Skocz do zawartości

Salius Ketman

Starszy Użytkownik
  • Postów

    470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Salius Ketman

  1. 1 godzinę temu, Matti napisał(a):

    Chciałbym tylko usłyszeć retorykę konieczności wyprzedzającego uderzenia na taką Belgię, Holandię czy Luksemburg...

    Albo są z nami albo z Anglikami i Francuzami, którzy nieuczciwie z nami wygrali/tak naprawdę nie wygrali 20lat temu i należy nam się zemsta za Wersal itp. Albo po prostu i tak się nie liczą(w sumie się nie liczyły) i chodziło od początku o Francję.

  2. 16 godzin temu, Matti napisał(a):

    Swoją drogą słowo "wehren" z niemieckiego to bronić. Więc czemu Wehrmacht, skoro oni tylko atakowali🤣 Czemu nie... Angriffmacht?

    Łatwiej zmobilizować populacje do wojny obronnej, niż napastniczej,a  nawet napastnicze są usprawiedliwiane tym, że to uderzenie wyprzedzające itp

  3. 9 godzin temu, Pietryło napisał(a):

    Ostatni fragment filmu jest jednak najciekawszy. Ludzie którzy dokopali się do niektórych informacji miało wiele nie przespanych nocy z tego względu, że informacje te były tak "niepokojące, otrzeźwiające, ponure, mroczne" że ciężko było je zaakceptować i nie dziwią się że nie są podawane do opinii publicznej. Nie chodzi o samych obcych czy UFO, ale o zadanie sobie szczerego pytania, czym w tym wszystkim jest człowiek. Więcej w filmie.

     

    Przypominają mi się zeznania whistleblowera z 4chana. Pewnie zmyślone, ale lubię takie lektury, choćby w formie egzystencjalnego horroru. https://imgur.com/a/NXjWQaN

  4. 2 godziny temu, wrotycz napisał(a):

    A czy Polska armia miała 5 milionów ludzi i 30 tys. czołgów? 1500 km frontu i tysiące kilometrów terenu za plecami?

    Czy też miała 700 km frontu,  milion poborowych, 475 czołgów i zero możliwości wycofania się?

    Nie o to się pytałem. Pytałem się czy obydwie armie były przygotowane tylko do ataku, nie do obrony.

  5. 17 godzin temu, wrotycz napisał(a):

    Bardziej powinno się zastanowić jakim cudem Niemcy doszli tak daleko, a nie dlaczego nie wygrali.

    Fatalne dowodzenie i brak morale oraz lojalności żołnierzy po stronie Sajuza. Słyszałem, też o braku/słabej łączności w czołgach, przez co łatwo było wymanewrować ich kolumny przez Niemców. Zmasakrowano również ich lotnictwo w ciągu pierwszych godzin/dni. Gdyby byli zwarci i gotowi, Niemcy by się o nich rozbili patrząc na dysproporcje w ilości żołnierzy,czołgów,artylerii,lotnictwa itp. Jakościowo też mieli potężniejsze działa i wiele czołgów jak np Kv2.

  6. 26 minut temu, Pater Belli napisał(a):

    Zakladam, ze to jakis kolcz.

     

    Tak, jest to kołcz.

    26 minut temu, Pater Belli napisał(a):

    Znaczy, ze niektorzy potrzebuja solidnego kopa, aby sie obudzic. 

     

    To prawda, ale to znaczy że są gorsi pod tym względem od ludzi którzy zawsze mieli energię i chęci aby łapać życie garściami i brać sobie to czego chcą.

  7. 9 minut temu, Pater Belli napisał(a):

    Debilem jest ten, ktory w podobnej sytuacji nie zwroci sie o pomoc specjalisty tylko bedzie stal i patrzyl jak zycie go mija

    Jeśli jeszcze dfo tego narzeka i obwinia wszystkich dookoła, to nieironicznie lepiej aby się zabił. Wkurwia mnie, wkurwia ciebię. Rozumiesz.

     

    10 minut temu, Pater Belli napisał(a):

    Debilem jest ten kto za swoje niepowodzenia obarcza swiat do okola

    Obarczanie winą o niepowodzenia to słabość. Dobrze wiedzieć dlaczego jest jak jest, ale obarczanie winą to nieuświadomiona próba przekonania otoczenia aby mu pomogło/odpokutowało. Jest to słabe,żałosne i u dorosłego człowieka po prostu obrzydliwe.

    12 minut temu, Pater Belli napisał(a):

    To jest ten twoj cope.

    Tak, tacy sa kołpiarze. Potem lądują w sekstach albo u innych Grzesiaków.

     

    12 minut temu, Pater Belli napisał(a):

    Znam historie, ze ludzie po diagnozie nowotworu w koncu zaczeli zyci i w ciagu roku przezyli wiecej niz inni w ciagu 50 lat. 

     

    Ja mam  w rodzinie kobietę która od zawsze była twardą katoliczką i wyszła z raka bez leczenia samymi modlitwami. Dzisiaj jest zdrowa i będzie jeszcze długo żyła. Czy to coś oznacza? W sumie nic, zdarza się również niewierzącym i buddystom. Jeżeli potrzebowali diagnozy nieuchronnej śmierci aby zacząć żyć to dobrze o nich nie świadczyło.

  8. 4 minuty temu, Pater Belli napisał(a):

    Wyczuwam czarna strone ;) , nihilizm i depresje odklejonej niedojdy?

    Mocny wstęp.

     

    4 minuty temu, Pater Belli napisał(a):

    Lepiej sie polozyc i umrzec?

    Niektórym tak

    4 minuty temu, Pater Belli napisał(a):

    Czy systematycznie pracowac i osiagac cos w zyciu?

    Nikomu tego nie zabraniam.

    5 minut temu, Pater Belli napisał(a):

    Nie lepiej wybrac bycie szczesliwym mimo przeciwnosci

    Szczęście to nie wybór

    5 minut temu, Pater Belli napisał(a):

    a kazda "porazke" traktowac jako lekcje na przyszlosc? 

    Można tak robić, ale porażka a ułomność to dwie różne sprawy.

    6 minut temu, Pater Belli napisał(a):

    Imo debilem jest ten kto mimo mozliwosci zmiany akceptuje zycie w nieszczesciu.

    To prawda, ale to taka sama prawda jak to, że debilem jest też ktoś kto nie akceptuje tego czego nie może zmienić. Jak to było?: ,,

    Panie, daj mi siłę, abym zmienił to, co zmienić mogę; daj mi cierpliwość, abym zniósł to, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, abym odróżnił jedno od drugiego.

     
    "
    • Like 1
  9. 1 minutę temu, Pater Belli napisał(a):

    Wyjasnij mi swoj tok rozumowania?

    Jeśli masz jakieś ułomności, to po prostu je masz i jesteś gorszy pod tym względem jakim ci przeszkadzają w życiu. Szukanie w tym jakiegoś sensu i błogosławieństwa to głupota i pocieszenie dla ludzi zbyt słabych aby to zaakceptować. Tacy zaś są najlepszą ofiarą/trzodą dla amoralnych cwaniaków którzy im wcisną różnego typu parapsychologie/religie/kursy motywacyjne. 

    Rozumiem, że nie trzeba się poddawać, ale na litość niech taki człowiek stanie w prawdzie, że jest brzydki/niski/ma małego kutasa/jest debilem/ma cukrzyce/jest naturalnie słabszy fizycznie niż 90% populacji i zna swoje miejsce w szeregu, a nie snuje jakieś nierealne plany, bo rozczaruje tylko się i wkurwi otoczenie. Nie ma nic bardziej irytującego niż ambitna(odklejona) niedojda.

  10. @wrotycz a gdzie pisałem że to Afrykanie? Popatrz na mapę. W Grecji najwięcej E jest na Południu, jak w Albanii, a Wołosi osiedlali się na północy. Rumuni to zlepek J czyli neolitycznych rolników z bliskiego wschodu którzy zasiedlili Bałkany,Haplogrupy I czyli potomków paleolitycznych łowców Mamutów,Słowian,Tego co przyszło ze stepów i wszystkiego co się zawinęło po drodze. Genetycznie nie są Włochami ani niczym podobnym. 

    16 minut temu, wrotycz napisał(a):

    Przyjmujesz zakład?

    Przyjmuję i stawiam na to że nie są Afrykanami.

  11. 8 minut temu, Throgg napisał(a):

    W tym konkretnym przypadku metafora wahadła - które z jednego skrajnego punktu wychylenia, przemieściło się na przeciwległe (od całkowitego zakazu ukazywania związków homoseksualnych, po premiowanie filmu za takie wątki), uważam akurat za bardzo obrazowe.

     

    To prawda, ale przed ustawowym zakazem nie trzeba było tego robić, bo kultura i podejście do tego typu spraw było takie, że i tak mało kto chciałby to oglądać a ludzie by opluli i wyszydzili ludzi za takie próby. Wcześniej czyli przed I wojną światową. W dwudziestoleciu międzywojennym zarówno w Weimarze jak i USA próbowano promować choćby i wątki homoseksualne i miało już jakichś entuzjastów poza marginesem, ale dalej większość ludzi to obrzydzało. Kodeks Haysa, był raczej próbą zatrzymania zmian i w tym przypadku wahadło naprawdę odbija, bo ono naprawdę odbija gdy coś się sztucznie narzuca. Promowanie LGBT też już się niektórym przejada, ale mimo wszystko ludzie przynajmniej ci z zachodu, nie mają jakiejś potrzeby opresjonowania gejów i transów, więc wsadzanie do więzięń za homoseksualizm nie wróci.

  12. 3 minuty temu, Redbad napisał(a):

    Tylko że kiedyś typ aparycji mongolskiej mógł być drogi w wynajęciu do filmu, a tym bardziej mongolska horda 😂 stąd ratowali się tym co mieli pod reką 😂

    Pewnie tak, ale skąd przeciętny amerykanin w tamtych czasach miał wiedzieć jak wygląda Mongoł. Spodziewałbym się raczej zatrudnienia losowych Azjatów/ludzi o azjatyckiej aparycji, przynajmniej jako głowni aktorzy.

     

    4 minuty temu, Redbad napisał(a):

    Natomiast teraz po prostu piszemy historię od nowa, bo tak trzeba ☝️

    Z tym się zgodzę, pranie mózgu i tyle.

    • Like 1
  13. Teraz, Redbad napisał(a):

     

     

    Tego już nie zatrzymamy, normalnie już było, ale ja bym teraz uderzył w złośliwość i zaatakował z drugiej strony barykady. Dla balansu na przykład zrobiłbym film o Tupacu, którego gra biały albo serial o samurajach, których grają biali Europejczycy!

    Oglądałem kiedyś film fabularny o Marco Polo z lat 90tych albo 2000nych i o ile Chińczyków grali Azjaci to Chan Kubilaj, cesarzowa i praktycznie wszyscy Mongołowie byli grani przez białych xD

  14. 29 minut temu, Throgg napisał(a):

    Teraz mamy klasyczne odbicie wahadła w drugą stronę

    Odbijanie wahadła to mit, albo raczej jego siła jest przesadzana. To co było nigdy nie wraca z powrotem z taką samą siłą. Po Kongresie Wiedeńskim też miał wrócić dawny ustrój społeczny, a monarchie i rządy w XIX wieku były bardziej konserwatywne i przywiązane do tradycji niż w XVIII kiedy same wspierały ,,postęp'' ale ziarna zostały zasiane a postęp technologiczny rozsadził stosunki społeczne jeszcze bardziej. Tak samo epoka Tcharewsko-Regganowska która nadeszła po dzieciach kwiatach zostałaby uznana kilkadziesiąt lat wcześniej za promowanie Libertynizmu i poróbstwa. Ktoś mądry kiedyś powiedział, że konserwatyzm to liberalizm sprzed 20-30 lat i z tym się zgadzam, zwłaszcza jeśli popatrzy się na altright i inne współczesne przejawy.

    • Like 1
  15. 4 godziny temu, Obliteraror napisał(a):

    A gdy panowie pisowcy wrócą do władzy (a prędzej czy później to się stanie), odpalą zapewne rekonstrukcyjny program: "Bereza Kartuska 2.0".

     

    Oby, czekam na ten moment, ale on nigdy nie nastapi bo pisiorki a zwłaszcza Kaczor to pizdeczki i siusiumajtki, a nie żadna kontynuacja/rekonstrukcja Sanacji. Piłsudzki gdyby wstał z grobu sam by ich zamknął za bycie takimi niedojdami bez jaj. Tusk i jego ekipa typu Sikorski, to są prawdziwi Bad Boye i gangsterzy, w każdym tego słowa znaczeniu.

  16. Teraz, wrotycz napisał(a):

     

     Nawet na wikipedii jest napisane, że to lud romański

    Romański my ass... Propaganda i legenda wymyślona w XVIII wieku. Wołoszczyzna to państwo założone w średniowieczu przez wywodzących się ze stepów Besarabów(Dynastia Włada Palownika), po oderwaniu go do Wegier, a wcześniej przewalali sie tamtedy Bułgarzy, Pieczyngowie, Awarowie, Mongołowie i wszyscy inni możliwi stepowcy w tym Węgrzy. Ludność to zapewne potomkowie Traków i trochę Słowian którzy pozostawili tam wpływy językowe. Palownik nie mówił po romańsku, tylko jakimś dziwnym narzeczem które jeszcze do przełomu miało 70% słownictwa słowiańskiego a resztę tureckiego. Dopiero w XVIII wieku sobie wymyślili epopeje narodową o Rumunii i o pochodzeniu od Daków i Rzymian i stworzyli sztuczny jezyk zapożyczając z Francuskiego i Włoskiego. Ludem romańskim to oni mogą być językowo i życzeniowo. Nawet na intografice na poprzedniej stronie masz, ze to mieszanka prawie wszystkiego co może być z J na pierwszym miejscu.

     

    13 minut temu, wrotycz napisał(a):

    Wołosi to raczej na pewno nie są Afrykanie (haplogrupa E). Jest ich najwięcej w Rumunii

    Wołoszczyzna to południe Rumunii.

    15 minut temu, wrotycz napisał(a):

    więc R1b

    Ten wysoki poziom R1B w Rumunii może pochodzić od Niemców Siedmiogrodzkich. Oczywiście nie cały, ale pewnie się dołożyli. Ale na moje oko dalej jest tam więcej R1a niż R1b, albo tak kolory zniekształcają.

    • Like 1
  17. 14 minut temu, wrotycz napisał(a):

     

     

     

    Może się po prostu tam zjechali i utworzyli sobie swój bałkański "Pakistan".

    W takim razie z mapki wynika, że są bardziej Albańscy(przynajmniej genetycznie) od samej Albanii. Taka ciekawostka, spora część populacji Grecji kontynentalnej to potomkowie Albańczyków i Wołochów. Ci drudzy to przodkowie wielu bohaterów wojny o niepodległość Grecji w XIX wieku. Potomkowie Albańczyków, którzy nie chcieli się islamizować już w XVw osiedlali się na Peloponezie a Wołosi głównie na północy, po czym zasymilowali się. ,,Rdzenni Grecy pozostali na wyspach i w Anatolii, skąd potem w XX wieku wrócili do Europy/część została wymordowana przez Turków.  Za to wielu Greków Europejskich i Kreteńskich po podbojach Tureckich przeszła na Islam i w 1923 przesiedlono ich do Turcji, bo Turcja i Grecja wychodziął z założenia że Muzułmanin=Turek, Chrześcijanin= Grek.                       Btw większość tych Greków(to jest grekojezycznych), zwłaszcza prostych ludzi z wysp i Anatolii jeszcze do XX wieku identyfikowała się jako Romanoi, czyli Rzymianie, co nieźle wkurwiało Greckie władze i nacjonalistów Greckich, którzy larpowali na odrodzenie starożytnych Aten i inne tego typu wymysły. Nawet próbowali narzucać jakiś sztuczny język oparty na starożytnej Grece, kiedy ówczesny grecki to było kilkanaście dialektów nie mających z tamtą greką nic wspólnego, a brzmiały bardziej jak jakieś amalganaty Tureckiego, Albańskiego i języków słowiańskich, dlatego odpuścili i ustandaryzowali te dialekty i tylko trochę podrasowali dawną greką zamiast kazać wieśniakom mówić w języku Homera i Sokratesa xD

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.