Passion Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Za oknem słońce, temperatura na termometrze winduje w górę - nic tylko się cieszyć a co zrobić gdy wszystko wokół nastraja was pozytywnie a wewnątrz czujecie iż czegoś wam brakuje? Że to nie jestem miejsce w którym chcecie być? czy robicie to co chcecie robić i co was uszczęśliwia? Kiedyś w mojej poprzedniej pracy, zapytałam kolegi czy ma w kręgu swoich znajomych kogoś kto posiada stanowisko w którym się realizuje i spełnia - po dłuższym zastanowieniu doszedł do wniosku, że nie zna ani jednej osoby, którą robiła by to co lubi. Przykre... Lepiej zarabiać większą kasę i nie lubić pracy, którą się wykonuje, lub ludzi z którymi należy współpracować? czy lepiej rzucić to w diabły i pracować za mniejszą kasę w miejscu, które daje nam spełnienie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 A bo ja wiem, wybrałbym kasę. Choćby dlatego, że nigdy nie wykonywałem pracy zarobkowej, która dawałaby mi spełnienie? Żeby jeszcze ludzie nie uwierali, ale gdzie tam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Hajs sie ma zgadzać 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Jak dla mnie to paradoks. Im bardziej lubię pracę i daje mi przyjemność, tym mniejsze mam wymagania finansowe To działa na zasadzie kompensaty. Ktoś kiedyś powiedział, że tylko mała grupa ludzi potrafi naprawdę dobrze zarabiać, robiąc to co lubi 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Passion Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Dziękuję Panowie za komentarze 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damianut Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Zarabiać więcej pieniędzy w pracy której się nienawidzi, by móc przeżyć i pracować w pracy której się nienawidzi... Jest to absurdalne, choć ktoś może powiedzieć, że przez część czasu robi to co chce. To dlaczego od razu nie robić jak najwięcej tego co się chce (pamiętajmy, że w danym okresie czasu zazwyczaj nie możemy robić wszystkiego co byśmy chcieli). A co jeśli z tego powodu będziemy żyć krótko? Czyli chodzi o to, by żyć jak najdłużej? Jak się widzi możliwość działania, które daje taki efekt, że można mieć pracę, którą się lubi, to rzuciłbym starą pracę.A tu przypadek gościa, który robił to czego nie lubił:http://www.martapisze.pl/2014/11/jak-przegrac-zycie.html EDIT: A tu kolejny artykuł z tego tematu:http://www.samczeruno.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=428:dlaczego-przegrasz-%C5%BCycie&Itemid=101 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Dla mnie atmosfera w pracy jest niezwykle istotna...z drugiej strony lubię mieć pieniadze, gromadzić je, pomnażać, inwestować (wydawać już niekoniecznie). Ciężko powiedzieć. Myślę, że wszystko zależy od etapu na jakim się znajdujemy w życiu i naszego nastawienia. Popracować krótko i intensywnie w niesprzyjających warunkach jak najbardziej można. Warunkiem jest jednak godziwe wynagrodzenie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 'Praca' w dzisiejszych czasach to sztucznie rozbudowany twór, który istnieje głównie po to, żeby ludzie nie "tracili czasu i energii" na zadawanie niebezpiecznych i niewygodnych pytań. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Prawda. Urobionym, styranym, zagonionym za kilkoma nędznymi groszami społeczeństwem, nie mającym czasu dosłownie na nic, można łatwo sterować i mówić ja ma myśleć i żyć. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 W żadnym miejscu, nie będzie spełnienia, nic tylko się bardzo dobrze naćpać 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2015 I nie zapominajcie o narzędziu kontroli totalnej - kredycie hipoteczny zabezpieczonym hipoteką z 30 letnim terminem spłaty! Nikt ze znanych mi osób nie czerpie przyjemności z pracy. Czy zarabiają groszę czy wielkokrotności średniej krajowej - wszyscy idą do pracy bo 'muszą'.Ja również. Jedna osoba, która miała pasję i chciała z niej żyć jako z pracy - nie ma już pasji a została jej wyłącznie praca. Pasja dawno jej przeszła. S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Passion Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Subiektywny - dokładnie o ten kredyt chodzi;/dodatkowo jak młoda osoba zarabiając najniższą krajową w Polsce ma się usamodzielnić? opcja wynajmu? zostaną grosze na życie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi