Skocz do zawartości

JoeBlue

Starszy Użytkownik
  • Postów

    4806
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez JoeBlue

  1. Nie mam sily wycinac tylu kawalkow ile bym musial.

    Masz puzzla. Dopasuj ponizsze zdania do swoich pytan.

     

    Bo ona wiedziala ze to nie koniec.

    I miala racje jak sam przyznajesz.

    Zaszczepic?

    Jest mozliwe, oczywiscie.

    Jestes gotow to zrobic?

    Kobiety widzą pic z odleglosci 10 kilometrow w nocy.

    Swego czasu, mniej wiecej wtedy gdy ludzie wymyslili koło, wymyslili tez rozwody.

    Czego powiedziales szukasz?

    Sposobu zakonczenia malzenstwa?

    Bez rozwodzenia sie?

    Utop ją.

    Pewnie miales szczęście z tym wstrzeleniem sie.

    Nie dyma sie malo atrakcyjnych dziewczyn jak z tego wynika.

     

    Czas spać.

     

    • Like 1
  2. On 5.02.2017 at 4:17 PM, radeq said:

    W bibliotece bym proponował ;)

     

    1. Tez bym to sugerowal.

    Szanse sa duzo wieksze niz w nocnym klubie.

     

    2. Opowiem wam pewien fakt.

    Krecilem lata temu z bibliotekarka.

    Pozniej, sporo pozniej, opowiedziala ze gdy wszedl do biblioteki gosc w JEJ seksualnym typie - zdazyl ją do polowy rozebrac miedzy regałami.

    Dalej pojsc za ciosem sie nie dalo bo przyszli czytelnicy.

    AWALT!!!

     

    PS:

    To nie wymyslona na potrzeby chwili legenda.

    Tak bylo, kto nie chce niech nie wierzy.

     

     

  3. On 5.02.2017 at 10:05 PM, manygguh said:

    Dobra Panowie, a rozpatrzmy jeszcze 2 warianty:

    1. żona z innego kręgu kulturowego.

     

    2. Matka dzieci (nie żona w sensie prawnym) z naszego kręgu kulturowego. Mówię jej coś w stylu: ,,Ślubu nie będę brać choćby nie wiem co. Ze mną będziesz mieszkać w fajnym mieszkaniu/domu, dzieci będą mieć najlepsze warunki jak mogą dostać, hajs będzie się zgadzać.."

     

    1. Juz ci to powiedzieli. W tamtym kregu ona bedzie ok. W tym bedzie taka jak ten krąg.

     

    2.  Ona ci mowi: "Wal sie. Myslisz ze ty jeden chcesz sie dobrac do mojej dupy? Duzo jest chetnych."

    I - najzabawniejsze - argument:

    "Zobacz. Mam 500 znajomych na FB. A ty?

    Puknij sie zanim zaczniesz stawiac wymagania. To ja stawiam."

     

    Taka bedzie odpowiedz i obym byl falszywym prorokiem.

    • Like 1
  4. Nie mialem sily tego przeczytac bo co dla mnie z tego wynika?

    Rzecz i tak moim zdaniem polega na czym innym - ogolnych zasadach.

    Tam gdzie za rolowanie kogos dostaje sie serię z AK47 - tam rolowanie moze zdarzyc sie tylko raz.

    Mowie o dowolnej dziedzinie zycia.

    Tam gdzie media juz dawno przestaly mowic prawde a nawet ją celowo zakłamują i to w zywe oczy - wytlumaczy sie wyrolowanemu ze to on roluje wiec powinno mu sie zabrac to czy tamto a on powinien byc wdzieczny ze darowano mu zycie. I jest wdzieczny i prosi o wiecej takich akcji. Calkiem jak za Stalina.

    W czym teoria pieniadza ma sie roznić od teorii gender, wiary, demokracji, dwudziestoletnich niemowląt uciekajacych przed wojną czy czym innym?

    Pierdolnik to pierdolnik i nie istnieje bez powodu.

    Ktos ma z tego duza kasę.

    I - mysl refleksyjna - nie trzyma jej w bankach co moga zbankrutowac.

    Kryzys to sposob wydojenia maluczkich zeby ci na topie zebrali to mleko i smietanę do swojego wiaderka.

     

    (Nie na temat czy na temat napisalem?)

     

  5. 1 hour ago, manygguh said:

    Po prostu próbuje znaleźć najbardziej optymalny wariant do tego by mieć normalną rodzinę w przyszłości, jednocześnie wiem, że może się nie udać.

    Moj punkt widzenia niekoniecznie jest jedyny sluszny ale pracuje wsrod kobiet i slysze co gadaja.

    Ich zdaniem to nie jest tak ze kobieta ma byc twoim uzupelnieniem.

    Tak powinno byc ale to zdanie mezczyzn.

    Dla kobiet facet jest dodatkiem do reszty, cos jak odpowiedniego koloru torebka, taka zeby harmonizowala z butami.

    Jesli nie pasujesz do obrazka - wylatujesz.

    Mozesz byc laureatem Nobla ale nie pasujesz wiec wsadz sobie tego nobla i odfruń.

    Takie jest myslenie kobiet. Zadna nie mysli ze to ona powinna sie dopasowac.

     

    Dlugo by tak mozna ale jako ze nie wiem jak to lepiej przekazac - zamykam sie.

     

    • Like 10
  6. On 3.02.2017 at 2:45 PM, Długowłosy said:

     

    Facet po rozwodzie to gość, który może sobie ogarnąć życie - jego wartość wzrosła.

    Baba - przechodzony towar z bagażem dzieciorów i szajb w głowie.

     

    Kto zyskał na wartości, a kto stracił?

    Tak?

    Facet po rozwodzie poza nielicznymi wyjatkami to gosc ogolony z ostatniego grosza choc i tak ma wiecej kasy niz zonaty (!!!).

    Dzis, przy kobietach z pojebanymi mozgami rzeczywiscie jedyna rozsadna opcja to nie wiazac sie.

    "Dla starszych Braci żyjących solo to nawet dobrze, więcej wolnych bab do ruchania".

    Dokladnie.

    Wiem bo mam "kółko różańcowe" - 3 baby ktore dymam raz na tydzien z grubsza liczac.

    Wciaz kazda z nich kiedys ma ciote wiec tak naprawde, na spokojnie, planuje te liczbe zwiekszyc do ok pieciu.

    Nie chodzi jednak o to zeby wziac jakas popierdolona tylko taka co choc troche jest stabilna.

    Podkreslam: Trochę.

    Calkiem normalnej znalezc sie nie da,

     

    Na marginesie:

    Do takiego czegos trzeba miec odpornosc i byc wyleczonym ze złudzen blue pill.

    Zadnych przysiąg, zobowiazan, obietnic, poczucia znalezienia wyjatkowej dziewczyny/kobiety.

    Tylko i wylacznie plate theory na codzien.

     

     

     

     

     

     

     

    • Like 3
  7. Do @CalvinCandie:

    manygguh jest stracony.

    (Sorry manygguh, nie mam nic do ciebie. to twoje zycie. Zaplacisz za bledy, ja to wiem juz teraz, ty dowiesz sie troche pozniej, teraz nic do ciebie nie dotrze.

    Mlode byly dobre na zony za Franciszka Jozefa. Mial 40 lat, wzial 16-ke, zyl z nia dlugo.

    Dzis mloda to liść na wietrze. Ona sama nie wie co zrobi za minute.)

    Koncze bo to nic nie da. Musisz swoje przezyc.

     

    • Like 2
  8. Nie mam sily quotowac tylu postow wiec niech kto chce rozpozna swoje w cudzyslowach.

     

     

    "Piekarze to musieli mieć wtedy kobiet ile chcieli."
    Kobiety zawsze mialy wieksze szanse na przetrwanie, zwlaszcza te ladne.
    One maja w genach wiedzę komu dawac..


    "Kołuję brykę. Może nawet wcześniej niż gnata."
    Raczej naucz sie jak zrobic woz napedzany gazem drzewnym.
    Sadzisz ze pojedziesz na stacje i kupisz benzyne?

     

    "kołuję gnata"
    Te beda lezec na drogach i polach. Nie trzeba nic kolowac.

     

    "Czyli żeby przetrwać w strefie wojennej w warunkach miejskich potrzebowałeś 50 dolarów dziennie"
    Nie. Wystarcza porzadnie naoliwiony Kalasznikow.

     

    "Mam wrażenie że wszelkie karty VISA/Mastercard itd mogłyby zostać wyłączone"
    Nie no! Tu przeginasz. TAK zdarzyc sie nie moze.

     

    "Jako pracownik sektora państwowego musiałbym zostać i czekać na odgórne dyspozycje."
    Odgorne dyspozycje sa takie: "Mianuje cie szefem dzialu bo sam spierdalam."

    Osobiscie sugeruję porzucenie pracy w trybie natychmiastowym.

     

    "najłatwiej przetrwać w zorganizowanej i uzbrojonej grupie"
    Jasne. Zwlaszcza takiej do ktorej walą z naprzeciwka.

     

    "trzeba zorganizować własną bandę od rabowania, palenia i gwałcenia"
    To pierwszy sensowny pomysl.
    Co prawda to bylo juz po zakonczeniu drugiej wojny ale Niemki 'dawały' wtedy za parę rajstop.

    W czasie wojny kobiety 'dawaly' za to ze przezyja a i to nie zawsze przezywaly.

    Facet co moze za 10 minut zginac niewiele martwi sie o oskarżenie o gwałt itp.

    Bierze i tyle.

     

    *********************
    Czytajac to wszystko zapytam:
    Ilu z piszacych bylo w wojsku?
    Bo inaczej to jak powiedziala Wisłocka - ślepy o kolorach nie napisze.

     

  9. Sex to droga zabawa. Kto tego nie wie tego bedzie bolec.

    600 pln to duzo ale 18 albo i 25 lat alimentow - jeszcze drozsza.

    Ciesz sie ze mozesz zrobic test.

    W niektorych krajach jest to zabronione, czasem potrzebna jest zgoda matki a jaka sie zgodzi gdy wie ze goscia rolowala.

    O 6 miesiacach tez slyszalem. Potem temat jest pogrzebany.

    Placzesz i placisz a ten co zrobil dzieciaka robi nastepne bo wie ze nastepni beda placic tak jak ty,

    Samiec alfa itd... Ma przekazywac geny.

     

     

  10. zuckerfrei.

    Nie uzywam tego slowa z pogardą. Tak po prostu nasunelo mi sie to okreslenie, czasami nasuwa sie inne, nie przywiazuje do tego znaczenia.

    Owszem, rozmawialem z nimi, zwykle PO, potrafia opowiedziec ciekawe rzeczy bo widzialy w ciagu paru lat tyle co szarakowi wystarczyloby na pół życia. Samo to ze rozmawiam mowi ze nie mam poczucia wyzszosci ani czegos podobnego.

    Naprawde negatywne dupy okresla sie mianem "kurwa" i to cos duzo gorszego niz dawanie za pieniadze ktore czasem zdarza sie z bardzo uzasadnionych powodow.

    Kurwy ROLUJĄ ile tylko moga.

    • Like 2
  11. Nie uslyszy ale nie o to chodzi.

    Ma dostep do dupy bez zastanawiania sie czy juz zrobic krok dalej czy jeszcze za wczesnie.

    Jasne ze do tego trzeba miec odporna psychike.

    Pranie mozgu od urodzenia powoduje ze wiekszosc facetow ma blokady przed pojsciem na dziwki.

    Ze nie potrafia zdobyc kobiety, ze to ponizej godnosci itp.

    Tak kobiety urabiaja mezczyzn bo jak inaczej moglyby nimi kierowac, byc adorowane, nianczone i miec rozne rzeczy nie dajac nic w zamian.

    Podbic cene cipki - to jest cel.

    Dziwki BARDZO w tym przeszkadzaja ale nalezy pamietac ze do dziwek nie chodzi sie po miłość.

    U nich kupuje sie sex, co nie znaczy ze nie moze byc milo.

    Wielu facetow ma stałe lale z ktorymi czuje sie jak w małżenstwie, tyle ze takim w ktorym o sex nie trzeba prosic ani sie ponizac.

     

    • Like 13
  12. Mozna dlugo wątek sie rozdwaja i znow rozdwaja...

    Duzo jest aspektow.

    Co warta jest armia gdy czas zycia czolgu na polu bitwy to 10 minut?

    Liczy sie to kto szybciej wyprodukuje nastepne czolgi a to znaczy GOSPODARKA, potencjal przemyslowy.

    Ten sam potencjal to wartosc waluty.

    Fakt ze Obama zadluzyl kraj jak nikt przedtem ale jakas ich pani z polityki powiedziala:

    "A niby gdzie pojda ci co sie odwroca od dolara?"

    EURO bylo przeciwwagą ale za chwile nie bedzie nic warte bo wszystkie euro beda wydane na ochrone i sciganie muzulmanow zamiast na inwestycje.

    Chiny tez przeginaja i nie wszystko u nich tak rozowo.

    Moze rubel bedzie dobra inwestycja?

    Gazprom, firma siedzaca na ropie ma dlugi jak stąd do bieguna poludniowego.

    I tak dalej...

     

  13. 1. Wartosc waluty to wartosc gospodarki kraju a nie wojska czy innych pierdół.

    2. Jesli ktos mowi ze wolalby Ruskich (to do Ludzkiego) to znaczy ze pod ich rzadami nie byl wiec pieprzy jak slepy o kolorach.

    Ja bylem i wolalbym codziennie jesc siekane pokrzywy zbierane samodzielnie w zimie nad rzeką niz zeby tamte casy wrocily.

    3. Nie ma mowy zeby taki kraj jak my poradzil sobie sam. Wlasciwie zaden tej wielkosci sam sobie nie poradzi wiec rzecz w tym zeby wybrac najmniejsze zlo. Z Ruskimi latwo sie zaprzyjaznic, sa baaardzo otwarci i przyjazni.

    O wiele trudniej rozwieść sie z tego malzenstwa. To moze zajac 50 lat.

     

     

    • Like 3
  14. Sa dziesiatki rad i metod. Zalezy od srodowiska.

    Sam nie tak dawno szukalem roboty.

    Faktem jest ze szefom w glowach sie poprzewracalo ale faktem jest ze zaczynaja odczuwac brak pracownikow.

    Poki co wciaz nie chca peknac co do płac, napierdalaja ze trzeba sciagac Ukraincow.

    Owszem, sa roboty dla nich, to co nam sie nie oplaca im owszem.

    Tak samo bylo z nami na Zachodzie.

    Widzialem jednak specow z Indii.

    Wprawdzie pracuja za dolara dziennie ale nawet ci dobrzy byli bardziej zieloni niz nasze zielone szczawiki.

    Gdzie mozna miec kogos za dolara do codziennej czarnej roboty - bierze sie takiego.

    Gdzie trzeba miec  speca - płacze sie i płaci.

    Spytalem znajomego szefa:

    "Ilu masz ludzi ktorych mozesz zostawic na tydzien/miesiac i poprowadza twoja firme bez wysadzenia jej w powietrze gdy ciebie nie bedzie?"

    Odpowiedz: "JEDNEGO!!!"

    Moja rada byla: "Daj mu tyle kasy ile chce. ZANIM ucieknie. Potem bedzie za pozno."

     

    "

    • Like 1
  15. A dla mnie podstawowa zasada jest pieprzyc wszystko co tylko ma otwor zwlaszcza jesli sie samo podkłada.

    Inna rzecz ze faceci szybko daja sobie zrobic wode z mozgu.

    3 wieczory z sexem i zaczyna sie zastanawianie "a moze ona nie jest taka zła, moze zmądrzała..."

    Ni h*. Nie zmadrzala. Jesli tak myslisz - TY zglupiales i na pewno za to zaplacisz.

     

     

    • Like 4
  16. On 7.11.2014 at 3:14 PM, Waflo said:

    Udawanie jest jak gwałt na sobie samym. Czuje jak coś we mnie płacze z powodu oszustwa które oznajmiam światu za prawdę.

    To wlasnie mi sie nasunelo choc zwiazane z czym innym.

    Szukalem takiego zagadnienia na forum ale nie znalazlem.

     

    Podsumujmy:

    1. Wiadomo ze mezczyzna nie boi sie mowic prawdy.

    2. Zgadzamy sie ze bardzo wskazane zeby miec wiecej bab niz jedna bo kot co jednej dziury pilnowal zdechl z glodu a facet w podobnej sytuacji ostatni raz mial sex w 1994. Plate theory to podstawa zeby miec gwarantowany, regularny sex.

    3. Zgadzamy sie ze pierwsze co baba robi to chce odciac faceta od innych bab. (Pomijam FB i FWB).

    4. Z tego wynika ze trzeba łgać co koliduje z punktem pierwszym.

     

    Nie mialem z tym problemow bo baby kłamią non-stop choc niekoniecznie o tym wiedza ale my nie jestesmy baby i mamy zasady a przynajmniej powinnismy miec.

    Jako temat teoretyczny warto by to rozgryźć.

    Można kłamać czy nie?

     

    [Wiem ze temat jest stary ale po prostu pasowal mi do w/w pytan].

  17. Dnia 12/14/2016 o 00:17, Mnemonic napisał:

    Nie wiem, zwyczajnie nie mam pojęcia jak dużą wiedzą trzeba dysponować żeby nie musieć pracować w ogóle. No bo na cholerę taka wiedza? A jestem też jednym z tych gości, których wyjmuje się z pudełka, gdy inni sobie nie radzą. I wciąż zdarzają mi się sytuacje, gdy ja nie daję rady i szukam mądrzejszego.

    Byl kiedys gosc od gaszenia pozarow gdy wiercenia ropy nagle przyniosly skutek, ropa poszla jak wsciekla i sie zapalila.

    Gosc brał milion dolarow za dzien a skoro bral to dostawal.

    Bo palenie sie ropy o dzien dluzej przynosilo duzo wieksze straty niz zaplacenie za szybkie jej zgaszenie.

    Nie mowie ze to robota dla kazdego.

    Duzo dostaje sie za to czego nikt inny nie umie.

     

    -----------------------------------------------------------

     

    Podlicz czynsz, prąd, wodę, bilet miesieczny, komorke i internet, moze TV.

    Ile ci wychodzi to minimum bez jedzenia i ubrania?

     

     

  18. On 12.12.2016 at 9:53 PM, Mnemonic said:

    To niestety błąd. NALEŻY się - wynagrodzenie za pracę. Często ciężką, brudną i niewdzięczną - jak w kopalni.

    Osobiście bardzo nie lubię określania pracodawca.  Nikt mi pracy nie daje. Firma kupuje moją pracę.

     

    Oczywiscie. I jak w kazdym sklepie - ten co wystawia towar wyznacza jego cenę.

    Bede mial stoisko obok ciebie i bede bral dwa razy tyle co ty za to samo i co z tego wynika?

    Powiesz tym co kupuja ode mnie zeby brali od ciebie?

    A oni powiedza ze to ich kasa i zrobia z nia co chca. A chca dac mnie. I nic ci do tego.

    Czujesz co chce przekazac?

     

    Wielu ludzi mowi "jak on tyle zarabia a ja robie to samo to tez tyle chce".

    To TWOJA racja, logiczna.

    Racja szefa jest np. taka:

    "Owszem. Ale gdy przyjdzie awaria, raz na 5 lat - on ją naprawi w godzine a ty w ogole bo nie masz o tym pojecia. Za to on dostaje dwa razy tyle. Albo 10 razy tyle."

     

    Od pewnego poziomu wiedzy juz nie trzeba w ogole pracowac.

    Dostaje sie kase za to ze w ogole sie jest. Bo mozna sie wkurzyc i nie byc tu tylko isc gdzie indziej.

    Madry szef wie kogo zatrzymac za WSZELKA cene.

    Takich co potrafia SAMODZIELNIE podejmowac decyzje.

     

     

    • Like 2
  19. Nie chce mi sie wszystkiego czytac ale zasada jest jedna:

    NIKOMU nic sie nie NALEŻY.

     

    Robilem te sama robote za ktora ktos inny gdzie indziej dostawal 5-8 razy nizsze wynagrodzenie.

    Potem robilem te sama robote co wczesniej za POLOWE swojego poprzedniego wynagrodzenia.

     

    To RYNEK.

    "Sprawiedliwosc" jest tylko w kopalniach.

    Strajkujesz i masz podwyzke albo PIECIOLETNIA odprawe.

    Marzenie licealisty: Mogliby mnie wyrzucac co 5 lat na takich zasadach.

     

     

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.