy przez nets,więc po co galerie? Na wioskach też masz full atrakcji jak jazda konna czy spływy kajakowe. Do tego zawsze można podjechać do miasta.

     

    Jaka jazda konna i spływy kajakowe, jakie pizzerie i domy kultury. Laska chce się w małej czarnej na premierze pojawić i pójść na drinka później, a nie ciągnąć plastikowe kanoe po błocie obok rzeki albo oglądać teatrzyk zielona gęś. Chce metrem dojechać do centrum, gdzie możemy przejść cztery knajpy (w pandemię knajpy będą nielegalnie otwarte, co dodaje im uroku), a potem lekko wstawiona wrócić uberem do mnie, a nie "podjechać do miasta" na wycieczkę. 

     

    Na wakacje chce polecieć na Dominikanę, bo piasek biały i woda przezroczysta. Spływ z PTTK to rozrywka naszych mam, a i wtedy nie pierwszorzędna. 

  15. 22 hours ago, Zbychu said:

    Tylko problem apek randkowych jest taki, że musi ona żerować na mężczyznach jak tinder. Miliony opcji kont premium, pokazywanie kobiet z niższych lig itd

     

    Tinder nie żeruje na facetach. Nawet platyna kosztuje ledwo stówę miesięcznie, czyli połowę tego, ile wyjście na miasto z dziewczyną, którą tam poznasz. 


    Natomiast prawdą jest, że Tinder to niekończący się ciąg szósteczek. Za to w pandemię jest sporo normalnych dziewczyn, nie tylko appkowych kombatantek. 

  16. On 4/15/2021 at 7:22 PM, Libertyn said:

    Jak w temacie, co waszym zdaniem powinna spełniać appka randkowa? Jakie powinna mieć funkcjonalności? Na jakich zasadach działać?

     

    Mało istotne. Jedynym problemem, który musi rozwiązać aplikacja randkowa to dostępność kobiet. Musisz ściągnąć laski na platformę. Cała reszta ma drugorzędne znaczenie. 

     

    Trikiem Tindera było przesuwanie lewo/prawo. Musisz znaleźć coś podobnego, co wpadnie laskom w oko, a potem jeszcze do nich dotrzeć. 

    • Like 1
  17. On 4/16/2021 at 2:26 PM, cst9191 said:

    Dobra rada na koniec: wyjeb tindera ze swojego życia.

     

    Tindera zostaw. Facebooka wyjeb. 

     

    Kolejność jest Tinder (20-60 wiadomości) → SMS (kilka) → telefon (godzinka) → spotkanie. Facebooka/Messengera mów, że nie używasz, co powinno być zresztą prawdą, a Insta może się pojawić tylko, jeśli masz konto, gdzie jest na co popatrzeć, a i wtedy niekoniecznie. 

     

    W realu najlepiej ją konwertować od razu na kawę, ale jak się nie da, to pogadać chociaż z 10 minut, żeby Cię w ogóle kojarzyła. Bierzesz numer i dalej jak wyżej. Nadal żadnych social media, niech sobie zbiera followersów inaczej. 

     

    Ale koledzy dobrze podpowiadają, że nie warto się fiksować na jednej lasce

     

    Quote

    VII. Always keep two in the kitty

    Never allow yourself to be a “kept man”. A man with options is a man without need. It builds confidence and encourages boldness with women if there is another woman, a safety net, to catch you in case you slip and risk a breakup, divorce, or a lost prospect, leading to loneliness and a grinding dry spell. A woman knows once she has slept with a man she has abdicated a measure of her power; when she has fallen in love with him she has surrendered nearly all of it. But love is ephemeral and with time she may rediscover her power and threaten to leave you. It is her final trump card. Withdrawing all her love and all her body in an instant will rend your soul if you are faced with contemplating the empty abyss alone. Knowing there is another you can turn to for affection will fortify your will and satisfy your manhood.

     

    I dwie to jest bardzo konserwatywna liczba na dzisiejsze czasy. Leadów (czyli takich potencjalnych lasek jak ona) powinieneś mieć przynajmniej kilkanaście na ogniu na raz. 

    • Like 2
  18. 2 minutes ago, Maciejos said:

    Bo ludzie kupujący takie marki dzielą się na dwa typy - na tych, którzy mają taki poziom życia, że kilka klocków na espadryle, półtora za koszulkę czy okulary nie zaszkodzi ich dobrobytowi; oraz na takich, których na to nie stać, a kupią markową rzecz z logo tylko po to, żeby podwyższyć swój status społeczny. Jeśli zarabiasz dziesiątki czy setki tysięcy złotych miesięcznie to nie kupujesz podkoszulek za 49 złotych w Reserved czy butów za 159 złotych w Zarze. Wszystko ma swój target. Dla menadżera działu w firmie będzie Atlantic za 2-3 koła, dla dyrektora/właściciela tej firmy będzie Rolex za 30 koła, dla prezesa dużej firmy może jakiś budżetowy model Patek Philippe za ok 100k, a dla milionerów odpowiednio drogie zegarki za setki tysięcy złotych, wysadzane diamentami.

    No i ja właśnie konkurencji w tym segmencie nie rozumiem. Masz sześć czy dziesięć tysięcy na garnitur albo piątkę na buty. Dlaczego miałbyś wybrać Gucciego zamiast Zaremby (300 metrów dalej) albo Kielmana (400 metrów dalej)? To wszystko są renomowane marki w podobnych cenach, a garnitur od krawca będzie leżał tak, że żadne logo tej różnicy nie nadrobi, zresztą logo zazwyczaj nie widać. 

     

    Przekładając na zegarki, to tak jakby Gucci sprzedawał zegarki w cenie Panerai. Nie jest tak. Zegarki pod marką Gucciego (bo oni nic z tego pewnie realnie nie produkują) kosztują przynajmniej 10x mniej. 

     

    Dlaczego przy garniturze czy butach udaje im się utrzymać niemal parytet cenowy z topowymi produktami? 

    • Like 1
  19. On 9/26/2020 at 1:45 PM, Maciejos said:

    jednak poszczególne elementy z tychże kreacji są jak najbardziej ciekawe. Pokaz mody to pokaz mody, show, po którym ma być głośno o firmie + spełnienie artystycznych zachcianek projektanta.

    Ta, to taki concept car mody. Ale ogólnie nie rozumiem atrakcji luksusowych marek. 

     

    W Warszawie jest całe centrum handlowe, gdzie możesz na przykład kupić garnitury Gucci/Armani/DG po sześć klocków, czyli w cenie szycia na miarę u dobrego krawca. Dołożysz trochę to i nawet u Zaremby. 

     

    Buty są w rozsądniejszych cenach. I jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że ktoś chce słynne mokasyny ze składaną piętą

     

    pcQkvZF.jpg

     

    ale cztery klocki za espadryle, to już jest odpalanie cygara 500-złotówką. Czyste, nie poparte ani jakością ani gustem "patrzcie, stać mnie".

    • Like 1
  20. Jak zapytasz na HN czy innej nerdziarni, to podział jest niemal równy po 1/3 Linux, Windows, Mac. Do tego część z tych użytkowników Windowsa jedzie na podsystemie linuksowym (WSL) albo VM-ki z Ubuntu do developerki. 

    On 8/12/2020 at 10:12 AM, Lalkaa said:

    Nigdy na oczy nie widziałam linuxa. Żadnej osoby pracującej na nim nie spotkałam. Wszyscy Windows potem jeszcz Mac OS, a Linux nigdy ?

    Laska, cały Internet działa na linuksach. Nawet w chmurze Microsoftu większość instancji to linuksy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.