MyslePenisem

Sam bym chętnie poczuł jak wagina Ci "obciąga" to w sumie taki oral-waginalny. W indiach niektore tantryczki mają opanowane ssanie waginą.

Jakis samiec posuwal ta panne wczesniej przedemna wiec na to tez mialbym sie gniewac? Ja sie nie przywiazuje do kobiet wiec nie mam problemu z tym problemu. Spartanie dawali swoje zony do zaplodnienia i nikt problemu nie robil, hehe. To raczej kwestia osobistych wartosci w tej kwestii.

Ja mam mieszanke ziołową, która działa jak amfa ale nie daje efektów ubocznych jak amfa, bardziej działa jak amfo-suplement z mocnym amforym kickiem.

Ja miałem tak samo, ale ja ćwiczę kegla bardziej dla tego, że kutas jest jak ze stali niż ma się suchy orgazm, czasem się zdarzy. Na razie eksperymentuje z różnymi wariantami żeby mieć orgazm w całym ciele.

Tak było, nie miałem nic przeciwko, o ile był dobrze przebadany, nawet mi sie to podobalo.

No to w slangu zdrada kontrolowana, no powiedzmy, ze "zazdrosłem" troche. haha

Seks to tylko psychologia, umysl. Kutas jest tylko gałężia dla tego umyslowego drzewa.

Jak masz wiszący cyc, zawijasz go sobie dookoła penisa i jedziesz. haha

Dla mnie to tylko intelektualny bełkot, to można wywnioskować z każdej książki duchowej, chodzi oto aby tym zyc i wprowadzic w zycie.

w polsce nazywa sie to kulki gejszy, wszedzie w necie albo w seks szopie

Tu chodzi o personalną opinie szwagier

i dostawać klapsy witą za narzekanie.

Kup sobie jadeitowe jajko do pochwy i sciskaj je gdziekolwiek jestes.

Chyba testosteronu, bo dirty talku z kobietami, a jeszcze niektore pokazują udo np Sylwia to lepsze wyniki w sporcie dodatkowo nam zapewnicie.

Ja osobiście rzadko kiedy na to pozwalam, lubie jak kobieta sie z tym męczy, w sumie ja nie musze uprawiac seksu z kobieta czasem jest tak, ze jak widze niemoc kobiety w swoich szponach jak stara sie dojsc i zaspokoic, ale ja przestaje i ona nie dochodzi, a tylko sie rozpala bardziej i bardziej, ale przywiazana nic nie moze zrobic to jest tak nasycające ze nie ma potrzeby seksu nawet. haha

Ja raczej do zdrad sie nie posuwam, jezeli juz to mowie kobiecie ze ide poruchac inna kobiete jezeli jestem w zwiazku, z aprobata sie nie spotkalem nigdy, ale ja osobiscie nie moglbym walic na boku innej laski bez wiedzy kobiety, z ktora aktualnie cos dziele. Jezeli dziele to nawet inne kobiety, no ale naturalnie zmiana partnerow daje wieksza dawke, chociaz nie zawsze i nie kazdemu. Efekt coolidge'a

Ja kiedys cwiczylem jako "prywatny trener" w mocnym cudzyslowiu z taka kobieta, zajeta (nie wiedzialem, ze jest) ale bardzo fajna, dostawala klapsy na motywacje i nic nie mowila, a nawet jej sie podobalo, mi rowniez bo dupa pierwsza klasa. Któraś z kobiet czerpie przyjemnosc ze zdrady kontrolowanej w jej strone? Czytalem kiedys wypowiedz ze niektore kobiety jara to jak facet je zdradza na ich oczach albo, ze moze poogladac.

U mnie nazywaja to yoga nidra, ale widze, ze masz jej wlasna wersje. haha

To najlepszy stan i najlepsza satysfakcja dla samca. Najlepszy jest stan po czerwoności, rozpalona do fioletowości.

To prawda dlatego stosuje sie magiczne slowo bezpieczenstwa, ktore ma obudzic z transu uniesień kochanków.

Zalezy jak tego doswiadczasz.

Jak to mówią i poruchasz i potańczysz. haha

Jeżeli w coś wierzysz to znaczy, że tego nie doświadczasz, a jedynie doświadczasz własnych myśli czy pocieszenia. Prawda leży gdzie indziej, to jest problem współczesnego rozwoju duchowego, że każdy używa sloganów, ale nikt nie wie jak jest naprawde i tylko mysli, ze wie, mysli, ze doswiadcza.

Nie wazne czy jestes katolikiem czy ateista to tylko nalepka, zazwyczaj oboje sa nieszczesliwi, tak samo sie denerwuja, spia i tak samo umieraja, no moze katolik ma wiecej wygody i spokoju umyslowego. Chrzescijanstwo jest bardzo dobre i bardzo sensowne jak kazda religia, tylko ludzie glupi i nie potrafia tego zlapac.

Prawdopodobnie, ale mi nie chodzi o tą kawe tylko o ten rodzaj kawy, ktory mozesz sam sobie zrobic, a nie musisz go kupowac pod ta nazwa.