Oświecony Opublikowano 1 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2016 Panowie! Kilka miesięcy temu nie mogłem zasnąć w nocy i pobłądziłem gdzieś po YouTube. Oglądanie czegoś takiego raczej rozwijające nie jest, ale nawet chyba najwięksi intelektualiści potrzebują czasem rozrywki tego typu. Przy okazji pozwolę sobie przytoczyć to, co napisał Kic-anty w jednym swoim poście: "Mój promotor na studiach mawiał, że wśród profesorów jest taka sama ilość idiotów jak wśród tzw. normalnych ludzi." Co do poniższych filmików, to pamiętam, że nieźle bolał mnie brzuch. Czy wam też zdarzyło się kiedyś pobłądzić? :-) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tamten Pan Opublikowano 1 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2016 Dobrze że byłem trzeźwy, bo bym chyba rzygnął ze śmiechu So you see, I was married and then... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 1 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2016 obejrzałem pierwszy.jak by mi jakis zawodnik tak odpierdolił to odrazu by była gleba i karetka ze koles ma atak padaczki czy czegos tam innego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi