Skocz do zawartości

Kobiety błędnie sądzą po swoich upodobaniach, w jakich paniach gustują mężczyźni.


Rekomendowane odpowiedzi

Taki wniosek wyciągnąłem po rozmowach z moją kobietą, koleżankami, matką, a nawet z tematów tu na forum, że rzekomo mężczyźni kłamią, że nie lubią smukłych lasek i miałem w związku z tym ostatnio pewne przemyślenia. 

Dla kobiet ważna u mężczyzn jest głównie szczęka chada, uważają one więc, że analogicznie tak się dzieje u mężczyzn.

Owszem, czasami tak bywa, ale po pierwsze u mężczyzn bardzo młodych, typu nastolatekowie, albo takich, którzy chcą zwyczajnie przyszpanować- wystarczy popatrzeć na pary z Warsaw Shore i innych tego typu chorych programów.

 

Nie będę pisać też, że dla mężczyzn wygląd nie ma znaczenia, bo to oczywiście nieprawda. Ma znaczenie, tyle że dla mężczyzn w pewnym wieku- wcale nie tak dojrzałym, ale powiedzmy powyżej 25 lat- liczy się coś więcej niż chęć przyszpanowania wyglądem partnera. 

Bo co jest najważniejsze dla takich bardzo młodych ludzi: szpan, imprezy, dobry wygląd, niekoniecznie za tym idą dobre wyniki w nauce, czy zaradność. Później za to sytuacja się zmienia, więc kiedy mężczyzna, który ma coś do powiedzenia weźmie sobie taką smukłą łanie za partnera, która to robi błędy w słowie "który",  i do niczego się nie nadaje, może narazić się na śmieszność.

Przykładowo jego koledzy będą później za jego plecami komentować "no popatrz, ta jej Ania to niezłe szprycha... strasznie głupia, ale na jedną noc fajna".

A normalny facet w pewnym wieku wolałaby żeby powiedziały raczej "ale ten Tomek to sobie fajną kobietę znalazł, taka akurat ogarnięta, skromnie ubrana, nie za ładna więc raczej nie zdradzi, no idealna partnerka, zazdroszczę mu, do tego wpatrzona w niego jak obrazek.

 

Nie mówiąc już, że zaradność życiowa ujmuje kobiecie kobiecości i wiele mężczyzn woli żeby kobieta była albo zgrabna, albo zgrabna i trochę nieogarnięta, żeby można było się dowartościować. Chociaż inteligencja i zaradność też potrafi być czasem bardzo seksowna, to tak swoją drogą.

A czasem trafi się zupełnie przeciętna, która ma cos w sobie takiego, że staje faja - pewnie i z mężczyznami mieliście podobnie.

Także nie kierujcie się tymi bzdurami, że mężczyzna z klasą będzie szukał wyszalanej kobiety starszej niż 25 lat chcącej się ustatkować, bo to nie jest prawda. Zauważcie jakie ci mężczyzni faktycznie kobiety przyciągają, a jakich mężczyzn z kolei przyciągają nieogarnięte "Karyny" 25+ z dużym licznikiem na koncie.

Dziękuję za uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.