Skocz do zawartości

Tamerlan

Starszy Użytkownik
  • Postów

    470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Tamerlan

  1. Zapracowany mąż albo partner pewnie pozwolił na "babski" wyjazd. Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało że używałeś sobie za jego krwawicę-bo pewnie facet opłacił albo pomógł opłacić wyjazd... No cóż, historia jakich wiele... W mojej bliskiej rodzinie też pozwolono kiedyś na babski wyjazd na majorkę czy ibizę....

     

    Inna sprawa że kobiety-zwłaszcza te atrakcyjne nigdy nie są same. Mogą nie być "w związku" ale na bank mają popychacza (1 albo kilku)

    • Like 11
  2. 2 minuty temu, lukasz11 napisał(a):

    Pisalem ci. Nie wiesz czym jest poganstwo i czym jest wiara. Tez nie wiesz co znaczy byc katolikiem bo jakbys wiedzial to nigdy bys nawet nie wszedl do budynku przed ktorym na pomniku stoi Pan, ktory na pierwszy rzut oka wyglada na aszkenazyjskiego zyda i w reku trzyma cos na ksztalt laski z przesmiewczym krzyzem satanistow z 5 tego wieku na jej czubku. Raczej na twoim miejscu bym poczytal o tym wlasnie symbolu.

    dobra ja  ustępuję, bo nie wiem nawet jak z Toba dyskutować. 

    • Dzięki 1
  3. 10 minut temu, lukasz11 napisał(a):

    Nigdy bym z toba nie wszedl w zadna dyskusje bo juz ci pisalem dlaczego. 

     

    Po drugie nie jestem zadnym ekspertem od niczego ale milo mi ze tak mnie odebrales.

     

    Po trzecie jak dla Ciebie to takie wazne zeby uswiadomic katolikom ze czcza poganski kult to wez stan pod kosciolem jakims i krzycz w nieboglosy albo rozdawaj ulotki. Tylko co im poddasz w zamian? Uswiadom ich jaki kult nie jest poganski? Ty z pewnoscia wiesz😉

     

    Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem-nigdzie cię za eksperta nie uznałem bo nawet nie potrafisz sensownego argumentu stworzyć. Opierasz się raczej na emocjach i dogmatach.

     

    Wiesz że ja sam oficjalnie jestem katolikiem? Byłem nawet ministrantem i lektorem. Czy to znaczy że mam wierzyć tylko w to co mówi kościół czy jakiś ksiądz? Mam sam nie szukać? Zadawać pytań?

     

    Po drugie dlaczego mam stawać pod kościołem i tak robić? Ja nie zamierzam nikogo nawracać ani uświadamiać na siłę. Dyskutuję na forum. Dziwi mnie tylko że dla ciebie to coś oburzającego że pogańśtwo i astrologia ma dużo wspólnego z chrzescijaństwem. Nie rozumiem dlaczego to dla ciebie takie okropne. Myślałem że to jasne dla przeciętniego zjadacza chleba. A dla ciebie te fakty są obrazoburcze. Wiesz dlaczego? Bo tak jak napisałeś wcześniej-nie interesujesz się-ale mimo to zabierasz głos.

     

     

    A i żeby nie było-bo twój problem jest chyba tutaj-Ja nie chcę jak Nitras piłować katolików. Sam nim jestem. Zwyczajnie dostrzegam że żyją w niewiedzy i zabobonach.

     

     

     

    • Dzięki 1
  4. 4 minuty temu, lukasz11 napisał(a):

    Pytam jeszcze raz bo rece zalamac mozna. Co mnie to obchodzi?

    ale to ty dzwonisz, nie obchodzi Cię to dlaczego wchodzisz w dyskusję? To ty zacząłeś ze mną dyskutować.

     

    Ja osobiśćie na poziomie twojej obecnej świadomości co do tematu nie widzę sensu dyskusji.

    • Like 1
  5. 2 minuty temu, lukasz11 napisał(a):

    Wiedze jakas tam masz pytanie tylko czy prawdziwa. Natomiast wiary to ty z pewnoscia nie masz bo nawet nie wiesz co to jest. Co mnie obchodza jakies symbole i dlaczego boze narodzenie jest w grudniu? 

     

    Bardzo istotnymi sprawami sie zajmujesz. Musze przyznac. Dlaczego akutat grudzien. No nie moge😂Umyslowo wygladasz mi na male dziecko i zajmujesz sie sprawami na swoim poziomie umyslowym

     

    Zaczadziles sobie mozg sprawami nie istotnymi w ogole dla nikogo ani niczego. Ja sie takimi sprawami nie zajmuje bo szkoda mojego zycia na pierdoly.Poza tym jestem doroslym czlowiekiem i zajmuje sie doroslymi sprawami a nie dlaczego symbolem chrzescijanstwa jest ryba.😂 Dla mnie moze byc i slon😂

    niestety widać, nie interesujesz się a potem bierzesz udział w dyskusji z pozycji eksperta. Nie rozumiesz podstaw ludzkiej kultury-znaków- które są uniwersalne.

     

     

    Dlatego oburzyłeś się kiedy powiedziałem że modlisz się do Słońca. Jeden z najbardziej podniosłych momentów mszy, a ty patrzysz i nie widzisz.

     

    a kościół sam tego specjalnie nie ukrywa:

     

    Okrąg przypominający słońce nie jest tutaj przypadkowy. Koło symbolizuje formę idealną, bez początku i końca, co ma ukazywać boską doskonałość. Słońce jest zaś motywem nawiązującym do Chrystusa, którego określano również jako Słońce Sprawiedliwości.

     

    https://www.sacrum.pl/blog/wazna-symbolika-monstrancji

     

     

    productItem_59960487520210403_c.jpg

  6. 53 minuty temu, Salius Ketman napisał(a):

    Jahwe i Elohim to dwa różne byty, zarówno historycznie jak i religijnie.

    Przede wszystkim Elohim to nie żaden byt. To "bogowie". Dawniej po prostu dopuszczano wiele bóstw. To jest kolejne złe tłumaczenie.

     

    Jest generalnie problem z  przeinaczaniem znaczenia  wielu nazw i terminów. Święte księgi to przeważnie wielokrotnie przepisywane księgi, po drodze tłumaczone na różne języki. Przez wieki po prostu następni "kompilatorzy" coś zmieniają, czegoś zapominają, coś dodają.

     

     

    Trzeba przy tym pamiętać że istnieją najróżniejsze zachowane do dziś jeszcze z czasów starożytnych wersje biblii

     

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Rękopisy_z_Qumran

     

    W czym te warianty bibli są gorsze?

     

    7 godzin temu, lukasz11 napisał(a):

     

    Katolicy modla sie do slonca? A moze modla sie do wielkiej niedzwiedzicy?😉Skad wy bierzecie te madrosci? 

     

     

     

    Niestety widać że masz nikłą wiedzę w temacie. Większość religii opiera się na tym co się dzieje na nieboskłonie.

     

    Wiesz dlaczego Boże Narodzenie jest akurat w grudniu? Kiedy Bóg umiera (Słońce jest najniżej na horyzoncie), a potem rodzi się na nowo-z każdym dniem będąc coraz wyżej na nieboskłonie.

     

     

    Wiesz dlaczego symbolem chrześcijan są ryby? Bo astronomicznie jesteśmy w epoce ryb. A to jest ten straszny "zodiak".  Ta epoka powoli dobieg końca.

     

    A wiesz skąd to pogardliwe stwerdzenie że żydzi czczą "Złotego cielca"? Nie dlatego że lubią bożków czy dobra materialne. Zodiakalnie to było w czasie ery byka. 

     

    Nawet nie zdajesz sobie sprawy że wiele jeżeli nie większość świąt ma swoje początki w pogańskich wierzeniach. A te oparte są na obserwacji nieba i przyrody.

     

    Niestety katolicy są trzymani w ciemni jeżeli chodzi o najróżniejsze znaki i ich pochodzenie. Chyba najbardziej ze wszystkich religii. Zapewne to wygodne dla kleru i samego kościoła-pozwala unikać wielu niewygodnych pytań i samodzielnej pracy nad zrozumieniem tego kim jesteśmy. Lepiej w "dogmaty" wierzyć.

    • Like 1
  7. Wszystkie religie opierają się na kulcie solarnym w mniejszym lub większym stopniu.

     

    Katolicy też modlą się do Słońca, tylko tego nie dostrzegają. Ilość zapożyczeń z różnych wierzeń i wcześniejszych religii jest ciężka do streszczenia.

     

    Słońce to życie, nadzieja, reguluje wszystko na ziemi. Noc to niepewność, błądzenie, różnego rodzaju zwidy. Stąd noc/ciemność jest utożsamiana z Szatanem (kiedyś Sethem itd.), w nocy łatwo zabłądzić, pomylić się, wyboraźnia czyni cuda.

     

    Pierwsi ludzie nie mieli gazet, telewizji, komputerów. Patrzyli w niebo. Kiedyś rządził bóg Ra, dziś Jezus.

     

    monstrancja-7-370x400.jpg

     

    74776022-jezuschrist-z-aureol%C4%85-reli

     

    pantokrator-matura-historia-sztuki.jpg

     

     

     

    1200px-Sun_god_Ra.svg.png

     

    • Like 2
    • Zdziwiony 1
  8. Kasa się liczy. Jako auslander jesteś niżej w hierarchii. Mówisz płynnie po niemiecku? Masz swoje mieszkanie?

     

    Tych rzeczy od ciebie będą kobiety imigrantki. Z niemiecka demografia nastaw się np. na kobiety z Ameryki południowej, Rumunii, Albanii itd 

     

    Moim zdaniem powinienes szukać wśród imigrantek, chociaż jak jesteś dobrze zbudowany i z wyglądu ok.  To masz szansę nawet z Niemkami-tylko niekoniecznie przez tindera czy podryw bezpośredni. Trzeba poznać. Tylko to nie są materiały na żony.

     

    Polki tam nie mają dobrej opinii.

    Zapisz się na jakiś kurs, np. niemieckiego na wyższym poziomie. Możesz wyszukać grupy integracyjne na FB. Ale odradzam zbytnią integrację z Polakami 

    • Like 1
  9. 2 godziny temu, Bonzo napisał(a):

     

    Kłopot w tym, że działania CIA są w tej chwili całkowicie sprzeczne z polskimi interesami !

     

    Bo jakie są obecne, najnowsze efekty działań CIA ?

     

    1. Operacja "Covid-19" - polskie straty - 250 tys ludzi + min 300 mld złotych (czy to polski interes ?)

    2. Ukraina - co najmniej 100 mld złotych strat oraz całkowite rozbrojenie Polski (czy to polski interes ?)

    3. Zerwanie współpracy z Rosją - droga energia w Polsce (czy to polski interes ?)

     

    Polskim interesem jest olać całkowicie Ukrainę, robić swoje, a jeśli Amerykanie chcą skorzystać z polskich lotnisk, portów, infrastruktury - OK ale nie da darmo. Płatność w ciężkich milionach dolarów - Z GÓRY.

    Z GÓRY ! Bo wszyscy od dziecka wiedzą, że w interesach z USA dołu może nie być.

     

    Mamy wydać Ukrainie jakieś czołgi czy samoloty ? Ależ proszę bardzo, wydamy zaraz po tym jak USA dostarczą nam dwa razy więcej nowszych samolotów, czołgów.

     

    Najdrobniejsze fikanie ze strony USA - jedziemy do Moskwy ocieplić stosunki z Putinem. A jak nie wystarczy - do Pekinu pogadać z Xi.

     

    I albo Stany będą chodzić jak w zegarku Nowaka - albo niech sobie szukają innego dojścia do Ukrainy.

     

    Ale aby tak zrobić - to trzeba być mężem stanu a nie klientem ukraińskiego burdelu na podkarpaciu stręczącego nieletnie prostytutki.

     

    Tu zgoda, tylko do tego trzeba mieć niepodległościowe elity albo trochę usztywniony model władzy (troszkę bardziej autorytarny).

     

    W demokracji to amerykanie (a po nich niemcy) u nas karty rozdają. I to jest też powód dla którego nie pozwolili TVN ruszyć (a może PIS się zwyczajnie za to bojaźliwie zabrał). Po to mają social media i nie chcą żeby chińczycy mieli u nas Tiktoka.

     

    Niestety to że nie przerpwadzono reformy mediów na wzór francuski to ogromna porażka.

     

    Mogą nam prawie każdego niepokornego polityka za przeproszeniem "udupić" takimi wrzutkami z których miesiące albo lata się będzie wyplątywał.

     

     

     

    Mamy niestety tych którzy służyli sowietom, a potem przeszli pod amerykańskie skrzydła, i tych którzy od amerykanów zaczynali.

     

    Przy tym nie trzeba od razu do Moskwy, wystarczy zwczyajnie do Pekinu częściej latać a amerykanie niech się zastanawiają o czym my tam rozmawiamy, Wtedy lewar na ruska też będzie. Bo rusek się amerykanina nie boi (jadą na jednym koniu), boi się azjaty. Zresztą niemcy też się będą zastanawiać co my tam knujemy.

    • Like 1
  10. Czyli jednak zamiast dobrze zaprojektowanego hubu lotniczego na następne 100 lat unikalna w świecie idea tripotu z 3 niefortunnych lotnisk 😆

     

    Miliardy pójdą w błoto a do CPK i tak trzeba będzie wrócić za kilka lat...

     

    Co za pajace, człowiek chciał dać szanę no ale się nie da.

     

    W międzyczasie maleńkie Emiraty zrobią lotnisko na 260 milionów, u nas 40 to gigantomania 🤣 Ta nasza klasa polityczna nadaje się do zesłania do jakiegoś obozu reedukacyjnego.

     

     

    GMRTP7rWgAAoL-G?format=jpg&name=large

    • Like 1
  11. 19 godzin temu, Kespert napisał(a):

    W tle wizyty Blinkena w Chinach, przeszła bardzo ważna ustawa UE.

    https://www.europarl.europa.eu/news/en/press-room/20240419IPR20551/products-made-with-forced-labour-to-be-banned-from-eu-single-market

     

    W skrócie, każdy produkt o którym UE podejmie podejrzenie, że powstaje w wyniku pracy niewolniczej, dostanie natychmiast bana - zakaz sprzedaży, nawet online, i zakaz przekraczania granic UE. Możliwe jest też nakazanie zniszczenia już znajdujących się na terenie UE produktów, chociaż to raczej dotyczyć będzie hurtowników, a nie indywidualnych klientów.

     

    A jak się UE "odwidzi", to dany produkt znów będzie mógł być sprzedawany. Bez osobnej ustawy, tylko wpisem na "whitelistę".

     

    No cóż, nie wiem jeszcze co wymyśli Blinken jak wróci do domu, ale Niemcy/UE potężnie strzeliła w Chiny - bo wkrótce "blacklistę" będzie można tworzyć na bieżąco, w zależności od stopnia poparcia Chin dla Rosji. Jest to jednocześnie dość mocny cios w gospodarkę Chin, precyzyjnie skorelowany z amerykańskimi działaniami.

     

    He, he... panele fotowoltaiczne - tylko Siemens. Samochody elektryczne - tylko Tesla albo WAG. Cóż, Niemcy mają ciekawą wizję ratowania swojej gospodarki, kosztem obywateli "peryferiów".

    To chyba zacząć trzeba będzie od Niemców a zwłaszcza  Volkswagena który lubi stawiać fabryki w dyktaturaach. Podejrzenia o pracę przymusową w fabrykach VW były i kiedyś w Brazylii, są również podejrzenia że Ujgurowie są podejrzani o przymus pracy w Chinach. Już nie mówiąc o niezbyt dumnych początkach tej firmy...

     

     

    Co do amerykańskiej presji na Chiny-to trochę śmiechu warte bo Ukraińcy ciągle znajdują zachodnie podzespoły w rosyjskim sprzęcie.

     

    Moim zdaniem Niemcy nie zdecydują się na wojnę handlową po dobroci z Chinami bo są od nich zależni, i przegrywają już z nimi technologicznie.

    • Like 2
  12. Nie trzeba żadnego atomu, wystarczy jedna, dwie zabłąkane rakiety które walną gdzieś w centrum randomowego miasta w Polsce i zabiją kilka osób.

     

    Panika, wycofywanie się inwestorów, zamykanie biznesów i transfer pieniędzy za granicę. 

     

    Mężczyźni na zachód do szwagra, wujka albo brata do roboty. Dziewczyny podobnie albo "na tindera".

     

    Nie mówiąc już o naszej klasie "wyższej", po coś tę nieruchomość w Hiszpanii i Włoszech kupują.

     

     

    Gospodarka leci na mordę, demografia też mimo że wszystko o tak już prawie leży.

    • Like 5
    • Dzięki 1
  13. 17 minut temu, mac napisał(a):

    Z kumplem ostatnio gadałem to doszliśmy do wniosku, że Ukraina i Ruscy mogli być na wojnę dogadani, oligarchia przecież tu i tu ma za nic życie ludzkie, a dostaną fanty z zachodu + zapoznają się z nowinkami technologicznymi. Oligarchowie rosyjscy, czy tam ukraińscy przecież pewnie razem wódeczkę piją w Hiszpanii. Wszystko jest możliwe, ale zazwyczaj większość rzeczy sprowadza się do trzech punktów - władza, seks, pieniądze.

     

    moim zdaniem Rosja wejdzie do "NATO" szybciej niż Ukraina.

     

     

    z książki stratega Colby.

    438100842_25559489673696902_107002315743

     

    Chińczycy w Polsce, na Białorusi i Ukrainie to koszmar Niemców, Rosjan i Amerykanów.  Chiny rozwiązują nam problem Rosji militarnie, a ekonomicznie niszczą niemiecką mitteleuropę.

     

    Zresztą wspomniał o tym nawet Medwiediew w jednej ze  swoich pijackich tyrad na Polskę

     

     

     

    Ukraina jest pacyfikowana militarnie (Janukowycz przed obaleniem podpisał wielkie kontrakty z chinczykami-i obalili go amerykanie a rosjanie weszli militarnie.

     

    Łukaszenkę też amerykanie z rosjanami chcieli obalić. Łukaszenka uwielbia do Pekinu latać.

     

    Oby problem "Polski" pokojowo chcieli rozwiązać...

    • Like 4
  14. 2 godziny temu, Jan III Wspaniały napisał(a):

    A mi ich jest szkoda. Młodzi ludzie, który mają marzenia, plany, rodzine, przyjaciół. Oni chcą żyć tak samo jak ja, Ty i każdy inny dookoła. Jedyna różnica jest taka, że jeden urodził się w barwach żółto-białych a drugi biało-czerwonych.

     

    Jaki oni mieli na to wpływ?

    Wybrali sobie taki los?

    Czy oni odpowiadają za decyzję skorumpowanych polityków?

     

    Ja przypominam sobie tylko co się działo od 2020. Przecież władza nas traktowała jak bydło. Dosłownie, bo przypominam, że chcieli nas znakować. To politycy i cała elita jest wrogiem a nie Bogu ducha winny 21-letni chłopak z Ukrainy, który jedyne co chce to spokojnie żyć. I dopóki szanuje wspólną przestrzeń, nie robi mi i moim sąsiadom krzywdy tak dla mnie powinien na czas wojny móc czuć się bezpiecznie w naszym kraju.

     

    I piszę to jako były zawodowy żołnierz.

     

    Dokładnie, znam paru. Ciągle w robocie, spokojne pracowite chłopaki. Oczywiście są czarne owce-jak wszędzie.

     

     

    3 godziny temu, Redbad napisał(a):

    Jeszcze dopowiem. Ja nawet rozumiem przesłanki wolnościowe, patriotyczne, ojczyźniane. Kiedyś byłem naczelnym patriotą, w ciepłych kapciach bo w cieplych kapciach, ale w serduchu honor i ojczyzna. Tylko kiedy dowiesz się z historii że pewne procesy się powtarzają, kiedy dowiesz się, że to co pokazują filmy wojenne to bardziej agitacja niż prawda, kiedy zobaczysz jak skurwieni są ci co wojny wywołują i jak szybko potrafią się znów dogadywać, to siłą rzeczy masz pewien dysonans - czy ja aby na pewno mając to wszystko z tyłu czapy chce się poświęcać? A jak jeszcze dołożysz do tego fakt, że możesz zostać jebanym warzywem, który będzie zależny od ludzi wkoło, dla których może pierwsze parę lat będziesz bohaterem, ale potem będzie obciążeniem, bo my dzisiaj już w trakcie tej wojny na Ukrainie trochę się do niej przyzwyczailiśmy i wszystko z czasem spowszednieje i poświęcenie i bohaterstwo, a zostanie to co życiowe - szara rzeczywistość, obowiązki, bycie nawet dla samego siebie uciążliwym, gdy wdrapujesz się na sedes 25 minut, a podmycie dupy o ile sam to zrobisz, a nie ktoś z litości, to wyczyn "Nijna Warrior". To naprawdę daje do myślenia.

     

     

    Problem w tym że Polska nie steruje tym procesem-albo robi to w bardzo małym stopniu. Naszą dyplomacją sterują zdalnie anglosasi-Sikorski-żona żymiańska amerykanka, syn w Jankeskiej armii już się tłucze w cyberprzestrzeni z Chinczykami, kiedyś paszport brytyjski i bóg wie co porabiał jak go nie było w PRL.

     

    Wiceminister Bartoszsewski-paszport brytyjski, brytyjska żona... Rządu pilnuje Atlantic Council z Kobosko. I niby brytyjskie i amerykańskie służby nie zrobiły użytku z tak ulokowanych osób...  Bo jaka byłaby reakcja na ministra z rosyjskim paszportem i żoną, a jeszcze dzieckiem w rosyjskiej armii to chyba wiemy.

     

    Trzeba robić wszystko żeby Polska nie została wciągnięta do wojny-na tyle na ile to możliwe.

     

    Moim zdaniem prawdziwe cele tej zawieruchy ( a także tej  pewnie większej-nadchodzącej) sa zatajone/ukryte. Ja celuję w czyszczenie terenu z chinskich wpływów i nadchodzącego nieuchronnie Pax Sinica.

     

    • Like 5
  15. 37 minut temu, Magos Dominus napisał(a):

    Wszyscy, którzy mieli we krwi walkę za Ojczyznę zginęli w czasie powstań i 2 WŚ. Cała reszta (w tym ja) to potomkowie chłopów, którzy na sprawę narodową mieli wyjebane. Obecne samozwańcze elity z awansu społecznego gardzą dołem tak samo jak szlachta chłopami. 

    Ukraińcom się nie dziwię, że wolą siedzieć bezpiecznie u nas zamiast zostać rozerwanym przez drona na live ku uciesze zachodniego odbiorcy. 

     

    Nawet nie tylko chodzi o tych którzy mieli walkę w krwi.

     

    Również tacy którzy byli świadomymi Polakami i tworzyli patriotyczną narodową tkankę i elitę.

     

    Niemcy bez litości mordowali Powstańców Wielkopolskich, mniejszość niemiecka w Polsce mordowała swoich sąsiadów, Polskich patriotów.

     

    Sowieci nie mieli litości dla członków Korpusu Ochrony Pogranicza.

     

     

    Kolaboracja z okupantem to był często sposób na przetrwanie. Nie zawsze najgorszy z możliwych. Lepiej ocalić tkankę narodu niż dać się wymordować.

     

    W Polsce niestety za dużo do powiedzenia ma agentura obcych państw, ludzie z podwójnymi paszportami (ekhm nasz anglosaski minister spraw zagranicznych i wiceminister),  żymianie,, czy Ukraiński minister sprawiedliwości.

     

    A narodowi zafundowano gehennę z bezrobociem, likwidacja przemysłu, Balcerowiczem, a teraz nadchodzi 2 część:zielony ład i centralizacja unii-dla niepozanki zwana federalizacją-wszustko zaplanowane w Berlinie już dawno.

     

    Niemiaszki nóżkami przebierają, jeszcze jakby się udało Polskę wkręcić w wojnę to nad do Wisły będą bronić 

    • Like 6
  16. na zachodzie/USA/anglosferze królem są "grey sweatpants"

     

    podejrzewam że robią robotę tylko na "zrobionych" na siłowni gościach, a do tego (a może głownie dlatego) łatwiej ocenić/docenić wielkość twojego powstańca

     

     

    Generlanie jak macie dobrą sylwetkę, dużą maczugę to Panie to docenią. Jak jesteśćie zapuszczeni to niewiele nawet super drogi ubiór pomoże. Najważniejsze to dobierać pod siebie, żęby się naturalnie czuć.

    9b7b983bb515f263a668d787f98e4e31.jpg

     

    maina1000_c85fb7a5-b0d0-48e3-9100-88ea46

     

  17. 47 minut temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

    @elogejter jeśli Cię to bulwersuje to mało wiesz o kobietach i dziewczynach we współczesnym świecie. Przykro mi. Wejdź sobie na XYZ to zobaczysz co pozwalają wyprawiać ze sobą dziewczęta. Co to jest XYZ tylko na priv.

     

    ps tak, to musi wszystko jebnąć. 

    kolega pyta co to "XYZ" 😅

     

     

    a wracając do tematu-będzie gorzej bo kryzys idzie, zwolenienia, brak pracy, wysokie rachunki. Dziewczyny się porozwodził, pozrywały z chłopakami a tu zielony ład im Unia wprowadza.

     

    Gdyby tinder istniał jak w Polsce było 20% bezrobocia i zamknięte granice to dopiero by się działo...

     

     

     

     

     

    • Like 1
    • Haha 2
  18. na tinderze się już tego pełno robi. 

     

    Ciekawe kiedy będziemy mieć pierwsze dramatyczne historie okaleczeń i późniejszego żalu za błędy młodości i podążania za chwilową modą

     

     

    Zwracanie uwagi na budowe fizjologiczną, mężczyzni mają raczej skierowane do tyłu/cofnięte pod kątem czoła, oczy głębiej w czaszce osadzone -dlatego transy mają "demonic look", długie ręce no i dłonie.

     

    Do tego stopy i sposób chodzenia.

     

    No i "hips don't lie"-biodra

     

     

  19. Twarde postawienie granicy- które jest nie do negocjacji. 

     

    Jak chce jechać to znaczy że nie będzie już twoja dziewczyną bo się nie nadaje do związku, status waszej relacji się zmieni.

     

    Gej może faktycznie być tym z gatunku "psiapsi" ale  to jest wpuszczanie 3 osoby do związku, pozwolisz teraz to potem będziesz miał regularnie przyjaciela na głowie w  różnych sytuacjach. Już nie mówiąc o tym że stawiając twardo granicę twardo bo pokazujesz że nie boisz się jej stracić i rządzisz w związku. 

     

    Pytanie czy jest tylko zniewieściały czy jest faktycznie aktywnym gejem-to co będą razem ruchanka w klubie czy na plaży szukać?

     

     

    Oczywiście możesz dodać że jedziesz niedługo że starą kumpelą z dzieciństwa w góry połazić. Koledzy to nie jest dobra analogia do "przyjaciela geja"

  20. 5 godzin temu, Alex76 napisał(a):

    W żaden sposób nie wartościuje. Odniosłem się do Twojej wypowiedzi, w której wymieniasz korzyści relacji z mężczyzną, a jednocześnie nie wymieniasz żadnych u kobiet. Sam napisałeś "w zamian za seks", co nie jest prawdą. 

     

    Ale skąd taka teza? Z tego co widzę dookoła w długich związkach obie strony wnoszą więcej. U każdego różnie to wygląda, ale nikt nie sprowadza tego wyłącznie do samego seksu. Jest mnóstwo facetów, którzy nie ogarniają życia. Nawet nie chodzi o proste czynności typu pranie itd., co raczej psychicznie.

     

    Jedyne na co zwracam u Ciebie to skrajną narrację. Można to odwrócić i czy wówczas też tak na to byś patrzył? Skrajne przedstawianie sytuacji nie jest zdrowe.

     

    Mój boże ale się tego seksu uczepiłeś, wiadomo że zostawiłem niedopowiedzenie, przecież chyba nie wymagasz żebym na forum encyklopedycznie wszystkie korzyści wymienił, dla mężczyzn seks jest jedną z głównych - bo wszystko inne może sobie sam ogarnąć bez kobiety.

  21. 13 minut temu, Alex76 napisał(a):

    U mężczyzn wymieniasz dobra, usługi, ochronę, które nie są powiązane z seksem. Jasno pokazujesz, że to jest skrajnie niekorzystne, co niekoniecznie jest prawdą. Narracja ma znaczenie.

    Nie, to ty wartościujesz w ten sposób. Seks też może być usługa- co ważne jest to jedna z głównych potrzeb biologicznych człowieka. I generalnie do tego przeważnie trzeba kobiety, do większości innych zadań już nie do końca- można zastąpić w ten czy inny sposób

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.