Skocz do zawartości

Florence

Samice
  • Postów

    911
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Florence

  1. 1 godzinę temu, Claudianne napisał:

    Czy ktoś z Wam ma podobne plany, marzenia lub kiedykolwiek się udał na taki survival, a jeśli tak to czy moglibyście opisać jak to wyglądało w praktyce i na co zwrócić uwagę przy przygotowywaniu się na taki wyjazd? 

    Jest o tym cały dział na bs... :)

    https://braciasamcy.pl/index.php?/forum/311-przetrwanie-apokalipsa-preppersi/

     

    https://braciasamcy.pl/index.php?/forum/313-survival-w-terenie/

     

     

    • Like 1
  2. 16 minut temu, Lalkaa napisał:

    Właśnie ten przyrost czy krwotok bo macica się nie obkurczy to ryzyko CC. Ginekolodzy z tego co pamietam masują ta macice by zaczęły się obkurczać naczynia krwionośne, by nie było krwotoku. Ale czasami jak widać to się nie udaje. No przykre. 

    Jest chyba też taka opcja ze względu na blizne na macicy?

    Moim zdaniem mogli też jej coś spartaczyć, nie postąpić tak jak powinni, bo jak pisałam podobno do końca nie wiedzieli, że łożysko jest wrośnięte. Ale to tylko gdybanie.

    16 minut temu, Lalkaa napisał:

    właśnie pamietam jak kiedyś rozmawiałam o tym z mężem, tez mi powiedział ze wolałby by dziecko umarło niż ja. Dzieci może mieć kolejne a mnie ma jedną. Takie tez hmm lekko kontrowersyjne? 

    Na pewno to zależy od mężczyzny. Mąż tamtej kobiety mówił mi, że chciał tylko odzyskać żonę. Teraz oczywiście bardzo kocha swoje dzieci, to jego oczka w głowie, ale musiało minąć kilka dni żeby zaczął się cieszyć tak jak ojciec po narodzinach dziecka.

    • Like 1
  3. 57 minut temu, Lalka napisał:

    Cesarka 3x? Nic tylko cieszyć się, że skończyło się to szczęśliwie

    Dokładnie. Wiele zależy od kobiety, ale kobieta w moje rodzinie walczyła o życie, prawdopodobnie po drugiej cesarce. Przyrost łożyska (lekarze zorientowali się przy porodzie). Dostała strasznego krwotoku, dość długo ją ratowali, na początku była też opcja, że będą musieli usunąć jej macicę.

    Lekarz, ordynator szpitala na długo zakazał jej zachodzenia w trzecią ciążę, była "tam" cała pozszywana. Minęły 3 lata i niby już mogliby próbować, ale nie chcą, szczególnie mąż ma wielkie obawy. Pamięta jak dali mu dziecko, a on zamiast się cieszyć był przerażony, że jego żona może umrzeć.

    13f960600425d.png

    f83c8551b707c.png

    9973064e1c804.png

    • Smutny 2
  4. Tak piszecie gdzie w tym wszystkim jest ojciec, a prawda jest taka, że większość spier***a gdy okaże się że dziecko jest ciężko chore. I potem matki dźwigają ten ciężar, nie mogą iść do pracy tylko żyją z jakiś śmiesznie niskich świadczeń nieadekwatnych do normalnego utrzymania się i wydatków na chore dziecko. 

    • Like 5
    • Dzięki 1
  5. 11 minut temu, NimfaWodna napisał:

    Pamiętam czat i sranie, że jestem alimenciara. Co nie jest prawdą.

    To są kłamstwa. :)

     

    Pomijając temat pamiętam, co wtedy było na czacie (nagle pisałaś, że robisz sobie przerwę) i nie było tak jak piszesz, o alimaciarach pisał Duch Analityk, Mroczek tylko zażartował, bo inaczej przeczytał te słowo, a uściślając zamiast darmowa placówka - palcówka. :)

     

     

     

    • Dzięki 1
  6. 58 minut temu, Bohun napisał:

    Osobiście uważam że do romansu w pracy jest potrzebna osoba ogarnięta i DYSKRETNA przede wszystkim - z mojego punktu widzenia 99% kobiet się do tego kompletnie nie nadaję,

    W takim razie nawiąż romans z kolegą. ;)

     

    • Haha 7
  7. Uwielbiam o 2-3 w nocy, ale jeśli muszę rano wstać to umieram później. ? Więc staram się około 24. Kiedy jestem niedospana i wymęczona dniem zasypiam około 22. 

    16 minut temu, NimfaWodna napisał:

    Ja na tabletkach odpływam teraz właśnie o tej godzinie

    Coś bez recepty? Kiedyś pewne ziołowe bardzo dobrze na mnie działały, ale zostały wycofane, muszę poszukać czegoś z podobnym składem. :)

    • Like 1
  8. 7 godzin temu, donatello napisał:

     Pustaki madki p0lki, czy inne egoistyczne ścierwa, do których nigdy nic nie dotrze. 

    :huh:

    2 godziny temu, donatello napisał:

    Przesiąkłaś tym łez padołem, co widać po Twoich

    Ty za to jesteś przesiąknięty frustracją, prostactwem i agresją, co widać po Twoich postach, które staram się omijać. Żenada. :)

     

    • Like 2
    • Dzięki 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.