Skocz do zawartości

Ramaja Awantura

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1806
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Ramaja Awantura

  1. 11 godzin temu, Libertyn napisał(a):

    Jak ona wyglądała? Opisz.

    Była (jest?) PRZEPIĘKNA.... wpisz Ingrid Thulin (taka aktorka Bergmana)( i sprawdź w młodości  jaka była... ona jest bardzo podobna do niej tylko ma dłuugie przepięknie lśniąco/mieniące się włosy.

    O te zdj mi chodzi: 

    800px-Ingrid_Thulin_1926-2004.jpg

     

    Swojego czasu byłem zafascynowany urodą tej aktorki  i może ten "byt?" hmm przyjął jej postać? Nie wiem :(... To co czułem na jej widok czułem tylko raz w życiu jak się pierwszy raz zakochałem (tak na poważnie) ale te uczucie było 100 razy silniejsze i MEGA obezwładniające...

  2. Wiem, ze to może być dziwny temat i mogą zostać napisane złośliwe komentarze... Piszę to dla ludzi których interesują takie tematy. Nie dla sceptyków...

    Kiedyś ktoś tutaj opowiadał jak dobrze pamiętam o tak zwanych "krokodylach". Podobno to są „demony”, które dają ludziom sukces w życiu, ale ma to swoją cenę. Mówi się, że mają postać gadów i stąd nazwa "krokodyle".

     

    Kawałek czasu temu zacząłem mieć hmm… że jakby to powiedzieć… kontakty z istotą CHYBA nadnaturalną. Od tamtego momentu mam dużo więcej szczęścia w życiu, w każdej dziedzinie. Ogólnie jest lepiej, a czasami mam epickiego farta i akcje jak z filmu.

     

    - Jest coraz lepiej finansowo.

    - Jest naprawdę lepiej zdrowotnie.

    - Jest DUŻO lepiej z kobietami. Bardziej mnie lubią :) i to nie kwestia siłowni XD.

    - Wszyscy ludzie którzy mnie denerwowali zmienili się albo zniknęli z mojego życia.

    - Moi dwaj wrogowie z przeszłości (z tego co się dowiedziałem) dostali srogą nauczkę.

    Jest poprawa z każdej strony. Nadal żyję tam gdzie żyłem, ta sama praca, ale wszystko jest jakby lepsze. Całkowicie bez wysiłku. Robię to co robiłem, ale mam we wszystkim farta. Czasami normalnego farta, a czasami takiego, że to wygląda jak jakaś normalnie scena z filmu.

     

    Nie chcę o wszystkim mówić, ale ta istota przyszła do mnie po raz pierwszy… w śnie. To był niesamowity, super realistyczny i realny sen. Kolory były epicko wyraziste, odbierałem ten sen jako bardziej realny niż normalny świat. Po obudzeniu się miałem wrażenie, jakby normalny świat był tandetą zrobioną wg. jakiś tanich materiałów. W tamtym śnie wszystko było lśniące i zajebiste. Było pięknie i piękne :).

     

    Pojawiłem się w epickim, cudownym ogrodzie. Czułem, że to jest rajski ogród, a nie miejsce na ziemi. Nie byłem przymulony jak podczas normalnego snu, tylko całkowicie przytomny. Pojawiła się ta istota. Nic co mogę napisać nie odda jak PIĘKNA ona była. Ta istota była epicka nawet w porównaniu z tym rajskim ogrodem. Była dosłownie boska, epicko boska.

    Przedstawiła się, ale nie chcę mówić jak. Powiedziała, że jest bogiem, jednym z wielu.

    Zapytałem się jej o jedynego Boga, takiego jak z biblii. Powiedziała, że ona nigdy nie spotkała takiej istoty i nikt nie ma nad nią władzy. Że biblia to ludzkie wymysły. I że ona była czasami nazywana przez ludzi "Szatanem", ale to są bzdury.

    Zobaczyłem i usłyszałem wiele innych rzeczy, ale nie chcę o nich opowiadać.

    Od tamtego momentu moje życie zaczęło się poprawiać. Czy tak wygląda "opętanie" przez tego tzw. krokodyla? Nie wiem, to miało taką miłą i życzliwą atmosferę. Miało boski, a nie demoniczny klimat.

     

    Czy ktoś na forum miał doświadczenia z bytami nadnaturalnymi?
    Pytam serio…

    • Like 4
    • Dzięki 1
    • Smutny 2
  3. Siema bo dawno mnie tu nie było i SPOOORO się u mnie działo XD. Opiszę pokrótce :) Odpoczynek od forum dobrze mi zrobił bo poukładałem sobie w głowie pewne rzeczy...

     

     

    Ta akcja rozwaliła mi system... Odnowiłem kontakt z kolegą z dawnych lat. On studiował na ASP i ma wielu znajomych artystów, ludzi z show biznesu. Spotykamy się na piwo i gadamy na różne tematy. Rozmawiamy o kobietach, tak jak na forum. On mówi że kobiety to dziwki, ale się z tym kryją. Jego zdaniem ja za dużo myślę a za mało się bawię.

     

    Kumpel pokazuje mi na telefonie jakieś dupy. Wszystkie zajebiste. Mówię że bardzo fajne. On się pyta czy chcę je przebolcować. Ale jak to? Normalnie mówi. Dzwoni do kogoś. Potem mówi, że jedziemy na bolcowanie. Ja mówię, że nie chcę div za kasę. On, że to nie divy i seks będzie za darmo. Kupujemy alkohol i jedziemy do nich.

     

    Podjeżdżamy pod luksusowy apartamentowiec. Wszystko na bogato. Wchodzimy do mieszkania, otwierają nam 4 panny. Mieszkanie jest wielkie i zajebiste, luksusowe. Ma dwa poziomy i chyba kilkaset metrów. Dziewczyny są wszystkie bardzo seksowne, typ modelek. Siadamy i pijemy. Spoko panny uśmiechnięte, wyluzowane. Nie wiem jak będzie z tym ruszaniem :) , ale chętnie wezmę każdą z nich.

    One się mnie pytają ile kobiet miałem w życiu. Tak prosto z mostu. Jaki seks lubię i czy dobrze się rżnę. To był klimat "dużego masz, hihihi? mogę zobaczyć?". Gadka jak z pornosa.  Zaczynam czaić, że chyba naprawdę będzie ruchanie XD.

    Kolega całuje się z jedną panną, potem idą razem do pokoju. Ja zostaję z 3 pannami. One zaczynają się całować jedna z drugą. Wow. Mam rozwalony system, normalnie poszedłem z kolegą pogadać a czuję się jakbym trafił do filmu porno. One zaczynają się do mnie dobierać i to się kończy wiadomo jak. 

    Rano śniadanie podane przez dziewczyny i znowu dymanko. Nie wiem co się ze mną dzieje, czuję się jakbym grał w filmie. System rozwalony, ale jest zajebiście. Tylko Jezu, dlaczego całe moje życie tak nie wygląda? Po takiej akcji człowiek zupełnie inaczej się czuje.

     

    Nie wiem co mam o tym myśleć. Żyję sobie normalnie i nagle mam akcję jak z pornosa. Kumpel mówi że trzeba znać odpowiednie kobiety, a zwyczajne szare myszki to porażka. On trzyma z artystkami i modelkami, bogatymi pannami. Chodzi na orgie gdzie ochrona zabiera telefony żeby nikt zdjęć nie robił. To jest inny świat. Normalny facet ma kiepskie, szare życie a ktoś inny na luzie umawia się na seks z zajebistymi dupami i chodzi na orgie. Świat jest popieprzony. Akcja była zajebista, ale mam po tym rozwalony system.

    • Like 5
    • Dzięki 2
    • Haha 8
    • Zdziwiony 2
  4. @KrugerrandZapytaj tej dziewczyny z autobusu która się do niego tuliła... nie mnie... poza tym on nie miał aż takiego skrajnego przypadku ale to BYŁO WIDOCZNE... wg internetowych standardów i innych wydumanych pierdół ten gość nie miałby kompletnie szans na dziewczynę... a ten miał. 

    Nie rozumiem wyśmiewania tego co widziałem. Nie wiem, czy kogoś boli że koleś z jakimiś problemami skórnymi może mieć dziewczynę i ruchać? nie kumam po prostu... ja tylko opisałem co widziałem na SWOJE OCZY a nie co przeczytałem w internecie albo co powiedział Szarpankizżyciem itp...

    • Like 1
  5. 9 godzin temu, kenobi napisał(a):

    Nie zamierzam Cię przekonywać. Taki mam komfort :) :)

    Tu nie chodzi o przekonywanie tylko po prostu moje REALNE doświadczenia nie pokrywają się z tym co mówisz... Taki mam komfort :3

     

    10 godzin temu, SilentAssassin napisał(a):

    Teoria vs praktyka

    Jak człowiek trochę podziała i pobędzie wśród ludzi to uzmysławia sobie że bardzo dużo osób gada rzeczy oderwane od rzeczywistości i chyba nie jest wśród ludzi... po prostu jakby ktoś "przekazywał" prawdy internetowe, jakby po sobie papugowali... czytali internet tylko...

    10 godzin temu, GriTo napisał(a):

    Natura...

    BigKahunaDick, to ty? XD XD

    11 godzin temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

    Staram się zrozumieć ich soft i mechanizm działania. Ciekawi mnie czy tylko znudzone kobiety w związkach szukają nowych doświadczeń czy taka wpatrzona w swojego misia też może zrobić skok w bok?

    Ja podejrzewam czemu to robią. To niestety jest trudne do wyjaśnienia bo to trzeba przeżyć hmmm energetyczno-emocjonalnie.

    Chodzi o to że wchodzisz w pewien STAN który cię PORYWA. Ja tak miałem kilka razy. Po prostu czujesz niesamowity VIBE sytuacji. I dajesz się temu PORWAĆ. 

    Nie da razy tego opisać ale to nad człowiekiem przejmuję kontrole. Jak kobieta nigdy tego nie czuła a to poczuje bo np. jest gość co ma to coś i potrafi to wzbudzić w kobiecie to ona bardzo często temu ulegnie.

    To tak jakby człowiekowi który nigdy nie ćpał podać hmm mefedron? koks? chodzi o to jak reaguje "zdrowy mózg" na taki strzał...

    • Like 3
    • Dzięki 1
  6. 3 godziny temu, kenobi napisał(a):

    Bierz sobie to na wiarę.

    No sorry chłopie, nie przekonasz mnie bo kilkakrotnie byłem naocznym świadkiem jak często kobiety (jeżeli ktoś dobrze udaje) nie daje razy przejrzeć kogoś...

    I ten ich szósty zmysł to jest takie pieprzenie z czasów PUA.

    Faceci w większości nie potrafią kompletnie ukrywać emocji... przez co kobiety czytają w nas jak w otwartych księgach. I by mieć jeszcze bardziej przewagę pieprzą jakieś farmazony że mają szósty zmysł...

    Taaaa, te mokebe bombelki i dzieciaki z badboyami - tak to był szósty zmysł XD.

     

    Np. jeżeli kłamiesz i nie czujesz się z tym źle to w większości sytuacji kobieta nie wykryje tego - dlaczego? Bo twoja mimika, ruchy ciała i energia będą wskazywały że ty wierzysz w to co mówisz.

    Ten szósty zmysł kobiet nie potrafił np. wyczuć że mają w swojej grupie toksyka-narcyzkę. 

    Ja sam wiele razy czasami aż do porzygu komplementowałem kobiety. Grubym mówiłem że są piękne, brzydkim też. I człowieku - jadły mi z ręki. Powiesz - wyparcie...

    NO ALE ONE MAJĄ SZÓSTY ZMYYYSŁ xD.

    Beka.

    • Like 5
    • Dzięki 3
  7. 15 minut temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

    Czasami odnoszę wrażenie, że kobieta przy pierwszym spojrzeniu w oczy już wszystko o mnie wie i zostałem zaszufladkowany. Jakoś tak to wyczuwam podświadomie lub taką aurę generuję. Nie znam się na tym

    Klasyczna mentalizacja...

    Kobiety nie mają jakiegoś 6go zmysłu że czytają ci w myślach - po prostu kobiety od małego uczą się czytać z mimiki i zachowania. Da się tego nauczyć.

    Kobiety to nie jakieś mutanty czytające w myślach i CIĄGLE OCENIAJĄCE kto jest chadem a kto nie...

    • Like 4
    • Haha 1
  8. 53 minuty temu, JoeBlue napisał(a):

    Jeśli myślisz, że kobiety tego nie widzą to jesteś w błędzie.

    Taaa z tym szóstym zmysłem kobiet to tez pic wielki na wodę... to jest mocno przecenianie.

    Kobieta z mojego otoczenia - wydawała się bardzo wygadana i dosyć pewna siebie ale okazało się że ŚWIETNIE UDAWAŁA. Jej psychika okazała się krucha...

    Godzinę temu, balin napisał(a):

    Ładne otwarte dziewczyny mogą mieć masę różnych kontaktów. Przychodzi im to bardzo łatwo. Jak widać na załączonym przykładzie. 

    Dobra, ale kogo to obchodzi? Jaki problem poruchać fajną dziewczynę?

    40 minut temu, BumTrarara napisał(a):

    No a numer zawsze się może przydać. Bo autor powiedział jej, że np. pracuje w X... to ona kiedyś może zadzwoni i będzie "cześć, pamiętasz... jechaliśmy pociągiem. Mówiłeś, że mogę zadzwonić... no, bo jest taka sprawa...." 👹

    To jaki problem potem taką spławić? Czy każda kobieta taka jest?

    28 minut temu, armin napisał(a):

    Uniosę się, ale przestańcie p**rdolić te blackpillowe teorie z cyklu kobieta mnie bije

    Taaa, te baby takie straaaszne są.

    Ja wiem że to ja byłem dupa a nie kobiety brutalne. Dodatkowo wmawiają nam ich fałszywy obraz od dziecka i potem zdziwko że jak kobieta się wkurzy to potrafi powiedzieć "odpier_ol się".

  9. Jednego zachowania nie potrafię zrozumieć "mam chłopaka" a nie ma, by sprawdzić co? czy facet jest kompletnie amoralny?

    Dla mnie takie robienie komuś pod górę jest bez sensu...

    27 minut temu, BumTrarara napisał(a):

    Otwarta ekstrawertyczna babka, podróż pociągiem autor nie wyglądający jak ostatni menel... miała ochotę pogadać to pogadała. Gdyby w przedziale jechał ktoś inny to pewnie byłoby to samo.

    Gdzie tu dorabiać cały wall textu 😱 jakichś ideologii?

    Przez takie myślenie multum akcji mi uciekało - nie warto tak myśleć.

    Laska jak jej się nie podobasz to nawet kontakt wzrokowy będzie unikać i patrzeć nawet w sufit przekręcając głowę o 180 stopni...

    Poza tym jakby chciała TYLKO pogadać to by kontaktu mu nie dawała - nie wymyślaj...

    28 minut temu, BumTrarara napisał(a):

    Gdzie tu dorabiać cały wall textu 😱 jakichś ideologii?

    Taaa, lepiej już kolejny temat jakieś gorzkie żale założyć albo że bez szczęki chada nie poruchasz :3.

    Kolega miał ciekawą REALNĄ akcje i to opisał. A nie wrzucił jakieś smęty z onet.pl...

    • Like 5
  10. 6 minut temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

    Złote słowa. Wyplenić taki własny obraz wmawiany przez lata i wszystkich to nie lada wyzwanie

    Niektórzy sami tutaj nieświadomie uskuteczniali propagandę rodem z wykopu - chady szczęki i wzrosty... zakola itp.

    A ty jesteś chadem? Wątpie, a laska pewnie sama wyszła z inicjatywą.. i do tego ładna...

     

    A ja np. widzę w realu mega dużo zakolaków którzy mają fajne partnerki...

    • Like 1
    • Dzięki 1
  11. Z mojego średniego doświadczenia @Bezsenny_Idealista - dużo polek boi się odrzucenia przez co dają mega MGLISTE wyrazy zainteresowania. Kobiety wbrew propagandzie nadal są dosyć podatne na zranienie i pełne kompleksów.

    Poza tym damska energia = bierność.

    Dlatego lepiej po prostu zostać odrzuconym niż myśleć "czy jej się podobam".

    Miałem tak z kilka razy. I gówno zrobiłem.

    Wbrew gadaniu to facet ma ruszyć dupe. I tyle. Trzeba to przyjąć a klatę a nie płakać jak te ytbowe zjeby. Co tworzą filmiki że "kobiety też powinny" i inne takie głupoty.

    Męska energia = działanie.

     

    5 minut temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

    Ostatnio przebywając w gronie kobiet (siedzieliśmy w jednej grupie szkoleniowej blisko siebie jak w szkole) byłem de facto nimi otoczony jako mniejszość męska i dwie z tych całkiem obok co chwilę poprawiały włosy chyba raz na kilka minut. Może biorę za bardzo do głowy i analizuję... 

    Choć ciekawe, że jak stanę sobie obok np. grupki kobiet (w czasie przerwy) i żartują między sobą to czasem zerkną na mnie z bananem na twarzy. czy mnie też coś mnie rozśmieszyło.

    Po prostu mozesz się podobać i tyle. My Polacy zostajemy stłamszeni przez obce media i kościół. Jesteśmy kastrowani - nasza siła witalna i seksualność..

    Jesteśmy atrakcyjni tak samo jak Hiszpan czy murzyn... tylko po prostu łazimy jak łajzy bo wpoili nam WSTYD I POCZUCIE WINY. I UMIEJSZANIE SOBIE...

     

    Kobiety nie są takimi potworami jak malują tutaj niektórzy...

    • Like 3
    • Dzięki 3
  12. Godzinę temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

    To tak wyglądają związki?

    To ty chłopie w tych czasach myślisz że rodzinę założysz? Weź lepiej przyjmij gorzką pigułkę i rwij i ruchaj...

    13 minut temu, Śnieżnobiały napisał(a):

    Nie marudź, że baby nudne w rozmowie.

    Nie rozumiem, przecież kobieta ma ładną buzie, cycki i dupkę i dla mnie samo pogadanie o dupie maryni z ładną dziewczyną jest MEGA przyjemne...

    • Like 2
  13. 55 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

    Bo w drugą stronę mężczyzna potrafi iść na kompromis, pomagać bezinteresownie drugiemu człowiekowi by było mu lżej, 

    poświęcać się dla ogółu, być moralnym, empatycznym, pomocnym.

    Takie kobiety też są, ja wiele na takich natrafiłem... dlatego nie rozumiem czasami gadania tutaj i uogólniania...

    Mnie jak kobiety polubiły to często dawały mi wskazówki bardzo ciekawe na temat kobiet "że na tą to uważaj bo wredna ale udaje itp".

    59 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

    Bo w drugą stronę mężczyzna potrafi iść na kompromis, pomagać bezinteresownie drugiemu człowiekowi by było mu lżej, 

    Każdy? No ja ci powiem że ilość popieprzonych kobiet jak i mężczyzn na których natrafiłem jest wyrównana... 

    Najlepsi byli ci co tacy spoko ale jak dziewczyna przybyła do towarzystwa to zaraz zaczynał się festiwal spier_lenia...

    • Like 2
  14. 2 godziny temu, Iceman84PL napisał(a):

    Kobieta jest takim konstruktem, który kocha siłę a wszelką słabością gardzi, nie szanuje. 

     

    Kobieta to istota pragmatyczna, przyziemna, nastawiona na ugranie własnego interesu, potrzeb, zabezpieczenia swojego życia kosztem mężczyzn. 

     

    Kobiety mają w głębokim poważaniu mężczyzn nie atrakcyjnych bo nie dają oni tego czego one najbardziej pragną a no przyjemności wynikającej z ładnego wyglądu. 

    Zamiast kobieta wpisz mężczyzna i będzie tak samo. 95 proc. ludzi zawsze będzie chciała coś ugrać dla siebie - to naturalne...

    8 minut temu, krzy_siek napisał(a):

    Świat niestety nie jest sprawiedliwy, warto to zaakceptować i się dostosować...

    Największą tragedią jest wmawianie mężczyznom od małego romantycznego podejścia do życia... Romantyzm to najgorsze toksycze gówno jakie może być...

    Gdy facet myśli o kobiecie "o jejku jaka ona śliczna i nieskazitelna" to ona może myśleć "ciekawe jakiego ma kutasa.. ahhh possałabym".

    2 godziny temu, Iceman84PL napisał(a):

    Postawiłeś kobietę na piedestał, czcisz jak bożka i pożądasz a nie tędy droga. 

     

    Bo kobieta powinna być tylko dodatkiem do twojego życia a nie jego sensem. 

    Tylko właśnie jesteśmy TRESOWANI by myśleć kompletnie odwrotnie..

     

    • Like 3
    • Dzięki 1
  15. 54 minuty temu, Reelag napisał(a):

    Tak jak wspomniałem w innym wątku. To jest koniec budowania sensownych więzi i relacji damsko męskich.

    I najzabawniejsze jest to że one i tak to zwalą na ciebie... że jesteś piotruś pan i nie chcesz "powasznego zwionzku" XD.

    Hipotetyczna wizja - facet nie chce się wiązać z kobietami bo w 90 proc. będzie psem i mu się nie opłaca...

    Kobiety: ALE ALE JAK TO?

    XD XD

     

    Oczywiście na shaming lejemy mocnym strumieniem gęstego moczu XD XD.

    • Like 5
  16. 15 minut temu, Krugerrand napisał(a):

    Zdaję się, że mylisz ból dupy z podstawami funkcjonowania świata i być może jest to tylko własna racjonalizacja wobec głupoty jaką wtedy palnąłeś:D

    Dobra, spoko, tak to co widziałem wtedy - wydawało mi się... to co zobaczyłem na własne oczy - to fatamorgana była... 

  17. 6 godzin temu, Januszek852 napisał(a):

    Ja mam bracie stałą partnerkę od 9 lat już prawie, alkoholu nie piję (ojciec alkoholik), dragów nie tykam.

    AAA a już miałem napisać żebyś nie omijał takiego daru bo poznałeś najprawdopodobniej prawdziwego NATURALA od którego warto byłoby się uczyć..

    Zazdroszczę ci mocno.

    Niestety co do narkotyków - nie przekonam się nigdy. Wiem że nie mam głowy do takich rzeczy.... więc jeżeli ktoś by mnie uważał za sztywniaka to niech spada...

    6 godzin temu, Pocztowy napisał(a):

    Wczoraj w pociągu, jak wracałem od prostytuki sam widziałem. Był taki knypek 3-4/10 i z nim ładna blondynka takie mocne 6/10. Ona w kozakach wyższa od niego o jakieś 10, a może więcej cm. Na początku zastanawiałem się, czy to nie jej brat albo sprawuje ona opiekę nad osobą niepełnosprawną, bo ziomek realnie wyglądał z ubrań i z tego, jak się porusza, że może być mieszkańcem dpsu, bez złośliwości, naprawdę tak wyglądał, ale chyba jednak byli parą. Oboje przed trzydziestką.

    Tak, mnie tu paru wyśmiewało przez parę dni i mi wytykało jak napisałem ze widziałem parę - lat ok 16 chłopaka obiętego na jeża, przeciętnego z wyglądu z ŁUSZCZYCĄ który był z naprawdę fajną dziewczyną...

    I oczywiście zaczął się festival wyśmiewania że pewnie zmyśliłem... także wiesz. Napisz takie coś tutaj to się parę kleszczy zaraz do ciebie przyczepi XD.

    Ale mogę zrozumieć ból dupy i żal niektórych że gość z łuszczycą może ruchać fajną dupę... tak to może być fakt bolesny dla niektórych....

    • Like 1
  18. 6 godzin temu, t0rek napisał(a):

    Ty przeszedłeś na ciemną stronę

    Co to znaczy?

    7 godzin temu, t0rek napisał(a):

    To niekoniecznie musiało być wychowanie - mogło być np. upokarzanie w szkole przez kastrujące nauczycielki itd. Warto ludziom to uświadamiać, a nie tylko wbijać w ziemię (zwłaszcza, że to było społeczne tabu przez lata) tekstami "jak jesteś cipą, teraz to cierp".

    Nic takiego nie pisałem, chodzi o to by taka osoba w końcu zauważyła że to co robi teraz jest nieskuteczne... tylko tyle.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.