Jump to content

kenobi

Użytkownik
  • Posts

    816
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

kenobi last won the day on April 30

kenobi had the most liked content!

1 Follower

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Kraków

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

kenobi's Achievements

Starszy chorąży

Starszy chorąży (11/23)

910

Reputation

  1. Nie mam czasu na wieczory z dziewczyną, nie mam czasu, aby z dziewczyną spędzać wiele godzin, najlepiej spotkanie 2 godziny + godzina aby ją przywieźć/zawieźć do/z hotelu, razem trzy godziny w całości. Ale tak — chciałbym spróbować Tindera, tylko też nie wiem gdzie ogarnąć fotki ze sztucznej inteligencji, abym wyglądał podobnie do siebie, ale w wersji deluxe. Spotkałem się ze stałą dziewczyną. Byłem u jednej nowej prostytutki — nadwaga, 35 lat, 250zł, bardzo seksi wyglądała, gładka, opalona, zadbana, nie ulana tłuszczem, tylko taka po prostu duża, w biurze trudno byłoby z nią w jednym pokoju przebywać. Byłem u innej 24 lata, szczupła, dość ładna, ale spotkanie porażka, wtopa 250zł. U mnie to nie zadziałałoby, bo sam nie mam instagrama, umawiam się w ciemno. Można powiedzieć, że większość dziewczyn to 6, ale czasem trafi się na super seksowną, z nią wtedy wiele spotkań przez długi okres czasu. Szczerze mówiąc nawet nie chce mi się nawijać rozmowy — od razu spotkanie, bo wolę rozmawiać w realu niż przez portal. Może dlatego też Tinder trochę odpycha. Ja tylko na seks bym chciał, więc wszystko jedno czy po rozwodzie, czy robiła to już z innymi — ważne, aby była fajna, seks dobry, spotkanie randkowe. I ja, i te dziewczyny, raczej unikamy tematów ile kto ma seksu — ja nie chcę się dowiedzieć, że ona ma dużo, bo by mi to może skróciło ego, oraz nie chcę jej mówić, aby ona mnie nawet podświadomie nie dołowała w ocenie. Dlaczego z Panem 60+? Ludzie w okolicy 50 lat dobrze się jeszcze trzymają. Zrozumiesz to będąc bliżej 50 roku życia Moja poprzednia ex 46 lat. Wygląda na prawdę dobrze. Może gdy się rozbierze to wiadomo, że ciało nie jak u 20-sto latki. Ale daje radę. Ma gęste włosy. Duże piersi. Jędrny tyłek. Nogi zgrabne. Szkoda, że głowa nie posprzątana od dzieciństwa. Gdyby ona miała poukładane sprawy emocjonalne to mógłbym z nią zyć już do końca. Ja 41 lat mam. Tak — teraz ludzie w okolicy 50 są spoko, zadbani. Miałem seks z takimi kobietami. Pan 60+ jak spotka 40-tkę atrakcyjną, to chętnie wejdzie z nią w związek. Związek. Aby razem żyć. Aby nie być samotnym. Ale pani 40-plus na portalu randkowym początkowo myśli, że jest tak atrakcyjna że wszyscy chcą z nią związek. Jest w błędzie — chcą z nią seksu. Pożądają ją. Ale nie chcą z nią spędzać życia.
  2. Nie wiem. Pani Eshter Perel w wykładach mówiła, że w małżeńśtwach nie ma seksu, bo żona aby mieć seks musi być podniecona. Jak nie jest podniecona, to nie pozwala się dotykać erotycznie. A kobieta robi się podniecona od dotyku właśnie. I to błędne koło zamyka seks. Nie pozwala się dotykać ---> nie jest podniecona ---> nie ma seksu, bo nie jest podniecona ---> nie pozwala sie dotykać. Druga rzecz co może mi przyjść do głowy, że jak ona ma bezpieczne gniazdko, to już nie musi seksem męża przy sobie trzymać, bo mąż nie odejdzie.
  3. To racja. Jak kobieta pozna Cię, był seks, ona dobrze się czuła, to potem jest już z górki — można się umawiać. W naturze mężczyzny jest poznawanie jak najwięcej kobiet, aby mieć z nimi seks. W naturze kobiet jest wybranie dobrych genów i bezpieczeństwo na czas posiadani dzieci, więc nawet na portalach erotycznych one tak działają, bo mają to wbudowane w naturę: jak poznają jednego, to chcą już się tego trzymać. Kiedyś kolega podrywał dziewczynę, oboje się sobie spodobali. Umówił się z nią na kocyk przy gwiazdach, oglądanie gwiazd ... i oglądali gwiazdy. Na drugi dzień ona się na niego obraziła, zdystansowała. Okazało się, że ona chciała z nim seksu, a nie oglądać gwiazdy – te gwiazdy to był tylko pretekst. Inny przypadek — dziewczyna się umówila z Tindera, że gościu przyjdzie i zrobi jej kolację. Pytam jak było, a ona zawiedziona, powiedziała, że przyszedł, ugotował, zjedli i poszedł. A ona chciała seksu. Inny przypadek — dziewczyna na imprezę firmową wystroiła się, seksi bielizna, liczyła że się z kimś bzyknie. Pytam czy ktoś ją podrywał, to z zażenowaniem powiedziała, że panowie byli zdystansowani.
  4. 1. Kiedyś się umówiłem z Erodate, zgrabna, komunikatywna, fotki spooko. Czekałem pod wskazanym adresem, bo razem mieliśmy jechać "na pokoje". Wystawiła mnie, nie pojawiła się. Konta zniknęły, teraz znowu założyła, po zdjęciach poznałem. Chciałem się umówić, to powiedziała że nie jestem realny. Są takie wariatki na Erodate — myślą, że są królowymi świata, że znajdą księcia, a potem wracają i wracają na Erodate czy Datezone, bo nie mogą znaleźć. 2. PIsałem do niej w lisopadzie 2024. Potem w kwietniu. Odpowiedziała w maju, w czerwsu mieliśmy się spotkac. Mówiła, że pracuje na nocki, ja mogę tylko w ciągu dnia. 300zł prezent dla niej, spotkanie u niej w domu. Ale padło, bo zmieniła pracę i ona może tylko wiecozrami się spotkać, bo w ciągu dnia pracuje. Będę do niej pisał raz na parę miesięcy. Wydaje się fajna. 3. Ta, u której byłem na kawie, dałem jej 200zł na otarcie lez, seksu nie było: ciągle się loguje do Ero — hehe... ma zonk z kasą, nie chce seksu mężczyznom dawać, no to musi szukać i szukać, aby się przekonać, że nikt jej nie chce, że każdy chce tylko seksu, i aby było sprawiedliwie, to pieniądze i seks trzeba łączyć. 4. Długo, długo, bo od listopada 2024 rozmawiałem z młodą Ukrainką ze Śląska, 21 lat, maturę miała robić dopiero. Chciała się spotkać, ale sie bała. Fotki z twarzą przysyłała, nawet w bikini erotyczne na łóżku. Gdy się chciałem konkretnie umówić, to zwlekała. Ustaliliśmy, że pierwsze spotkanie będzie w apartamencie i bez seksu, że zapłacę jej za bilety autobusem, że spotkamy się bez seksu tylko aby się poznać. Rozmowy padły, bo nie mam cierpliwości się ciągle umawiać i nie realizować, nie poznać się. Szkoda, fajna była. W swoim mieście nie chciała się spotykać, dała ogłoszenie na inne miasto. 5. Laska z tatuażami, szczupła, goły brzuch, jakiś pasek w dżinsach z klamrą w kształcie węża. Na Erodate umówiliśmy się na 500zł. Pierwszy termin gdy jej proponowałem, to nie mogła. Potem pisałem do niej czy się spotkamy w tym samym dniu, to zwlekała, w końcu napisała, że nie da rady. Pisałem z nią sms-y, bo dała numer. No to skreśliłem ją. Minęło ze trzy tygodnie czasu, napisała "Hej". Umawiamy się i umawiamy, powiedziałęm, że za 400zł się spotkam. Zapadła cisza. Więc albo za kilka tygodni napisze "hej", albo koniec z nią. 6. Napisałem w maju. Po kilku dniach odpisała, że chce 400zł. Ok. PIsałem aby się umówić, cisza. Znowu pisałęm za kilka dni, i za kilka dni. W końcu odpisała, że ma mało czasu, ale dała nr telefonu. Pisałem sms-y i cisza. Zatem kontakt "zawieszony". 7. Z Datezone 24-latka. Chciała sponsorowane, pytałem ile by chciała PLN na randce, odbiła pytaniem "ile dajesz". Brak zdjęć, oraz proponowała samochód, czyli chyba raczej niewprawna w takich randkach, bo jednak większość nie chce w samochodzie, ... powiedziałem cenę 300zł. Zapadła cisza. 8. Smerfetka, kolejna randka, 600zł. Zastrzegałem, że nie chcę się spieszyć jak ostatnio, że koleżankę na zaupy wysłała, aby się ze mną spotkać, zastrzegała że już rezerwuje czas, że będzie super, serduszka przysyłała. Otworzyła w niebieskiej sukience... sukienka prawie taka jaką miała Smerfetka z bajki dla dzieci, tylko niebieska. Pod spodem goła, zrobiła makijaż sylwestrowy. Spotkania u niej w domu, śmiesznie wyszło, bo jak do niej wchodziłem, to myła zęby i nie mogła mówić. Gdy ja szedłem do niej z łazienki, to leżała na łóżku i kremowała nogi, cipka na wierzchu bo sukienka opadła z ud. Świetne spotkanie, "com chciał tom miał". 9. Wysoka blondi prostytutka. Długo ją znam, a jeszcze dłużej widuję jej ogłoszenia. Początkowo nie chciałem do niej chodzić, bo zdjęcia jak z playboya, podróżuje po wielu miastach, a to sugeruje, że oszustka. Ale pewnego razu zaryzykowałem 300zł i poszedłem i było mega super. Ładna buzia, długie blond włosy, szminka na ustach, miły głosik, płaski brzuch z wisiorkiem z diamentami, pazury zrobione. Długie nogi, ale takie dość masywne — trochę psuje idealizowanie dziewczyny. Loda w gumie tylko robi. Poza tym minetka wszystkie pozycje, seks jak chcę. Bardzo gadatliwa, opowiadała jak to jej randki nie udają się, bo panowie różne numery wykręcają, a z klientami za pieniądze lepiej się czuje. Brak seksu przeszkadza w byciu szczęśliwym. To jak z pieniędzmi — niby pieniądze do szczęścia nie są potrzebne, ale trudno być szczęśliwym bez pieniędzy. Wszyscy biegają za pieniędzmi. Tak samo jest z seksem. Jak mieć seks? 1. związek 2. płatny seks 3. ??? Co w punkcie 3? Może robić jak Ajemge1 czy KapitanZachar? Laski będą przychodzić wieczorami na drinka? Może jakiś wolny nieżonaty kolega spróbuje takich eksperymentów? Ja na Badoo poległem, a Tindera nie założyłem, bo trochę się opieram przed wstawianiem fałszywych fotek, bo potem jednak trzeba się w realu spotkać. Na Erodate i Datezone nikt nie protestuje jak fotki są niezgodne, bo po prostu twarzy się nie publikuje.
  5. Mhm... dokładnie. Innymi słowy: — w żadnej kratce nie ma dwóch linii przecinających się — głos nieważny; czyli postawienie ptaszka a nie X to głos nieważny — w dwóch kratkach przecianjące się linie — głos nieważny — dokładnie w jednej kratce przecinające się linie — głos ważny; dlatego postawienie ptaszka przy Trzaskowskim, oraz X-a przy Nawrockim powodowało, żę głos był na nawrockiego.
  6. Ważny. Na Nawrockiego. Tam gdzie dwie kreski przecinają się w obrębie kratki.
  7. Pierwszy fakt: Kiedyś dziewczyna chwaliła się, że jest w top 1% na OnlyFans. Ale i tak pracowała jako prostytutka, nie można się było z nią umówić, bo miała mnóstwo klientów. Drugi fakt: Lewandowski zarabia miliony, ale takich jest niewielu. Pavarotti brał kupę kasy za koncert, ale takich jest niewielu. Reszta musi pracować. To samo z OnlyFansem — gwiazd może jest kilka, a reszta musi pracować. Trzeci fakt: Na Erodate pojawiają się kobiety, co dają stawki kosmiczne. Łowią biznesmena. Ale z jakiegoś powodu ciągle i ciągle są obecne na Erodate. Widocznie nie ma biznesmena na stałe.
  8. Pamiętam że dr Szarpanki pobili jacyś gruzini. Skończyło się to pozytywnie dla niego?
  9. Mamy w naszą naturę wbudowane instynkty, które działają perfekcyjnie, aby zachować ciągłość gatunku. Bez względu na to, że mamy komputery, latamy w kosmos, i wynaleźliśmy bombę atomową, bo natura działa. Mężczyzna chce przelecieć każdą kobietę, która jest w zasięgu. Kobieta spośród samców, którzy do niej "podbijają", wybiera najlepsze geny. Kobieta musi spowodować, aby w czasie, gdy ma "młode", jakiś mężczyzna zapewnił bezpieczeństwo. Trudno winić kobiety, że chcą brać, brać, brać. Trudno winić mężczyzn, że chcą seksu, seksu, seksu. Taka natura. Drugi element instynktu: 1. kobiety dbają o potomstwo 2. mężczyźni dbają o kobiety Jeśli kobiety mają łatwy dostęp do zasobów, czyli nie muszą liczyć na mężczyzn, to dzietność spada. Kobiety myślą, że to jest dobre, ale one źle się czują jeśli muszą pełnić rolę "dostarczyciela zasobów". Jak mężczyzna jest zauroczony, zależy mu na kobiecie, to odzywa się w nim chęć dawania jej dużo, dużo. Tę chęć "dawania" trzeba opanować rozumowo. Nie dawać kobiecie do zarządzania wszystkich zasobów rodziny. A jak się zakochasz, to nie ładuj prezentów bez opamiętania. Dawniej jak ludzie mieli przygodny seks, ale bez pieniędzy, czyli FWB, to te układy nie funcjonowały dobrze, bo kobieta oddawała się w seksie, ale nic z tego nie miała, czyli w jej głowie się mieszało. Coś było źle, coś nie grało. Czuła się jakby wykorzystana. Ten argument "wykorzystania" wcześniej czy później i tak zostanie wyciągnięty na wierzch. Jak seks płatny, czy każdorazowo płatny na randce, czy na zasadzie młoda + biznesmen, to wtedy w sferze emocjnalnej jakoś zgrzytów nie ma.
  10. Inny streamer, kapitanzachar: Pryw wideo: no i palcówkę na live puśicł: https://www.mediafire.com/file/byf7vwx786kwgqx/kapitan_zachar_IMG_3121.mov/file
  11. Ta laska w ciąży — więcej się z nią nie spotkam, bo twierdzi, że się tylko teraz spotyka gdy jest w ciąży, a jak urodzi to już nie będzie się spotykać. Na Datezone namówiła ją koleżanka, która była z takich spotkań zadowolona. Jakaś inna napisała na Erodate, małe miasto, odpowiedziała po ok tyogdniu czasu. 400zł. Niech pokaże foto, a potem zobaczymy.
  12. Była taka dziewczyna, która zapraszała do swojego mieszkania, cała w tatuażach, z nadwagą, ale bardzo, bardzo fajna — po otwarciu drzwi był efekt "łał". Skoro mi się udało z nią łatwo umówić, to znaczy że z innymi też się spotyka. Na początku udawaliśmy, że tak nie jest, ale gdy zobaczyła, że nie mam z tym problemu, to przestała się czaić. No ale też mnie zaczęła wypytywać, więc skłałem jak wyżej, czyli że mam jakąś jeszcze dziewczynę. Pytała czy ładna, czy fajny seks. Ludzie wiedzą, że z Erodate czy Datezone nie ma wyłączności. Ale kobiety sobie wyobrażają, że panowie szukają jakiejś fajnej, a potem tylko z nią się spotykają. One tak myślą, bo to jest ich logika. Pamiętam jak się umawiałem z taką jedną laską, zapytałem jej czy bywa w tym hotelu, a ona się totalnie wkurzyła, sklęła mnie słowami "A co Ty myślisz, że jestem k*rwą i się tak na okrągło umawiam!". Inna zapytała "Jak długo się tak umawiasz", powiedziałęm że wiele lat, to odpowiedziałą "To ja już o nic nie pytam" i faktycznie nigdy nie zapytała, chwała jej za to. Z inną bardzo fajną kochanką, gdy miała dola życiowego, to mi zarzuciła w wprost "Wiem, że nie jestem jedyną" — zbyłem to milczeniem, ale było bardzo nieprzyjemnie. Jak chcesz, aby dziewczyna co nieco o sobie opowiadała, to jest ryzyko, że ona też zapyta Ciebie o inne. Najczęściej zadaję pierwszy pytanie w stylu "Czy inni panowie, z którymi się spotykasz są fajni? Masz fajne spotkania, czy raczej nie bardzo?" — wtedy dość często mi mówi jak jej było, w stylu "jestem na Erodate miesiąc, umówiłam się dwa razy, a panowie byli fajni". Faktycznie dziewczynom trudno się umówić i jak się o tym dowiedziałem, to było parę lat temu, to byłem w szoku. Bo jak to? Jak ona ma konto, to piszą do niej panowie, piszą setki wiadomości, więc teoretycznie jest w czym wybierać. Ale okazuje się, że z jakiegoś powodu, umówienie się jest trudne dla kobiet. Ta młoda ostatnio opowiadała, że parę razy miała sytuację, że facet zaprasza ją na randkę, ale nie na seks, tylko tak aby się poznać, gdzieś do restauracji, proponuje, planuje, a tuż przed terminem odwołuje, albo ghostuje. Może to jakaś zemsta mężczyzn? Nie wiem. Umawianie się na seks, dziewczyna czeka, gościu nie przychodzi — bardzo często podobno się to zdarza. Wręcz słyszałem kilka razy komentarz w stylu "byłam pewna że nie przyjdziesz". To jest nazywane "wystawkami", że ktoś kogoś wystawił, umówił się i przestał się odzywać. Prostytutka, taka bardzo znana, do której trudno się było umówić, wiele dni z wyprzedzeniem, twierdziła, że jak założyła konto na Erodate, tam mówiła w rozmowach stawkę 400zł, to mało który Pan faktycznie przychodził. Kiedyś rozmawiałem z dziewczyną, która chciała seksu, ale myśmy się nie mogli spotkać, bo za duża odległość. Jeździła w delegacje do dużego miasta, próbowała kogoś wyhaczyć na spotkanie z Erodate. Wiedząc o "wystawkach" powiedziałem jej "umów się z kilkoma", bo jak z jednym to pewnie nie przyjdzie. Umówiła się z jednym. Pojechała w delegację, wróciła. I co napisała? "Nie przyszedł". Uwierzyła, ze tak jest. Na następną delegację, aby nie zmarnować szansy ogarnęła sobie trzech panów chętnych. Pojechała, wróciła, myślałem, że mi napisze, że miała fajny seks. I co? I jajco — żaden nie przyszedł. Jakie wymówki? Takie jak z listy powyżej. Dopiero w trzeciej delegacji miałą seks. Później z tym panem się spotykała, kontakt z wiadomych powodów nam się urwał.
  13. Tak przypuszczam, że jest Erodate i Datezone, a jeden portal dominuje w jednym mieście, a drugi w innym mieście. Wydaje mi się, że w Krakowie króluje Erodate, a Zakopane, Nowy Targ, to Datezone. Na przestrzeni lat było kilka dziewczyn, które zniknęły, których nieobecność boli. Tak to w życiu że niektórzy się do siebie zbliżają, a inni nie. Dlatego ja filtruję tylko te co są online i tylko do nich piszę. Filtruję wiek poniżej 30-tki, bo starsze chcą dużo pieniędzy, a młodości już nie mają.
  14. Skłamałem mówiąc, że mam dziewczynę od 3 lat, z którą się widuję, ale rzadko, bo ona ma pracę. Chyba pytała jeszcze czy seks fajny to powiedziałem, że tak. Trzeba tego tematu unikać jak jasna cholera. Bo jest nieprzyjemnie jak się dziewczyna tak wypytuje, dlatego sam się staram z tymi pytaniami nie wychodzić. Wracając do tematu wątku. Waham się czy Tindera zakładać. Dam fejkowe zdjęcia, ale czy laski tam pójdą na seks od razu jeśli będzie sponsorowane?
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.