Skocz do zawartości

Przerwa od forum 1 miesiąc


Rekomendowane odpowiedzi

Hejka bracia, piszę tylko w formie informacji co tam u mnie. Minął ponad miesiąc bez wchodzenia, pisania, czytania forum, do końca roku sporo czasu, ale czuję się zobowiązany do zdania relacji. 

 

 

Kończę remont mieszkania, w czwartek przychodza meble, skręcam i wprowadzam się tam (z kobitką narazie). Co do remontu itp, zmieściłem się z meblami w 45 tysiącach, wymieniłem wszystko oprócz płytek w kuchni, parapetów, okien i drzwi wejściowych. Mieszkanie koło 45 metrów. Lekcja z remontu? Nie pomagaj fachowcą, co ktoś nie przyszedł, chciałem być w pozadku, pomagałem, każdy mówił, że będzie za pomoc zniżka, przychodziło do rozliczenia nikt nie opuścił ani złotówki. Następnym razem będzie tak, chodzę z linijka i mierze, palcem nic nie ruszam, nie robię kawek, herbatek, podoba mi się wykonanie dopiero płacę i nara. @bassfreak Chciałeś robić remont, lepiej wziąć firmę od A do Z i chodzić z linijka, pomimo, że wyszło trochę taniej i tak przepłaciłem.

Pokazał bym wam zdjęcia, ale nie offen jak to wyszło po wszystkim, ale to nie dla ogółu, można zrobić konferencje, zaprosić dane osoby (zaufane) i tam pokazać? Nawet bym wrzucił triumfalne zdjęcie ze mną na sofie w salonie, zobaczylibyście real Chada w pełnej okazałości ?

 

 

Relacje z rodziną, nikt po akcji z wyjebaniem brata nie chciał mi pomóc, do kogo nie zadzwoniłem miał wyjebane, wszystko musiałem zorganizować, przypilnować, czy zrobić sam. Heh takie życie, odnalazłem jaja, ale straciłem część rodziny, jebac to, poradzę sobie i z tym.

 

Stres niesamowity, ale już jest po wszystkim. W pracy ok, ale odcięli nam część premii, narazie nie zmieniam bo dobrałem trochę kredytu i chce go szybko spłacić. Z kobitą jak z kobitą, coraz częściej się zastanawiam po co z nią jestem, trochę pomogła, ale to jak sam powiedziałem, że coś trzeba zrobić, teraz na gotowe to się pewnie zatrzęsie żeby przyjść, ale może wkońcu wyląduje tam sam? Ale o tym za sekundę. 

 

 

Teraz najważniejsze, podjąłem terapię, prywatnie, u mężczyzny, byłem na 2 wizytach, mam sporo rzeczy do przepracowania, ale już działamy, za 3 tygodnie zaczynamy psychoterapię, spotkania raz w tygodniu i psycholog na telefon w razie kryzysu (spory koszt 400 zł miesięcznie, ale myślę, że warto, wkońcu chciałem zrobić porządek), wstępnie powiedział, że moje problemy to głównie okres dorastania i problemy z toksyczna rodziną, z tego też wynika chujowy związek (rodzaj uzależnienia emocjonalnego z partnerka) dlatego nie potrafię jej zostawić. Mówił, że ogarniemy to wszystko, tylko ostrzegł, że wiele osób może się moja przemiana nie spodobać, żebym wiedział na co się pisze. 

 

 

Czyli podsumowując? W sumie spoko, czasu nie miałem kompletnie na nic, pomimo tego nie odpuściłem ćwiczeń i nauki języka, zawsze znalazłem chwilę na naukę z duolingo i poćwiczenie w domu (czasami wracałem z pracy,  później na mieszkanie remont i po 13 godzinach na nogach ćwiczyłem godzinkę przed spaniem) chociaż czuje się już masakryczne przemęczony niczego nie żałuję, taki miał być ten rok do ostatniego dnia, ciągła praca i załatwienia wszystkiego co się da. Co z forum? Tęskniłem, w natłoku pracy zapomniałem, ale miejsce warte powrotu, z perspektywy czasu wiem, że wiele zawdzięczam całej tutejszej społeczności, a to dopiero początek. 

 

 

Dziś jak by ktoś coś chciał mogę pogadać, ale od jutra znowu znikam, wrócę za jakiś czas z fotkami mieszkania i nowymi relacjami ?

Edytowane przez Turop
  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.