Brzytwa Opublikowano 25 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2015 Jak ktoś nie widział, to lepiej niech nie czyta, bo trochę będzie spojlerów. Nie chce mi się produkować po seansie nie wyciągając pewnych wniosków.Jako efektowna rąbanka z mnóstwem pościgów - to nie mam zastrzeżeń. Na plus jest ilość benzyny i temat 4 kółek - tego w filmie nie zabraknie. Akcja na najwyższych obrotach do samego końca.Ale...UWAGA BĘDĄ SPOJLERY!Niby klimat oblige - film drogi, szotgun i autostrada. Myślałem zatem, że film będzie bardzo męski. A tu zamiast męskiego kina - męski członek. Taka ilość estrogenu, że momentami nie idzie wytrzymać.Jest twardziejsza od hartowanej stali wysokowęglowej Pani Wyzwolona. (dziękujcie hollywoodowi)Jest banda starych babć na motocyklach (sic! - osobiście: 'jebłem')Jest i despota-tyran z haremem kobiałek - oczywiście demon w ludzkiej skórze, wcielenie Lucka i reszty upadłych kumpli po fachu. Ojciec Reproduktor, którego wszystkie dzieci są albo niedorozwinięte albo martwe. Jedynymi przedstawicielem 'pci' brzydkiej, który nie jest skrajnym psychopatą, kaleką lub bezwolnym armatnim mięsem jest tytułowy hero, który przez cały film jest urabiany z małomównego świra-zabijaki, który chcę tylko przetrwać w chodzącego filantropa i ideał cnót wszelakich. UWAGA MEGA SPOIL - moment w którym wataha spotyka pozostałości Oazy i okazuje się że marzenie i siła napędowa Pani Wyzwolonej jest mrzonką Mad Max jakiego ja znam z filmów z dzieciństwa albo by skwitował cynicznym uśmieszkiem albo się roześmiał na całe gardło, nie omieszkawszy przez resztę filmu wypominać Pani Wyzwolonej, jaka to była naiwna (no cóż, ja osobiście tak własnie bym zrobił). Co zatem zrobił nasz obecny MM? Ano przez ułamek sekundy miałem wrażenie że zeszkliły mu się oczka :< Smutłę.Jako film 'męski' - porażka na całej linii. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukulus Opublikowano 25 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2015 Mam podobne zdanie co do filmu. Po wyjsciu z kina zostal niedosyt. Film byl spoko do momentu, gdy Mm zabrał laski na poklad ciężarówki, po tym jak odcielo zaplon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Polecam przeczytać, jak ktoś zna angielski. Niezła gównoburza została rozpętana wokół tego filmu:http://www.returnofkings.com/63036/why-you-should-not-go-see-mad-max-feminist-road#prettyPhotoNajlepszy cytat: And finally, Charlize Theron’s character barked orders to Mad Max. Nobody barks orders to Mad Max. (I końcowo, postać Charlize Theron 'szczekała' rozkazy Mad Maxowi. Nikt nie wyszczekuje rozkazów Mad Maxowi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Skończyłem oglądać. Zajęło mi to siedem czy osiem razy, ale dotrwałem do końca.Jest gupi. Nie taki gupi jak Kroniki Mutantów, ale nic równie beznadziejnego nie nakręcono, Laska bez ręki z mechaniczną protezą (jakim kuhwa cudem?). Przedwczesny poród. Dużo dzieci mimów. Jeden mim co był zły, ale zrobił się dobry a potem się zabił... .Jakieś idiotyzmy, dużo idiotyzmów. Fabuły nie śledziłem, ale "pościgi" były fajne. Zwłaszcza kolesie huśtający się na tyczkach i ten kiepski gitarzysta co ział ogniem.Picie benzyny wzruszyło mnie czule. Nie wiem co mogę napisać. Czuję się wzdęty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Dobry, konkretny pierd powinien załatwić sprawę. Możesz pierda puścić w ekran a nóż-widelec doleci aż do Hollywoodu i trafi do nosa spantoflonego producenta, który tak bezczelnie zbrukał męskiego idola dziecięcych lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi