Wojna tak naprawdę już trwa ... wojna gospodarcza , manipulacje cenami surowców itp , Wojna informacyjna , ciągła propaganda w mediach , fałszowane informacje , zatajanie prawdy . Wojska finansowane przez mocarstwa tłuką się w Syrii , na Ukrainie , do tego najazd wrogo nastawionych muslimów na Europe , ciągła ekspansja usa , "tworzenie nowych baz " jak najbliżej ruskich . Czasy są nieciekawe , a jak wszyscy pamiętamy wojny światowe zaczynały się od rywalizacji mocarstw na polach neutralnych ( wojna w hiszpanii czy na bałkanach ) . Moim zdaniem to tylko kwestia czasu ...
W momencie , gdy wojna wybucha ja na pewno uciekam . Mimo patriotycznych tradycji w rodzinie walczyć za obce interesy i za bande złodzieji , którzy doprowadzili by do tego , że Polska brała by udział w konflikcie , nie mam zamiaru . Poza tym wojna będzie wyglądała całkowicie inaczej niż czytaliśmy w podręcznikach do historii ... albo atomówka i państwa nie ma ,albo najazd obcego mocarstwa ( bo raczej z państwami o podobnym potencjale militarnym walczyć nie będziemy ) i w przeciągu tygodnia nasz kraj zostaje podbity , a stawianie czynnego oporu zwiększa tylko ilość szkód i liczbę ofiar . Inaczej sprawa się ma z późniejszym podziemnym oporem , partyzantką itp .
W trakcie wojny najlepsze schronienie to afrykanskie , albo płd. amerykańskie dżungle . Dostarczasz dzikim cywilizacje , zostajesz szamanem albo królem wioski , ruhasz swoje 10 żon i żyjesz sobie po cichutku w zgodzie z naturą alternatywą jest koniec w jakimś murzyńskim żołądku jako biały , obiadowy rarytas