Skocz do zawartości

Grzegorz

Starszy Użytkownik
  • Postów

    6102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16
  • Donations

    540.00 PLN 

Treść opublikowana przez Grzegorz

  1. A ja mam wyjebane, dużo czytałem na temat polityki, mniej wiecej wiem kto i co, wszędzie szambo. Nie chce tego! Mój wpływ na sytuacje w kraju jest znikomy, żaden! W końcu jak Polacy obudzą się zbuduję sobie szubienice i będę czekał?
  2. Jeżeli ktoś sie chce realizować poprzez pisanie to bardzo proszę, może być nawet poezja! Poczytam ale nie ocenie bo nie jestem specjalistą od słowni i gramatyki. Może ocena tematu? Kazdemu jak kto lubi!
  3. Pretekstem były jej zjebane pomysły na rema wystroju i remontu w domu, a przedewszystkim lektura Marka i chęć ustawienia baby raz na zawsze! Wyprowadzka polegała na zabraniu poduszki i przeniesieniu się do pustego mieszkania nad garażem które docelowo jest dla gości, ale teraz zdecydowałem że to będzie moja samcza nora! Przez te kilka dni które tam byłem uspokoiło mnie, miałem czas tylko dla siebie, miałem wyjebane czy ktoś napali w piecu w domu. A że były mrozy, chłopaki też mieli wyjebane to zmarzła w dupę. Zabroniłem wchodzić do siebie! Takie małe odrzucenie pokazało jej co może stracić! Po kilku dniach jak zauważyłem że przestała walczyć, przyszła, pomyślałem teraz! Kazałem iść na górę, poszła zrezygnowana, myślała że będzie w pierdol(nigdy tego nie zrobiłem) I tak jak pisałem, zamierzałem ją przede wszystkim poniżyć. Jak kleczała miałem przygotowany pas w ręku, pociągnąłem solidnie po plecach tylko jeden raz! Rozryczała się, powidziała że ojciec ją zawsze bił i żebym tego nie robił. Nie było w tym buntu, raczej rezygnacja i pogodzenie się z losem, nie było sensu dalszej przemocy. Póżniej ostro, z premedytacją ale nie skończyłem, obarczyłem ją winą za to i wypierdoliłem z mojego mieszkania! Na drugi dzięń najpierw rozmowa, później góra, ale wtedy tylko seks na moich zasadach, ponowne obwinienie i znowu wypierdalaj! 3 dnia już tylko żebranie o mój dotyk. Jeszcze jedno ten ostry seks spodobał się jej!
  4. Moja uważa siebie za mocną kobietę, a to gówno prawda. Ma stanowisko, w pracy może być szefową, zaczęła mi przynosić to domu. Po ustawieniu ponownie próbuje szefowac, ale teraz ją doskonale czytam, nie pozwole aby mi wlazła na głowę. Zrozumiałem że be ze mnie ta kobieta byłła by nikim. Jestem dla niej całym światem, na tym opieram całą strategię. Ale przedewszystkim mam wyjebane, jestem w stanie wyjść z domu tak jak stoję i nie wrócić, Uświadomiłem to jej! I najważniejsze mam wysoką emeryturę, do końca życia mam za co żyć, a ona uważa że te pieniądze jej też się należa bo zarobiła na nie bedąc ze mną tyle lat. A stanowisko dzisiej sie ma a jutro nie. Baby są popierdolone na temat kasy!
  5. No cóż Brachu ciężko było się otworzyć i to przed obcymi i na forum. Ale to zadziałało jak oczysczenie, wyjebałem to z siebie, dzisiaj jest mi lepiej, czuje się mocniejszy, mniej obawiam się ludzi, zrobiłem się bardziej otwarty, pomogło. A jak ktoś będzie sobie ze mnie łacha darł to mam wyjebane!, a wryj też moge dać!
  6. Za dużo łeb mnie boli! szacun dla was bracia za pochyleniem się nad problemem. Nie jestem sam! Wielu jest takich jak ja, nieświadomych, teraz to widzę i uśmiecham się pod nosem. Próbowałem pomóc kilku, nikt nie zajarzył. Masakra, dobrze im. Więcej nie pomogę! mam wyjebane. Szukajcie a znajdziece!
  7. Kurwa! ale ja to wiem dopiero od miesiąca! Zrozumcie, całe zycie w poczuciu zjebanego poczucia obowiązku. Bo rodzina, bo tak trzeba. Ja to rozumiem, tylko dlaczego nigdzie nie ujrzałem że ktoś mnie robi w chuja? Ja pierdolę!
  8. Tak Bracie, ale trochę późno, Moje życie nie było złe, mam 2 synów, juz nie boje się o ich przyszłość, są ustawieni. Największy wkurw bierze mnie dla tego że zostałem oszukany! Nikt nie lubi robić za frajera!. W związku radziłem sobie dobrze intuicyjnie,brakowało mi tylko poczucia jasności byłem naiwny. No nic przeżyje jakoś, ale boli!. Pozdro
  9. Brachu! Za duzo jak na pierwszy dzień. Mój świat jest mały, zawsze mówiłem że nie mam kolegów, to ich nie mam. Żyłem w skorupie, wszystko odrzucałem. Małżeństwa kolegów dla mnie to nie był mój problem, ich cyrk. Może sie rozwinę, poczekamy.Pozdro. Vincent: Uprzejmie uprasza się o nie umieszczanie jednego posta pod drugim!
  10. Marek! nie lubię przemocy fizyczneji nigdy jej nie używałem, za wyjątkiem wkurienia do białości. Wtedy też się kontrolowałem, nigdy nie przypierdoliłem babie na serio! Działałem inuicyjnie i z wyrachowniem. Dostałem to co chciałem! Cel uświęca środki. A dla niej to było jak kara, pokuta i rozgrzeszenie! Szanuje ją ale na moich zasadach. Macie tu małe rozeznanie co do doświadczeń życiowych, dojrzałych facetów, trzeba to zmienić! Pozdro.
  11. Ja pierdolę sami eksperci!, od rozjebania fizycznie przeciwnika! Ludzie tu nie trzeba dążyć do konfliktu zbrojnego, trzeba rozmowy!Pozdro.
  12. Czołem Bracia! Zakładam nowy temat bo zauważyłem że na forum nie ma tematu dotyczącego długoletnich związków. Nie ma nic na temat sponiewieranych, oszukanych, wkręconych facetów i za razem frajerów którzy tyrają na dom jak koń za garść słomy. Nie ma nic na temat ich uczuć. Przeglądałem forum i większość jest o tym jak upolować i wydymać babę Same macho-meny kurwa! Może komuś pomogą moje spostrzeżenia, opowiem o swoim życiu. Może ktoś powie: tu nie ma miejsce na żale, za bardzo się otworzył, ale ja mam wyjebane! Może komuś pomogę. Będzie pikantnie i wulgarnie. Ale co tam, Loża Samców to nie kółko różańcowe wiecznych dziewic polskich. Tu ma być po męsku! A bontony i inne pierdoły trzeba sobie wsadzić! Żyję z babą 25 lat po wyroku. Poznałem ją 3 m-ce przed wojem, było miło, ja potrzebowałem bliskiej osoby. Póżniej korespondencja, 100 kurwa listów przez dwa pierdolone lata!, o jakichś pierdołach, kurwa, 100! Niedawno zacząłem je czytać(baba przechowała dowody milości), i zauważyłem jak byłem manipiulowany kurwa, ona zaplanowała moje życie! Taki cytat będziemy mieli: dom, nasz syn będzie miał na imie...(i tak ma)i inne pierdoły, a na koniec cyt.dosłownie"a sprawy łóżkowe jakoś się ułożą". Nosz kurwa ja teraz mam przez nią neriwcę seksualną! Czaicie Brachy?, brałem kota w worku! Bo babcia mówiła, bo mama mówiła, bądź dobry dla kobiety, szanuj ją, pracuj, będzie dobrze. No i poszedłem do USC po wyrok, podpisałem to, sam się wpierdoliłem w to bagno. Bo mama mówiła ożeń się, będzie dobrze! Zacząłem żyć na jej zasadach, praca dom praca dom, wóda, praca dom praca dom, wóda. Kurwa!. Poszedłem w wóde żeby zapomnieć, żeby mniej bolało. A bolało jak skurwysyn! Nie dość że to moje urodą nie grzeszyło, to jeszcze wymagające, z ambicjami. Seks?, kurwa zapomnijcie! Ponieważ ona miała zaplanowane 1 dziecko (drugiego strzeliłem z partyzanta bo chciałem mieć dwoje), to seks był tylko w celach prokreacyjnych! Jeżeli chciałem poruchać, i na to zasłużyłem to tak: globulka, guma, na zewnątrz i do tego wszystkiego czujny wzrok żeby z dupą zdążyć uciec! Nosz kurwa ja mam nerwice, nie wiem czy sobie bym poradził z inną kobietą! Ala babcia mówiła, mama mówiła: niech synku nigdy nikt przez ciebie nie płacze. No to wkręciłem se to poczucie winy. Zacisnąłem zęby i tak trwałem, bo życie trzeba brać na klatę. Poszłem w wóde, poczuce winy jeszcze bardziej się pogłębiło. Bo przecież przepijam pieniądze rodziny, jak tak mogę! A ta o byle gówno w ryk, ja pierdolę! Normalnie koło zamknięte. Trwałem w tym zjebanym matriksie do grudnia zeszłego roku. Los sprawił że trafiłem na to szacowne forum. Nie bardzo trybiłem o co kaman, napisałem zjebane posty, za co się wstydzę, ale w końcu zajarzyłem! Akurat w domu ona zaplanowała remont, jej pomysły były zjebane jak zwykle i do nie zaakceptowania, postawiłem się. Wtedy przeczytałem pierwszy post Marka! Zaskczyłem o co kaman w tym wszystkim. Jakie są prawdziwe relacje damsko męskie, zaskoczyłem! Już wiedziałem czego one tak naprawdę od Nas oczekują! Ja byłem tylko środkiem do celu! Nie mnie kochała, chciała tylko tego co według niej było dobre dla niej. Kurwa powiedziałem dość! Nie po to zapierdalam ciężko żeby ona układała swoje życie tak jak jej wygodnie. Wtedy więcej felietonów Marka, w których się dowiedziałem że czasem babie należy przypierdolić to lepiej sie poczuje. Poczytałem na temat odrzucenia, w końcu miałem atuty w ręku. Wiedziałem jak to ugryźć. Zastanowiłem się na temat jej płaczu, i wyszło mi że nie ma absolutnie żadnego powodu, aby ona miała czuć sie pokrzywdzoną! Ma ciepło, pieniądze w banku, stary w domu a dzieci ustawione! Kurwa nie ma powodu do płaczu, to aktorstwo i wymuszenie określonego zachowania! Kurwa 25 pierdolonych lat potrzebowałem żeby to zrozumieć! Później poszło z górki. Ponieważ mam moją norę która jest mieszkaniem nad garażem, wyprowadziłem się! Odrzuciłem ją, a zgodnie z zasadą odepchniętej piłki zawieszonej na sznurku, ona powinna wrócić. Tak się stało! Trzy dni odrzucenia, w tym czasie plan jak powinienem zrobić i realizacja! Nie lubię przemocy ale trzeba ją było sponiewierać! Przylazła! Prosiła o co kolwiek, żebym tylko zaczął ją akceptować, No to jej mówię: na górę i czekaj, może porozmawiamy. Było ciężko, nie lubię przemocy, szanuje kobiety, ale trudno Cel uświęca środki. Polazłem na górę, zapaliłem faję, czego ona nie lubi, stanąłem przed nią, ściągnąłem gacie i z fają w zębach mówie bierz! Był bunt i nadzieja że wrócę. Klękneła i wzieła! Wziąłem pas i pociągnąłem po krzyżu! Jednocześnie palnąłem mówkę o szacunku dla męża. Ostre rżnięcie oralne i odrzucenie! Następnego dnia ponwnie wróciła, błagała o to żebym podał chociarz rękę. Kurwa nie rajcowało mnie to, ale trudno, znowu na górę, ostro, i znowu odrzucenie! Złamała się, mam co chcę, kiedyś prosiłem o kawę, teraz ona się pyta czy nie mam ochoty na kawę! Baba potrzebuje zdecydowanej ręki a nie mientkiej faji co tylko siano ma zarobić! Teraz jest dobrze, powoli wraca stare ale mam to podkontrolą, szybko reaguję i jest dobrze. Teraz jestem dla niej jak kochający, rozsądny i sprawiedliwy ojciec. Darze ją miłością, podobna do tej jak się kocha kotkę która spedziła ze mnaą całe swoje zycie. Nie wypierdolę jej ze swojego życia bo się obudziłem. Zasłużyła na to aby była u mego boku. Małżeństwo jest min. po to aby kiedyś ktoś bliski przyniósł tabletki do szpitala. Dzieci duże niedługo wylecą z gniazda. Wiec trwam w tym związku, ale już na moich zasadach! Oby nikt z Was nie doświadczył mojego życia. Trochę popłynąłem, otworzyłem się, ale mam wyjebane!, Nie mam tutaj wrogów, i nie mam nic na sumieniu, więc mogę mieć wyjebane! To tyle Bracia. Jak to powiedział pan Tretyn w filmie Testosteron, "wszystkie one to kurwy są, oprócz naszych matek". Może moja historia komuś pomoże, być może trafi tu jakiś chłop z 5-cio letim stażem. Niech ten tekst będzie dla niego przykładem jak można zjebać sobie życie. Kocham Was bracia Samcy!. Pozdro.Kurwa!
  13. Brachu! Chlałem bo życie mnie męczyło, każdy ma swoje dno, kiedy zauważyłem że tylko wóda, że dre morde non stop, że dzieci mnie przestały szanowac, przemyślałem ograniczyłem, mam swoje pory, a rano za kółko. Pomogło mi też zioło boże, zacząłem myśleć! Po co mi wóda? Zostało mi jeszcze trochę życia i pierdole bede robił co chciał. Jest jeszcze tyle rzeczy do odkrycia. Szkoda czasu NA WÓDĘ!Pozdro.
  14. Hobby to już raczej pasja. Nie chodzi o wóde, to coś więcej. Coś będę tworzył, mógł poczęstować innych, będą chwalić. Taka podświadoma chęć akceptacji! A jak się wprawie to nie pożałuje trunku dla tych co lubie. Przyznaj mi jeszcze rację że to hobby jest czysto męskie, samcze!. Jest niebezpieczne, ale ja już poskromiłem bestię którą zwą alkoholizmem. Byłem przez to na dnie, poznałem smak porażki i upodlenia. Teraz jestem świadomym alkoholikiem i mam wyjebane. Pozdro. Brachu! To sprzęt z górnej półki nic nie wypierdoli bo nie ma takiej możliwosci! Destylacja tylko jedna i jest kryształ! Co do alkoholizmu poskromiłem bestie. A jak uzbieram trochę zapasów na zimę, nauczę się smakówek to zapraszam do Gdyni! Pozdro.
  15. Czołem! Bracia! Podpinam się pod ten temat chociaż bardziej mi chodzi o moje szczęście! Otóż dziś przyszedł mój prezent jaki sam sobie sprawiłem, jaki?, póżniej. W te ostatnie pierdolone święta, nie dostałem pod pierdoloną choinke, od mojej pierdolonej baby i rodziny, nawet pierolonych skarpetek! Nigdy nie oczekiwałem prezentów na jakąkolwiek okazje. Dostć szybko zorientowałem się aby od życia nie oczekiwać niczego, wtedy nie ma rozczarowania, mniej boli! Dlatego jeżeli mi na czymś zależało to sobie sam kupowałem. Mam garaż pełen dobrych i wszelakich narzędzi i elektronarzędzi. Ale one tak naprawde nigdy mnie nie rajcowały, kupowałem żeby mieć, pochwalić się przed innymi, to była potrzeba akceptacji! Ciągle sobie żałowałem bo rodzina bo dzieci bo pieniędzy za mało. I człowiek tyrał jak ten koń za garść siana. Najgorzej że nie miałem żadnej pasji, kurwa całe życie się męczyłem, nic mnie interesowało, a jeżeli już to szybko się nudziłem. Zacząłem szukać i w końcu znalazłem! Pędził Dziadek, pędził Tato, to i ja muszę przekazać wiedzę moim synom! Przełamałem się, zamówiłem sprzęt z manufaktury w lublinie, cały z miedzi, po prostu piękny destylator!!! Za ponad 2 koła, ale co tam było warto. I dzisiaj kurier dostarczył! Odebrałem, ustawiłem w paczkach na przedpokoju, i jak zwykle od razu nie otwierałem prezentu, smakowałem. Czy znowu się rozczaruję jak z narzędziami? Wielka obawa i oczekiwanie! W końcu po 3h przełamałem się rozpakowałem cudo, złożyłem do kupy ustawiłem na środku salonu i patrzę! Usiadłem zapaliłem faję, i patrze, czekam co będzie! Brakowało instrukcji montażu to dzwonie do producenta by mi przesłał tą instrukcje mailem, rozmawiam z nim na temat sprzętu, chwalę sprzęt dziękuje mu, że znalazłem hobby, dziękuje jeszcze raz i mówię mu: ROZMAWIA PAN ZE SZCZĘŚLIWYM CZŁOWIEKIEM! Kurwa dotarło to do mnie jestem zajebiśćie szczęśliwy bo kupiłem sam sobie prezent, nie oglądając się na innych. To była euforia, rozpłakałem się!, kurwa jak mały chłopiec. Wtedy zrozumiałem że jak sam sobie nie dogodzę, to nie zrobi tego nikt inny! Bracia kochajcie tylko siebie! I jebać baby, do niczego się nie nadają! Pozdro kurwa!
  16. Miałem w szkole mongolski. Angielski znam tylko z pornosów, a to między narodowy język, z każdą sie dogadam!
  17. Kwintesencja kobiecych wyzwań. Tyle że mało która to rozumie!
  18. Jak wyżej, zwróć mu uwagę, bądź asertywny, ośmiesz przed kumplami. Na każdego kozaka znajdzie się większy kozak. Używaj intelektu, to bolli bardziej niż wpierdol. A jak nic nie pomoże to jebnij, po samczemu. Może wtedy dotrze! Pozdro.
  19. Rób to co dobre dla Ciebie, miej wyjebane na jego opinię i jego emocje, bo się będziesz męczył z tym. Pamiętaj że to co odrzucasz zawsze wraca!
  20. Dzieki za rady chłopaki ale życie mam ustawione, o rozwodzie, kopaniu dołów czy wzajemnym podgryzaniu się nie ma mowy, wiem na pewno że jestem dla niej całm światem, odejście by ją zabiło. W tej chwili jestem dla niej jak rozsądny i sprawiedliwy ojciec. Obdarzam ją miłoscią podobną do tego jak kocha się starą kotkę która spędziła ze mną pół swojego życia i nie wypierdolę ją ze swojego życia, bo szukam czegoś nowego! Klawiatura nie odda moich emocji, ale zrozumiałem że to co jest dobre dla mnie jest równierz dobre dla niej. Odebrałem jej możliwość samodzielnego decydowania o swoim życiu, manipuluje nią, przewiduje. Mam życie poukładane i niech tak zostanie. A jeżeli przyjdzie nowe to będę patrzył na to z dystansem. Bo to co jest dobre dla mnie jest dobre dla mojej rodziny. Nie jestem frustratem, po prostu spojrzałem na życie inaczej, wziąłem ster w swoje ręce. Pozdro.
  21. Z całym szacunkiem dla starszego wiedzą brata! Całe życie działałem intuicyjnie, zawsze robiłem to na czym mi zależało, ale w poważnych sprawach ustępowałem dla "świętego spokoju" w ważnych sprawach. Miałem wielkie poczucie winy które ktoś mi wkręcił, jednocześnie nadobowiązkowe poczucie obowiazku, Zjebana mieszanka! Dzięki losowi trafiłem tutaj, nie doczytałem do końca o co chodzi! napisałem zjebane posty. W końcu odkryłem Grala!. Felietony Marka!, zaskoczyłem o co chodzi w związkach damsko-męskich. To było objawienie! Teraz wracamy do sedna czyli Kobiety synaAdolfa. Wynikł konflikt w domu polegający na remoncie w domu, niezgodność zadań. Nie podobały mi sie wybitnie jej pomysły. Wtedy przeczytałem pierwszy felieton Marka! to był flesz po oczach. Później trzy dni presji, psychicznej, odrzucenie, pas, ostry seks oralny! To wszystko. Nie będę opisywał jej reakcji na forum bo bym Ją obraził. Je mi z ręki! Pozdro!
  22. Moje powitanie było m-c temu. Wstyd mi za to co tam napisałem.Kajam sie przed Wami bracia samcy i proszę o wybaczenie. Byłem zielony w stosunkach damsko męskich, miałem zbyt duże poczucie winy! Po prostu miękka faja! Teraz po lekturze felietonów Marka przestawiłem swoje życie diametralnie. Kobieta już ustawiona. Najbardziej mnie cieszy to że moi dwaj synowie 23, 17 lat poszli za mną. Po kilku szkoleniach i praniu mózgu już wiedzą o co w tym wszystim chodzi! Jeszcze raz witam wszystkich i proszę o przyjęcie do grona.
  23. Chciałem zauważyć że to nie była obrona konieczna! uderzył z opóźnieniem, miał czas sie zastanowić. Jezeli zrobił by jej większą krzywdę prokurator postawił by mu zarzuty pobicia, ponieważ miał czas na ocenę sytuacji, to jest premedytacja! Tak że Chłopy zanim przypierdolicie kobiecie, błyskawiczna analiza czy sa świadkowie i czy warto. Najlepszy jest odruch bezwarunkowy. Po za tym mój tata Adolf zawsze mówił że gentelmeni się nie wkurwiają, gentelmeni się rewanżują!
  24. Znaczy wylizujesz to co zostawiłeś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.