Skocz do zawartości

Rita

Samice
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Kobieta

Ostatnie wizyty

828 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Rita

Kot

Kot (1/23)

2

Reputacja

  1. "Kobiecość" jako forma rozgrzeszenia i wygodne usprawiedliwienie dla braku pracy nad własnymi wadami (na zasadzie "nie muszę kontrolować własnych emocji, bo to kobiece, taka już jestem" albo "kobiece kształty" jako eufemizm dla już zbyt krągłego, zaniedbanego ciała), "kobiecość" jako prymitywne narzędzie marketingowe ("nie będziesz naprawdę zadbaną, prawdziwą, *kobiecą* kobietą, jeśli nie kupisz X lub nie zrobisz sobie Y") itp. Stały repertuar, z którym stykamy się do oporu na co dzień. Czemu nie jedno i drugie? Przepaść między nimi daje do myślenia. Masz rację z tym pogubieniem. Zaryzykuję twierdzenie, że każdy jest w ten czy inny sposób pogubiony, choć nie każdy chętnie się do tego przyzna. Nadmierna pewność siebie i pielęgnowanie przekonania o własnej nieomylności, o tym, że wszystko jest jasne i oczywiste, aksjomaty istnieją, a moja racja to ta święta i jedyna, raczej nie świadczą dobrze o człowieku. Jestem zdania, że rozwojowi bardziej służy umiejętność postawienia znaku zapytania niż kropki na końcu zdania; dlatego również nie widzę nic niewłaściwego (obliczonego na atencję czy pompowanie ego) w zadaniu na forum pytania, czym jest dla Was kobiecość. Wciąż w pewnym (choć na pewno mniejszym niż dawniej) stopniu reguluje to opinia części społeczeństwa. A jeśli kogoś stać na minimum samokrytyki, to dodatkowo jeszcze lustro, przed którym jesteś lub nie jesteś w stanie uczciwie spojrzeć sobie samej/samemu w twarz. Dzięki Wam za te liczne wartościowe wpisy.
  2. Pojęcie rozumiane tak różnie (w zależności od momentu historii, kręgu kulturowego, płci, wieku, doświadczeń, orientacji światopoglądowej itd.), na tylu różnych płaszczyznach (wizualnej, emocjonalnej, intelektualnej... - w różnych proporcjach i hierarchii), że zdziwiłabym się, gdyby i to forum było zupełnie jednomyślne w definicjach. Jednocześnie jest to termin na tyle często stosowany - niejednokrotnie jak wytrych, narzędziowo, bezmyślnie, bez jakiegokolwiek faktycznego pochylenia się nad jego treścią - że moim zdaniem warto (a nawet należy) o nim rozmawiać. Trochę go odczarować, trochę doprecyzować, wyznaczyć jakiś kierunek. Czym więc ona jest?
  3. Rita

    Cześć

    Trafiłam przypadkiem i odtąd zaglądam, prawdopodobnie w pewnym momencie coś skomentuję, toteż w dobrym tonie byłoby się przywitać. Część Waszych poglądów podzielam, do części podchodzę sceptycznie. Doceniam oferowaną przez Was możliwość wglądu w męskie spojrzenie na rzeczywistość - zetknięcie z inną perspektywą zawsze jest wartościowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.