-
Postów
415 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez Koszwil
-
-
10 godzin temu, DuchAnalityk napisał:
Jeśli chodzi o AMD to warto poczekać na ryzen 4000 w litografii 5 nanometrów
Mhm, sens czekać 1,5 roku, żeby kolega sobie komputer złożył? Zaraz nie będzie sensu czekać na Zen 4, tylko na Zen 5, i tak sobie będzie chłopak czekał w nieskończoność.
Jak już to Zen 3 i ani chwili dłużej.
-
5 godzin temu, DuchAnalityk napisał:
Jeśli chodzi o AMD to warto poczekać na ryzen 4000 w litografii 5 nanometrów, a jeśli chodzi o intela to warto czekać na intel core w litografii 10 nanometrów. Z kartą graficzną bezwzględnie czekać na rtx 3000, które będą potężne.
Inna sprawa wąskim gardłem u ciebie na pewno jest ram, 1600 mhz to mniej niż w laptopach, powinieneś mieć 16 gb ramu około 3000 mhz, wzrost wydajności będzie odczuwalny, z takim ramem jak masz nawet najlepszy procesor będzie zasysał.
Na Rtxy 3000 z budżetem 4-5 tysi będzie czekał? Bez sensu.
-
Aż się zalogowałem po roku, żeby to skomentować.
CytatNapoje izotoniczne - nie powinniśmy ich spożywać podczas treningu kiedy się odchudzamy ponieważ organizm będzie wtedy mniej korzystał z zasobów tkanki tłuszczowej.
Bo tu raczej chodzi o cukry. Na redukcji możesz nawet jeść sam dżem a i tak będziesz chudł.
CytatTreningi na czczo nie są zdrowe, bardzo dużo energii potrzebuje nasz mózg który może wtedy zostać osłabiony.
Jak masz nadpodaż kalorii w dniu poprzednim albo w całym tygodniu to śmiało możesz robić na czczo.
CytatZbędne kilogramy to w dużej mierze skutek spożywania dużej ilości cukru i utwardzonego tłuszczu zawartego w produktach mącznych, takich jak herbatniki, ciastka i pieczywo.
Zbędne kilogramy to przede wszystkim i wyłącznie wina nadpodaży kalorii.
-
Słaby bait nawet jak na Ciebie deomi. Próbuj dalej.
- 1
-
Albo faktycznie Cie olała i dopiero w realu zobaczyła, że jednak jesteś warty uwagi albo po prostu napisała żeby ta "relacja" po przypadkowym spotkaniu nie wyglądała niezręcznie czy dziwnie.
Tak ja to widzę.
-
19 minut temu, Koszwil napisał:
wmbhhh0f0f
Proszę o usunięcie posta.
-
Śmiało pisz, pośmiejemy się wszyscy.
- 1
-
Nie chcesz odejść bo boisz się samotności i tego, że już nikogo nie znajdziesz? To chyba jedyne wytłumaczenie, albo się po prostu zabujałeś.
Tylko czemu masz przez to cierpieć?
Wóz albo przewóz, damulka Cię rucha na każdym kroku a Ty jeszcze nie wiesz co robić. Tragedia..
-
Jeżeli ta dwumasa faktycznie ma 300k nalatane to nie będziesz musiał długo czekać, o ile jej nie wymienił wcześniej, ale zawsze możesz spytać.
-
13 godzin temu, cnrdz napisał:
Tak w ogóle dogadaliśmy się że żadne z nas nie chce związku, zapomniałem dodać. W tej chwili mnie zamurowało, patrzyłem na nią osłupiały, oczy zaszły mi lekko łzami i nie wiedziałem co zrobić.
Oj chłopie ciężka odpowiedź obronna organizmu i psychiki, musisz nad tym popracować oraz nad panowaniem nad emocjami, ale dobrze trafiłeś bo też się w tym specjalizujemy.
Traktuj te spotkania jakbyś widział się z koleżanką, i czekaj na jej większe ruchu, totalny lajt.
-
Być może właśnie przez stres kortyzol skoczył i mamy taki wynik.
- 1
-
-
Witamy w świecie o innym obliczu
gdzie nie gonisz za kobietą jak za zniczem w Quidditch'u
w którym poddasz analizie swe przeszłe męki
bo jakbyś zaufał kobiecie już nie miałbyś ręki
Dwa pierwsze i dwa ostatnie pasowały by odpowiednio do początku i końca utworu ale zawarłem w jednym wersie bo godzina nagli.
- 1
-
Bezpieczeństwo, cieplutko, milutko, szybko, ale przede wszystkim CZAS, to czas jest bardzo ważny. Pomyślcie sobie ile go zaoszczędzicie jak musicie załatwić parę spraw na mieście a jakby to było z udziałem komunikacji miejskiej. Załatwiacie myk myk a tu godzinka zaoszczędzona albo nawet więcej. Niebo a ziemia.
- 5
- 1
-
41 minut temu, Rexer napisał:
Troche tak, ale rozumiem to, że każdy ma inny gust i tyle.
Dzisiaj w pracy była zwykła gadka bo akurat szef wysłał mnie na przerwe 20min razem z nią, no i ja tylko cześć cześć, a ona jakie mam plany na walentynki, to ja że nie mam (jakby kur*a nie wiedziała, że z nią chciałem wyjść XD).
Cisza.
Potem ona do mnie czy wychodzę co tydzień na kluby, na co ja dlaczego tak sądzi, a ona bo mnie tak pytałeś i tak myślałam.
Cisza, nic nie mówie.
Kolejny raz się odzywa, tłumacząć, że miała ochotę ostatnio wyjść ale nie miała z kim (dziwne, wtedy jej nie proponowałem ale jakby CHCIAŁA, to by napisała do mnie czy ide z nią, bo wcześniej jej pytałem) i to dlatego dzisiaj wraca do domu a nie ze mną idzie. Ja na to ok i siedzę cicho.
Ogólnie to ona zaczynała gadke, a ja siedziałem w telefonie i odpowiadałem normalnie. Akurat z tego jestem dumny, nie byłem ciekawski ani nic, a zachowałem spokój.
Tylko nie rozumiem, po co kłamie że nie miała z kim wyjść i że jakby miała, to by wyszła..dałem jej znać dwa dni wcześniej, a ona samochodem do domu ma 1h. Zresztą, mogłaby wrócić kolejnego dnia bo i tak ma 3 dni wolne...ajj, szkoda rozkminiać. Teraz widzę że jestem na orbicie i musze zwolnić, do 0.
Dziękuje Wam za przetrzepanie mojego mózgu względem tej laski.
Jak coś się ciekawego wydarzy to dam znać, w przeciwnym wypadku póki co - nie będę nic pisał.
Nieźle szit testami poleciała
- 1
-
Historia taka jak tysiąc innych... Nic szczególnego.
-
Idziesz do szpitala wywiad, tabletki, zastrzyki potem sala zabieg, budzisz się, jesteś na lekach przeciwbólowych, wypisują cie, z nosa może się lekko lać krew do tygodnia i to tyle.
-
Zmień koleżanki, kiedy ja zapraszałem swoją koleżankę na studniówkę to nasza wspólna kumpela nas podwiozła własnym samochodem i nikt nie robił problemów.
Edit: Czyli jak to wygląda, ona ma obok tą studniówkę, a Ty ją pytasz czy ogarnie transport żeby Cie zabrać z jakiegoś sporo oddalonego miejsca?
-
3 minuty temu, maggienovak napisał:
Jesteśmy takie złe i podłe, nic nie poradzisz.
Merytoryczna odpowiedź jak zawsze na miejscu.
- 10
- 1
-
Dlatego w przypadku takich historii zalecam skupienie się na sobie, stawianie własnych warunków, i krótkie trzymanie granicy na takie Panny. Jak są to są, nie to nie, to im powinno zależeć, nie Tobie.
Są niemalże jak gołębie siadające na parapecie, kolejne mordy do wykarmienia, a jak zabraknie to wyfrunie.
Swoją drogą, "The Rational Male", znajdę w ojczystym?
-
Cześć, Len.
-
No w sumie, mieliśmy wzloty i upadki, czasem nie zadowalała mnie jak trzeba ale się starała, zdarzało jej się coś połamać albo była zmęczona, ale nigdy moja ręka mnie nie zawiodła.
Tak jestem szczęśliwy w zwiazku.
- 1
-
To jest temat rzeka...
Ale... Musisz sobie zadać zajebiście ważne pytanie.
Czy będziesz dalej szcześliwy jeżeli ona odejdzie do innego.
Jeżeli tak, gratuluje.
Jeżeli nie, musisz nad sobą popracować.
Szczerze według mnie już musisz to robić, ona widząc, że dajesz za wygraną, będzie sobie coraz pozwalać, ty będziesz dawał za wygraną, aż w końcu najgorszym przypadku stwierdzi, że jej chłop jest miękki i trzeba to skończyć.
Nie możesz dawać za wygraną tylko dlatego, że boisz się konsekwencji.
Na Twoim miejscu już bym ćwiczył.
Ogólnie mam sentyment do rzeczy pierwszych, tudzież do kobity też, ale jest na kagańcu.
Fajnie, że jesteś tego świadomy, ale stary, teraz musisz przejść do zmiany podejścia.
- 2
-
Oj deomi, nawet nie wiesz co czuje mężczyzna zakochany w kobiecie, a co gorsza co czuje jak mu złamie serce. Oczywiście jest to wyrzut hormonów, ale i tak jest grubo.
Kobietę można kochać, jak i pożądać, ale nie można wybierać które pojęcie istnieje, ponieważ oba nam towarzyszą.
Ludzie po 50, czy 60 według mnie rzadko się zakochują, bo po prostu hormony już nie dostają takiego buta jak za nastolatka, natura i starość organizmu dają informację, że ten czas już minął i nie wróci.
Zadajesz strasznie filozoficzne pytania, coś jak szukanie co jest na końcu wszechświata.
- 1
Łysienie w młodym wieku.
w Zdrowie - dział zbiorczy
Opublikowano
Poczytaj o chemii czyli finasteryd. Podobno działa cuda, a skutki uboczne ma mały procent osób. Możesz o tym porozmawiać prywatnie z dermatologiem.