Skocz do zawartości

Gniew


Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłem ostatnio ogromne pokłady gniewu w sobie. Tu pojawia się pytanie? Czy można użyć tego gniewu w pracy nad soba? Czy warto się nim kierowac? Gniew ma także negatywne skutki, szczególnie dla organizmu, natomiast zauważyłem że nagromadzrnie sie wewnetrznego gniewu powoduje u mnie więcej odwagi i siły w działaniu, poprostu im bardziej się wkurwie tym lepiej działam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi Ci o nagłe ataki wkurwienia, ja staram się wtedy zrobić coś czego mi się nie chce, np zrobić generalny porządek, dosłownie wywalić do śmieci to co już mi nie będzie służyć.

 

A jeśli chodzi o taką złość w sobie, że aż przez nią nie mogłem spać to faktycznie zdarzało mi się być wtedy najbardziej wydajnym, logicznym, szybkim i asertywnym i wydaje mi się, że chodziło po prostu o to, że byłęm już tak zmęczony, że po prostu chciałem wszystko szybko pozałatwiać i mieć z głowy żeby odpocząć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem ostatnio ogromne pokłady gniewu w sobie. Tu pojawia się pytanie? Czy można użyć tego gniewu w pracy nad soba? Czy warto się nim kierowac? Gniew ma także negatywne skutki, szczególnie dla organizmu, natomiast zauważyłem że nagromadzrnie sie wewnetrznego gniewu powoduje u mnie więcej odwagi i siły w działaniu, poprostu im bardziej się wkurwie tym lepiej działam...

 

Owszem, krótkofalowo "wkurw" podnosi wydajność, ale długofalowo to baaaardzo zły "wspomagacz". Wypalisz się przez niego. Jako motywatora i wspomagacza staraj się czegoś wręcz odwrotnego niż "wkurw" :-) wyrabiając przy okazji nawyki w stronę tych prawidłowych długofalowo sposobów działań (nie na wkurwieniu) ;-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem ostatnio ogromne pokłady gniewu w sobie. Tu pojawia się pytanie? Czy można użyć tego gniewu w pracy nad soba? Czy warto się nim kierowac? Gniew ma także negatywne skutki, szczególnie dla organizmu, natomiast zauważyłem że nagromadzrnie sie wewnetrznego gniewu powoduje u mnie więcej odwagi i siły w działaniu, poprostu im bardziej się wkurwie tym lepiej działam...

Bo jestes bardziej pewny siebie.jestes wkurwiony i nie patrzysz na konsekwencje bo tak ma być i chuj.

czasami mozna sie wpierdolić we flustracje.szczególnie gdy po prostu niema/nie da rady czegos zrobić/kurwa jego mać było tego w chuj/coś wpizde nie logicznego jest typu przebiegłeś całe miasto po sklepach i w żadnym niema srajtaśmy

albo na moim przykładzie.nigdzie niema taśmy parcianej o szerokości 2 cm odcień oliwkowy(czy jaki kolwiek chuj zabarwie sobie na nowo).producenci/.aledrogo/magazyny/hurtownie/sklepy kaletnicze mówią nima%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może tak jest, czasami przychodzi taki moment w którym jestes poprostu bezsilny aż boli...Chcesz, nie widzisz efektów ale mimo to dalej brniesz z nadzieja. Wiara w siebie coraz silniejsza ale wzorce zapisane od 20 lat nie dadza sie tak łatwo...Mimo wszystko w takiej sytuacji gniew wydaje się najlepszy, bo wtedy przełamuję się...Proces boli...Chyba do konca życia będzie to bolało

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pan Kleks

Rozumiem Ciebie doskonale. Poczytaj sobie o tzw "porwaniach emocjonalnych". Pomaga wyrobienie sobie nawyku glebokiego oddychania w momencie zdenerwowania / gniewu i pauza.

 

Warto bo gniew w dluzszej perspektywie cholernie boli i doluje.

 

Ja sam gdybym umial wybaczyc to bylbym juz daleko szczesliwszy. Wybaczyc = zdecydowac ze dajesz spokoj, odpuszczasz, masz wy..ebane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że przez wkurwienie podnosi się poziom teścia. Obserwuje to u siebie od dawna w różnych sytuacjach, łącznie z tym kiedy mam w pobliżu atrakcyjnego lachona (a jak nagiego to nawet nie trzeba mówić). Pewność siebie i agresja jest wyższa, sprawność tak samo wyższa niż naturalnie, ale też dużo mniej myślenia, więcej pustki w głowie i nastawienie na wykonanie zadania. Naturalnie z kolei pewniak jest blokowany przez stres, gdzie poczucie bezradności , jakiegoś bezsensu wygrywa z testosteronem. To jest zły model radzenia sobie z nerwami, albo niski poziom tescia naturalnego. Tak mi sie wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak u was ale kiedys pamietam taka sytuacje w której koledze coś fizycznie pomagałem. Był upał ja kolega i jego dziewczyna, w momencie kiedy sciągnął koszulke, poczułem jego pot i w tym momencie stałem się dziwnie agresywny wobec niego, tak poprostu sam z siebie. Macie jakieś naukowe wyjaśnienie na zaistniało sytuacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkurwienie=kortyzol=adrenalina.z tesciem niema to nic wspólnego

 

tyle ze sa rozne rodzaje wkurwienia

jak sie boje czegos dajmy na to to kortyzol owszem, a kortyzol blokuje testosteron

wtedy mam zwykłe nerwy

ale jest taki gniew, agresor, nadludzkie siły dostaje, próg bolu jest mniejszty

wiem wtedy ze to juz nie kortyzol a testosteron i nie stres a wkurwienie

 

z reszta ciul wie jak to jest, wiem ze to  calkiem inaczej odczuwam

jedno dodaje powera, jedno zabiera

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm jest taki.sam kortyzol daje doła.spadek masy ciała.brak apetytu.rozpierdolenie miesni no i bebzon rośnie(zaleznosc od zaleznosci).muł itd z nerwicą.To były skutki długotrwałego oddziaływania kortyzolu. Nagły wystrzał kortyzolu z ardenalina daje pałera typu sytuacja walcz albo uciekaj.adrenalina daje pobudzenie i zdolnosc do działania wraz z szybkimi decyzjami a kortyzol poprzez rozpierdalanie miesni i uwalnianie witamin minerałów tak że innych zwiazków daje tą śmoc i energie czyli paliwo.ale to jest strzał.potem paliwko sie wypala i masz nogi z waty%-)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leon cały czas kotwice są odpalane na poziomie podswiadomym.typu.dlaczego sie tobie podoba taka a nie inna kobita.tak to tez jest kotwica%-)

ja juz mase rzeczy przejebałem z podswiadomości na swiadomosc i normalnie mam ubaw ze wszystkiego%-)

 

Jest coś takiego :)

 

To rzeczywiście zabawne. Znam takie swoje kotwice.  :lol: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.