Skocz do zawartości

iT_suX

Użytkownik
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez iT_suX

  1. a jak bys przechylil to wahadlo? pojechal samemu na wakacje okazujac w ten sposob brak emocjonalnego zaangazowania? samemu zrobil jakas scene ze juz Cie nie kocha ? czy np. jako zadowolony mlody czlowiek, zaczac rozmawiac z atrakcyjnymi kolezankami w pracy? kolega chcial poprawic nastroj zonie, wyleczyc ja ze zmeczenia, fochow i nastrojow poprzez mile spedzanie wolnego czasu, wspolny wyjazd, SPA itp. podczas gdy nalezalo zrobic cos przeciwnego, zostac emocjonalnym psychopata. Skoro boli to trzeba sadystycznie naciskac dalej az sie przyzwyczai do bolu, a nie podawac tabletki przeciwbolowe. Chcialbym wiedziec, na co byscie naciskali? Co masz na myśli mówiąc "pchnąć wahadło w stronę bólu, a nie przyjemności"?
  2. Ilekroć czytam taki wpis, zastanwiam się: "jak kurwa rozsądna osoba mogła się zgodzić na coś takiego i wytrzymać tyle czasu?" ale później przypominam sobie moje młode 18-letnie lata, jakim to ja frajerem byłem ... ehh zgadzam się z resztą forumowiczów, trzeba odciąć zakażoną kończynę żeby ratować reszte organizmu
  3. mnie nachodzi taka nostalgia jak porownuje sie do znajomych, ale pozniej "zadaje sobie zawsze to jedno zajebiscie wazne pytanie" (czas surferow? ), jezeli bym sie z kims spotykal (kobieta) to w zasadzie po co? od rozmow mam kolegow i kolezanki (w mojej pracy 80% to wyksztalcone kobiety, glownie matki i mezatki), od gier i zabaw mam kolegow (kino, gry sieciowe, wspolne wypady), moje hobby nie wymaga jak to okreslil Marek "drugiej polowy pomaranczy", wiec pozostaje tylko seks ... a to nie wymaga tworzenia trwalych relacji w dzisiejszych czasach (chwala feminizmowi i wyzwoleniu kobiet, nie nie jestem PUA, zdecydowanie MGTOW). Skupiam sie tylko na sobie i samodoskonaleniu, koniec koncow zawsze sie smieje ze naszla mnie taka refleksja, ktora jest po prostu uwarunkowana przekazywanymi mi wzorcami z obecnej kultury.
  4. iT_suX

    To uczucie...

    Ja zauważyłem, nie wiem dlaczego, ale bardzo drażni mnie przebywanie w towarzystwie nieatrakcyjnych kobiet, szczególnie w miejscu pracy. Ale przeszkadza mi to tylko i wyłącznie w przypadku kobiet młodych, które raczej powinny uchodzić za atrakcyjne. Nie wiem, tak jakoś wkurwia mnie, że o siebie nie dbają i odbieram to jako brak szacunku
  5. iT_suX

    Duże dziecko

    finanse , duze dziecko bo szefowa tak mnie postrzega
  6. iT_suX

    Duże dziecko

    Witam, na forum trafiłem z felietonów Marka przez Men's Health. Generalnie odwiedzam je od 4 miesięcy, ale raczej wole czytać niż pisać i komentować. Określiłbym się mianem MGTOW, od jakiś 4 miesięcy. Wcześniej zdefiniowałbym się raczej jako purple-pill man. Mam 25 lat. Pracuję w zespole żeńskim ~80% pracowników to kobiety, w firmie kilkaset osób, więc cenię sobie zdobytą tu wiedzę i przemyślenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.