Skocz do zawartości

Martino

Starszy Użytkownik
  • Postów

    737
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Martino

  1. Martino

    Witajcie!

    Cześć kolego! wczesne oświecenie, tylko pozazdrościć
  2. Dodam, że czułem to samo co autor książki napisał w wyróżnionym zdaniu A kobiety....totalne zjednoczenie mężczyzna-kobieta. Oczy, uśmiech, jej głos staje się jeszcze piękniejszy. Ma się wrażenie, że jesteśmy w stanie zrobić wszystko
  3. Dokładnie Marek. Wiele z tego co oferują producenci to zwykły chwyt marketingowy. Koncerny robią kasę a efekty u amatorów to głównie skutek ciężkiej pracy.
  4. Kolego, byłem kiedyś na podobnym etapie, jak Ty teraz. Dobrze, że tu jesteś, że trafiłeś na to forum. To już jest coś, to znaczy że jesteś na dobrej drodze do zmiany. Szukasz rozwiązań i wyjścia z problemu. Poczytaj też felietony Marka. W ogóle dużo czytaj o samorozwoju. Zacznij robić coś poza domem, coś nowego. Jesteś już dorosły facet, przestań winić ojca bo on też jest tym kim jest z jakiegoś powodu, tak ukształtowało go jego życie, to nie jego wina nawet. Skup się na sobie. zacznij robić różne rzeczy, których trochę się boisz, wychodź poza strefę swojego komfortu. Polecam Ci takie książki jak: Inteligencja emocjonalna - Daniel Goleman Zasady Canfielda - Jack Canfield Obudź w sobie olbrzyma - Anthony Robbins Pewność siebie - Artur Król Keep Your Head Up!
  5. Tym gorzej dla tych, którzy zajmują
  6. Wiesz co moim skromnym zdaniem kupowanie BCAA nie ma sensu.....wystarczy zwykła odżywka białkowa na bazie izolatu kazeiny czy innych białek (byle nie białka sojowe, mogą zawierać estrogeny). Każda odżywka białkowa zawiera aminokwasy rozgałęzione BCAA. Organizm jest w stanie przyswoić tylko pewną ilość aminokwasów. Białko z diety plus odżywka białkowa i to wystarczy. Osobne BCAA nie sądzę, żeby dawało zauważalne efekty, byc może tylko placebo. No chyba, że ktoś jest zawodowcem kulturystą, może to pomóc. BCAA są dosyć drogie i nie wiem czy nie szkoda kasy. Najlepszy zestaw do jakiś gainer, białko, można dorzucić kreatynę i jakąś formułę przedtreningową na pobudzenie. No a przede wszystkim to zapał, motywacja i ciężka praca
  7. Martino

    ostatnio

    Bóg Urojony - Richard Dawkins. Coś dla ateistów i agnostyków i dla wahających się
  8. Dokładnie tak, też zauważyłem, że po siłce nie ma takiej pompy, mięśnie nie są tak nabrzmiałe krwią i twarde jak po ćwiczeniach z kalisteniki. Na kalistenikę mam zawsze większa ochotę. Robię co drugi dzień, czasami codziennie po 2-3 serie na każde ćwiczenie, głownie pompki wąskie, pompki na poręczach, podciąganie na drązku i wznosy nóg w zwisie.
  9. Witaj w gronie VanThor. Biegasz podobne dystanse jak ja. Dokładnie, bieganie dodaje energii, daje kopa. Po treningu nabieram większej ochoty na kontakty międzyludzkie, jestem bardziej otwarty, zwłaszcza wobec kobiet . Dzisiaj zrobilem długie wybieganie 22 km i była to moja najdłuzsza odleglosc przebiegnieta na treningu, Bardzo wazny dla mnie dzień
  10. Moje niedawne odkrycie, niesamowity zespół i głos głównego wokalisty:
  11. Aaaa, Rammstein zacny zespół
  12. Zgadza się, ale tendencja od uzależnienia to sprawa bardzo indywidualna. Decydując się na spróbwanie MDMA czy kokainy trzeba mieć tą świadomość, że gdy narkotyk przestanie działać poziom serotoniny będzie obniżony i łatwiej wtedy o zły nastrój i o depresję. Trzeba to przetrzymać. Ja nic takiego po MDMA nie miałem, może dlatego, że czuję się w ogóle raczej szczęślwym człowiekiem, a jeśli pojawiają się gorsze nastroje to wiem ,ze jest to sprawa hormonalna i trzeba przeczekać. Żadna chęć przyjęcia kolejenej dawki u mnie nie wystąpiła. Było to kilka miesięcy temu. Jeśli ktoś ma obawy i nie kontroluje swoich emocji to pewnie, że dużo ryzykuje. Czytałem, że zdolność do uzależnień może być uwarunkowana genetycznie. Stąd jedni uzalezńiają się od alko czy nikotyny, podczas gdy inni przestają gdy widzą, żę zaczynają przeginać. To samo dotyczy skuna czy MDMA. Ktoś spróbuje z ciekawości i w imię nauki i to mu wystarczy, a ktoś inny poleci w temat uzależnienia. Nie namawiam do MDMA, ale z ręką na sercu mogę powiedziec, że mam tylko miłe wspomnienia. Z resztą, zanim cokolwiek wziąć warto poczytć o tym co i jak.
  13. Coś wspaniałego, polecam cały kanał na YT: https://www.youtube.com/watch?v=9loU69oCrsY Relaks, chillout, idealne do seksu. Na imprezę w miłym gronie. Na trening i w ogóle do posłuchania.
  14. Martino

    ostatnio

    Ostatnio przeczytałem Wilka z Wall Street autorstwa Jordana Belforta. Naprawdę ciekawa lektura pokazująca życie gościa, który mając 30 lat był już multimilonerem. Żył ostro, odważnie i intensywnie, ku przestrodze.
  15. Z mojego doświadczenia jak i moich znajomych mam inne obserwacje. W tabletkach ecstasy mogą być pewne ilości fety i jej pochodnych. MDMA ma właściowści nieco "zamulające", dlatego producenci dodoją do tego pobudzającą amfe. Stąd mogą brać się przykre zjazdy. Co innego dotyczy kryształow MDMA, bez domieszek, właśnie takie próbowałem. Dużo tez zależy od samej psychiki danej osoby i jej nastawienia, nastroju, ogólnego zdrowia organizmu. No i oczywiście od dawki. Ja i moi znajomi którzy tego próbowaliśmy to pozytywni ludzie, bez uzależnień i nikt żadnego przykrego zjazdu nie miał. Ale może to być indywidualna sprawa. tak czy owak trzeba z tym uważać, bo duże dawki moga komplikować pracę serca i układu termoregulacji, MDMA podnosi temperaturę ciała, trzeba dużo pić.
  16. Panowie, jestem zdania, że wszystkiego trzeba w życiu spróbować, jeśli to co robimy nie czyni innym krzywdy. Wszysto też jest w pewnej ilości trucizną, nawet woda może przyczynić się do zgonu. Są też substancje, które w większyc dawkach są szkodliwe, w małych są wręcz niezbędne da organizmu (np. beta-karoten). Są wreszcie zakazane prawnie związki chemiczne, które działają różnie w zależnosci od dawki. Taką substancją jest właśnie MDMA czyli pochodna metaamfetaminy, dająca jednak odmienne efekty niż meta. Miałem okazję spróbować owego specyfiku i wspominam to bardzo miło. Trzeba z tym uważać, ale wszystko jest dla ludzi, mądrych ludzi. Odbieranie wszelkich bodźców staje się bardzo przyjemne, muzyka staje się czymś więcej niż tylko tłem, dązy się do bliskości z ludźmi, otwiera się na kontakty. Ma się wrażenie, że nie ma żadnych barier. Kolejny dzień, żadnego kaca, żadnego obniżenia nastroju, ale u każdego może być inaczej. Dawka nie była duża więc wszystko wspominam zajebiście. Kolega wział więcej i odleciał pod koniec imprezy, nie pamiętał wszystkiego.
  17. Martino

    Ateizm

    Solvay, cieszy mnie, że się zgadzamy. No i NEO. W naszej pięknej Polsce czasami niełatwo o ludzi z takim tokiem myślenia, zwłaszcza kobiety no i otwartość w wymianie poglądów na ten temat.
  18. Martino

    Cunnilingus

    Sylwuś, dziękujemy Ci za swoje rady Osobiście uwielbiam pieścić cipkę, ssać, lizać..ach. Cóż mogę dodać, szorstki język wzmaga doznania, chociaż zaraz po wyczyszczeniu znów robi się gładszy za sprawą śliny a potem też lubrykantów. Przy sprawnym władaniu językiem i palcami nie ma to raczej znaczenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.