Głupie memowe zabawy - co wybierzesz? Red Pill vs Blue Pill

[MM_]

Red Pill, mam dodatkowy czas, dużą wiedzę i te 10 mln zarobię na luzie + dam kopa w dupę kilkunastu babom co się przez życie przewinęły.

 

Byłem totalnym blue debilem więc kasa mnie nie przekona.

[Spokojnie]

Trochę ten mem jest prowokacją, która ma dać do myślenia i skłonić do refleksji czy jednak wiedza którą tutaj uzyskaliśmy jest więcej warta niż $.

 

Zdania są podzielone - i bardzo dobrze, ale mam nadzieję że chociaż część osób rzeczywiście miała te 2-3 sekundy zawahania. Co jest dla nas w życiu ważne, jakie mamy cele? 

 

Moja odpowiedź to redpill, znając siebie sprzed roku (wówczas bluepill) pewnie bym ten hajs przerąbał, bo 10 mln jest kuszące, do końca życia nie musiałbyś nic robić. No właśnie, teoretycznie, bo jakbyś poznał księżniczkę która w głowie by zamotała, to już zostałyby ci tylko 3 mln (dom jej, samochód jej, podział majątku). I znając życie w bluepillu trafiasz kolejną nie ucząc się na błędach i tyle z kasy zostało...

[MM_]

Trochę obok tematu. Trafiłem wczoraj przez psiapsi na babski wieczorek i od razu zostałem grubo zgrilowany przez 2 silne/ niezależne, po czym po godzinie 1 robiła już maślane oczka i to był moment na tel.

 

Ale odpalił się red pill bo po uj mi baba co na dzień dobry z zajebistym szitestem wpada, co to faceta butuje i ma kobiecości tyle co płyta chodnikowa. Poflirtowałem, powiedziałem do widzenia i poszedłem. Ze spokojną głową i życiem.