Hymn Platformy Obywatelskiej

[deleteduser10]

Przeklęty kradnij ludu ziemi
Powstańcie których dręczy smród
Myśl nowa blaski cmentarnymi
Powiedzie nas na rabunek trud
Amber Golda ślad nasza dłoń zmiata
Przed pędzącym królikiem niech mocher drży
Ruszmy z posad uczciwych ludzi jarkacza
Dziś oni niczym dziś wszystkim kolesie my

 

Rabunek to nie będzie nasz ostatni
Czosnku nie skończy się trud
Gdy związek liberalno komuszy nasz bratni
Ogarnie nas niczym cmentarza smród


Nie nam być uczciwym czekać zmiłowania
Z wyroków Moskwy z Rasputina spraw
Z własnego nepockiego prawa bierz nadania
I z własnej chciwości z drogim zegarkiem czekaj braw
Niech w kolesio nepockiej kuźni Amber Gold bucha
Zanim inni rozkradną kradnij ty rób sobie bal
By z komuszego ducha łańcuch firanek w mercu trwał


Rabunek to nie będzie nasz ostatni
Czosnku nie skończy się trud
Gdy związek liberalno komuszy nasz bratni
Ogarnie nas niczym cmentarza smród


Rządząc uczciwymi Polakami samowładnie
czerwono liberalne barony kłamią jak z nut
Kolesio nepockiej kasie ogniotrwałej
Stopiony w druga Irlandje chciwy nasz pot
Na własność do nasz przyjdzie