-
Postów
122 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez wstrzasajaco_przystojny
-
-
-
-
Z Twojego posta bije wyższość i pogarda dla otaczających Cię "prostaków" - pewnie to czują i reagują na to co podprogowo emitujesz. Po drugie, skoro jesteś mądrzejszy od nich, to dlaczego nie możesz sobie z nimi poradzić i ustawić sytuacji tak jak Ci pasuje - przecież są głupsi od Ciebie
- 3
-
@koszykarz Masz 100% pewności, że koleś z mesengera napisał prawdę? Może to jakiś "życzliwy", który się dowiedział o kryzysie i ostrzy sobie zęby na Twoją Panią? Nawet jeśli napisał, to pytanie jakie są jego motywy - męska solidarność czy chęć rozwalenia związku?
- 1
-
@Byłybiałyrycerz Trafiłeś w sedno - też tak to widzę - ciasto to tylko symbol. Z umów należy się wywiązywać.
Ciasto zrobione, bez zakalca, całkiem dobre. Dziękuję kolegom za wsparcie (tym którzy nie robili sobie jaj :P). Temat do zamknięcia
-
8 hours ago, SearcherofPerfection said:
Napisalem taka o to wiadomosc do tej Pani: " Skad my sie znamy tak w ogole? Bo podejrzewam, ze znikad i jestes elementem hehe pewnej gry ".
Tutaj niepotrzebnie pokazałeś karty. Mogłeś obserwować sytuację, więcej byś się dowiedział. Nie ma się co chwalić swoim sprytem - opłaca się jeśli przeciwnik myśli, że grasz w jego grę
-
@Bart Simpson https://examine.com/stacks/increasing-testosterone/ - wynika z tego że temat jest bardziej złożony, niż piszesz.
-
@Byłybiałyrycerz Chwała Twojej mamie - oby żyła wiecznie. Tylko niech zgadnę - Twój ojciec to nie żaden jełop i nie daje sobie wchodzić na głowę, w sensie wie o co chodzi?
-
@Bart Simpson "jedynym rozwiązaniem żeby testosteron wrócił do prawidłowej normy jest strzykawka" - masz na to dowody?
-
@Stingi Może po prostu znalazła sobie innego na miejscu i przestałeś być potrzebny, albo przestałeś rokować na rolę którą sobie dla Ciebie wymyśliła.
- 1
-
Mały update. Umówiliśmy się tydzień temu, że wpadnie dzisiaj i zrobi to nieszczęsne ciasto. Od tego czasu 0 kontaktu, bo miałem dość przez ostatnie awantury. Ochłonąłem i z ciekawością czekałem na rozwój zdarzeń. Dziś zgodnie z moimi podejrzeniami pojawił się problem: choroba w rodzinie - może będzie musiała zostać w domu, żeby się opiekować. To może być prawda, chociaż nie mam sposobu żeby to zweryfikować. Podczas rozmowy opisuje sytuacje i czeka na reakcję. Tutaj miałem mały dylemat, bo jeśli rzeczywiście ktoś bliski wymaga opieki, to przecież nie mogę besztać dziewczyny. Z drugiej strony - może mnie po prostu testuje. Powiedziałem, że umawialiśmy się i na nią czekam, ale jest dorosłym człowiekiem i sama zna wszystkie zmienne tej sytuacji. Stanęło na tym, że porozmawia z rodziną i oddzwoni. Po godzinie dzwoni i mówi że może być 2h później, niż się umówiliśmy. Dałem okejke i czekam aż się zjawi.
-
Nie przywiązuj zbyt dużej wagi do tego co mówi. Patrz na to co robi, a raczej czego nie robi. Jeśli kobieta jest zainteresowana, to będzie to sygnalizować. Ona Tobą nie jest. Inicjując komunikację pogrążasz się, bo udowadniasz, że nie wiesz o co chodzi.
Następny krok to wstrzymanie kontaktu.
-
Odrzucenie wprost może wywołać u niej chęć zemsty ("jak on śmiał odrzucić MNIE?!"). Najlepiej, żeby sama zrezygnowała - możesz np. zacząć zachowywać się jak typowy miś-beta, wtedy albo sobie odpuści albo będzie chciała zrobić z Ciebie orbitera. Jak odpuści to wygrałeś i masz spokój, jeśli pójdzie w orbitera to można to rozkminiać dalej
-
U mnie to zależy od poziomu koncentracji. Im większa, tym mam lepszy dostęp do mięśni, tzn. jestem w stanie je precyzyjnie zaciskać i rozluźniać. Przy orgaźmie wystarczy mocno zacisnąć mięśnie perineum (między odbytem a moszną) i nie pozwolić na ich rozluźnienie (będą pulsować, żeby doszło do wytrysku). Jeśli mózg nie zarejestruje pulsowania, to uzna że wytrysku nie było i umożliwi przeżywanie kolejnych orgazmów.
Jest prosty test na poziom kontroli: wystarczy spróbować zacisnąć mięśnie perineum bez zaciskania mięśni wokół odbytu - kwestia wprawy / praktyki.
W taoiźmie są też praktyki polegające na dociskaniu palcami "million dollar point" (google), ale tego nie testowałem.
-
Muzyka ma harmonię, która może generować obiekty (myśli, emocje, obrazy). Nieprzyjemne obiekty generowane przez dźwięki Twojej siostry zamienisz na przyjemne - jest to w pewnym sensie ten sam "problem".
Proponuję:
- biały szum (https://mynoise.net/NoiseMachines/whiteNoiseGenerator.php) - wytnie inne dźwięki, ale umysł go szybko zacznie ignorować bo nie będzie w stanie znaleźć w nim "sensu",
- słuchawki tłumiące dźwięki (takie jakich używa się na budowach),
- pomedytować nad faktem, że to dźwięki siostry mają kontrolę nad Twoim stanem emocjonalnym, a nie Ty...
-
Quote
Gdyby miał dyplom z uczelni artystycznej, to śmiało można by powiedzieć że zrobił instalację artystyczną, a wiadro z kupą osiągnęłoby wysoką cenę na wystawie.
Rafatus to artysta czerpiący inspiracje z nurtu postmodernistycznego, a jego stream to współczesny wariant techniki "strumienia świadomości". Ogólnie jest to sprzeciw wobec koncepcji racjonalnego charakteru kultury i jej liniowego rozwoju.
A z "górnika" prychłem
- 2
-
-
<<Ej, będzie rzeź, aż miło! W tym proroczym natchnieniu Szwejk był piękny. Jego dobroduszna twarz, uśmiechnięta jak księżyc w pełni, promieniała zapałem. Wszystko wydawało mu się bardzo jasne.>>
- 1
-
Tu jest sporo danych: http://www.realsexism.com/, chociaż jakość źródeł miejscami taka sobie.
-
Update. Zerknąłem na FB i były tam istne ściany tekstu (tryb ofiary, wypominanie, "muszę poważnie przemyśleć co z tym zrobić", etc.) - nie zareagowałem. Po upływie doby napisała:
"jak chcesz to mogę zrobić ci sałatkę, a co do ciasta to pogadamy jak to zorganizować"
Czyli postęp jest, choć coś mi podpowiada, że chce się wykpić nędzną sałatką
-
Nie dziwie się że interpretujesz to jako tresurę.
Możesz zacząć robić to co on, czyli jak on idzie zagadać do jakiejś dupy to Ty znajdujesz sobie jakiegoś kolegę do rozmowy i nie interesujesz się (nie zerkasz itp) co robi Twój mężczyzna. Jeśli będzie burczał to powtórz mu to co on mówi Tobie: zaznaczaj teren itd. Może go otrzeźwi.
Ja rozumiem że na imprezie rozmawia się z ludźmi, ale jeśli ewidentnie chodzi o wywołanie zazdrości, to jest to słabe niezależnie od tego kto to robi: kobieta czy mężczyzna.
-
2 minutes ago, blck.shp said:
A jaki ma być dowód na oświecenie? Karteczka z podpisem Boga? To się po prostu czuje.
Bez komentarza.
-
Po kilku minutach zaczyna się powtarzać. Szkoda, że nie podaje jakiegoś dowodu na swoje słowa.
-
Czego teraz słuchacie?
w Jaka muza Cię kręci?
Opublikowano