-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez lukeb714
-
-
Żonę katoliczkę? Stary, jesteś na to gotowy? Nie lepiej jakąś urodziwą Filistynkę?
A tak serio, to żona katoliczka nie oznacza życia bez stresów. Często wręcz przeciwnie... A kobiełka spoza bańki może akurat ciebie nawróci? Zawsze to poszerza perspektywę. :]
-
22 minuty temu, Druid napisał:
Nie ma jeszcze praca, wypalenie zawodowe, praca, której nie spełniasz się, nie jesteś doceniany przy awansach, podwyżkach etc...
A, tak, tak zaczęła się moja przygoda :] i w zasadzie do dziś to jest mocny trigger. Potrzebuję zmiany, ale ugrzęzłem. W komforcie finansowym, w zobowiązaniach, w spełnianiu oczekiwań rodziny, w niezdrowym otoczeniu... Na szczęście już nie crunchuję, więc praca po nocach mi odeszła. Ale rozumiem twój ból. Nawet w akcie desperacji założyłem zrzutkę https://zrzutka.pl/y5t7a7?utm_medium=mail&utm_source=postmark&utm_campaign=chipin_creation - polecam się.
- 1
-
Witam
Zaliczyłem ostatnio zły czas i żeby tego nie zmarnować chcę zrobić sobie zestaw badań krwi, zwł. hormonalnych w celu określenia skali zaburzeń w ciele w porównaniu z okresem abstynencji. Możecie wspomóc listą co warto uwzględnić ? Mam też we wtorek MRI głowy, więc będzie co analizować. 😆
- 1
-
18 godzin temu, Druid napisał:
To jest super ale powiedz proszę jak z niej wyjść, to jest bardzo ważne, wiadomo każdy z nas jest inny , inaczej przeżywa upadki, wzloty, oraz jak został wychowany, jakich miał rodziców, w jakim środowisku było mu dane dojrzewać, charakter, psychika etc..
Próbuję, tylko muszę zrobić wstęp. A dużo tego. Sprowadzając do cech wspólnych trzeba objąć trzy podstawowe fronty walki i zapewnić odpowiedni balans:
1. Wzmocnienie struktur mózgu przez aktywność fizyczną, głównie chód, bieg, rower, pływanie, aerobik, gimnastyka. Naukowo dowiedziono, że poprawia to ukrwienie, zwiększa liczbę nowych komórek, wzmacnia relacje między neuronami, odmładza mózg, zwiększa produkcję gaba, bdnf, usprawnia hipokamp i korę przedczołową, a więc w konsekwencji redukuje stres, a właściwie czyni nas wytrzymalszymi, spokojniejszymi, poprawia pamięć, kreatywność, łatwość nauki i wiele innych...
2. Dieta uwzględniająca troskę o mikroflorę jelitową (kiszonki, grzyby - teraz pora na uszaki bzowe), właściwą podaż B12, nawadnianie (ogromne znaczenie w funkcjonowaniu mieliny), eliminacja cukru, alkoholu, śmieciowego żarcia, toksycznych surowców, zwł. zawierających glifosat.
3. Medytacja z naciskiem na analizę i przepracowanie emocji, uwolnienie i przeżycie ich, przebaczenie, uporządkowanie priorytetów.To tak na dobry początek, żeby w ogóle odzyskać witalność i móc stawiać czoła kolejnym wyzwaniom, mieć energię do wprowadzania zmian. Z osobistego doświadczenia mogę na razie powiedzieć tyle, że to działa, a pewne rzeczy, obciążenia, po prostu same przestają istnieć.
Oczywiście trzeba też pamiętać o uporządkowaniu takich rzeczy jak wypoczynek/regeneracja, ewentualne nałogi i niezdrowe zachowania, ale to jest walka, więc trzeba się umocnić. Na pocieszenie powiem, że trzy wyszczególnione na górze punkty bardzo pomagają. Dobrze wspomagać się ekspozycją na zimno, a najlepiej zafundować sobie nad to wszystko post dopaminowy. A może nawet posunąć się jeszcze dalej? Będę eksperymentował. :]
- 2
- 1
-
W dniu 24.09.2022 o 15:41, Iceman84PL napisał:
Powodzenia w walce z chorobą, niestety ten świat sprawia i wywiera wpływ na ludzi by cierpieli zwłaszcza psychicznie.
Szczęście i dobre samopoczucie zależy tylko i wyłącznie od ciebie poprzez nawyk cieszenia się i wdzięczności.
Odseparowanie się od negatywnych ludzi, treści, miejsc też dużo pomaga.
Budda mawiał, że uzależnianie życia od ludzi, przedmiotów czy miejsc prowadzi do cierpienia dlaczego bo zawsze możesz to stracić.
Najważniejsze to kochać i szanować siebie, stawiać się zawsze na pierwszym miejscu i dążyć do samodoskonalenia w różnych obszarach.
To sprawia, że nie myślisz negatywnie, działasz i dążysz do celu małymi krokami co w perspektywie czasu sprawi, że nabierzesz większej
pewności siebie, samooceny, zmienisz postrzeganie świata, wywalisz z głowy bzdurne przekonania, propagandę, którą faszerowano ciebie
od małego.
Osobiście nie jestem zwolennikiem tej drogi. W moim przekonaniu nie chodzi o ucieczkę od cierpienia (co próbowałem też praktykować), a wręcz przeciwnie. :] Będę wyjaśniał.
-
Witam moje samczyki. Ostatnio poczułem potrzebę dzielenia się moimi przygodami w przeżywaniu depresji, więc założyłem kanał na yt i tt "Zwykły człowiek kontra depresja". Jakbyście mieli chwilę czasu żeby rzucić uchem i okiem, a potem dać jakieś informacje zwrotne, zwłaszcza czy toto w ogóle się nadaje, to byłbym wdzięczny. Z dołu dziękuję.
https://www.youtube.com/channel/UCGSsKkUKZ7_Vi8WukOuADLQ
- 13
- 1
-
12 godzin temu, brat mniejszy napisał:
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12363754/katalog/12909380
Projekt ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej
Art. 42. Ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela w stanie klęski żywiołowej stosuje się do osób fizycznych oraz odpowiednio do osób prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, mających siedzibę lub prowadzących działalność na obszarze, na którym został wprowadzony stan klęski żywiołowej, z zastrzeżeniem art. 45 i 46.
Art. 43. 1. Ograniczenia, o których mowa w art. 42, mogą polegać na:
1) zawieszeniu działalności gospodarczej określonych przedsiębiorców;
2) nakazie lub zakazie prowadzenia działalności gospodarczej określonego rodzaju;
3) nakazaniu pracodawcy oddelegowania pracowników do dyspozycji organu kierującego działaniami prowadzonymi w celu zapobieżenia skutkom klęski żywiołowej lub ich usunięcia;
4) całkowitej lub częściowej reglamentacji zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły;
5) zakazie okresowego podwyższania cen na towary lub usługi określonego rodzaju;
6) nakazie stosowania cen ustalonych na towary lub usługi mające podstawowe znaczenie dla kosztów utrzymania konsumentów;
7) obowiązku poddania się badaniom lekarskim, leczeniu oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów, niezbędnych do zwalczania chorób zakaźnych oraz skutków skażeń chemicznych i promieniotwórczych;
😎 obowiązku poddania się kwarantannie;
9) obowiązku stosowania środków ochrony roślin lub innych środków zapobiegawczych niezbędnych do zwalczania organizmów szkodliwych dla ludzi, zwierząt lub roślin;
10) obowiązku stosowania określonych środków zapewniających ochronę środowiska;
11) obowiązku stosowania środków lub zabiegów niezbędnych do zwalczania chorób zakaźnych zwierząt;
12) obowiązku opróżnienia lub zabezpieczenia lokali mieszkalnych bądź innych pomieszczeń;
13) dokonaniu przymusowych rozbiórek i wyburzeń budynków lub innych obiektów budowlanych albo ich części;
14) nakazie ewakuacji w ustalonym czasie z określonych miejsc, obszarów i obiektów;
15) nakazie lub zakazie przebywania w określonych miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach;
16) zakazie organizowania lub przeprowadzania imprez masowych;
17) nakazie lub zakazie określonego sposobu przemieszczania się;
18) wykorzystaniu, bez zgody właściciela lub innej osoby uprawnionej, nieruchomości i rzeczy ruchomych;
19) zakazie prowadzenia strajku w odniesieniu do określonych kategorii pracowników lub w określonych dziedzinach;
20) ograniczeniu lub odstąpieniu od określonych zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, jednakże niepowodującym bezpośredniego narażenia życia lub zdrowia pracownika;
21) wykonywaniu świadczeń osobistych i rzeczowych określonych w art. 44 ust 1.
O kurczę pióro...
10 godzin temu, tips6 napisał:A tymczasem unia bierze się za przedsiębiorców:
Jak nazwać to coś, co powstaje ze wspólnej mutacji kapitalizmu i komunizmu?
THX 1138
-
15 godzin temu, Miszka napisał:
Przypadkiem? 😏
Jeśli w życiu nie słyszałem o tym miejscu, a nawet teraz nie mam pojęcia gdzie jestem, przyprowadził mnie tu wujek gugiel na hasło "rozregulowana oś HPA" czy coś podobnego, to chyba przypadek. Aczkolwiek im bardziej się zagłębiam, tym bardziej mam wrażenie, że trafiłem w "swoje" miejsce. Kiedyś wierzyłem, że nie ma przypadków, ale to było magiczne.
- 1
-
11 godzin temu, Chcni napisał:
Wątek o wirusie z Wuhan?
nie no, daj pan spokój
-
17 godzin temu, Spokojnie napisał:
Witaj! Chciałabym mieć takie szczęście jak Ty, niestety większość trafia tutaj bo coś się wydarzyło w ich życiu w relacjach damsko męskich.
Miłej lektury, chłoń wiedzę i korzystaj z życia garściami.
Heh, dziękuję, moje życie to pasmo nieszczęść, ale przypadkiem trafiłem tu szukając informacji medycznych.
-
Ekspozycja na zimno -> adrenalina
Post dopaminowy -> motywacjaTrening -> wzmocniony mózg
Medytacja -> przeżycie emocji, uporządkowanie myśli
- 4
- 1
-
Ator jest człowiekiem zalęknionym i tym lękiem obdarza ludzi dookoła. Lubię chłopa, ale jak go słuchałem to wpadałem również w stany lękowe i paranoje. A co zrobić z tematem? Zimna woda, trening... Lęki może zejdą, a ostatecznie lepiej być w formie w razie jakiejś akcji niż być bez formy w razie jakiejś akcji.
A co do kraju, to poważnie rozważam Bułgarię.
- 1
- 1
-
W dniu 24.01.2021 o 20:52, matthewx napisał:
prolaktyna opada bardzo wolno ciężko ją zbić i blokuje tez testo
jakieś dane? pomocne zabiegi?
W dniu 27.01.2021 o 10:03, mph25 napisał:
Spróbuj n-acetylo-cysteiny (NAC) zacznij od 600 mg na dobę i sprawdź jak na Ciebie działa, później 1200 i 1800 mg dobowo czyli 3x1 tabletka. Podobno dość skutecznie zmniejsza ochotę na pornografię i fapanie, ma klinicznie udowodnione działanie w zmniejszaniu ochoty na spożycie kokainy i alkoholu. Z każdego bagna da się wydostać, kwestia tego jak bardzo nam na tym zależy.Ale to jest lek wykrztuśny, tak?
-
W dniu 24.01.2021 o 21:01, mph25 napisał:
I nie seks z kobietą nie jest tym samym co pornografia i masturbacja, działa całkiem inaczej na neuroprzekaźniki i mózg, ale to szeroki temat. Kłania się tutaj efekt coolidgea https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Coolidge’a
Możesz rozwinąć wątek mimo wszystko? Bardzo mnie to intryguje, a póki co poza empiryzmem osobistym nie mam podstaw teoretycznych.
-
Cześć. Jestem w tym syfie od dzieciństwa, czyli grubo ponad 30 lat. Przez ponad 10 próbuję z tym skończyć, ale bezskutecznie. Żyję w małżeństwie. Ostatnio jestem dość mocno rozwalcowany psychicznie i fizycznie, nawet doszło do jakichś zaburzeń z motoryką i funkcjonowaniem układu krążeniowo-oddechowego (aczkolwiek wszystkie badania medyczne, które robiłem są w normie). Lata terapii, próbowania grup wsparcia, psychologów, psychiatrów, religii, antydepresantów i wszystko na nic. Zacząłem mocniej się interesować neurologią (badam regularnie treści na Huberman Lab i Healthy Gamer GG), próbuję się naprawiać gimnastyką, aktywnością fizyczną, ekspozycją na zimno, lekkimi postami dopaminowymi itp., było cudownie przez 2 tygodnie (mój max no fap wynosi ~30 dni, może ze 2 razy w życiu mi się to udało osiągnąć, jednak głównie przebywam w stanie zniszczenia) ale ponad tydzień temu znowu się rozjechałem psychicznie i jestem w ciągu (wczoraj czysto). Mam duże problemy z koncentracją w pracy (a pracuję samodzielnie przy komputerze, co mnie już wykańcza z wiadomych powodów - jak alkoholik w sklepie monopolowym czy na wytwórni...), moja kora mózgowa chyba nie istnieje i ostatnio często marzę o tym, żeby umrzeć. Ze względu na wyniszczenie psychiczne i fizyczne, zwłaszcza chroniczne zmęczenie, szukałem czegoś o roli hormonów, ostatnio zwłaszcza o prolaktynie, bo to ją podejrzewam (oczywiście poza zniszczonymi receptorami dopaminy) o moją męczliwość, senność i bezsilność. Ostatnio pani neurolog też coś wspomniała o zespole Kleinego-Levina, ale chyba na wyrost, bo jestem przekonany, że to po prostu przestymulowana i rozregulowana oś HPA. No i tak trafiłem tutaj, na posty sz.u. @mph25, więc postanowiłem się przywitać. Bo jak już ktoś przeszedł przede mną tę drogę i to porozpracowywał, to szkoda by to było zmarnować. Także bardzo dziękuję za wkład, badam kwestie poruszone w tym wątku i proszę o więcej.
-
Dzień dobry, cześć i czołem!
Mam na imię Łukasz i trafiłem tu przypadkiem.
Medyczne badania empiryczne
w Pornografia - ubojnia pomysłowości, kreatywności i działania
Opublikowano
Jeeee...
Testosteron 137 - norma 249-836
Progesteron 0,21 - norma <0,05-0,149
inne w normie, poza GGTP, ALT i AST
MRI -> torbiel na szyszynce
Teraz co było pierwsze - jajo czy kura?
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie hipoteza, że ten nałóg jest jak terapia feminizująca. A jak jeszcze dochodzi do tego wejście w skrajny biegun bólu na osi pleasure-pain, to już całkiem jak kobieta z PMS...
A u was jak?