Skocz do zawartości

Pocztylion

Użytkownik
  • Postów

    130
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Pocztylion

  1. Może być coś na rzeczy.Czuje się jak bym miał dwie osobowości.Jedna to "stara" osobowość ofiary,dziecka z patologicznego domu ze złymi wzorcami.Druga to wypracowywana latami poprzez medytacje,cwiczenia,audycje osobowość odpowiedzialnego za swoje życie faceta,który bierze życie w swoje ręce.

    Tylko cieżko uwierzyć,że ciało aż tak potrafi sie dostosować do osobowości.

  2. Hej.Pisze bo nie nie mogę już wytrzymać.Może ktoś miał podobny przypadek lub zna się na medycynie i mi pomoże.

    Sprawa wygląda tak.Mam ogromne zmiany poziomu energii.Przez jakiś czas mogę działać na pełnych obrotach;ćwiczyć,uczyć się,cieszyć się życiem.Tylko po to żeby potem złapać "doła" i mieć problemy z wykonywaniem podstawowych czynności.Podczas takiego okresu po przyjściu z pracy chodzę spać lub leże i oglądam youtuba czy jakiś film bo nie mam sił.Często towarzyszy temu ból głowy i ciała.Często śpię wtedy po 12 godzin a i tak na nic nie mam siły.Mam to już minimum 2 lata(przynajmniej dwa lata jestem świadom),może trwa to więcej.Myślałem,że powodem może być niezdrowy tryb życia.Jednak na tyle ile umiałem to zadbałem o siebie.Śpię minimum 8g,jeżdżę na rowerze,ćwiczę kalistenike,staram się jeść jak najmniej cukru.Mam 70kg na 180cm wzrostu.Myślałem.że to może depresja,ale jestem raczej zmotywowanym człowiekiem.Wiem,że świat to brutalne miejsce,ale wierze,że ciężką pracą można wyjść ponad cierpienie.Sprawdzałem ciśnienie i mam 115/65 więc raczej w normie.Jakie mógłbym zrobić jeszcze badania i ile by to mogło kosztować?Mojej mamie wykryli ostatnio tarczyce,ale z tego co czytałem to raczej kobieca choroba i przeważnie sięga osób w starszym wieku.Mam 22 lata i czuje się jak dziad.Chciałem iść na studia zaoczne ,ale jak wpadnę w dołek to nie dam rady.

    Z góry dzięki za pomoc.

     
  3. Też się spotykałem z taką co się trzęsła,cicho mówiła i ogólnie mało pewna siebie.Dużo pisała itp.Doprowadziłem do pocałunku po jakimś tygodniu.Po paru dniach od tego zdarzenia nie przyszła na umówione spotkanie i napisała,że mam do niej nie pisać i,że sie już nie spotkamy gdy ja na nią czekałem.W odpowiedzi napisałem,że nie toleruje takich zachowań i ją zablokowałem.Od tego czasu już nie wieże,że nieśmiałe dziewczyny są jakieś lepsze.Jak by nie było to nadal kobiety...

    • Like 1
  4. To,że się ma parę to jeszcze nic nie znaczy.Jak już mamy parę to część dziewczyn nie odpisze.Te,które odpiszą często zachowują się jak księżniczki i najlepiej z takimi kończyć rozmowę żeby uniknąć  frustracji.Jak już natrafimy na dziewczynę,która chce z nami rozmawiać często też dowiadujemy się,że ma chłopaka a tutaj ma konto bo lubi poznawać ludzi:).Istnieje jeszcze opcja,że chce tylko popisać.Jak już jednak trafi się pani która będzie chciała się spotkać to znowu mamy problem bo nie wiadomo czy zdamy jej casting.Ona takich spotkań,może mieć kilka w tygodniu a my często jesteśmy już napaleni i myślimy,że pani spotyka się z nami bo jest banu zainteresowana.Nawet jeśli spotkanie wyjdzie to w każdym momencie pani może się coś ubzdurać(najczęściej Chad na horyzoncie) i może przestać się do nas odzywać bez powodu.Miałem sytuacje,że znałem się z laską z tindera z dwa tygodnie, było już kilka spotkań i mieliśmy zaplanowaną wycieczkę.Laska w dniu wycieczki napisała,że  się już nie będziemy spotykać i mam do niej nie pisać.Podsumowując moją działalność na tinderze :pisałem z dziesiątkami kobiet z czego spotkałem się z pięcioma i z dwiema było więcej niż jedno spotkanie.Kontakt pozostał z jedną i czasem z nią popisze jak mi sie nudzi,ale ogólnie nic ciekawego.Czy uważam ten czas za stracony?Jak najbardziej.Oprócz tego,że dowiedziałem się trochę o kobietach nic z tego nie wyniosłem.Dziewczyny raczej puste,bez kultury.Nawet jeśli dało się o czymś pogadać to jakieś wyuczone poglądy-slogany,nic ciekawego.Tą wiedzę,można było szybciej uzyskać z jakiegokolwiek filmiku o tej tematyce na yt.No,ale cóż głupi uczy się na własnej skórze.

    • Like 5
  5. Właśnie skończyłem berserka z 1997 i mam dość mieszane uczucia.Największą robotę robi w tym anime klimat.Typowo męskie kino.Połączenie dark fantasy z czasami wczesnego średniowiecza to strzał w dziesiątkę.Bardzo subtelnie został wpleciony wątek filozoficzny,ale ciężko go dostrzec bez wertowania stron fanowskich.Muzyka jest świetna.Co do animacji to jest dobra ale ma pewne niedociągnięcia techniczne.Na przykład efekty krwi są moim zdaniem bardzo nie udane.

    Co do samej historii to fabuła na początku  rozwija się dość szybko-bardzo mocno jest nakreślony wątek fabularny i nie ma niepotrzebnych scen.Jednak sama fabuła przynajmniej  na początku nie jest  zbyt skomplikowana.Pierwsze dwadzieścia odcinków to  zdobywanie przez Jastrzębie coraz większych wpływów i niezbyt intrygujące spiski przeciw nim.Od 20 odcinka robi się ciekawiej i dochodzi wątek filozoficzny  a akcja nabiera tempa tylko po to żeby zaraz w momencie kulminacyjnym się skończyć i pozostać niewyjaśniona.Na końcu właśnie poczułem największy niedosyt.Wątki pozostały niewyjaśnione i autorzy zostawili pole do popisu naszej wyobraźni.

    Największym plusem są chyba bohaterowie i relacje między nimi.Typowo archetypowe postacie o mocno zakreślonych cechach.Wszystkie oddają pewną filozofie życia które później ścierają się ze sobą i widzimy ich konsekwencje.

    Samo anime wydaje się tylko wstępem do tego świata,ponoć do teraz wychodzi manga.Anime na tyle mnie zainspirowało,że chyba do niej sięgnę.

  6. W tym filmie przestawiany jest najgorszy model kłamstwa.A jest to mianowicie mieszanie kłamstwa z prawdą.Większość tego filmu to prawda,ale w kluczowych momentach dla wnioskowania dodawane jest kłamstwo.Nie ma żadnych szkieletów ludzi gigantów,Echnaton i Nefretete nie mieli więcej niż 1.80.Wygląd faraona nie wskazuje na jego pozaziemskie pochodzenie a prawdopodobnie na chorobę.Dodać też trzeba,ze sztuka Egipska nie miała na celu odzwierciedlenia rzeczywistości a gloryfikowanie władcy i systemu monarchicznego.Stąd też nadawanie władcą cech nierzeczywistych(np.władca wygląda jak gigant przy poddanych a w rzeczywistości może być od nich niższy i chudszy).

    Nie będę tego dalej rozbierał na części,ale jak oglądacie tego typu filmy to sprawdzajcie źródła bo często ich twórcą jest sam autor.

    • Like 2
  7. Mam to samo co ty tyle,że w sumie od młodości.Nie widzę sensu rozmów z większością ludzi.Mam jedynie 3 osoby z,którymi rozmawiam od serca i nie udaje.Z tego dwie to rodzina.

    W moim wypadku chyba jest tak,że mam zbyt duże wymagania wobec ludzi,a jeśli komuś nie ufam to się nie otwieram.Moje kontakty są więc czysto formalne.No,ale nie jest mi z tym jakoś bardzo źle.Większość ludzi jest wkurzająca i głupia także jak ktoś sobie ceni spokój to się nie pcha na siłę w byle jakie znajomości.

    Wydaje mi się,że możesz mieć podobnie jak ja.Ciężko Ci będzie komuś zaufać a podświadomie lepiej widzisz wady ludzkie także nie chce Ci się marnować na ludzi czasu.

    • Like 2
    • Dzięki 1
  8. 33 minuty temu, AdamPogadam napisał:

    Neon genesis evangelion ktoś oglądał? Niesamowite. 

    Dobre anime choć dość ciężkie.Wiele nawiązań do Biblii i psychologi.Jak ktoś nie lubi starych anime to wyszły 3 filmy,który opowiadają historie podobną do tej z anime(nie pamiętam dokładnie ale filmy chyba mają inny koniec niż serial).

    Dziwne,że nikt nie wspomniał o Welcome to NHK.Strasznie mocna seria.

  9. Od kiedy zainwestowałem w siebie więcej czasu i pieniędzy zamiast tracić je na uganianiu się za laskami z tindera to od razu widzę inne podejście kobiet do mojej osoby.Jeszcze nie jest jak bym chciał,ale kobiety wyczuwają mężczyzn z wysoką samooceną i szacunkiem do siebie.Ważne jest żeby celem rozwoju nie była kobieta bo wtedy gdy już znajdziemy jakąś to można się znowu zapuścić i wrócić do stanu pierwotnego.Musi to być naszym wyborem,że właśnie taką osobą chcemy być.Bez względu na to jak oceniają to inni ludzie.

  10. Już dawno narodowości   nie ocenia się na podstawie koloru skóry czy genetyki.Druga sprawa jest taka,że grają pieniądze i często załatwia się lewe obywatelstwa itp zawodnikom którzy nie są związani z danym krajem.

    Co z tego,że murzyni?To nie oznacza,ze są lepsi.Gdyby twoja teza była prawdziwa to wszystkie mistrzostwa świata wygrywałyby drużyny z Afryki,a wiadomo że tak nie jest.

    • Like 1
  11. Za młodu gdy miałem dość kiepsko w życiu także oglądałem sporo anime.Wiele pozytywnych postaw  życiowych i lekcji  wyciągnąłem z  nich i są ze mną do dzisiaj.Jeśli o shoneny chodzi to właśnie fabuła jest często bardzo motywująca.Moim faworytem w tym gatunku jest Naruto. No,ale jest też wiele anime o ciekawej i bardziej skomplikowanej fabule.Choćby mushishi czy steins gate.

    Nic złego nie widzę w takiej formie sztuki.Często anime są ciekawsze i bardziej wartościowe niż wiele filmów czy seriali.Gdybym miał syna to na pewno nie miałbym nic przeciwko gdyby oglądał.Oczywiście trzeba znać umiar.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.