Skocz do zawartości

tylewtemacie

Użytkownik
  • Postów

    85
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez tylewtemacie

  1. Odpowiem nieanonimowo.

    Tak, kobiety to ludzie. Zachowują, jak się zachowują, ale odmawianie im człowieczeństwa jest grubą przesadą, bo, jakby nie patrzeć, one są nieszczęśliwymi niewolnicami swoich instynktów. 

    One chcą podświadomie przeżyć, a według ich gadziego mózgu taki Ted Bundy zapewniłby im przetrwanie. Im, ich dzieciom i ich genom.

    Piętnować i karać ich zachowanie, jeżeli trzeba? Tak. Gardzić nimi? W życiu.

    Osobiście im bardzo współczuję, odkąd poznałem kilka lat temu mechanizmy potrzebne do trwania życia ludzkiego na tym (obiektywnie) miejscu zła i cierpień.

    • Like 1
  2. Mów, że szwagier był podrywany.

    Albo niech pójdą do jakiejś restauracji, gdzie kelnerką jest ślicznotka z kształtną dupcią, która "uwodzi" klienta, oczywiście w celu uzyskania wyższego napiwku (siostra i tak będzie zazdrosna).

    Można też spryskać jego np. koszulę damskimi perfumami, dziwnym trafem identycznymi jak jego szczupłej koleżanki.

    Siostra powinna wtedy czuć, że jej pozycja pięknej królewny adorowanej przez rycerza w lśniącej zbroi jest zagrożona ;)

    Będzie chciała go przy sobie zatrzymać, tylko uwaga. Najpierw pójdzie na łatwiznę - płacz itd.

    Jak szantaż nie poskutkuje, to jaki sposób jeszcze jest? ;)

     

  3. Zgadnij, jaki miałem efekt, kiedy odliczałem, ile dni nie jaram szlugów.

    Oraz jaki był rezultat odprawienia swoistego rytuału i sugestią "jestem wolny od szlugów".

    @Super Lamberthttp://nadopaminie.blogspot.com/2014/06/art-ybp-fantazje-seksualne-tumaczenie.html?m=1

    @Maszracius_Iustus, też mam już wrażenie, że to bajkopisarz. Wywnioskowałeś to z tego, że raz pisze, że nie wali 1,5 roku, a innym razem, że 0,5? ;)

    • Like 1
  4. W takiej sytuacji dziecko czuje się, jakby uslyszalo to:

    O ile dobrze pamiętam, ktoś tu podawał dane tu, że ok. połowa mężczyzn i większość kobiet ma potrzebę bycia w związku. Posiadać dzieci chce pewnie mniej więcej tyle samo (mężczyźni wynajmujący surogatki, kobiety chcące samotnie wychowywać i pary nie chcące ich mieć - CHYBA są dwa ostatnie rodzaje ludzi - może w himalajskich bibliotekach? :>)

    Smutne to, że mają dzieci ci, którzy ich nie chcą, a ci, którzy chcą, często chcą się nimi dowartościować.

    PS.

    Jeśli ktoś ma link do badań wykazujących powyższe, to prosiłbym o założenie tematu w tej sprawie. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.