Mózg

[Assasyn]

Ludzki mozg nie widzi roznicy w rzeczywistosci swiecie fikcyjnym dlatego dobrym przykladem jest cytryna.W zwiazku z tym w jaki sposob przyciaga zdarzenia? Czy to jest oparte na wierze w cos co ma sie wydarzyc a Ty tego chcesz czy moze w jakis inny sposob? Zauwazylem ze jak o czyms pomysle to pozniej to dostrzegam co jest ekscytujace...Na jakiej zasadzie sie to odbywa? Ktos wie?

[Pikaczu]

halucynacja halucynacja halucynacja.jesteś zakochany wszędzie widzisz zakochanych kwiatki motylki kurwa jakie zycie jest piekne.jesteś wkurwiony na dupe to wszystko jest wkurwiajace.przenosisz swój stan na otoczenie.kolejny mechanizm słuchasz audio/czytasz ksiazke.za pierwszym razem mimo tego ze usłyszysz/przeczytasz dane info i tak go nie zapamietasz.dopiero za którymś razem wychwycisz dane info bo klepki sie tobie poukładają odpowiednio.halucynacja w halucynacji jestes na studiach i ktos tobie mówi ze dany wykładowca to pojeb.przychodzi wykładowca i co widzisz?no pojeb

[Assasyn]

Czyli widzisz to co chcesz zobaczyc Kiedys czytalem o facecie(Fin) ktory wmawial sobie ze jest atrakycyjny i laski na niego leca...Za kazdym razem jak wychodzil na ulice kobiety sie usmiechay,patrzyly przez szybe w aucie i obserwowaly go Pozniej zrobil eksperyment odwrotny i wiadomo jak to sie skonczylo ,cos do cholery musi w tytm byc ze ludzie postrzegaja nas tak jak my siebie

[Pikaczu]

Jezeli koleś jest radosny.pokazuje to twarzowym.gestykulacją.sposobem w jaki sie porusza że jest atrakcyjny to tak go swiat odbiera.gdyby popierdalał z kamieniem na twarzy i spiety to chociażby myślał o kwiatkach motylkach i naćpanych eukaliptusem misiach koala to świat by go odbierał jako ponuraka.jak cie widza tak cie piszą.

[Assasyn]

Podobno wg jakis badan czlowiek caly czas moze byc radosny,nie kowi etu o smianiu sie jak banan od ucha do ucha non stop ale wewnetrzna radosc ,podobnie jak mozna byc non stop pesymista

[Pikaczu]

jakoś nie wierzyłbym w te badania

[Assasyn]

Ja tez podchodze do tego z dystansem

[Pikaczu]

byłem kiedyś na 2 dniowym haju dopaminowym(nie przez dragi ale od ćwiczenia łba)wystarczyła zła wiadomość i doczekałem sie sraczki emocjonalnej zjazd był niemiłosierny.

wszystko ma na nas wpływ świadomie/nie świadomie

wstajesz rano.za oknem szaro buro.wiatr pizga.deszcz napierdala.zimno.to wiadomo ze chujem wieje.nie wstaniesz z hasłem ale fajna szaruga.o jak fanie wieje i pizga na dworze.a do tego ten wspaniały deszcz,napewno wiatr wiejący mi w twarz i padajacy deszcz wspaniale umili mi czekanie na autobus do pracy.

druga sytuacja.wstajesz za oknem słoneczko.ptaszki ćwierkają tobie na parapecie i sraja na niego.jest ciepło.no to nastrój jaki masz?oczywiście że dobry

[Damian]

Pikaczu naucz sie kurwa pisać bo ciężko się ciebie czyta!

Niby ciekawe rzeczy a trzeba sie domyślać o co ci chodzi.

[Pikaczu]

Weź kija i mnie zbij

[Gość marcel]

Ludzki mozg nie widzi roznicy w rzeczywistosci swiecie fikcyjnym dlatego dobrym przykladem jest cytryna.W zwiazku z tym w jaki sposob przyciaga zdarzenia? Czy to jest oparte na wierze w cos co ma sie wydarzyc a Ty tego chcesz czy moze w jakis inny sposob? Zauwazylem ze jak o czyms pomysle to pozniej to dostrzegam co jest ekscytujace...Na jakiej zasadzie sie to odbywa? Ktos wie?

Efekt Synchroniczności zdefiniował Jung.

Tutaj jest to wyjaśnione w przystępny sposób jak działa, jak można zarządzać i bawić się tym

 

http://www.illuminatio.pl/ksiazki/efekt-synchronicznosci/