Młody98 Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Witajcie, Bracia dawno tutaj nie byłem natomiast w ten piękny poranny dzień złapały mnie refleksje ile to panien mi przez palce uciekły i ile cały czas ucieka ? Do rzeczy od września zacząłem studia zaoczne i pracę i tutaj właśnie po części strzeliłem sobie w kolano gdyż praktycznie nie mam dostępu do młodych samic. Na studiach widzę dziewczyny dwa razy w tygodniu do tego z tego co wybadałem te interesujące niestety są już pozajmowane, poza tym nie kręci mnie zabawa z zajętymi(miejmy godność) a w robocie niestety wszystkie panny są przynajmniej 4 lata starsze, co gorsza większość już zamężna albo narzeczonych mają, więc raczej wyjść na miasto lub w plener żeby poznać nowych ludzi nie ma. Odkąd opuściłem mury szkoły średniej co tu dużo gadać z większością znajomych się urwał kontakt, albo mają swoje połówki i już nie wychodzą nigdzie albo ja po prostu zerwałem kontakt robiąc porządki z fałszywymi "przyjaciółmi" Teraz pytanie gdzie w takim przypadku można szukać jakiejś perspektywy w niedużym mieście studenckim, oczywiście będąc studentem zaocznym. Muszę zakończyć tą wegetację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi