Skocz do zawartości

Światłopułapka

  • wpisów
    9
  • komentarzy
    39
  • wyświetleń
    1882

O blogu

Trochę będzie tu o odradzającej się pasji do fotografii, która ledwie się we mnie tliła przez ostatnie niemal dwa lata.

Wpisy na tym blogu

A jednak glamour

Tym razem artysta o zupełnie odmiennym podejściu niż wspomniany w poprzednim wpisie Ruzek. Fotografuje portrety "zamaszyście", często ma duże plany zdjęciowe, tłum asystentów, wizażystów, charakteryzatorów, pieczołowite podejście do oświetlenia tak miejsca jak modeli i modelek. Dotyczy to również doboru lokalizacji oraz postaci. Mnie takie podejście osobiście średnio odpowiada, wolę proste środki, choć pewnie dlatego, że nad większą komplikacją bym nie zapanował i po prostu zwyczajnie zgłupiał.

Rnext

Rnext

Ugl(y)amour Photography

Od jakichś 3 lat nie mogę podnieść ręki na kobiety. Ręki z aparatem w dłoni  Doznaję wewnętrznej irytacji z powodu dysonansu między tym co widzę a tym co pokazuję. Właściwie - tym co "samo" wychodzi na elektronicznej kliszy. A jest to zwykle pustka za fasadą. Komuś się moje prace podobają, komuś nie, tyle że mało mnie to obchodzi, bo nie podobają się mnie. Patrzę na "odbitkę" i niczego nie widzę.    Jeszcze bardziej irytują mnie sesje rozkładówkowe czy okładkowe pospolitych acz "uznany

Rnext

Rnext

Kol-ORWO

A tak naprawdę nie na DDRowskim ORWO, które mój ojciec czasem sobie przywodził a ja mu podkradałem i wkręcałem w aparat w majestacie prawa a Fuji Velvia. Velvia ekstra kolory podkręcała a ja jestem mimo braku daltonizmu, na kolory ślepy. Ktoś niedawno zapytał mnie rozmawiając o kolorach, co widzę, gdy patrzę na tęczę. Moja zwykła reakcja - o! tęcza!  Więc mimo, że widzę cz-b, podejmuję czasem próby z kolorem. Więc tu będzie (jak na mój gust) mocno kolorowo. Żeby była odmiana.    

Rnext

Rnext

Turkish delight

Byłem głodny. Wyszliśmy z hotelu bez śniadania o świcie. Minęliśmy puste leżaki, na których Janusze zdążyli poprzedniego wieczora zarezerwować sobie ręcznikami miejscówki nad hotelowym basenem. Śródziemne słońce już szykowało swoje pięści żeby przywalić prawym i lewym sierpowym tym mniej odpornym na upały. Bazą było miasteczko do którego trafia spora część turystów po raz pierwszy wybierając się do niegdysiejszego Imperium Osmańskiego. Unikając komercyjnych i hotelowych plaż, zagadnąłem na mieśc

Rnext

Rnext

Kleine impressum

Pomysł wynikał z aktualnego nastroju. Miała być "mokra płyta" żeby zestawić sobie "pradoks czasów" w industrialnym, postmodernistycznym tle.  Początkowo wydało mi się to nijakie, ale jakoś ciągnie mnie do tych fot.          

Rnext

Rnext

Co widział Joe?

Na początek małe wprowadzenie muzyczne.    Lubię Pragę. Za klimat własny i nastrój w który mnie wprawia. Przez jakiś czas fascynowały mnie fotografie Jana Saudka a pierwszą, która mnie wciągnęła w jego prace była "Hey Joe!" z 1959 r.       Przy najbliższej okazji pobytu w Pradze, postanowiłem pójść w to miejsce nad Wełtawą, gdzie dosiadał motocykla Joe. Nie udało mi się zastać takiego malowniczego nieba, ale wygląda na to że to mniej więcej taka

Rnext

Rnext

Portretowo

Przeglądam sobie czasem swoje starsze foty portretowe. Światło odbite od tych twarzy dawno opuściło nasz Układ Słoneczny. Nikt już nie wygląda tak jak wyglądał a wielu nie ma już wśród żywych. Paroma fotografiami mogę się jednak z Wami podzielić.             

Rnext

Rnext

Bezludzie

Cyfrowa ciemnia leżała odłogiem na dysku. Myślałem że nieprędko wrócę do fotografii, która towarzyszyła mi przez dekady. Jakieś zniechęcenie, poczucie że "wszystko już było" i nie ma nic więcej do powiedzenia bo już dawno zostało powiedziane, wyczerpane. Aż tu przyszła jakaś inspiracja. Nie ukrywam, że po części stymulowana tym oto fenomenalnym w warstwie zdjęciowej teledyskiem w którym w większości urzeka mnie plastyka, światło i twarze:     Zatem cyfrowa ciemnia odżyła

Rnext

Rnext

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.