Skocz do zawartości

jankowalski1727

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1553
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez jankowalski1727

  1. Wiele razy miałem podobne sytuacje. Dwie opcje: 1. Testuje Cię - sprawdza jak bardzo jesteś napalony, jak szybko się uginasz. 2. Coś jej od**** w głowie i po prostu się rozmyśliła. Pytasz czemu? Kobiety czasami nie potrafią same uzasadnić. Bo tak..
  2. To prawda. Doświadczenie uczy, że jak deal to obopólny bez taryfy ulgowej.
  3. Zgadza się. Ja odposzuczam, bo nie zależy mi na związku. Tylko miło by było jeszcze dotrzymywać umów i deklaracji oraz się zrewanżować obecnością na kolejnym - o to mi chodzi na chwilę obecną. Ale jak nie to nie. Nie będę pieskował
  4. Szczerze, nie zależy mi na tym, bo to nie jest dziewczyna do stałego związku. Dla mnie - było fajnie, spędzliśmy miłe chwile naładowani hajem, ale to wszystko. Przy czym nie mam problemu żeby po kolezansku pojsc na wesele jeszcze.
  5. Już nawet wiem z którą ;). Kwestia, że nie wiem za bardzo przy jakiej okoliczności/temacie napomknąć o tym.
  6. Nie zalatuje kiczem ? Przecież ona od razu się domyśli ze to fejk zeby wzbudzić jej zazdrość.
  7. Obojętność już jest. Tzn. obojętność z pokazaniem ze jednocześnie dobrze się bawię, jestem wyluzowany i mnie to nie rusza. Myślę nad rozbudzeniem zazdrości, tylko nie wpadłem jeszcze jak.
  8. Napisałem, że moim zdaniem zagrała nie fair i jedynie ugrala swój interes oszczając mnie finalnie. Napisałem, że też nie jestem przekonany do tej relacji i poprosiłem o określenie się co do obecności na weselu.
  9. Rozmawiałem z Panią. Oczywiscie zaprzeczyla jakoby to wszystko bylo pod kątem wesela. Na nastepne pójdę sam albo z inną. I jeszcze powiedziala, ze ma wątpliwosci czy pasujemy do siebie. Odpowiedzialem, ze ja też Zastanawiam się jak to zakończyć zeby wyjsc z dominacją..
  10. Trochę wieje chłodem od niej. Niepokoi fakt, że to Ty proponujesz spotkania. Choć jak dobrze popracujesz nad tym i nie dasz się zwieść to można coś z nią ugrać. Aha, no i to jest milczenie na propozycję spotkania - teścik. Słusznie robisz ze się nie odzywasz.
  11. Właśnie tez zakładam te trzy opcje. No nic, czas pokaże pewnie.
  12. Dokładnie o to mi chodzi. Zresztą, ona wie o tym weselu i już ustalilismy ze ja idę na jej a ona na to drugie ze mną. Kwestia teraz dokonania tego bo nie chce mi się p**** z szukaniem innej, a młodej parze zapowiedziałem już ze bede we dwójkę.
  13. Ok, masz rację patrząc na to co piszesz. A złym krokiem byłoby pójść z nią na to wesele (nie chce mi się szukac innej) na stopie kolega - kolezanka ? Bez podtekstow, bez zamiarow, na wyjebaniu? W koncu to tylko jedna noc imprezy.
  14. Też mi się wydaje, ze opcje były dwie. Chociaż przez ostatnie 3 tygodnie była bomba, przedstawiała mnie znajomym, powiedziała swoim rodzicom, ohy i ahy - przecież nie musiałaby tego robić zebym poszedł na wesele - poszedłbym i bez tego, bo lubie się bawić. A co do następnego to inaczej. Jeżeli za kilka dni test się nie skończy, to spotkam się z nią i wyjaśnię co i jak - a przy okazji temat wesela.
  15. W lipcu idziemy jeszcze na jedno wesele, tym razem z mojej strony, więc jakiś kontakt muszę utrzymywac, to mój interes już teraz
  16. Czyli nie inicjować pierwszy telefonu/sms-a ? Może jednak warto, co by pokazać, że testy mnie nie ruszają i nadal jestem naturalny?
  17. Dzięki bracia z opinie, liczę na więcej. A jak potoczyły się dalej te relacje z kobietami z którymi mieliście tego typu akcje ?
  18. Witam Bracia, piszę ponieważ usilnie potrzebuję porady od bardziej doświadczonych oraz tych ktorzy spojrzą na sprawę świeżym okiem. Od 3 tygodni spotykam się z dziewczyną. Od początku był haj, chemia, spodobaliśmy się sobie, na trzeciej randce wylądowaliśmy w łóżku (była napalona, ja też). Później kilka spotkań też namiętnych, czyli w sumie bajka. Ona mówiła, ze jest zakochana, ze to to itd itd. typowa bomba hormalna. Zostałem przez nią też zaproszony na wesele, gdzie wszystko się elegancko udało. Jednak po weselu przez 2 dni (spędzalismy je razem na wyjezdzie) dziewczyna ewidentnie zastosowała lekki chłodnik. Od razu pomyslałem, ze mnie testuje (tak bylo przez te dwie doby_. Myślę sobie ok, trzeba to dobrze odbic i dlatego udaje niewzruszonego ktory sie dobrze bawi. Powiedziała mi tez, ze w sumie odrobine jej glupio ze tak szybko poszlismy do łózka, ze chce troche zwolnic (a sama chciala). Braca, oceńcie - klasyczny teścik, czy moze cos innego? Dziękuje za opinie.
  19. Witam, mam na imię Jasiek, prawie trzydziestka na karku. Pochodzenie Poznań. Mam nadzieje, ze obecnosc na tym forum bedzie pomocna dla mnie, a i tematy zakładane naświetlą innym pewne kwestie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.