Skocz do zawartości

Bridgertonowie - zawsze winny jest facet!


Rekomendowane odpowiedzi

Bridgertonowie - ten serial jest kopalnią kobiecych manipulacji, co tu napiszę to ledwie wisienka na torcie.

 

Pomijając "nieścisłości" historyczne przechodzę do zaprezentowanego wachlarza kobiecych manipulacji. Na razie zatrzymałem się na 6 odcinku. Netflix bawi, uczy i wychowuje kobiety.

 

- pragnienia kobiet są na pierwszym miejscu, zawsze i wszędzie, nawet gdy mąż jednej pani stracił kasę to żona twierdziła, że ma rzucić tytoń aby sfinansować zakup sukienek dla niej i córek (w domyśle, musi znaleźć nową gałąź za kasę męża, jej posag jest nietykalny)  Co to za mężczyzna, który ma pałacyk, duże dochody, służbę i gra w karty? Ma finansować kobiece zachcianki!


- kobiety zasługują na najlepszą partię, co najmniej księcia, bratanek królowej też mógłby być, nie widząc absolutnie tego, że oferują jedynie urodzenie dziedzica i nic nie potrafią, była scena jak mądre dziewczę nie umiało rozpalić pieca to zaproponowała zimne mleko. Facepalm.


- jedna pani pojeździła na kimś i z premedytacją szuka jelenia, któremu wmówi dziecko. Wciągnięta jest w to cała rodzina aby jak najszybciej jeleń ożenił się z nią zanim zacznie liczyć ile miesięcy trwała ciąża.


- główna bohaterka jak dowiedziała się, że amant nie da jej dziecka to rzekła, że tylko go kocha, że to niiiic. Oczywiście podnosi każde cudze dziecko nawinięte po drodze i gilgocze je, opowiada jaka to radość mieć dzieci. Pewnej nocy gwałci męża aby zajść w ciążę. Oczywiście winien jest facet, który pozbawia jej macierzyństwa absolutnie nie pamiętając uczciwie postawionej sprawy, że nie da jej dziecka i zaakceptowała to przed ślubem. Wmówiła winę mężowi, i co widzę -  skomle padając do jej stópek. Hmm, pierwszego dnia po ślubie już zaplanowała remont całego pałacu, zniszczyła tradycję wioski pozbawiając dochodu dla wieśniaków (niech jedzą ciastka), och niechcący, taka niewinna, biadoliła ochmistrzyni pałacu, że musi zająć się tym domem. (Zajmowała się wyłącznie wsadzaniem wtyczki męża do kontaktu, była taka zapracowana i zmęczona, no i tym gwałtem, oj tam, oj tam, ma kasę, zasługuje na wszystko, nawet nie podziękowała jak mąż odmówił wzięcia posagu)


- debiutantki ciągle porównują facetów pod względem zamożności i jakie tytuły oferuje, czy można być księżną, księżniczką i czy można nosić koronę. Była nawet scena jak siostra pytała się drugiej czy będzie mogła nosić koronę.


- matki debiutantek są wytrawnymi hienami, z premedytacją niszczą reputację adoratorów, którzy mają za niską ofertę matrymonialną. Ma pojawiać się konkretna oferta! Nie będą marnować ciastek dla byle kogo!


- główna bohaterka wykorzystuje księcia aby lewarować swój poziom zajebistości aby dorwać bratanka królowej. Pada scena, w której nimfa narzeka, że marnuje jej czas, musi szybko za kogoś wyjść, tik tak, niedługo będzie przeterminowana. Facet pomaga jej, nie zauważa faktu, że to on marnuje czas na nią i nic od niej nie otrzymał. Ten pantofel bardziej zużyty niż pantofle od psa został później jej mężem.

 

Jak skończę serial to dopiszę. Jeszcze 4 odcinki zostały. Ten serial podaje na tacy kobietom jak manipulować facetami i utwierdza je w tym, że ich pragnienia muszą być realizowane, nieważne jakim kosztem.


 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem sezon, jednak było mniej odcinków niż myślałem.

Serial jest ucieleśnieniem wszystkich przestróg, które pojawiły się na forum.

 

- główna bohaterka dopięła swego w postaci narodzin dzidziusia co było finałem sezonu, jedynym życiowym sukcesem kobiety jest dziecko i tylko dla niego w stanie jest dokonać wielu podłości jak szantaże emocjonalne, apelowanie do honoru, epatowaniem dzieciakami i dążeniem do tego aby była zapłodniona. Serial pokazał, że można zmienić faceta bo i tak wszystko zrobi dla Marysi Złotocipskiej.

 

- pokazano trzech mężczyzn którzy byli w stanie zrobić wszystko aby pojawił się uśmiech na niewieściej twarzy. Jeden wszedł w handel wynikami walk bokserskich, wygrał oszałamiające kwoty (żona od razu po sukienki i z planami na remont letniej rezydencji), przypłacił za to życie, bo wspólnicy go zabili. Najlepsze była mowa wdowy na pytanie dlaczego żyła z nim 22 lata bez miłości. - Och, liczą się "drobiazgi",dzieci, wszystko się dodaje i starcza. Drugi facet poświęcił swój honor, przegrał walkę za pieniądze i zafundował piękne stroje i gigantyczny kamień szlachetny umieszczony w naszyjniku. Trzeci dowiedział się o tym, że panna chciała go wrobić w dziecko i uwaga - rzekł, że wziąłby ja z dzieckiem gdyby go nie wyrabiała.

 

- jedna pokazała się w dzwiach bezczelnie ze swoim kochankuiem i wmówiła, że jest święta, że to wina absztyfikanta, że musiała skoczyć na innego sponsora, chciała rodziny, biedna, bidulka, że trzeba ją pogłaskać, taka niewinna.

 

Było wiele innych manipulacji ale pominę.

 

Dlaczego opisuję podrzędny serial? Jest hitem od kilku tygodni, oglądalność w milionach, obejrzy/ogląda go twoja żona/przyszła żona/córka, która uczy się na nim jak manipulować i widzi, że można pomachać ostrygą aby facet dał jej wszystko - honor, pieniądze, władzę, życie.

 

Warto zobaczyć te manipulacje, z boku inaczej się je widzi niż gdy się jest w środku kobiecej intrygi. Dla kobiety to fraszka i rozrywka, bo będzie następny frajer a dla faceta bez godności to horror.
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.