Strach

[Gość Hasek]

Siemka ! Panowie czy to normalne ze czlowiek panicznie boi sie problemow i przyszosci??

 

W jaki sposob mozna patrzec pozytywnie w przyszlosc ,w jaki sposob traktowac przeszkody na drodze w zyciu.Kiedy mnie spotyka cierpienie badz porazki w jednym moencie zycie mi sie wali...Czy samoocena ma wplyw na to jak postrzegamy przyszlosc ??

[aras]

no kurwa zdać sobie sprawę, że jak nic nie zrobisz, zamkniesz się w pokoju, to będzie jeszcze bardziej chujowo

[Eleanor]

Wiesz co arras..powiem jak ja radzę sobie z problemami...otóż w ogóle sobie nie radze   tzn. np. teraz mam duże kłopoty, które w najbliższej przyszłości mogą zaprocentować jeszcze gorszymi kłopotami   w momencie gdy o tym myśle, wyostrzają mi się straszne scenariusze, zaczyna boleć mnie brzuch..więc przestałam o tym myśleć w takich kategoriach...tylko np. zamieniłam zły scenariusz na mniej szkodzący  i tak myśle sobie eh przecież nic takiego strasznego..sprawa do ogarniecia..a jak będę się tak zamartwiać to strach sparaliżuje racjonalne podejście do sprawy i będzie jeszcze gorzej...jestem zdrowa, a to najważniejsze, mam prace..mieszkanie..czegóż mi więcej trzeba..kłopoty są  przejściowe..przecież miną..to tylko chwila..i wiesz niesamowite jest to że to działa...stałam się spokojniejsza..nie panikuje...

Po prostu gdy coś ci się wali, cierpisz..pomyśl co masz, i jak to jest cenne, bo to masz:)) a nie co mógłbyś mieć, a nie masz:) to moja recepta na strach i problemy

[Eleanor]

I jeszcze jedno..kiedyś pewien mądry facet powiedział: cytuję: " Nie mam wszystkiego, ale mam wszystko to co dobre"  M. Kotoński

Pozdrawiam ciepło